Jazda po lesie wyjaśniam

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Colicab
Posty: 2123
Rejestracja: sob lis 01, 2008 9:25 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Colicab » wt gru 29, 2009 11:23 pm

wczoraj jechalem wesola lesna (udostepniona) droga, bo mi fajnie prowadzila przez las miedzy dzielnicami. A tu pierdut, zwalone drzewo, tak na wysokosci glowy. Czy takie drzewo mozna pociac, bo ja to bym wolal tamtedy dalej jezdzic ? :roll:
Nie jeżdżę w błocie bo można się zakopać
zbieram schematy i smieci na chomikuj.pl/offroad4x4

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » wt gru 29, 2009 11:46 pm

Colicab pisze: leśna (udostępniona) droga(...)
Albo leśna, albo publiczna biegnąca przez las. Drogowskaz był jakiś :roll:

A co do pocięcia tego drzewa: to tak jak z całowaniem lwa w dupę - przyjemność żadna, a ryzyko duże :)21

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Nahen » pt sty 01, 2010 12:32 am

Jeżeli jest przewrócone i tarasuje drogę udostęnioną dla ruchu kołowego to możesz je pociąć ale na pewno nie zabierać ;) Najbezpieczniej podczepić linę i odciagnąć na bok.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Colicab
Posty: 2123
Rejestracja: sob lis 01, 2008 9:25 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Colicab » pt sty 01, 2010 5:40 pm

droga prowadzi przez las, udostepniona do ruchu kolowego, oznaczona. Drewna nie potrzebuje, jedynie przejazdu. Wyhebała sie wielka sosna, wiec nawet na linie jej nie rusze... Chyba, ze to zglosic do strazy, nadlesnistwa i patrzec jak beda mnie olewac 8)
Nie jeżdżę w błocie bo można się zakopać
zbieram schematy i smieci na chomikuj.pl/offroad4x4

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » pt sty 01, 2010 6:05 pm

Colicab pisze:zglosic do strazy, nadlesnistwa i patrzec jak beda mnie olewac 8)
Jak zapytasz przyjmującego Twoje zgłoszenie o imię, nazwisko i stanowisko to na pewno potraktuje sprawę poważniej :wink:

Ps. Jak jest ta droga "oznaczona" ? Bo dalej nie wiem, czy jest publiczna...

Awatar użytkownika
Colicab
Posty: 2123
Rejestracja: sob lis 01, 2008 9:25 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Colicab » pt sty 01, 2010 10:48 pm

Droga prowadzi do domow, jakis czas temu postawili drogowskaz bialy z niebieskimi literami ulozonymi w nazwe dzielnicy
Nie jeżdżę w błocie bo można się zakopać
zbieram schematy i smieci na chomikuj.pl/offroad4x4

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Nahen » pt sty 01, 2010 11:43 pm

Bez względu na to czy publiczna czy "lesna" jeżeli jest udostepniona to wypadałoby żeby lasy zainteresowały się drzewem i drogą albo chociaż drzewem ;)
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: bert » sob sty 02, 2010 9:30 am

najprosciej to jest zawiadomic wlasciciela czy tez zarzadce terenu o zaistnialym fakcie, jak nie wiadomo kto to jest to dzwoni sie na 112 i zglasza problem z dojazdem do (domu, miejscowosci itp)
z tym cieciem, szczegolnie na drogach lesnych nawet tych udostepnionych to bym sie tak nie rozpedzal..., szukajac miejskiej analogii; jak ktos zastawi mi wjazd na posesje to nie oznacza to, ze moge mu przeciac auto na pol i wjechac (wycietym) srodkiem do wlasnego domu :)21
Norbert J. Zbróg
PS "Lasy" to sie moga interesowac tymi drzewami ktore sa "lasow", w tym wypadku ciagle nie widomo "czyja " to droga i czyje drzewo. jest wiec typowo po "polskiemu" nikt nic nie wie, ale jest o czym pogadac :)21
No i aby; "sie zainteresowac powinny" to musza o tym wiedziec. Jeden lesniczy to teren ca 1200 - 2000 ha z cala masa roznego rodzaju drog, a las to nie gra komputerowa gdzie na planszy widac co sie wywrocnelo
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » sob sty 02, 2010 11:53 pm

bert pisze:w tym wypadku ciagle nie widomo "czyja " to droga i czyje drzewo.
Dlatego tak upierdliwie się dopytuję Colicaba...

Drzewo należy do właściciela gruntu, na którym rośnie:
- może być LP,
- albo to grunt miasta lub osoby prywatnej,
- może drzewo rośnie w pasie drogowym ( czyli należy do gminy/powiatu/ urzędu wojewódzkiego lub GDDKiA :wink:
bert pisze:lesniczy to teren ca 1200 - 2000 ha z cala masa roznego rodzaju drog,
Święta prawda - gdybym ogrodził mój zakład pracy (leśnictwo) to cały obszar miałby ok. 50 km2. Z tego "moje" lasy to 2300 ha.

zacho
 
 
Posty: 186
Rejestracja: pn lut 08, 2010 4:20 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: zacho » pn lut 08, 2010 8:34 pm

A co z licencą? da się jakoś załatwić zezwolenie na wjazd do lasu ? Bo kurcze szkoda kasy na te mandaty :D
Suzuki Samurai ofcourse :D

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Flor » pn lut 08, 2010 9:27 pm

zacho pisze:A co z licencą?
licencja :)21 to tylko na zabijanie :)21

zacho
 
 
Posty: 186
Rejestracja: pn lut 08, 2010 4:20 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: zacho » pn lut 08, 2010 10:36 pm

* Licencja – dokument prawny lub umowa, określająca warunki korzystania z produktu firmowego, znaku handlowego lub patentu.
* Licencje na oprogramowanie
* Licencja – specjalne zezwolenie na błogosławienie małżeństwa w Kościele katolickim.
* Licencja poetycka (łac.: licentia poetica) – w literaturze i sztuce uzasadniane zamysłem artystycznym odstępstwo od norm lub obyczajów.
* Licencja zawodowa – zezwolenie na prowadzenie urzędowo określonych rodzajów działalności, np. prowadzenia pojazdów pasażerskich
o licencja lotnicza
o licencja zarządcy nieruchomościami
o licencja pośrednika w obrocie nieruchomościami
o licencja syndyka
Nie tylko :) słowo jest prawidłowo użyte ;p
Suzuki Samurai ofcourse :D

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: dikson17 » śr cze 09, 2010 1:06 am

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=17338

nie spodziewalem sie takich plytkich komentarzy, cholota jest wszedzie :)3

Awatar użytkownika
ghostek
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 12:50 pm
Lokalizacja: Opole
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: ghostek » śr cze 09, 2010 3:13 pm

dikson17 pisze:http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=17338

nie spodziewalem sie takich plytkich komentarzy, cholota jest wszedzie :)3
wypowiedzi tych dwóch piiii...anów mam nadzieję nie ukazują przekroju intelektualnego "ludzi lasu". ogólnie to wstyd przynoszą swojemu środowisku, wycior im w zadki :)3

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » śr cze 09, 2010 3:51 pm

Moja ślubna, która także ma słabość do aut 4x4 była zaszokowana sportowym przejazdem kilku quadów.

Była na spacerze w lesie z dzieciakami i w domu to aż się gotowała:

droga leśna, zakaz ruchu, dzieci, a żaden kut..s nie zwolnił przejeżdżając tuż obok :)11

Stad potem takie uprzedzenia w narodzie :-?

Awatar użytkownika
ghostek
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 12:50 pm
Lokalizacja: Opole
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: ghostek » śr cze 09, 2010 6:34 pm

jak kolega napisał: hołota jest wszędzie :)3

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Nahen » śr cze 09, 2010 10:15 pm

ghostek pisze:jak kolega napisał: hołota jest wszędzie :)3
Nooo wystarczy tu na forum poszukać :)21 :)21 Za każdym zakrętem każdego tematu się miliony takowej tłoczą :)21 :)21
Ostatnio zmieniony pt lip 23, 2010 9:22 pm przez Nahen, łącznie zmieniany 1 raz.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
ghostek
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 12:50 pm
Lokalizacja: Opole
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: ghostek » czw cze 10, 2010 7:23 pm

tak dla równowagi:
Nadleśniczy, z którym przygotowuję letnią eksursję dla paru załóg, opowiada mi historię z własnego podwórka (w rozmowie uczestniczy jeden z jego podwładnych):
Nadleśniczy: Panie Tomku, jadę sobie drogą wzdłuż starego poligonu, wie pan, tam gdzie odryli te dwa storczyki, co to trzy są chronione ( :)21 ). Nagle przez drogę przelatuje taki wariat na motorze, wie pan, takim terenowym...
Podwładny: Crossowym.
Nadleśniczy: O właśnie! No i przelatuje mi przed maską i w pole. I po tym polu kręci kółka i nazad na poligon...
Podwładny: A pole szefa... :)21 :)21 :)21
Nadleśniczy: Tak, k..., cały deputat zasiałem!

Nie muszę chyba dodawać, że popis kolegi na crossie spowodował akcję "motocykle won z mojego terenu" :lol:

Awatar użytkownika
jimi4x4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: wt maja 04, 2010 2:55 pm
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: jimi4x4 » pt cze 11, 2010 2:34 pm

Poczytałem sobie posty i niestety panowie,niektórzy nasi koledzy od off roadu nam nie pomagają.Znam paru takich co mają w garażu terenówkę qada motor(bo trza się pokazać) i używają tego sprzętu bardzo rzadko ale tak że potem jest o nich głośno.Na moje sugestie że psują nam opinie i że mogą dostać mandat mówią że ich stać.Więc musimy takich debili eliminować z naszych szeregów,niech kupią sobie BMW i niech pajacują z dala od nas!!!.Ja jestem za ochroną przyrody ale nie można wpadać ze skrajności w skrajność.Jakiś czas temu oglądałem na discowery reportaż o off road-zie w USA i pokazali tam trasę dla terenówek wytyczoną w PARKU NARODOWYM!!!!!!!!
ale wyjazd poza trasę był zagrożony wysokimi karami.U nas też powinny być wytyczone trasy w lasach bo popularności off roadu nie da się zatrzymać(nie w rezerwatach bo mamy ich mało).Dlatego w tych nadleśnictwach gdzie są normalni leśnicy trzeba dbać o to aby ludzie nam nie nie psuli opinii.
Pozdrawiam!!!
www.jimi4x4.pl
wcześniej Opel Monterey 3,2 , teraz Isuzu Trooper 3.5

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: dikson17 » pt cze 11, 2010 3:39 pm

jimi4x4 pisze:Poczytałem sobie posty i niestety panowie,niektórzy nasi koledzy od off roadu nam nie pomagają.Znam paru takich co mają w garażu terenówkę qada motor(bo trza się pokazać) i używają tego sprzętu bardzo rzadko ale tak że potem jest o nich głośno.Na moje sugestie że psują nam opinie i że mogą dostać mandat mówią że ich stać.Więc musimy takich debili eliminować z naszych szeregów,niech kupią sobie BMW i niech pajacują z dala od nas!!!.Ja jestem za ochroną przyrody ale nie można wpadać ze skrajności w skrajność.Jakiś czas temu oglądałem na discowery reportaż o off road-zie w USA i pokazali tam trasę dla terenówek wytyczoną w PARKU NARODOWYM!!!!!!!!
ale wyjazd poza trasę był zagrożony wysokimi karami.U nas też powinny być wytyczone trasy w lasach bo popularności off roadu nie da się zatrzymać(nie w rezerwatach bo mamy ich mało).Dlatego w tych nadleśnictwach gdzie są normalni leśnicy trzeba dbać o to aby ludzie nam nie nie psuli opinii.
Pozdrawiam!!!
to soe zgadza, ale wiecie, ze normalne rzeczy w innych kraja, to w Polsce utopia :(

Awatar użytkownika
Murzyn
Posty: 367
Rejestracja: śr sty 06, 2010 12:00 pm
Lokalizacja: Śląsk/Malopolska
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Murzyn » wt cze 22, 2010 5:20 pm

Przebrnalem przez caly temat 8) uff

Nie bede tu sie wdawal w dalsza polemike. Tak jak tu niektórzy proponowali zrobienie wytyczonych tras po lasach byloby swietnym rozwiazaniem - przedewszystkim dla lesników. Bez szkody dla lasu, a interes przynosi pewnie nie male dochody.

Ten tor pewnie wszyscy znaja
http://www.offroad-wisla.pl/

nie dosc ze legalnie po lasach, to jeszcze po górach

Jezeli osobie prywatnej to sie oplaca to LP nie? Niejeden chetnie wydalby te 50pln zeby posmigac po ciekawych trasach

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: PiRoman » pt lip 23, 2010 1:13 pm

Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
Murzyn
Posty: 367
Rejestracja: śr sty 06, 2010 12:00 pm
Lokalizacja: Śląsk/Malopolska
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Murzyn » pt lip 23, 2010 7:09 pm

gazety klamia albo wyolbrzymiaja ;)
zobacz na google 1 zlot plejad 2004 morsko - da sie legalnie i oficjalnie po pustyni?
A tak swoja droga, to jeszcze nigdy nie widzialem szalejacej terenówki rozjezdzajacej cokolwiek i kogokolwiek - albo ekipa krakowsko slaska ma za slabe silniki albo jes bezcisnieniowa

Awatar użytkownika
Jogi4x4
 
 
Posty: 1148
Rejestracja: czw maja 11, 2006 7:28 am
Lokalizacja: PZL

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Jogi4x4 » czw lis 04, 2010 2:13 pm

Podepnę sie troche, my staramy się zawsze zabierać śmieci palić ogień w miejscac wyznaczonych ale...jak to jest że grupa 5 aut ma kategoryczny zakaz wjazdu choćby 1mm na teren byłego czołgowiska, LP wogóle nie chce o tym słyszeć, a nastepnie 2 miechy później ta samą trasą nie jedzie 5 aut tylko kilkanaście razy więcej i nazywa się to D-W? Więc jak to jest? Opurtunizm...najlepiej wywalmy wszystkich z lasów i wprowadźmy bezwzględny zakaz wstępu pod karą śmierci chyba że przyniesie to wymierne korzyści bo wtedy raczej życie jakiegoś zajączka nie jest już ważne.
Galloper LWB - turysta

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: seba4x4 » czw lis 04, 2010 4:21 pm

Jogi4x4 pisze:Podepnę sie troche, my staramy się zawsze zabierać śmieci palić ogień w miejscac wyznaczonych ale...jak to jest że grupa 5 aut ma kategoryczny zakaz wjazdu choćby 1mm na teren byłego czołgowiska,
Napisz prawdę, jak było..... Jeśli chcesz, to mogę załatwić Waszą sesję zdjęciową z tego wjazdu na poligon i wkleić na forum...... 8) Za ten wjazd nawet nie otrzymaliście mandatu, na Wasze szczęście nie ściągnęli Policji.... Nawet, gdy bawiłeś się na bindudze w moim poprzednim miejscu pracy, to postąpiłeś wbrew obowiązującym tam zasadom.....
Jogi4x4 pisze:2 miechy później ta samą trasą nie jedzie 5 aut tylko kilkanaście razy więcej i nazywa się to D-W? Więc jak to jest? Opurtunizm
Nie, to znaczy, że ktoś najpierw stawił się w danym nadleśnictwie, dokonał wszelkich formalności, popisał umowę, w której zobowiązał się do przestrzegania punktów zapisanych w umowie i pozostawienia trasy przejazdu i jej okolic w umówionym stanie.
Jogi4x4 pisze:najlepiej wywalmy wszystkich z lasów i wprowadźmy bezwzględny zakaz wstępu pod karą śmierci chyba że przyniesie to wymierne korzyści bo wtedy raczej życie jakiegoś zajączka nie jest już ważne.
Zawsze byłem za wytyczeniem tras dla off-roadowców przebiegających przez tereny leśne, próbuję przekonać do tego leśników na forum leśnym, ale przyznaję rację, że opór materii jest wielki. Sam organizowałem rajdy korzystając na początku z terenów ALP, z czasem przełożyłem wszystkie tereny pod PP i OS-y na tereny prywatne, RSP, PGR itp. Mimo wielu monitów przed imprezą, zawsze znalazł się jakiś superman, który przejeżdżając do bazy zlotu drogą leśną próbował driftować itp.... To z czasem spowodowało moją rezygnację z organizacji hucznych imprez.....
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość