Ochrona katodowa ??
Moderator: Zbowid
Ochrona katodowa ??
Są do kupienia pręty magnezowe przeznaczone do zabezpieczenia przed korozją bojlerów, grzejników itepe.Pytanie: czy ktoś próbował zastosować to do samochodu?Bo tak myślę, że jak w instalacjach wodnych działa, to może w samochodzie też......?
VW T4 syncro, 2.4D, long 

- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Ochrona katodowa, czy anodowa potrzebuje przeplywu cieczy, w kotle, czy innym podgrzewaczu woda sobie plynie i roznosi jony.
Statek sobie plynie i jony oplywaja kadlub, chroniac go. Jak stoi to ochrona nie dziala tak jak powinna choc zalozenie jest takie ze wpieprzy anode zamiast kadluba. Anoda jest wpieprzona i kadlub gdzie odpadla farba tez jest wpieprzony. Nic nie pomorze jak masz uszkodzona powloke lakiernicza.
Statek sobie plynie i jony oplywaja kadlub, chroniac go. Jak stoi to ochrona nie dziala tak jak powinna choc zalozenie jest takie ze wpieprzy anode zamiast kadluba. Anoda jest wpieprzona i kadlub gdzie odpadla farba tez jest wpieprzony. Nic nie pomorze jak masz uszkodzona powloke lakiernicza.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
O tym elektronicznym to wiem tyle, że kolega miał dawno temu w (sorry) Polonezie ( sorry again) i se chwalił, bo mu przez 5 lat nie zardzewiał.gkozi pisze:o coś podobne miałe pytać - czyli te "elektroniczne anody" do montażu w aucie to ściema ? [bym sobie chociaż do ramy podłączył
Mnie interesuje coś prostszego - kawałek magnezowego pręta fi ok.2cm, długość ok.25cm, przymocowany np do ramy.Chyba kupię i zrobię eksperyment.........
VW T4 syncro, 2.4D, long 

- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Moj tfu... Polonez tez przez piec lat bez rdzy byl, a potem to az slychac bylo jak go chrupie. Pedzel mial za to przyzwoity, bo sie z 1.4mpi moglem scigac, nie bez sukcesow.
Musicie wiedziec, ze jakie te katody czy anody by nie byly super, to i tak cala rdza sie skupia wokol nich, poza tym one ograniczaja ubytek a nie eliminuja.
Jak statek ktorym sie zajmuje wazy 12 tysiecy ton suchy, bez zapasow to zakladamy 1.5 tony cynkow i przez 2.5 roku oszczedzamy ubytek 5 ton blachy, co skutkuje tanszym dokowaniem, bez wymiany blach
Nie wiem ile zaoszczedzisz z ramy ktora wazy 200kg czy ile tam
Musicie wiedziec, ze jakie te katody czy anody by nie byly super, to i tak cala rdza sie skupia wokol nich, poza tym one ograniczaja ubytek a nie eliminuja.
Jak statek ktorym sie zajmuje wazy 12 tysiecy ton suchy, bez zapasow to zakladamy 1.5 tony cynkow i przez 2.5 roku oszczedzamy ubytek 5 ton blachy, co skutkuje tanszym dokowaniem, bez wymiany blach

Nie wiem ile zaoszczedzisz z ramy ktora wazy 200kg czy ile tam

Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Brak jednolitego środowiska z jonami dookoła samochodu. Znaczy taka anoda owszem, może i MIEJSCOWO zabezpieczy blachę, ale 10 cm dalej już niekoniecznie. Jakbyś całą ramę ocynkował... Tak, to by pomogło. 

Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...
No właśnie, też tak myślę.Masmo pisze:A ja myślę że nie zaszkodzi a może pomoże. W budownictwie stosuje się taki myk do ochrony rurociągów. A rura niekoniecznie jest zanurzona wraz z katodą w przepływającej cieczy. Wystarcza przeływ potencjałów w gruncie.
Po świętach przystępuję do prób. O efektach poinformuję.
VW T4 syncro, 2.4D, long 

- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Eksperyment będzie wyglądał tak:Misiek Cypr pisze:Tzn, ze chcesz syfa zakopac po dach i sprawdzic po roku czy to dziala![]()
Powietrze jest bardzo kiepskim nosnikiem jonow
- 2 identyczne rury stalowe ( długości 2m, fi ok.50 mm ) zostaną wystawione na działanie warunków atmosferycznych,
- do jednej rury dołączę elekrodę magnezową,
- rury będą leżały na oponach, coby nie dotykały ziemi.
Po miesiącu zobaczymy efekt.
A czy powietrze pełne wilgoci słabo przewodzi jony...wątpię.
Poza tym karoseria o tej porze roku i tak jest cały wilgotna + sól na drogach.
Honkera na razie nie zakopuję

VW T4 syncro, 2.4D, long 

Jak chcesz tak eksperymentować to wydłuż okres do minimum 3 lat. W przeciwnym razie nie jesteś w stanie organoleptycznie sprawdzić wyników... chyba że komora solna..
Ochrona katodowa nie stanowi głównego zabezpieczenia a jedynie wspomaga. W środowisku wodnym będzie działało, w ziemi również - prądy błądzące, ale na powietrzu nie bardzo - chyba, że dodasz wymuszony przepływ np. stosując takie zasilanie, jak było w Polonezie -ale nie koniecznie musi działać - inne były założenia przy projektowaniu ochrony w Polonezie, a inne Ty masz - np. wielkość elektrody...
Ale polecam eksperymenty dla niejednego jest to jedyne przyswajalne źródło wiedzy.
Najlepiej zrób zdjęcia i pochwal się...
Ochrona katodowa nie stanowi głównego zabezpieczenia a jedynie wspomaga. W środowisku wodnym będzie działało, w ziemi również - prądy błądzące, ale na powietrzu nie bardzo - chyba, że dodasz wymuszony przepływ np. stosując takie zasilanie, jak było w Polonezie -ale nie koniecznie musi działać - inne były założenia przy projektowaniu ochrony w Polonezie, a inne Ty masz - np. wielkość elektrody...
Ale polecam eksperymenty dla niejednego jest to jedyne przyswajalne źródło wiedzy.
Najlepiej zrób zdjęcia i pochwal się...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Nie będę w stanie określić, czy nie zabezpieczona rura stalowa ( nie pomalowana ) zardzewiała przez miesiąc leżenia na dworze?Zbowid pisze:Jak chcesz tak eksperymentować to wydłuż okres do minimum 3 lat. W przeciwnym razie nie jesteś w stanie organoleptycznie sprawdzić wyników... chyba że komora solna..
Najlepiej zrób zdjęcia i pochwal się...

To akurat mogę określić już teraz - oczywiście, że zardzewieje.
Pytanie jest inne - czy taka sama rura z dołączoną elektrodą magnezową zardzewieje w takim samym stopniu?
Sugestię odnośnie tego, jaką wiedzę kto przyswaja sformułowałeś - jak sądzę - w oparciu o własne doświadczenia i nie będę z nią polemizował.
VW T4 syncro, 2.4D, long 

@Zbowid - doświadczenie stanowi podstawę poznania
Każdy filozof Ci to powie
Co do ochrony katodowej to w Poldku to działało i było montowane w wersji eksportowej lub dla VIPów, mój sąsiad ma takie cuś i o dziwo progi i inne bebechy które normalnie w tej marce sie rozsypywały trzymają sie kupy. Nie wiem czy jest to wynikiem ochrony katodowej czy lepszej stali, ale blachy wyglądają zdrowo.
Ochrona katodowa ma zastosowanie w rurociągach i statkach bo zanurzone są w medium w którym następuje przepływ jonów. W Poldku był to układ zasilany elektrycznie który powodował powstanie potencjału elektrycznego przeciw działającemu utlenianiu sie żelaza zawartego w stali. JEDNAK Wymaga to stałego zasilania aby ochrona działała poprawnie.
Polecam ksiażkę pt. "Ochrona przed korozją. Poradnik" trochę stara ale jest w niej cała teoria korozji.

Każdy filozof Ci to powie

Co do ochrony katodowej to w Poldku to działało i było montowane w wersji eksportowej lub dla VIPów, mój sąsiad ma takie cuś i o dziwo progi i inne bebechy które normalnie w tej marce sie rozsypywały trzymają sie kupy. Nie wiem czy jest to wynikiem ochrony katodowej czy lepszej stali, ale blachy wyglądają zdrowo.
Ochrona katodowa ma zastosowanie w rurociągach i statkach bo zanurzone są w medium w którym następuje przepływ jonów. W Poldku był to układ zasilany elektrycznie który powodował powstanie potencjału elektrycznego przeciw działającemu utlenianiu sie żelaza zawartego w stali. JEDNAK Wymaga to stałego zasilania aby ochrona działała poprawnie.
Polecam ksiażkę pt. "Ochrona przed korozją. Poradnik" trochę stara ale jest w niej cała teoria korozji.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie... A sugestii nie bierz do siebie, ja pisałem ogólnie i nie ma w tym nic złego, że ktoś woli doświadczenie od wiedzy podanej w postaci formułki.A.F. pisze: Nie będę w stanie określić, czy nie zabezpieczona rura stalowa ( nie pomalowana ) zardzewiała przez miesiąc leżenia na dworze?![]()
To akurat mogę określić już teraz - oczywiście, że zardzewieje.
Pytanie jest inne - czy taka sama rura z dołączoną elektrodą magnezową zardzewieje w takim samym stopniu?
Sugestię odnośnie tego, jaką wiedzę kto przyswaja sformułowałeś - jak sądzę - w oparciu o własne doświadczenia i nie będę z nią polemizował.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości