co innego laweta ktora jest uzywana do zarobkowego przewozu bo za darmo sie cudzych aut nie wozi
sprawa jest czysta jesli auto holownik + laweta + tocos na lawecie jest zarejestrowane na osobe siedzącą za kierownicą, komplikacje sie zaczynają kiedy jest pożyczone
przy laweciarstwie granica między byciem podmiotem a osoboczłowiekiem jest bardzo płynna i bardzo cienka, raz sie złapiesz na ustawe, a raz nie. Twoja sprawa


generalnie - temat rzeka, było już o tym pare razy, zdania były, są i będą podzielone

tym samym tropem idąc mogę sobie tirem bez tacho i winetki pocinać, bo mój, i prywatnie sobie jade, do koscioła, a cooo
