www.forum4x4.pl

...

Wcieło posty @jradka i @Marcinagalopera ... ale opis był treściwy - profesjonalne wejście o d tyłu i z przodu

Ja mam ten opis.
Jakie forum takie pisanie , zbyt często jak coś napisałem to forum mi to wysyłało w kosmos.
Teraz jak coś napiszę to przed wysłaniem robię sobie kopię . Jak wrócę z kebeba to wkleję to co mi skasowałeś .

Wcięło .

Co to za cenzura?

My NA PRAWDE rozmawialismy o plukaniu ramy. A ze komus tam wszystko kojarzy sie z seksem to co my poradzimy?
Ja po prostu nie wiem gdzie sa najlepsze dziurki do wejscia i jak nalezy pochylic auto. Bede sie musial polozyc pod i obejrzec.

jradek pisze:Marcin, jak wchodzisz do ramy myjka? "Od tylu" czy "od przodu"? A moze jeszcze jakos inaczej?

Jeśli Pajero ma podobnie zbudowaną ramę jak Galloper to od przodu.

Staję tak aby tył samochodu był jak najwyżej - mam u siebie na wsi wykopany mały rowek i w niego wjeżdżam przednimi kołami a pod tylne dodatkowo podkładam dwa bloczki betonowe - najeżdżam na nie.
Wyjmuję zaślepki z ramy i najpierw wkładam ten wąż do czyszczenia rur w rewizję ramy w okolicach tylnego koła - ta końcówka ma otworki od siebie czyli wąż jak wchodzi w ramę to nie trzeba go popychać tylko sam się wciąga głębiej jak go puścisz. Gdy przemyję odcinek od koła do końca samochodu przechodzę bliżej silnika i teraz tu wkładam wąż i przepycham jak najdalej w tył by ciśnienie wody złapało brud wypłukany z końca ramy. I teraz najtrudniejsza część bo syf trzeba kawałek przeciągnąć pod górkę, mimo że samochód ma po takim ustawieniu nisko przód to nadal zbyt mało by poleciało to swobodnie i niekiedy potrzeba powtórzyć te mycie kilka razy. Przy tym ostatnim płukaniu końcówkę wkładam w ramę od przodu samochodu. Mam bodylift więc rama praktycznie na wierzchu od przodu i wystarcza jak odegnę dwie blachy osłony.

Tak to mniej więcej wygląda. Tak, tak wiem, odpowietrznik , wtedy jeszcze nie wiedziałem że tam jest.

Ramę przedtem też myłem w środku kilkukrotnie, ale zwykłym szlauchem i wtedy newralgicznego miejsca (przed tylnym kołem) nie ruszyło. Wiem o tym bo zanim zaczęliśmy pierwsze mycie tą końcówką do rur to ramę obejrzeliśmy przez kamerę endoskopową. Było tam grubo starego zaschniętego błota.

Ta końcówka robi też inną zajebistą robotę - wymywa błoto nagromadzone pod poszerzeniami. Każdy kto kiedykolwiek rozbierał te poszerzenia spotkał tam na ich dnie "kwietniki" pełne twardego błota. Nie ma możliwości wywalenia tego bez zdejmowania poszerzeń i wywalenia tego. Jak się już to ładnie oczyści to błoto i tak się tam zaraz dostanie. Najlepszym rozwiązaniem jest nawiercenie otworów od spodu tych poszerzeń aby błoto mogło sobie wypływać - część i tak zostaje, ale w wywierconą dziurę wkłada się wtedy tą końcówkę i czyści do połysku .

jradek pisze:Co to za cenzura?

My NA PRAWDE rozmawialismy o plukaniu ramy. A ze komus tam wszystko kojarzy sie z seksem to co my poradzimy?
Ja po prostu nie wiem gdzie sa najlepsze dziurki do wejscia i jak nalezy pochylic auto. Bede sie musial polozyc pod i obejrzec.

Ty @jradek, to masz specyficzne poczucie humoru chyba NIe którym wszystko się kojarzy - ale od tego jest dział Towarzyskie - tu jest techniczny i ograniczamy się do spraw technicznych.

Moj post wyparowal.

Ba, żeby to jeden .

Wyparowały bo były poza tematem, a temat o przygotowaniu. Więc przygotowanie ramy, mycie to już było poza i @Zbowid uznał że o głupotę pytasz.
A ja na tą Twoją "głupotę" odpowiedziałem więc wyleciało wszystko w pakiecie.

A w innym dziale dopiero co pisaliśmy że tak dobrze i fajnie że modowie cenzury nie wprowadzają .

No, ale nawet w tym watku wyparowal. Wiele postow juz mi wyparowalo.