Ochrona katodowa ??

oraz piaskowanie i zabezpieczenie antykorozyjne

Moderator: Zbowid

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Ochrona katodowa ??

Post autor: A.F. » wt gru 18, 2007 10:03 am

Są do kupienia pręty magnezowe przeznaczone do zabezpieczenia przed korozją bojlerów, grzejników itepe.Pytanie: czy ktoś próbował zastosować to do samochodu?Bo tak myślę, że jak w instalacjach wodnych działa, to może w samochodzie też......?
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » wt gru 18, 2007 10:17 am

Tak, dziala, ale musisz jezdzic zanurzony w wodzie morskiej do szyb, zeby miec nosnik jonow :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » wt gru 18, 2007 10:29 am

Misiek Cypr pisze:Tak, dziala, ale musisz jezdzic zanurzony w wodzie morskiej do szyb, zeby miec nosnik jonow :)21
Uważasz, że solanka z polskich dróg jest gorszym nośnikiem jonów niż woda morska?
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » wt gru 18, 2007 10:57 am

Ochrona katodowa, czy anodowa potrzebuje przeplywu cieczy, w kotle, czy innym podgrzewaczu woda sobie plynie i roznosi jony.

Statek sobie plynie i jony oplywaja kadlub, chroniac go. Jak stoi to ochrona nie dziala tak jak powinna choc zalozenie jest takie ze wpieprzy anode zamiast kadluba. Anoda jest wpieprzona i kadlub gdzie odpadla farba tez jest wpieprzony. Nic nie pomorze jak masz uszkodzona powloke lakiernicza.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » wt gru 18, 2007 11:55 am

o coś podobne miałe pytać - czyli te "elektroniczne anody" do montażu w aucie to ściema ? [bym sobie chociaż do ramy podłączył :D
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » wt gru 18, 2007 12:33 pm

gkozi pisze:o coś podobne miałe pytać - czyli te "elektroniczne anody" do montażu w aucie to ściema ? [bym sobie chociaż do ramy podłączył :D
O tym elektronicznym to wiem tyle, że kolega miał dawno temu w (sorry) Polonezie ( sorry again) i se chwalił, bo mu przez 5 lat nie zardzewiał.
Mnie interesuje coś prostszego - kawałek magnezowego pręta fi ok.2cm, długość ok.25cm, przymocowany np do ramy.Chyba kupię i zrobię eksperyment.........
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » wt gru 18, 2007 1:24 pm

Moj tfu... Polonez tez przez piec lat bez rdzy byl, a potem to az slychac bylo jak go chrupie. Pedzel mial za to przyzwoity, bo sie z 1.4mpi moglem scigac, nie bez sukcesow.

Musicie wiedziec, ze jakie te katody czy anody by nie byly super, to i tak cala rdza sie skupia wokol nich, poza tym one ograniczaja ubytek a nie eliminuja.

Jak statek ktorym sie zajmuje wazy 12 tysiecy ton suchy, bez zapasow to zakladamy 1.5 tony cynkow i przez 2.5 roku oszczedzamy ubytek 5 ton blachy, co skutkuje tanszym dokowaniem, bez wymiany blach 8)

Nie wiem ile zaoszczedzisz z ramy ktora wazy 200kg czy ile tam ??
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » wt gru 18, 2007 1:34 pm

Brak jednolitego środowiska z jonami dookoła samochodu. Znaczy taka anoda owszem, może i MIEJSCOWO zabezpieczy blachę, ale 10 cm dalej już niekoniecznie. Jakbyś całą ramę ocynkował... Tak, to by pomogło. :D
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 18, 2007 10:53 pm

A ja myślę że nie zaszkodzi a może pomoże. W budownictwie stosuje się taki myk do ochrony rurociągów. A rura niekoniecznie jest zanurzona wraz z katodą w przepływającej cieczy. Wystarcza przeływ potencjałów w gruncie.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » śr gru 19, 2007 8:04 am

Masmo pisze:A ja myślę że nie zaszkodzi a może pomoże. W budownictwie stosuje się taki myk do ochrony rurociągów. A rura niekoniecznie jest zanurzona wraz z katodą w przepływającej cieczy. Wystarcza przeływ potencjałów w gruncie.
No właśnie, też tak myślę.
Po świętach przystępuję do prób. O efektach poinformuję.
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » śr gru 19, 2007 10:49 am

Tzn, ze chcesz syfa zakopac po dach i sprawdzic po roku czy to dziala :o

Powietrze jest bardzo kiepskim nosnikiem jonow
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » śr gru 19, 2007 11:08 am

Misiek Cypr pisze:Tzn, ze chcesz syfa zakopac po dach i sprawdzic po roku czy to dziala :o

Powietrze jest bardzo kiepskim nosnikiem jonow
Eksperyment będzie wyglądał tak:
- 2 identyczne rury stalowe ( długości 2m, fi ok.50 mm ) zostaną wystawione na działanie warunków atmosferycznych,
- do jednej rury dołączę elekrodę magnezową,
- rury będą leżały na oponach, coby nie dotykały ziemi.
Po miesiącu zobaczymy efekt.
A czy powietrze pełne wilgoci słabo przewodzi jony...wątpię.
Poza tym karoseria o tej porze roku i tak jest cały wilgotna + sól na drogach.
Honkera na razie nie zakopuję :)2
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » śr gru 19, 2007 1:00 pm

Jak chcesz tak eksperymentować to wydłuż okres do minimum 3 lat. W przeciwnym razie nie jesteś w stanie organoleptycznie sprawdzić wyników... chyba że komora solna..
Ochrona katodowa nie stanowi głównego zabezpieczenia a jedynie wspomaga. W środowisku wodnym będzie działało, w ziemi również - prądy błądzące, ale na powietrzu nie bardzo - chyba, że dodasz wymuszony przepływ np. stosując takie zasilanie, jak było w Polonezie -ale nie koniecznie musi działać - inne były założenia przy projektowaniu ochrony w Polonezie, a inne Ty masz - np. wielkość elektrody...
Ale polecam eksperymenty dla niejednego jest to jedyne przyswajalne źródło wiedzy.
Najlepiej zrób zdjęcia i pochwal się...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » śr gru 19, 2007 1:32 pm

Zbowid pisze:Jak chcesz tak eksperymentować to wydłuż okres do minimum 3 lat. W przeciwnym razie nie jesteś w stanie organoleptycznie sprawdzić wyników... chyba że komora solna..
Najlepiej zrób zdjęcia i pochwal się...
Nie będę w stanie określić, czy nie zabezpieczona rura stalowa ( nie pomalowana ) zardzewiała przez miesiąc leżenia na dworze? :o
To akurat mogę określić już teraz - oczywiście, że zardzewieje.
Pytanie jest inne - czy taka sama rura z dołączoną elektrodą magnezową zardzewieje w takim samym stopniu?
Sugestię odnośnie tego, jaką wiedzę kto przyswaja sformułowałeś - jak sądzę - w oparciu o własne doświadczenia i nie będę z nią polemizował.
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Bosman
Posty: 513
Rejestracja: pn sty 30, 2006 12:34 am
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post autor: Bosman » śr gru 19, 2007 1:53 pm

Rura nie jest zanurzona w wodzie , ale woda płynie w rurze. :D

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » śr gru 19, 2007 1:58 pm

A wojskowa definicja lufy brzmi:
Lufa to słup powietrza oblany metalem. :lol:
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » śr gru 19, 2007 2:30 pm

@Zbowid - doświadczenie stanowi podstawę poznania :wink:
Każdy filozof Ci to powie :D
Co do ochrony katodowej to w Poldku to działało i było montowane w wersji eksportowej lub dla VIPów, mój sąsiad ma takie cuś i o dziwo progi i inne bebechy które normalnie w tej marce sie rozsypywały trzymają sie kupy. Nie wiem czy jest to wynikiem ochrony katodowej czy lepszej stali, ale blachy wyglądają zdrowo.
Ochrona katodowa ma zastosowanie w rurociągach i statkach bo zanurzone są w medium w którym następuje przepływ jonów. W Poldku był to układ zasilany elektrycznie który powodował powstanie potencjału elektrycznego przeciw działającemu utlenianiu sie żelaza zawartego w stali. JEDNAK Wymaga to stałego zasilania aby ochrona działała poprawnie.
Polecam ksiażkę pt. "Ochrona przed korozją. Poradnik" trochę stara ale jest w niej cała teoria korozji.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr gru 19, 2007 4:16 pm

czyli takie cus sprzedawane w allegro ma szansę jednak działać ... ? [jest właśnie zasilane prądem]
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » śr gru 19, 2007 4:55 pm

A.F. pisze: Nie będę w stanie określić, czy nie zabezpieczona rura stalowa ( nie pomalowana ) zardzewiała przez miesiąc leżenia na dworze? :o
To akurat mogę określić już teraz - oczywiście, że zardzewieje.
Pytanie jest inne - czy taka sama rura z dołączoną elektrodą magnezową zardzewieje w takim samym stopniu?
Sugestię odnośnie tego, jaką wiedzę kto przyswaja sformułowałeś - jak sądzę - w oparciu o własne doświadczenia i nie będę z nią polemizował.
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie... A sugestii nie bierz do siebie, ja pisałem ogólnie i nie ma w tym nic złego, że ktoś woli doświadczenie od wiedzy podanej w postaci formułki.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

ODPOWIEDZ

Wróć do „Farby i lakiery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości