Piaskowanie, cynkowanie karoserii

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Piaskowanie, cynkowanie karoserii

Post autor: Bałabuszka » pt cze 17, 2005 8:19 pm

Czy ktoś w tej materii może sie wypowiedzieć?
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt cze 17, 2005 8:22 pm

No i to nie jeden
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pt cze 17, 2005 9:34 pm

400 zł z piaskowanie samego spodu od Uaza , i to tylko nadwozia
Wawa
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » pt cze 17, 2005 11:40 pm

Rame można ogniowo ..

ale blach to bym sie nie odważył ..

najcieńsze blachy który cynkuja to 3 mm

pozostaje ci tylko galwanicznie


:)21
LJ 70

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » sob cze 18, 2005 6:50 pm

hm... więc moze być drugi wariant, piaskowanie, do lakiernika zrobić podkład i do blacharza. A przy okazji jaka grubość blach w HJ-tce?
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

irma
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 8:46 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: irma » ndz cze 19, 2005 9:38 am

Jest wanna w okolicy gdzie mieszkam , o dł. aż 9 m i cynkują ogniowo blaszki nawet 05,mm (sam czasami cynkuję) i z tego co wiem zawsze mówią, że ma nie być lakieru ani innej farby.
Jeśli chcesz namiar i jakie są ceny to na priv.
Bardzo wzrośnie ciężar blach - jakieś nawet w porywach o 60 %.
Only 4x4:90-tka + Swift 4x4

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » ndz cze 19, 2005 11:05 am

Właśnie "mały" problem z tym ciężarem. Rama jeszcze aż tak nie przytyje ale buda znacznie. Chociaż dla końcowego efektu... Istotne jest też działanie temp na te blachy, które mogą mieć tendencje do odkształcania.
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » czw cze 23, 2005 7:11 pm

Kto piaskował konkretnie budę? Chodzi o przygotowanie. Są natryski plastyczne na progach itp i jak to "znosi" piaskowanie, czy piaskarz brącha coś wtedy? Jak z odkształcaniem blach. Co z profilami "wewnętrzymi", trudnodostępnymi miejscami i takie tam...
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

Bałabuszka
Posty: 320
Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Bałabuszka » czw cze 23, 2005 7:14 pm

... jak również elementy typu drzwi np.?
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » czw cze 23, 2005 8:05 pm

Niestety koło mnie tylko śrutują więc daję tam tylko grille, zderzaki itp. bo po rdzy zostają dziury jak w serze. Kolega śrutował tam nawet cała ramę do SJ. Mogą ci to od razu pomalować proszkowo ale koszt taki, że przysiądziesz.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » czw cze 23, 2005 8:24 pm

Przyjaciele, piaskowanie ma też pewne ograniczenia...Są normy polskie regulujące stopnie przygotowania podłoża pod rózne cele np: malowanie, cynkowanie itd
Zarówno przy malowaniu i cynkowaniu musi być podłoże przygotowane do minimum Sa 2,5 - opis w normie PN ISO 8501, 1-6.

Norma mówi jedynie o wyglądzie powierzchni, natomiast nic nie mówi o chropowatości - bardzo istotny element. Np jest możliwośc metalizacji natryskowej - przygotowanie minmum Sa 2,5. Pod każde dobr zabezpieczenie antykorozyjne też wymagane jest Sa 2,5 ale dodatkowo producenci farb podają parametr Rz ( chropowatość ) - w większości farb wymagania od 35 - 75 mikrometrów, niektóre farby wymagają minimum 75-100 mikrometrów.

Tak wię lekkie piaskowanie to czasami "omiatanie" lub jedynie"schropowacenie " powierzchni - w gruncie rzeczy obie sytuacje nie są pożądane i zalecane do malowania. Oczywiście lepiej tak niż tylko szczotką, ale skoro już wydajecie kasę to lepiej otrzymać to co daje pewność.

Przy piaskowaniu i malowaniu istnieje również pojęcie "miejsca trudno dostepne" - ze względu na kształt, wady konstrukcyjne, nieumiejętne prowadzenie dyszy, niedokładność. Miejsca takie są zwykle wykluczane z odpowiedzialności lub w szczególny ( różny) sposób przygotowywane.

Jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej proszę o kontakt na priva lub telefonicznie.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » śr lis 16, 2005 2:03 pm

Jak porządne cynkowanie, to tylko w Mostostalu Siedlce. Na prawdę wiedzą co robią, a i gabaryty pod 30 metrów długości są im nie straszne:
http://www.mostostal.siedlce.pl/index.p ... 55&lang=pl
A tu sporo teorii o cynkowaniu:
http://www.cynkowanie.com.pl/ocynk.php

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » ndz lis 27, 2005 4:46 pm

Zbowid pisze:Przyjaciele, piaskowanie ma też pewne ograniczenia...Są normy polskie regulujące stopnie przygotowania podłoża pod rózne cele np: malowanie, cynkowanie itd
Zarówno przy malowaniu i cynkowaniu musi być podłoże przygotowane do minimum Sa 2,5 - opis w normie PN ISO 8501, 1-6.

Norma mówi jedynie o wyglądzie powierzchni, natomiast nic nie mówi o chropowatości - bardzo istotny element. Np jest możliwośc metalizacji natryskowej - przygotowanie minmum Sa 2,5. Pod każde dobr zabezpieczenie antykorozyjne też wymagane jest Sa 2,5 ale dodatkowo producenci farb podają parametr Rz ( chropowatość ) - w większości farb wymagania od 35 - 75 mikrometrów, niektóre farby wymagają minimum 75-100 mikrometrów.

Tak wię lekkie piaskowanie to czasami "omiatanie" lub jedynie"schropowacenie " powierzchni - w gruncie rzeczy obie sytuacje nie są pożądane i zalecane do malowania. Oczywiście lepiej tak niż tylko szczotką, ale skoro już wydajecie kasę to lepiej otrzymać to co daje pewność.

Przy piaskowaniu i malowaniu istnieje również pojęcie "miejsca trudno dostepne" - ze względu na kształt, wady konstrukcyjne, nieumiejętne prowadzenie dyszy, niedokładność. Miejsca takie są zwykle wykluczane z odpowiedzialności lub w szczególny ( różny) sposób przygotowywane.

Jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej proszę o kontakt na priva lub telefonicznie.
gdzisty te bzdury wyczytal chyba na www.kurde.pl?

to sa wyrwane z textu zdania i sa przydatne w produkcji wielkoseryjnej, a nie przy reanimacji 4x4 :)19 :)19

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » ndz lis 27, 2005 6:01 pm

JONY B pisze:
Zbowid pisze:Przyjaciele, piaskowanie ma też pewne ograniczenia...Są normy polskie regulujące stopnie przygotowania podłoża pod rózne cele np: malowanie, cynkowanie itd
Zarówno przy malowaniu i cynkowaniu musi być podłoże przygotowane do minimum Sa 2,5 - opis w normie PN ISO 8501, 1-6.

Norma mówi jedynie o wyglądzie powierzchni, natomiast nic nie mówi o chropowatości - bardzo istotny element. Np jest możliwośc metalizacji natryskowej - przygotowanie minmum Sa 2,5. Pod każde dobr zabezpieczenie antykorozyjne też wymagane jest Sa 2,5 ale dodatkowo producenci farb podają parametr Rz ( chropowatość ) - w większości farb wymagania od 35 - 75 mikrometrów, niektóre farby wymagają minimum 75-100 mikrometrów.

Tak wię lekkie piaskowanie to czasami "omiatanie" lub jedynie"schropowacenie " powierzchni - w gruncie rzeczy obie sytuacje nie są pożądane i zalecane do malowania. Oczywiście lepiej tak niż tylko szczotką, ale skoro już wydajecie kasę to lepiej otrzymać to co daje pewność.

Przy piaskowaniu i malowaniu istnieje również pojęcie "miejsca trudno dostepne" - ze względu na kształt, wady konstrukcyjne, nieumiejętne prowadzenie dyszy, niedokładność. Miejsca takie są zwykle wykluczane z odpowiedzialności lub w szczególny ( różny) sposób przygotowywane.

Jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej proszę o kontakt na priva lub telefonicznie.
gdzisty te bzdury wyczytal chyba na www.kurde.pl?

to sa wyrwane z textu zdania i sa przydatne w produkcji wielkoseryjnej, a nie przy reanimacji 4x4 :)19 :)19
Słuchach no ty.. Jony B... Zbowid jest tu uznany i sprawdzony specjalista w tej dziedzinie. Jeżeli chcesz mu dorównać, to prowadź polemikę na poziomie technicznym i wykaż się czymś więcej niż do tej pory...
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » ndz lis 27, 2005 6:27 pm

zbig pisze:
JONY B pisze:
Zbowid pisze:Przyjaciele, piaskowanie ma też pewne ograniczenia...Są normy polskie regulujące stopnie przygotowania podłoża pod rózne cele np: malowanie, cynkowanie itd
Zarówno przy malowaniu i cynkowaniu musi być podłoże przygotowane do minimum Sa 2,5 - opis w normie PN ISO 8501, 1-6.

Norma mówi jedynie o wyglądzie powierzchni, natomiast nic nie mówi o chropowatości - bardzo istotny element. Np jest możliwośc metalizacji natryskowej - przygotowanie minmum Sa 2,5. Pod każde dobr zabezpieczenie antykorozyjne też wymagane jest Sa 2,5 ale dodatkowo producenci farb podają parametr Rz ( chropowatość ) - w większości farb wymagania od 35 - 75 mikrometrów, niektóre farby wymagają minimum 75-100 mikrometrów.

Tak wię lekkie piaskowanie to czasami "omiatanie" lub jedynie"schropowacenie " powierzchni - w gruncie rzeczy obie sytuacje nie są pożądane i zalecane do malowania. Oczywiście lepiej tak niż tylko szczotką, ale skoro już wydajecie kasę to lepiej otrzymać to co daje pewność.

Przy piaskowaniu i malowaniu istnieje również pojęcie "miejsca trudno dostepne" - ze względu na kształt, wady konstrukcyjne, nieumiejętne prowadzenie dyszy, niedokładność. Miejsca takie są zwykle wykluczane z odpowiedzialności lub w szczególny ( różny) sposób przygotowywane.

Jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej proszę o kontakt na priva lub telefonicznie.
gdzisty te bzdury wyczytal chyba na www.kurde.pl?

to sa wyrwane z textu zdania i sa przydatne w produkcji wielkoseryjnej, a nie przy reanimacji 4x4 :)19 :)19
Słuchach no ty.. Jony B... Zbowid jest tu uznany i sprawdzony specjalista w tej dziedzinie. Jeżeli chcesz mu dorównać, to prowadź polemikę na poziomie technicznym i wykaż się czymś więcej niż do tej pory...

eee tam ,chodzi o to ze mamy rozmawiac o tym co wam sie przyda, a nie przy produkcji hal sportowych............

ak wię lekkie piaskowanie to czasami "omiatanie" lub jedynie"schropowacenie " powierzchni - w gruncie rzeczy obie sytuacje nie są pożądane i zalecane do malowania. Oczywiście lepiej tak niż tylko szczotką, ale skoro już wydajecie kasę to lepiej otrzymać to co daje pewność. no np. to
piskuje sie po to nowe elementy , zeby po polakierowaniu mowiac uproszczenie miala sie czego trzymac,

nie ma czegos takiego jak mocne lub slabe piaskowanie, piaskowanie to piaskowanie- oczyszczanie metalu z rdzy i innych powlok,a w zaleznosci od metalu stosuje sie rozny (PIASEK) bo np. czym innym piaskuje sie alu, stal i beton,,,,, niewazne poprostu to napisane przez kolege -chyba on tego nie czytal, poprostu sie pomylil-coz...........................

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 27, 2005 6:49 pm

JONY B pisze:
nie ma czegos takiego jak mocne lub slabe piaskowanie, piaskowanie to piaskowanie- oczyszczanie metalu z rdzy i innych powlok,a w zaleznosci od metalu stosuje sie rozny (PIASEK) bo np. czym innym piaskuje sie alu, stal i beton,,,,, niewazne poprostu to napisane przez kolege -chyba on tego nie czytal, poprostu sie pomylil-coz...........................
Te jak żes taki kozak z piaskowania to podaj parametry piaskowania dębiny ( takie drewno) lub buczyny (też drewno) :)21
Dla ułatwienia są różne :)20 :)20
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Post autor: JONY B » ndz lis 27, 2005 7:14 pm

a co masz w twjim 4x4 z drewna... rame?..........

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 27, 2005 7:39 pm

Przymierzam się i nie bedę wtedy pisał takich postów a korniki wiem czym wytpić :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » ndz lis 27, 2005 7:48 pm

JONY B pisze:a co masz w twjim 4x4 z drewna... rame?..........

Ja myślałem o kierownicy, najlepiej z teaku, ale skoro Kluczyk wspomniał o dębinie to myślę, że też moźże być. No więc jak to z tym piaskowaniem drewna? Dębiny konkretnie? Chyba, że masz i parametry granulatu na teak?
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » ndz lis 27, 2005 7:50 pm

...aluminium to chyba łupinami od orzeszków ziemnych.

niektórzy powinni już zbierać :)21
łoś też człowiek

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 27, 2005 7:55 pm

Władek pisze:
JONY B pisze:a co masz w twjim 4x4 z drewna... rame?..........

Ja myślałem o kierownicy, najlepiej z teaku, ale skoro Kluczyk wspomniał o dębinie to myślę, że też moźże być. No więc jak to z tym piaskowaniem drewna? Dębiny konkretnie? Chyba, że masz i parametry granulatu na teak?
Teaku się nie piaskuje
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » ndz lis 27, 2005 7:59 pm

klucz13 pisze:
Władek pisze:
JONY B pisze:a co masz w twjim 4x4 z drewna... rame?..........

Ja myślałem o kierownicy, najlepiej z teaku, ale skoro Kluczyk wspomniał o dębinie to myślę, że też moźże być. No więc jak to z tym piaskowaniem drewna? Dębiny konkretnie? Chyba, że masz i parametry granulatu na teak?
Teaku się nie piaskuje

Kluczyk! Jak to się nie piaskuje ?? Jony B ma lepsze informacje, więc nie wpychaj się między wódkę a zakąską i pozwól Jonemu B powiedzieć!
Władek - Kraków

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 27, 2005 8:12 pm

Władku teak to zbieraj już teraz do tej balji co ją zamieżasz kupić i remontować i nawet kiedyś popływać :)20
A tak od tematu jakby se kierownik wikliną opleść- ekologia+ trendy+wygoda(nie slizga się)+
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Raga
 
 
Posty: 103
Rejestracja: wt paź 18, 2005 8:49 pm
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post autor: Raga » pn lis 28, 2005 10:07 am

