Strona 1 z 2
co sądzicie o tym pistolecie?
: pt sty 11, 2008 5:37 pm
autor: konrad1983nr1
witam,
jako za "chwile" bede malował Uaza, chciałem sie poradzić odnośnie czyszczenia. Z przeglądu forum wiem już że szczotka na wiertare sie nie nadaje, najlepiej papier ścierny, na szlifire, ale nei wszedzie jest dostęp wiec zastanawiam sie czy taki pistolet by zdał egzamin??
http://allegro.pl/item291456862_hit_pis ... owosc.html
lub taki?
http://allegro.pl/item290889152_super_t ... ps_11.html
: pt sty 11, 2008 5:44 pm
autor: mazurkas007
Na wypiaskowanie tym samochodu to ci życia braknie
: pt sty 11, 2008 5:50 pm
autor: konrad1983nr1
Na wypiaskowanie tym samochodu to ci życia braknie
nawet sobie nie myśle całego

chodzi mi o krawedzie błotników z 5cm szerokości pasek i przejscie na nadkola, progi i spód drzwi, jestem amatorem i raczej w dużym ciagłym użyciu nie bedzie.
: pt sty 11, 2008 5:56 pm
autor: lbl78
przyjedź to ci taki sprezentuje

bo mi sily do takiego brakło

: pt sty 11, 2008 5:58 pm
autor: Zbowid
Ja bym wybrał ten drugi pod warunkiem dobrego kompresora - ciśnienie 8 bar jest zdecydowanie za małe...
: pt sty 11, 2008 6:09 pm
autor: konrad1983nr1
zmatowić lakier tez by chyba tym można?? tak mnie się wydaje

: pt sty 11, 2008 6:29 pm
autor: Zbowid
Dobrze ci się wydaje - pamiętaj aby umyć dokładnie powierzchnie PRZED przystąpieniem do prac. Inaczej cały syf wbijesz w "czyszczoną" powierzchnię

: pt sty 11, 2008 6:38 pm
autor: konrad1983nr1
Dobrze ci się wydaje - pamiętaj aby umyć dokładnie powierzchnie PRZED przystąpieniem do prac. Inaczej cały syf wbijesz w "czyszczoną" powierzchnię
jasna sprawa, jeśli użyje piasku to pozostanie warstwa kurzu, przypominajacego konsystecja mąke (też mi sie wydaje

) zakupiłem, ten drugi, zobaczymy, dokładnie wypiaskować mam zamiar w miejscach gdzie wychodzi korozja i na krawedziach blach, reszte tylko matowić
: pt sty 11, 2008 7:42 pm
autor: Zbowid
Słowo "przed" odnosiło się do momentu przed piaskowaniem a nie przed malowaniem...
tak na wszelki wypadek

: pt sty 11, 2008 7:49 pm
autor: konrad1983nr1
aha

: pt sty 11, 2008 9:30 pm
autor: Qbartx
Szkoda zachodu z tymi pistoletami... Testowalem...i stwierdzam...Albo kompresor srubowy i porzadny pistolet albo nic

: pt sty 11, 2008 10:31 pm
autor: Ptak
Wielka kupa

!!
Jedź na najbliższą giełdę samochodową i kupisz takie coś za 20PLN.
Sama dysza do piaskowania o sensownym czasie pracy kosztuje około 100PLN
: pt sty 11, 2008 10:36 pm
autor: Ptak
konrad1983nr1 pisze:Dobrze ci się wydaje - pamiętaj aby umyć dokładnie powierzchnie PRZED przystąpieniem do prac. Inaczej cały syf wbijesz w "czyszczoną" powierzchnię
jasna sprawa, jeśli użyje piasku to pozostanie warstwa kurzu, przypominajacego konsystecja mąke (też mi sie wydaje

) zakupiłem, ten drugi, zobaczymy, dokładnie wypiaskować mam zamiar w miejscach gdzie wychodzi korozja i na krawedziach blach, reszte tylko matowić
Jakiego pisaku bo chyba nie z rzeki

Do matowienia lakieru to sobie kup szlifierkę oscylacyjno-rotacyjną we wiodącym markecie budowlanym i wystarczy jak robisz tylko błotniki.
Że sie ludziom chce tak babrać

: pt sty 11, 2008 10:37 pm
autor: dudek
Zbowid pisze:Ja bym wybrał ten drugi pod warunkiem dobrego kompresora - ciśnienie 8 bar jest zdecydowanie za małe...
to nie kwestia ciśnienia tylko wydajności praktycznej sprężarki. Do takich pistoletów to min. 600 l/min
: pt sty 11, 2008 10:40 pm
autor: Ptak
No chyba ciśnienia też bo od tego zależy siła uderzenia i ścieralność, a wydajność to tyko ile tego wyrzuci w jednostce czasu. Jak będzie małe ciśnienie to możesz wyrzucać kilka ton i nic
Ale ja sie nie znam

: pt sty 11, 2008 11:07 pm
autor: Elwood
Zbowid pisze:Ja bym wybrał ten drugi pod warunkiem dobrego kompresora - ciśnienie 8 bar jest zdecydowanie za małe...
to zdecydowanie za dużo.
: pt sty 11, 2008 11:08 pm
autor: klucz13
3-5 atm. to jest ciśnienie do piaskowania

: pt sty 11, 2008 11:11 pm
autor: Pepek
Ja z pistoletów to bym wybrał Parabelum.Ma fajny kształt i fajnie w ręce leży. A jak się kupiło kompletny złom zawsze można sobie w łep strzelić

: pt sty 11, 2008 11:24 pm
autor: Ptak
klucz13 pisze:3-5 atm. to jest ciśnienie do piaskowania

Chyba masz takie ciśnienie po piwie w pęcherzu

: pt sty 11, 2008 11:26 pm
autor: Elwood
klucz13 pisze:3-5 atm. to jest ciśnienie do piaskowania

Maks to 6 bar i to tylko po randach i wzmocnieniach.
: pt sty 11, 2008 11:28 pm
autor: Ptak
Elwood pisze:klucz13 pisze:3-5 atm. to jest ciśnienie do piaskowania

Maks to 6 bar i to tylko po randach i wzmocnieniach.
zależy czym "piaskujesz"
- szlaka pomiedziowa
- korund
- szkiełokowanie
- piasek z rzeki (są tacy samobójcy)
- śrutowanie o różnej gradacji
Do każdej czynności masz inne ciśnienia
: pt sty 11, 2008 11:49 pm
autor: Elwood
ciśnienie 4 bar wydaje sie najbardziej bezpiecznym, poza tym jeżeli wchodzimy w takie szczegóły, to istotniejszym czynnikiem jest odległość dyszy od traktowanej powierzchni i wprawna ręka.
Żeby nie narobić szkód piaskujemy tylko i wyłacznie powierzchnie wzmocnione czyli te, które nie sa podatne na odkształcenia, nie piaskujemy absolutnie żadnych płaszczyzn.
: pt sty 11, 2008 11:58 pm
autor: Ptak
Elwood pisze:ciśnienie 4 bar wydaje sie najbardziej bezpiecznym, poza tym jeżeli wchodzimy w takie szczegóły, to istotniejszym czynnikiem jest odległość dyszy od traktowanej powierzchni i wprawna ręka.
Żeby nie narobić szkód piaskujemy tylko i wyłacznie powierzchnie wzmocnione czyli te, które nie sa podatne na odkształcenia, nie piaskujemy absolutnie żadnych płaszczyzn.
Powiedz to gościom z Petrochemii albo ze stoczni

: sob sty 12, 2008 9:22 am
autor: redzik
czyli na allegro nie kupi sie dobrego pistoletu do piaskowania ?
jak zreszta niczego
: sob sty 12, 2008 9:28 am
autor: Ptak
Był kiedyś taki sklep który sprzedawał sensowne dysze, które mogły pracować kilkadziesiąt godzin z korundem. Niestety nie widziałem gościa już dawno.