tu parę fotek pacjenta :
Czy da się go jakoś uratować czy tylko huta mu pomoże
Auto stoi już 2 lata i jest pokryte jakimś podkładem i wygląda jak na foto.
Nadpalone auto a korozja blachy.
Moderator: Zbowid
Nadpalone auto a korozja blachy.
Witam. Mogę kupić Uaza na którego plandekę ktoś rzucił peta i auto się podpaliło. Czy jest możliwość uratowania tych blach
tu parę fotek pacjenta :
Czy da się go jakoś uratować czy tylko huta mu pomoże
Auto stoi już 2 lata i jest pokryte jakimś podkładem i wygląda jak na foto.
tu parę fotek pacjenta :
Czy da się go jakoś uratować czy tylko huta mu pomoże
Auto stoi już 2 lata i jest pokryte jakimś podkładem i wygląda jak na foto.
Ostatnio zmieniony sob lis 26, 2011 10:29 am przez Balu-Balu, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Re: Nadpalone auto a korozja blachy.
resory i mosty
i nic więcej
i nic więcej
Re: Nadpalone auto a korozja blachy.
można wypiaskować, ale słabo to widzę
max cena złomu - 10% za ryzyko, że cena stali w skupie spadnie
max cena złomu - 10% za ryzyko, że cena stali w skupie spadnie
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
Re: Nadpalone auto a korozja blachy.
Tak, na resory i mosty to w ostateczności. Wiem,że po pożarze blacha dostaje w dupsko. Małe pieniądze chcą a jest z wojska ze ZN. Drzwi i klapę bym poczochrał piaskiem. Chcę go używać jako oryginał na zloty. Będzie stał w garażu i oko cieszył. Trochę go szkoda na wsad.
Ogień do komory silnika nie doszedł
Ogień do komory silnika nie doszedł
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości