Strona 1 z 1

grubość lakieru

: ndz maja 27, 2007 11:30 am
autor: maruda
Nie miała baba problemu, to se kupiła kozę.
Ja kupiłem miernik grubości lakieru i też mam problem. :-?

Czy ma ktoś doświadczenie w sprawie grubości lakieru na elementach samochodu po pomalowaniu ?
Chodzi mi o to o ile grubszy będzie lakier na pomalowanym elemencie.
Czy można gdzieś znaleźć tabele fabrycznej grubości lakieru na różnych samochodach?
Np. na Astrze wychodzi mi grubość 150 mikrometrów, mierzyłem na dwu Hondach CRV i wyszło 270, na Jeepie 310.
Czy różnica 50 mikrometrów świadczy o pomalowaniu, czy jest to dopuszczalny rozrzut technologiczny ?

: ndz maja 27, 2007 6:35 pm
autor: Zbowid
Różne fabryki mają różnie ale w większości grubości są pomiędzy 115 mikrometrów a 150 mikrometrów. Istotne jest również właściwe wyskalowanie miernika - posiada taką funkcję :)21 i powinno się skalować na gładkiej powierzchni teoretycznie 0-20 mikrometrów Rz. Różnice mogą wynikać również z faktu założenia odchyłki błędu.. i wielu innych. Najlepiej napisz jaki masz przyrząd lub jego zdjęcie to Ci coś doradzę.

Lakier można z powodzeniem położyć na 50 mikro - ale szpachli już nie :)21 ( teoretycznie możliwe - ale nikt tak cienko nie kładzie :)21 )

: ndz maja 27, 2007 7:33 pm
autor: maruda
Mam polski Lak-002, kupiłem na Allegro. W komplecia była płytka do wzorcowania, więc jest wyskalowany prawidłowo.
Grubość, o której piszesz, zgadza mi się z pomiarami na Astrze.
Najbardziej zdziwiła mnie grubość zmierzona ( wiele pomiarów w różnych miejscach) na Hondach CRV i Jeepie, wynikałoby z niej, że terenowki mają dwukrotnie grubszy lakier - albo wszystkie trzy auta były całe malowane i to bardzo grubo.
A najciekawsze dla mnie jest to, że na tym Jeepie jeden element miał lakier CIENSZY o ok. 50μm. Tłumaczę sobie, że to może ten element był wymieniony na nowy i dlatego ma cieńszy lakier, ale nie wiem czy nie błądzę.

Co o tym myślisz ?

: ndz maja 27, 2007 8:53 pm
autor: klucz13
50 - 150 to błędy malarskie i ręka lakiernika a jak paprak to spoko 300 różnicy na elementach a różnica jest nawet na fabrycznych wozach inna grubość na masce,dachu,drzwiach i błotnikach :)21

: ndz maja 27, 2007 9:24 pm
autor: czesław&jarząbek
a masz ten miernik taki wypasiony że na aluminium też mierzy?

: ndz maja 27, 2007 9:33 pm
autor: klucz13
czesław&jarząbek pisze:a masz ten miernik taki wypasiony że na aluminium też mierzy?
Do alu jest inny i rzadko występuje w przyrodzie, tym to se dach możesz tylko pomierzyć :)21

: ndz maja 27, 2007 9:38 pm
autor: czesław&jarząbek
pożyczałem kiedyś z promobilu taki co mierzy alu i stal
fajne sceny są jak sie do bezwypadkowego auta pojedzie...
:)21

: ndz maja 27, 2007 9:42 pm
autor: klucz13
czesław&jarząbek pisze:pożyczałem kiedyś z promobilu taki co mierzy alu i stal
fajne sceny są jak sie do bezwypadkowego auta pojedzie...
:)21
i ma 550 grubości lub pokazuje Error bo 3cm szpachli :)20

: pn maja 28, 2007 10:30 am
autor: maruda
Na tym moim mierniku jest przełącznik FE - AL
Na Fe mierzy się lakier na starszych samochodach, które nie mają ocynkowanej blachy, na AL mierzy się lakier na blasze ocynkowanej i aluminium.

Założyłem, że CRV i Jeep mają ocynkowane blachy i mierzyłem na zakresie AL, ale może nie mają ??

: pn maja 28, 2007 11:32 am
autor: Zbowid
Na ocynku mierzysz tak jak na Fe - pokazuje Ci jedynie sumaryczną grubość. Ocynk jest kładziony na minimum 100 mikro w Polsce na minimum 200 - reguluje to norma polska - z tym że w przemyśle, bo w samochodach mogą mieć normy branżowe, a jakie nie mam pojęcia.

Jeżeli chodzi o różnice to są znikome - raz że w większości malują automaty - tolerancja błędu 15 mikro - nieosiągalna dla malarza :)21 dwa, używana jest metoda elektrokatoforezy gdzie kładzie lakier z marginesem 5 mikro. Jeżel imasz różnice ponad 50 mikro to możliwe tylko na dachu, masce i bagażniku - największe nasłonecznienie i technolog zakłada największe zużycie - ale to teoria, z praktyki grubości nie są większe w oryginalnych malunkach jak 20 mikro.

Nie mam pojęcia jak malują w stanach i ogólnie terenówki ale patrząc na spłowiały i odstający lakier na francuzach i amerykanach wydaje się to możliwe, że mają kiepskich doradców :)21

: wt maja 29, 2007 5:57 pm
autor: Ptak
250 mikronów farba się będzie trzymać adhezyjnie a powyżej to rączki do Bozi

: wt maja 29, 2007 6:50 pm
autor: jpi
na moim byłym cudzie techniki - seicento różnice też były zależy czy na zew czy w środku od 150 do 250

jak zacząłem się przymierzać do zakupu samochodu z prawdziwego zdarzenia to oglądałem l 200 z 88 roku, pan zaręczał że jest w spoko stanie - pojechałem z czujnikiem (już mu kopara opadła mało mu palców u nóg nie rozwaliło) na masce miał 10um na nadkolach to czujnik prawie nic nie pokazywał, a na dachu od 20 do 250 um, jak go spytałem o to czy może całował się pociągiem to pan powiedział że za jego czasów wypadku misio nie miał ale wcześniej być może

także jak możecie to pożyczajcie od kogoś czujnik i w weekend do komisów, baardzo fajna zabawa :wink:

: pn cze 04, 2007 8:45 pm
autor: Zbowid
No i za darmo można w japę zebrać od impulsywnego rolnika :)21