Strona 1 z 1

odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

: wt mar 06, 2007 11:49 pm
autor: Max997
Z mojego auta schodzi lakier bezbarwny i wychodzi mu to nawet nieźle, na tyle nieźle, że zaczynam się obawiać o powłokę lakierniczą pod spodem (pod bezbarwnym) Stąd moje pytanie, jak temu dziadostwu zapobiec (spolerować resztki i polakierować od nowa bezbarwnym, a może trzeba całość malować)? no i czemu to dziagostwo odchodzi? Samochód AD '91 lakier fabryczny (kiedyś dokładnie tak samo miałem na renówce i co ciekawe miała ten sam kolor)

Re: odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

: wt mar 06, 2007 11:56 pm
autor: klucz13
Max997 pisze:Z mojego auta schodzi lakier bezbarwny i wychodzi mu to nawet nieźle, na tyle nieźle, że zaczynam się obawiać o powłokę lakierniczą pod spodem (pod bezbarwnym) Stąd moje pytanie, jak temu dziadostwu zapobiec (spolerować resztki i polakierować od nowa bezbarwnym, a może trzeba całość malować)? no i czemu to dziagostwo odchodzi? Samochód AD '91 lakier fabryczny (kiedyś dokładnie tak samo miałem na renówce i co ciekawe miała ten sam kolor)
Amerykańce tak majom :)20
:)21

: śr mar 07, 2007 8:16 am
autor: margod
Łuszczyca - wrenda choroba skóry, uwaga zaraźliwa :)21
A na poważnie, też tak miałem. Lakiernik spaprał robotę, podobno w nie utrafił z momentem nakładania lakieru. Poprawiał, ale nic to nie dało, po dwóch latach skóra złazi z maski, że aż miło. Gdy by to był mój samochód a nie żony to partacza za jaja bym powiesił. :)21

: śr mar 07, 2007 8:34 am
autor: Zbowid
Większość produktów farbiarskich ma tzw overcoating time - czyli czas przemalowania - jeżeli wykonawca zawali robotę lub ma nieodpowiednie warunki to powstaje słaba adhezja (przyczepność) między powłokami objawiająca się takimi skutkami jak opisujesz. Można to naprawić ściągając bezbarwny ( papierek i heja :)21 ) i położenie nowej warstwy na schropowaconą poprzednią warstwę. Możesz użyć również różnego rodzaju środków chemicznych - głównie żelów ściągnięcia bezbarwnego ale trzeba pamiętać o zobojętnieniu żelu - zwykle umyciu wodą lub detergentem i następnie schropowacenie i nakładanie nowego lakieru.

Re: odchodzi bezbarwny- pytanie do speców

: śr mar 07, 2007 11:33 pm
autor: Max997
[/quote]
Amerykańce tak majom :)20
:)21[/quote]
dzięki Ci za zaangażowanie ale nie wiem gdzieś ty w poście o amerykańcach wyczytał :)

z pozostałych postów wynika (o ile dobrze zrozumiełem) papierek ścierny (na mokro o drobnej gradacji) ściągnąć to co odłazi i bezbarwnym polecieć i się nie martwić, czy tak?

: śr mar 07, 2007 11:44 pm
autor: Michał S.
dokładnie tak zrób :)2

: wt mar 27, 2007 8:31 pm
autor: bojach
ja mam ciekawy lakier , bo jak dostanie błota i poleży ono przyklejone z 3 dni to odchodzi z klarem , tak że fajne placki są :)

: śr mar 28, 2007 9:05 am
autor: Zbowid
Marek ktoś spiep.rzył malowanie - jest słaba adhezja i jak dostanie wilgoci to ona penetruje lakier i odchodzi... rozwiązanie jak powyżej ale do tej warstwy która nie odchodzi :)21 Upss :)23

: śr mar 28, 2007 12:42 pm
autor: SławekXJ
Przecieranie bezbarwnego drobnym papierem jest OK ale na małych powierzchniach, chyba że chcesz się zaje**ć przy tej robocie. :wink:

: śr mar 28, 2007 1:49 pm
autor: PAT
To że amerykańce tak maja ,to chyba prawda bo ja u siebie tez mam to samo i nikt jeszcze go nie robił wiec jest orginał . :)23

Klarlack

: pn kwie 30, 2007 7:11 am
autor: Mechatronik
Witam.
Mam ten sam problem w moim XJ i walcze z nim myjką ciśnieniową :lol:
Dach zmyłem cały po za paskami pod gumami. Maska zostało 30% :wink:

: wt maja 29, 2007 6:41 pm
autor: Planta
Mialam to samo. Z paru pecherzykow kiedy rosa wlazla mi pod coat zrobil sie jeden wielki pas pecherzy przez cala maske. Tylko lakiernik. 500 dolcow z nadplaty podatku poooszlo....