BRUNOX epoxy - zżera rdzę, chroni metal - opinie
Moderator: Zbowid
BRUNOX epoxy - zżera rdzę, chroni metal - opinie
Witam, mam zamiar wyczyścić ramę szczotką na szlifierce, resztę ręczną i zastanawiam się coby potem własnie to tyś środkiem przemalować. Robota na samochodzie - nie chce piaskować. Używał ktoś tego środka już i ma jakieś doświadczenia i wnioski ?
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL 

Szlifowanie ramy szczotką na szlifierce,lub wiertarce nie jest za dobre,zbytnio wygładzasz powierzchnię metalu co nie służy przyleganiu powłoki...
Zapytaj Zbowida w tej kwestii(zabezpieczenia antykorozyjne) ma on naprawdę ogromna wiedzę zawodową ,na pewno cos ci doradzi...
Zapytaj Zbowida w tej kwestii(zabezpieczenia antykorozyjne) ma on naprawdę ogromna wiedzę zawodową ,na pewno cos ci doradzi...
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Re: BRUNOX epoxy - zżera rdzę, chroni metal - opinie
Pięknie zgnije zakonserwowanaFazi pisze:Witam, mam zamiar wyczyścić ramę szczotką na szlifierce, resztę ręczną?

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Nie wiem czy odpowiem konstruktywnie na temat ale... każdą rzecz, którą jestem w stanie zatargać w tym każdą, której taki proces nie zniszczy bezpowrotnie oddaję do śrutowania. Jeśli mam coś robić na miejscu to traktuję rotoflexem z papierem ściernym aby zedrzeć do żywego, potem podkład styrenowy i na to po 2 tygodniach farba. Szczotką można w/g mojej wiedzy usunąć luźne kawałki rdzy na to Cortanin i potem podkład i farba. Inaczej tak jak napisał poprzednik - zgnije pod farbą.
Ale powracając do tematu - nieznana jest mi niestety zdolność przenikania wgłąb nowoczesnych środków chemicznie czynnych.
Niemniej wiele lat temu pomalowałem lekko oczyszczoną z rdzy starą furtkę metalową Kompleksorem i po około 10-ciu latach pomimo braku jakiejkowiek powłoki malarskiej poza Kompleksorem jest w stanie igła. Jeśli Bruno działa tak samo to ze spokojnym sumieniem mogę polecić.
Ale powracając do tematu - nieznana jest mi niestety zdolność przenikania wgłąb nowoczesnych środków chemicznie czynnych.
Niemniej wiele lat temu pomalowałem lekko oczyszczoną z rdzy starą furtkę metalową Kompleksorem i po około 10-ciu latach pomimo braku jakiejkowiek powłoki malarskiej poza Kompleksorem jest w stanie igła. Jeśli Bruno działa tak samo to ze spokojnym sumieniem mogę polecić.
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
jeżeli nie chcesz zdjać budy to każda zabawa z ramą to tylko półśrodki i tak na prawdę szkoda czasu i pieniędzy. W przeciwienstwie do Brunoxu środek, który Ci polecam doskonale robi w srodowisku wilgotnym a nawet jest ono niezbędne do właściwego procesu technologicznego. Na koniec płuczesz to wodą! Wejdź na stronę, poczytaj, zadzwon. Polecam
Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
baranek!-czyli srodek ochrony karoseri, a na to olejna, lub chlorokauczuk, ale olena jest najlepsz, schnie tydzien ale jest ciagle miekka
a rdza to rak , jak raz wejdzie to juz nigdy jej nie usuniemy, tylko mozemy spowolnic jej rozwuj........
pamietajcie najwazniejsza jest pierwsza warstwa na metalu, to od jej polozenia wszystko zalezy
a rdza to rak , jak raz wejdzie to juz nigdy jej nie usuniemy, tylko mozemy spowolnic jej rozwuj........
pamietajcie najwazniejsza jest pierwsza warstwa na metalu, to od jej polozenia wszystko zalezy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości