Strona 1 z 1
malowanie ramy
: pt lip 13, 2007 9:56 am
autor: domator
Witam,
czym pomalowac rame, ktora byla czyszczona (recznie

) i teraz jest pomalowana podkladem antykorosyjnym typu "minia" czyli NEOKOR.
Chce to teraz pomalowac "docelowo" ale nie mam pojecia czym. Poliuretany to sie chyba kladzie na gola blache a nie na jakis neokor, nie? Co polecacie. Uprzedzam ze nie chce zrywac tej warstwy co juz jest
domator
: pt lip 13, 2007 11:05 pm
autor: faust 12
Ciężka sprawa, bo w większości tutaj stosowanych i opisywanych technologii minia nie występuje...
Może jeszcze raz minia, a później chlorokauczuk - jest elastyczny, dość odporny i powinien dać radę, pod warunkiem, że dobrze przygotowałeś. powierzchnię.
: sob lip 14, 2007 12:02 am
autor: Mag69
zmyj, usuń tą warstwę w pi..zdu i zastosuj sie do porad Zbowida

: sob lip 14, 2007 6:26 pm
autor: Zbowid
Magu a jak tam Twoje malowanie - wyszło

: sob lip 14, 2007 7:12 pm
autor: Mag69
Zbowid pisze:Magu a jak tam Twoje malowanie - wyszło

rama toyoty po wypiaskowaniu pomalowana epoksydem Sigmacover. Drugi rok ostro upalam w terenie i.........
nic się nie dzieje, żadnej rdzy,żadnych odprysków
a ramę gazika (ocynkowaną) pomalowałem podkładem Integrad i jako nawierzchniową czarny akryl ( czarnego epoksydu nie umiałem znaleźć )

: sob lip 14, 2007 9:22 pm
autor: Zbowid
: sob lip 14, 2007 11:53 pm
autor: shamanus
Ucze się przy was i chyle czoła...
Za czasów gdy ciężko było o 'cudowne eliksiry'

robiło się
tak: ropowanie, potem zabezpieczanie: abizol (nośnik bitumiczny w miare 'agresywny' mieszane z mocno przepracowanym olejem silnikowym (siarka) i olejem napędowym (rozpuszczalnik).
Efektem jesli była korozja w podwoziu z perforacją to przechodziło na drugą strone

dosłownie wżerało się w rdze!
A na minie malowało się kilkukrotnie chlorokauczukiem, który odcinał dopływ powietrza i w miare był wytrzymały na udar a co za tym idzie uszkodzenie powłoki i dojście powietrza.
Wiecie co, działało, robiło cuda było tanie

ale cóż wszystko idzie do przodu

przecież Mecedes tak potraktowany czy Nissan mogły by się obrazić
Pozdrawiam kolegów "chemików" z przyjemnością się od was ucze panowie.
: pn lip 16, 2007 2:01 pm
autor: Ptak