Jazda po lesie wyjaśniam

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: bert » pn lip 30, 2012 6:58 pm

OLEK40 pisze:
Dokladnie tak jest. To nie jest pracownik instytucji, a "Pan i Władca", ktory jak ma humor to podlug prawa na cos pozwoli lub nie.

Prawda jest to, ze polskie lasy to instytucja jedna z najlepszych na swiecie, samowystarczalna, samofinansujaca sie i o dziwo "panstwowa". Przyrostu zalesienia w lasach panstwowych co roku przybywa, ale nie baaardzo duzo, a tylko maly ulamek procenta - no moze max.pare procent calego zalesienia. Duza role odgrywaja tu prywatne lasy i one daja duza ilosc zalesienia. Na ten temat to wszystko .
Przede wszystkim, niech sie ustosunkuja ci "panowie", czym sie rozni
las od puszczy, czy parku krajobrazowego.
Teorie o ploszeniu zwierzyny i ptactwa i niszczeniu drog (traktow) tylko przez quadowcow i innych offroadowcow nie dokonca sa prawdziwe.
Chcialbym zapytac sie, co dzieje sie w chwili kiedy przelatuje samolot nad lasem, kiedy jezdza samochody z drewnem, kiedy jest wycinka drzewostanu i inne czynnosci wykonywane w lesie? Wtedy jest w porzadku dla zwierzat i ptakow?
Juz slyszalem, ze nawet jezdzac konno po lesie niszczy sie trakt(!) i beda tylko wyznaczone trasy.
Oczywiscie nie mozna wrzucac do jednego worka wszystkich uzytkownikow pojazdow z silnikami spalinowymi. Po to jest sluszny zakaz wjazdu do lasu, ale nie ograniczajcie pracownicy lasu organizowania imprez sportowych wylacznie ze wzgledu na stwierdzenia o niszczeniu otaczajacej nas natury. Flora poradzi sobie z pewnymi ewentualnymi zniszczeniami. Fauna tez zbytnio nie ucierpi.

Nie mozecie "panowie" popadac w paranoje i nie wydawac kategorycznie zezwolen na organizacje imprez sportowycyh na terenie lasu.

następny "wiedzący"

specjalista

ech...
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » pn lip 30, 2012 9:39 pm

tomek 79 pisze:nie rozumiem o czym do mnie rozmawiasz
Piszę łopatologicznie na poziomie gimnazjalnym sprostowanie bzdury, że Lasy Państwowe żyją z podatków i kasy z budżetu.
Na stwierdzenie Radsona że:
Radson pisze: W ogóle to porównanie rolnika i leśnika jest nietrafione bo rolnik żyje z płodów ziemi, a wy-leśnicy z płodów lasu i naszych podatków.
ripostuję:
Piotr Karcz pisze: To akurat jest dokładnie odwrotnie :D
Lasy Państwowe finansują się z kasy za sprzedane drewno w 99,9 %. Z budżetu praktycznie kasy nie dostajemy ( dopłata na zalesianie gruntów porolnych to wyjątek, ale to promile w naszym budżecie).

Za to rolnicy:
- 24 mld euro dopłat na lata 2007-2013,
- preferencyjne kredyty na maszyny, środki produkcji,
- KRUS...
Jak tego nie ogarniasz to Twój problem. Skrobnij kolejny pamflecik o leśnikach w zemście za te podgrzybki...

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: tomek 79 » pn lip 30, 2012 9:46 pm

ziew
:)3

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: gkozi » pn lip 30, 2012 10:24 pm

Piotr Karcz pisze:
Lasy Państwowe finansują się z kasy za sprzedane drewno w 99,9 %. Z budżetu praktycznie kasy nie dostajemy ( dopłata na zalesianie gruntów porolnych to wyjątek, ale to promile w naszym budżecie).
No i dlatego ciągnik zrywkowy nie ma żadnych oporów przed wykoszeniem kilku brzóz [chwasty] żeby wyciągnąć jeden duży konar (i tak już nieżywego dębu) [cenne drewno] ,
co dla przeciętnego amatorskiego ekologa [nie mylić z ekofilem] na poziomie podstawowych działań arytmetycznych wydaje się trochę dziwne - kilka zdrowych drzew które ratują nas przed uduszeniem "zabitych" bez powodu i porzuconych


No dalej , "polemikować" , bo wątek zdechnie ... :D
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Radson » wt lip 31, 2012 12:54 am

Alee żeście mi to wytłumaczyli pięknie leśnicy, szczególnie docierają obraźliwe słowa-czysto merytorycznie. A co do Twojej wypowiedzi Piotrze to, nie będę się już czepiał, chociaż nijak w 100 procentach nie zmieścimy już tych wleczonych drzew co uszkadzają inne Bo mamy już przecież komplet. No ale czego się nie robi dla udowodnienia słuszności własnej racji. Ale zostawmy już te nieszczęsne jakieś 100%. Zdaje się, że ta robota w mundurkach to leczenie jakichś kompleksów, bo jak inaczej, jak delikwent złapany ma nie filozofowac i byc potulny...W sumie to nie popieram bezcelowej jazdy po lesie ani wandalizmu w lesie...Dlatego właśnie pisałem o kaleczeniu drzew przez jakichś gamoni...No sam widziałem, nawet fotki zrobiłem :)13
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: bert » wt lip 31, 2012 6:44 am

nie tłumacz głupiemu roboty w pół drogi

daremny to trud
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » wt lip 31, 2012 5:38 pm

Radson pisze:Dlatego właśnie pisałem o kaleczeniu drzew przez jakichś gamoni...No sam widziałem, nawet fotki zrobiłem :)13
Ja nie widziałem, dlatego dość powściągliwie pisałem o specyfice zrywki "wleczonej" całych pni.
Intryguje mnie Twoje przekonanie, że ktoś celowo uszkadza drzewa aby móc je potem dla kasy wyciąć :roll:

W lasach nie ma potrzeby i sensu stosowania takich sztuczek, bo gdy w rocznym planie pozyskania drewna ma do wycięcia np. 5000,0 metrów sześciennych drewna w leśnictwie, to tyle mogę do służbowego kompa wprowadzić. Jak wichury wyłamały u mnie 500 m3, to tyle masy z planowanych działek przeniosłem na rok następny. Naczynia połączone - tak to działa na każdym szczeblu organizacyjnym ( leśnictwo, nadleśnictwo, dyrekcja regionalna)...

A co do czepiania się, to ciekawe czy u mnie też widzisz jakieś kompleksy. Wystawiałem 1-2 mandaty rocznie, z setkę kierowców upominałem, złodzieje - wniosek do sądu. Dla mnie ro rutyna pisana w zakres obowiązków.

Ps. Ja gdybym napisał że " lasy państwowe żyją z podatków, a rolnicy wręcz przeciwnie" to zwyczajnie bym się przyznał do gafy. Kwestia zasad... i dystansu do własnego geniuszu :)21

piotr-stihl
Posty: 1748
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Pabianice

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: piotr-stihl » wt lip 31, 2012 7:09 pm

@gkozi ani ja stolarz ani leśnik , lecz co nieco o tym dziale gospodarki wiem

uwierz mi że
co dla przeciętnego amatorskiego ekologa [nie mylić z ekofilem] na poziomie podstawowych działań arytmetycznych wydaje się trochę dziwne - kilka zdrowych drzew które ratują nas przed uduszeniem "zabitych" bez powodu i porzuconych
jesteś w bardzo dużym błędzie , albowiem 4/5 tlenu na naszej skorupie produkują oceany


co do tych nieszczęsnych brzóz - nie wiem , może zagrażały pięknym wyrośniętym innym drzewom - leśnicy zrozumieją o co chodzi [ biczowanie , przygłuchy ] - Tobie szkoda tłumaczyć , bo kwilisz i stękasz roniąc łzy nad kilkoma drzewkami , nie wspominając nic o tysiącach hektarów lasów dotkniętych wichurami i trąbami które masz w dupie - bo samo rosło i da sobie radę

już mnie męczy takie gadanie
VITARA 2.0 V6-24v. sprzedana
mitsubishi L200 2.5 TDI sprzedane

obecnie nissan navara 2.5 tdi

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: gkozi » wt lip 31, 2012 8:16 pm

Przedstawiłem jak to może widzieć typowy "Kowalski"

Zdaję sobie sprawę z bilansu produkcji tlenu i dwutlenku węgla, także z tego, że lasy amazońskie jeśli są pozostawione same sobie, to wychodzą mniej więcej na równo - co wciągną dwutlenku węgla [a właściwie to samego węgla] w czasie wzrostu, to tyle samo oddadzą jak drzewo upadnie i zgnije - najlepiej by było przerobić lasy na książki i szafki żeby te książki trzymać wiekami, i żeby nie zgniły, prawda? Tyle tylko, że wtedy gleba się wyjałowi i nowe drzewa nie będą mogły wyrosnąć na miejscu starych (na dłuższą metę)

(Chociaż z oceanami trochę mnie zaskoczyłeś, co to znaczy "produkują tlen" ?
Organizm w czasie wzrostu pobiera z powietrza dwutlenek węgla z którego wykorzystuje węgiel a oddaje do otoczenia tlen, jeśli zginie i rozkładają go bakterie to proces się odwraca - tlen jest pobierany z powietrza i dostajemy z powrotem dwutlenek węgla, tak samo przy spalaniu drewna tyle, że proces jest szybszy niż gnicie)


Normalnie sobie rosły na skarpie samotne brzozy, pecha miały bo obok był dąb który trzeba było pozyskać, brzozy wyrąbane z korzeniami zostały bo to śmieć, skarpa tak rozj.... jak jeszcze na żadnym rajdzie nie widziałem, koleiny dojazdowe też
Tobie szkoda tłumaczyć , bo kwilisz i stękasz roniąc łzy nad kilkoma drzewkami , nie wspominając nic o tysiącach hektarów lasów dotkniętych wichurami i trąbami które masz w dupie - bo samo rosło i da sobie radę
Idąc Twoim tokiem rozumowania - leśniczy spotkany w lesie stęka, że mu niszczysz rośliny i drogi i płoszysz zwierzęta a powinien myśleć o tych tysiącach hektarów lasów dotkniętych wichurami ...
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » wt lip 31, 2012 8:55 pm

gkozi pisze:Przedstawiłem jak to może widzieć typowy "Kowalski"(...)
Normalnie sobie rosły na skarpie samotne brzozy, pecha miały bo obok był dąb który trzeba było pozyskać, brzozy wyrąbane z korzeniami zostały bo to śmieć, skarpa tak rozj.... jak jeszcze na żadnym rajdzie nie widziałem, koleiny dojazdowe też
"Kowalski" widzi pojedyncze drzewa, myśli trochę jak ogrodnik.

My leśnicy działamy w ogromnej skali 2 tyś. ha i milionów drzew w leśnictwie. Inna wrażliwość, inne możliwości technologiczne i ekonomiczne, całkiem inne priorytety.

piotr-stihl
Posty: 1748
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Pabianice

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: piotr-stihl » wt lip 31, 2012 9:04 pm

ech

a myślałem że jak się potrafi pisać i czytać wystarczy też ,, mieć pojęcie wystukać ''

http://www.ekspert.pl/p/skad-sie-bierze-tlen-4835
VITARA 2.0 V6-24v. sprzedana
mitsubishi L200 2.5 TDI sprzedane

obecnie nissan navara 2.5 tdi

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Radson » śr sie 01, 2012 12:44 am

Sam jestem rolnikiem, więc wiem co i jak z dopłatami. Jak się ma 1 do kilku hektarów to dotacja to całe g...Przeciętny polski rolnik z tego się nie utrzyma, a jedynie podreperuje marnie budżet. Przychody z płodów to jest około 90% przychodu rolnika(tak przynajmniej jest u mnie i kilku moich znajomych).Sumy są marne w porównaniu do sum przychodu LP.Tak samo mają się sumy dotowania przez państwo( pośrednio przez Nas obywateli).Taka to widzisz różnica między rolnikiem a LP nijak się nie da porównac,więc nie czuję tu żadnego faux pas. Po części przekonują mnie Twoje argumenty Pieter Karcz, ale jak widac nie wszystkim uderza do głowy odrobinka władzy(starczy zerknąc na początek tematu i odnajdą wszyscy ten cymesik, co tak wkurza).No i mnie chodzi o to że jak te LP tak wspaniale prosperują i są taką zaradną instytucją to dalibyście te okruchy torta kolorowego pozbierac . Chrustu kurde, terenówką pojeździc po ten chrust czy jakoś :)21 .Przecież nasi dziadowie też sadzili....
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: bert » śr sie 01, 2012 6:51 am

Radson pisze: terenówką pojeździc po ten chrust czy jakoś :)21 .Przecież nasi dziadowie też sadzili....
a to już do panów posłów z takimi wnioskami
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
OldAdler
 
 
Posty: 957
Rejestracja: wt paź 12, 2010 10:11 pm
Lokalizacja: Große Deutschland

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: OldAdler » śr sie 01, 2012 9:44 am

bert pisze: a to już do panów posłów z takimi wnioskami
raczej klania sie swojska interpretacja przepisow bo ustawodawca uogolnil imprezy sportowe, bez ich wyrozniania czy tylko bieg przelajowy, czy zabawa w "podchody" (co u was jest dobrze zauwazalne), czy tez przejazd sportowy pojazdami samochodowymi

Awatar użytkownika
tanto
Posty: 1995
Rejestracja: sob wrz 02, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Dobra

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: tanto » śr sie 01, 2012 12:06 pm

OLEK40 pisze:raczej klania sie swojska interpretacja przepisow bo ustawodawca uogolnil imprezy sportowe, bez ich wyrozniania czy tylko bieg przelajowy, czy zabawa w "podchody" (co u was jest dobrze zauwazalne), czy tez przejazd sportowy pojazdami samochodowymi
Swojska interpretacja działała do niedawna, a od jakiegoś czasu ministerstwo środowiska sprecyzowało jak należy odczytywać zapis ustawy i nadleśnictwa nie mają już podstaw do interpretowania 'można czy nie można'.
Kiedyś Bert napisał że jest jakaś furtka umożliwiająca organizację rajdów, ale nie napisał nic o szczegółach. Ostatnio rozmawiałem na ten temat w jednym z nadleśnictw i dowiedziałem się jak wyglądała sytuacja przy uzyskiwaniu pozwoleń w przypadku rajdu Drezno-Wrocław - w skrócie: wystąpili do nadleśnictwa, to odpowiedziało że po otrzymaniu wytycznych z ministerstwa nie może wydać zgody na żadne rajdy, organizator wystąpił o zgodę do ministerstwa i RDLP, potem nadleśnictwo dostało pismo z tych instytucji informujące iż może wydać zgodę na przeprowadzenie rajdu na podległym mu terenie.
Tak więc panowie, śmiało możemy organizować sobie rajdy i imprezki off-roadowe na terenach leśnych ...wystarczy tylko przekonać ministerstwo środowiska żeby wydało na nie zgodę.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
SAT4x4 Szczecin & http://www.reconnet.pl

Awatar użytkownika
OldAdler
 
 
Posty: 957
Rejestracja: wt paź 12, 2010 10:11 pm
Lokalizacja: Große Deutschland

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: OldAdler » śr sie 01, 2012 12:15 pm

Art. 29.
...
4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu*.

*właściciel lasu - osobę fizyczną lub prawną będącą właścicielem albo użytkownikiem wieczystym lasu oraz osobę fizyczną, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie posiadającą osobowości prawnej będącą posiadaczem samoistnym, użytkownikiem, zarządcą lub dzierżawcą lasu,

a czy wlasciciel jest Nadlesnictwo, jako osoba prawna z numerem NIP?
Ostatnio zmieniony śr sie 01, 2012 12:24 pm przez OldAdler, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tarhim
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: wt lut 05, 2008 6:09 pm
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: tarhim » śr sie 01, 2012 12:22 pm

Ale państwowych, prywatnych czy komunalnych? :)21
UAZ 469B '86 z wołgą, "Krokodyl"
Mitsubishi L300 4WD '91, "Busik pełen Polaków"

Awatar użytkownika
tanto
Posty: 1995
Rejestracja: sob wrz 02, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Dobra

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: tanto » śr sie 01, 2012 1:11 pm

OLEK40 pisze:Art. 29.
...
4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu*.

*właściciel lasu - osobę fizyczną lub prawną będącą właścicielem albo użytkownikiem wieczystym lasu oraz osobę fizyczną, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie posiadającą osobowości prawnej będącą posiadaczem samoistnym, użytkownikiem, zarządcą lub dzierżawcą lasu,

a czy wlasciciel jest Nadlesnictwo, jako osoba prawna z numerem NIP?
Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe jest jednostką zarządzającą majątkiem (lasami) Skarbu Państwa i jest upoważnione do występowania w imieniu właściciela tego majątku, czyli Skarbu Państwa. Inaczej mówiąc jak chcesz np. kupić drewno to rozmawiasz z zarządcą, a nie właścicielem i ten zarządca podejmuje decyzje w imieniu właściciela.

Odnośnie imprez sportowych:
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 606
w sprawie organizowania i przeprowadzania rajdów sportów motorowych na drogach leśnych

Szanowna Pani Marszałek! W odpowiedzi na interpelację poselską, znak: SPS-023-606/11, posła Jana Burego dotyczącą organizowania i przeprowadzania rajdów sportów motorowych na drogach leśnych przedstawiam poniższe stanowisko.

Zasady udostępniania lasów są wyraźnie uregulowane w ustawie o lasach z dnia 28 września 1991 r. Zgodnie z art. 29 ww. ustawy ruch pojazdem silnikowym w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi dozwolony jest tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Oznacza to, iż poza drogami dopuszczającymi ruch pojazdów silnikowych ruch takich pojazdów po drogach leśnych jest zabroniony. Wyłączenia od tego zakazu dotyczą jedynie osób wykonujących czynności służbowe lub gospodarcze, co ze zrozumiałych względów nie związane jest z formą wykorzystywania pojazdów silnikowych do celów sportowych. Właściciele (zarządcy) lasu, nie wydając zgody na urządzanie rajdów samochodowych, powołując się na brak oznakowań dopuszczających ruch pojazdów silnikowych po drogach leśnych, działają w zgodzie z przepisami prawa, ponieważ nie mogą zezwolić na przeprowadzenie rajdu samochodowego po drogach leśnych, które nie dopuszczają ruchu pojazdów silnikowych. Następstwem zakazu z art. 29 są zapisy art. 30 zabraniające wprost hałasowania, niszczenia dróg, drzew i krzewów oraz płoszenia dziko żyjących zwierząt, co jest trudne do uniknięcia podczas uprawiania każdej formy sportów motorowych. Powyższe zakazy zawarte w ustawie o lasach zgodne są ponadto z przepisami prawa zawartymi w regulacjach z zakresu ochrony przyrody.

Ust. 4 art. 29 ustawy o lasach traktujący o wymogu uzyskiwania zgody właściciela lasu na organizację imprez sportowych lub innych imprez o charakterze masowym tyczy się każdej formy imprezy, nie ograniczając się tylko do rajdów sportów motorowych, stąd jego doprecyzowanie w przewidywanej nowelizacji ustawy o lasach nie wydaje się konieczne.

Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Janusz Zaleski
Warszawa, dnia 5 stycznia 2012 r.
Nie mam ochoty powielać tego co już zostało na forum napisane, dlatego proponuję przeczytanie tego tematu http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=77&t=91019

Ciekawe czy kiedyś dotrze do ogólnej świadomości, to że atakując pracowników Lasów Państwowych którzy wykonują swoje obowiązki zawodowe zachowujemy się tak jakbyśmy mieli pretensje do psa, o to że właściciel uwiązał go na łańcuchu.
Śmieszne że z jednej strony oczekuje się od nich sumienności w wykonywaniu zadań które mają w zakresie obowiązków, a jednocześnie ma się pretensje o to, że robią to za co im się płaci...

Tak jak pisałem wcześniej - wystarczy zmienić ustawę i wszyscy będą zadowoleni.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"
SAT4x4 Szczecin & http://www.reconnet.pl

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Piotr Karcz » śr sie 01, 2012 10:06 pm

Radson pisze:Taka to widzisz różnica między rolnikiem a LP nijak się nie da porównac,
Prawda - nie można porównywać rolnika i całych LP, bo trzeba zachować tą samą skalę.

Podsumowując np. w 2011 roku:
- LP miały ok. 8,0 mld przychodu ( dotacje celowe z budżetu na edukację, p.poż. zalesienia to promile w tej kwocie !)
- "14,1 mld złotych wypłaciła do 29 czerwca br. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach dopłat bezpośrednich za 2011 r. Pieniądze te trafiły na konta bankowe 1,34 mln rolników"

źródło: http://funduszeue.info/blog/2012/07/08/ ... #more-1852


Radson pisze:mnie chodzi o to że jak te LP tak wspaniale prosperują i są taką zaradną instytucją to dalibyście te okruchy torta kolorowego pozbierac (...)
I tu mnie masz - my sobie zarządzamy tymi milionami hektarów w imieniu Skarbu Państwa od lat kilkudziesięciu płacąc zwykłe podatki, a dywidendy nic a nic. Jak na razie...

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: seba4x4 » czw sie 02, 2012 12:39 pm

Zawsze można pocieszyć tych, których gryzie w oczy "zaradność" LP i zarobiona kasa, że "to już było" 8) Analizując uzyskane ceny sprzedaży można stwierdzić, że to ostatnie podrygi. Przyszły rok będzie w okolicach zera a później? Zobaczymy .....
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Radson
 
 
Posty: 112
Rejestracja: wt lis 08, 2011 8:41 pm

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Radson » czw sie 02, 2012 11:18 pm

...później będzie zmiana ustroju i moje dzieci w mundurkach będą sadziły drzewka-"Aby żyło się lepiej" :)21
Pozdrawiam ,Radek

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: Liroz » pt sie 03, 2012 2:56 am

seba4x4 pisze:Zawsze można pocieszyć tych, których gryzie w oczy "zaradność" LP i zarobiona kasa, że "to już było" 8) Analizując uzyskane ceny sprzedaży można stwierdzić, że to ostatnie podrygi. Przyszły rok będzie w okolicach zera a później? Zobaczymy .....
LP padną? To miło :)21 trzymam kciuki.
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: seba4x4 » pt sie 03, 2012 5:06 am

Liroz pisze:LP padną? To miło :)21 trzymam kciuki.
Aż tak dobrze nie będzie..... Raczej trzeba liczyć się z tym, że jak same nie zarobią na wykonywanie wszystkich czynności związanych z hodowlą, ochroną i użytkowaniem lasu to przyjdzie metodą państw zachodnich wprowadzić dotacje dla lasów...... :)21
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: bert » pt sie 03, 2012 9:19 am

Liroz pisze:
seba4x4 pisze:Zawsze można pocieszyć tych, których gryzie w oczy "zaradność" LP i zarobiona kasa, że "to już było" 8) Analizując uzyskane ceny sprzedaży można stwierdzić, że to ostatnie podrygi. Przyszły rok będzie w okolicach zera a później? Zobaczymy .....
LP padną? To miło :)21 trzymam kciuki.
a ja mam nadzieję, że wreszcie dobiorą się do obrzynów i wszystkie skończą na złomach :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
OldAdler
 
 
Posty: 957
Rejestracja: wt paź 12, 2010 10:11 pm
Lokalizacja: Große Deutschland

Re: Jazda po lesie wyjaśniam

Post autor: OldAdler » pt sie 03, 2012 9:37 am

Wracajac do tematu wychodzi na to,
ze nawet po wlasnym prywatnym lesie nie wolno jezdzic!
I wtedy z buta... bo jesli "Pan" cie zlapie to i da mandat na swoim.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości