Tak wiec stoję teraz przed robieniem totalnego remontu blacharskiego w moim autku. Nigdy nie robiłem remontu blacharskiego nadwozia i mam kilka pytań.
Mam zamiar wypiaskować cala budę , ale to wiąże sie z większym nakładem finansowym. Piaskowanie odkryje wszystkie słabości mojego nadwozia jak i podwozia . Jest tam na pewno trochę szpachli ale z moich spostrzeżeń wynika ,że blacha nie jest przeżarta na wylot. Moje pytanie jest takie - Czy piaskować całość ? czy zastosować papier na tarczy i zdzierać te "podejrzane elementy , babole itp" do zdrowej blachy.
Jeżeli miejsce na blasze podlega wymianie wspawywuję reperaturkę
Po tym zabiegu zajmę sie odkrywaniem miejsc łączenia blach. Tam najszybciej wychodzi ruda.
I teraz mam dwie opcje
1. Cynowanie zamiast szpachli (również cynowanie miejsc łączenia blach)
2. Podkład epoksydowy Zbowida ( pytanie w pytaniu

Co do metody cynowania trochę znalazłem informacji w sieci na ten temat
Nie będę sie rozpisywał na ten temat tylko zapodam linka .Jest tu wszystko opisane przez fachowca
http://www.mercedesstory.pl/porada_01.php
Elementy zawieszenia zostaną wymontowane ,wypiaskowane a potem pomalowane podkładem proszkowym zawierającym cynk i na to lakier tez proszkowy . - Jestem lakiernikiem proszkowym

Po morderczej walce nadwozie zostanie pomalowane Celuxem khaki

Tak wiec wygląda mój plan działania .Jak byscie mieli jakieś sugestie ,porady, zastrzeżenia proszę napiszcie .
Dodam ze samochodzik to t3 syncro wiec trochę blachy jest