Nie no. Johny przecież ma rację. Nie chodziło mu zapewne o zmieszanie z błotem Zbowida. Tylko, że jak by nie było temat jest na forum 4x4 i chodzi o wypiaskoanie/cynkoanie ramy w zazwyczaj starym i zgryzionym przez rdzę offroadowym samochodziku. I tak szczerze nikomu nie pomogą dane typu stosowanej chropowatości czy według jakiej normy to całe powinno być dokonane. Głównie w tym temacie chodzi o to, żeby (jak wszędzie) najmniejszym kosztem oczyścić i zabezpieczyć ramę. Posty typu parametry piaskowania drewna są głupie. Dla pzykładu informatyk działający przy obsłudze serwerów nie musi biegle znać sztuke tworzenia animacji komputerowej. A i to klepanie na klaiaturze i to. Nie wiem czy jako niezasłużony i spec można wogóle polemizować, jednak postaram się udzielić info z mojego 4 letniego dorobku współużytkonika piaskarki. Ramę w zależności od stopnia zżarcia najlepiej wpierw obstukać małym młotkiem. Przy okazji okaże się, czy nie bedzie konieczne uzycie miga do łatania. Piaskowanie - w sumie przy odpowiednim ciśnieniu można prawie wszędzie dojść. Do tych ciężko można użyć tych szczotek metalowych na szlifierke czy wiertarke. Ja to nie pomoże to w sumie tylko 40 czy 60 papier i fru.... Ramę naczep czy ciężarówek maloałem później 3 grubymi warstwami takiej lepszej farby bezpośrednio na rdzę. Znaczy rdzy już nie było a jedynie farba się tak nazywała :) Z praktyki okazało się to lepsze niż maloanie zwylym unicor R tym czerwonotlenkowym. Użyta fraba (ta od razu na rdze) ma swój kolor, lecz jak ktoś, tak jak ja orurowanie, chce to przemalować to nie ma problemów. Farba jest dobrej jakości i wystarczą w sumie te 3 warstwy. Tylko podkreślam, że tak maluje ramy a nie ramy terenówek, które jednak są bardziej narażone na odprysk kamieni. Jeśli zaś chodzi o cynkowanie... fajna rzecz i fajnie się o niej mówi. "A daj se ramę do cynkownia" :) A ile roboty to przygotować. Opłaca się to w sumie tylko, gdy chcemy terenówkę zrobić na "bóstwo" czy przy ewentualnych innych poażnych modyfikacjach. Z drugiej zaś strony w większości przypadkach wystarczy zwykłe piaskowanie + malowanie. A z tego co sie kolegi pytałem, to przy cynkowaniu i nalotu rzędu 0,1mm waga ramy drastycznie nie wzrasta :) Pzodrawiam i życzę konkretnych i treściwych postów i mniej wyładowań nerowych na forum ;)
.:Rocky 2,8 TDI:.
Rakietowy kwiat japońskiej myśli technicznej GOTOWY!!! 503-167-653 Radek

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pn lis 28, 2005 11:03 am

Raga pisze:Nie no. Johny przecież ma rację. Nie chodziło mu zapewne o zmieszanie z błotem Zbowida.... Pzodrawiam i życzę konkretnych i treściwych postów i mniej wyładowań nerowych na forum ;)
Może parę faktów 8)
- po pierwsze żeby mnie zmieszać z błotem to trzeba duuużego gościa i z wprawą bo z cieniasami sobie radzę :wink:
- po drugie to albo rozmawiamy o spojrzeniu technicznym albo jak domorośli filozofowie.

Panowie jeżeli mowimy o cynkowaniu lub o malowaniu to rozgraniczmy dwa pjęcia:
malarz domowy - ściany w kibelku i piwnica i takie tam - ukłony do Jasia :)21
i malowanie profesjonalne - nie mylić i nie generalizować, że każdy warsztat blacharski to profesjonalni malarze - to jest bzdura.

Jeżeli rozmawiamy o malowaniu i cynkowaniu profesjonalnym, to tak się składa, że są to ważne dziedziny techniki i ktoś postanowił znormalizować wymagania i procedury. Dlatego też, wszyscy którzy chcą uzyskać dobre powłoki: ocynk czy malarskie - starają się przestrzegać ustalonych wymagań.
Dla Jasia proponuję normę PN EN 8501 - zapoznaj się kolego aby byc partnerem w dyskusji bo na razie to chyba wiesz że dzwonią, ale...

Później możemy porozmawiać

Jasiu mylisz się sromotnie twierdząc, że rodzaj piaskowania jest zależny od rodzaju piasku i rodzaju podłoża - to jest niedokształcenie techniczne - lepiej poczytaj.
TAk się składa, że normy odpowiadające za przygotowanie podłoża podają jedynie ocenie wygląd powierzchni - czyli niemalże organoleptyczna ocena - brak parametrów technicznych. Dlatego znaczący producenici i profesjonaliści podają również pewien parametr - Rz jako wykładnik chropowatości. Właśnie ten parametr jest bezpośrednią wykładnią dobrego przygotowania podłoża.
Mógłbym tak więcej ale liczę na ripostę więc pozostawię sobie trochę do pisania:)21

No i jak Jasiu rozjaśnia się w czerepku, czy nie?
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość