Strona 1 z 1

ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 8:09 am
autor: redzik
witam, mam taki problem, kupilem ceowniki zimnogiete i pokryte one sa czyms dziwnym, w miejscach gdzie rdzewieja mozna ladnie do blachy odczyscic a na reszcie jest taka jakby stalowo szara powloka, po uzyciu papieru sciernego odchodzi taki czarny proszek.
Ma ktos pojecie to to za gowno moze byc, bo strasznie ciezko schodzi i nie wiem czy jest sens to wogole zdzierac do golego metalu przed pomalowaniem ?
ps. rozpuszczalnikiem nie schodzi

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 8:13 am
autor: emkg
jeśli kupiłeś na złomie to pewnie były malowane :)21

tak, czy inaczej, należy obedrzeć go gołego i dopiero malować - i nie wierz w farby na rdzę ...

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 10:07 am
autor: redzik
nie , nie kupilem na zlomie :P , normalnie w hurtowni stali, to wyglada jak stalowo-niebieskawa powloka, cos jakby kwasem fosforowym potraktowac stal, miejscami jest rdza i tam elegancko sie zdziera do golego.

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 3:40 pm
autor: redzik
dobre, odpowiadam sam sobie dla potomnych, to zlazi pod wplywem wody z plynem do naczyn i szczotki :)

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 4:10 pm
autor: jpi
to coś to prawdopodobnie utleniona stal podczas procesu walcowania

prZejechać papierem 80 potem 180 i do malowania

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 4:40 pm
autor: emkg
dokładnie - tzw zendra - utleniona stal i z domieszką wszystkiego, co było na powierzchni podczas gorącowalcowania blachy - tak, czy inaczej - czyścisz a potem malujesz ...

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 6:36 pm
autor: jpi
jak to co ma być na wierzchu ma jakoś wyglądać to przeleć papierem 240 lub 320, wtedy po podkładowaniu nie będzie rys

używać papieru w krążkach na kątówkę

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 7:54 pm
autor: redzik
no taki wlasnie uzylem, tylko 80 i wygladem to przypominalo po szlifowaniu nierdzewke, tylko czasu to w cholere zajmuje.

Re: ksztaltowniki zimnowalcowane

: śr wrz 16, 2009 8:00 pm
autor: jpi
w sumie najszybciej to
duży "bosch"
głowica szczotkowa doczołowa fi 150
okulary i maseczka
dużo kurzu,ale też i efekty szybkie - potem taki wyglancowany profil paierkiem zmatowić, bo się farba trzymać nie będzie