goralski pisze: ↑pt paź 27, 2023 10:32 am
I tak możesz przyjąć, że klątwę rzucił
Klątwę rzuciło ciągłe parkowanie w okolicy Land Roverów. Prokrastynuję opuszczanie skrzyni już prawie rok. Póki co brak blokady centralnego mechanizmu różnicowego nie dopiekł mi jakoś szczególnie, ale już brak wyciągarki raz mnie zaskoczył

Przy czym trzy lata użytkowania i kilka wyjazdów, zupełnie bez dotykania, poza rzeczami, które osobiście skatowałem typu zawalone błotem chłodnice, które skończyły się wymianą chłodnicy klimy czy końcówki drążków kierowniczych hard madafaka australijskiej marki, które po wymianie na 555 działają. Myślę, że samego terenu z 2-3 kkm plus ze 20 kkm przebiegu łącznie. W sumie to, co zostało zweryfikowane i ogarnięte na poziomie gruntownego pakietu startowego to działa. Pomału wychodzi wiek i zaniedbania poprzedników, a auto chyba lekko nie miało, pomimo względnie nikczemnego przebiegu, którego prawdziwość broni stan wnętrza auta (widziałem kilka z przebiegiem dwukrotnie wyższym i dość łatwo wyciągnąć wnioski nt zużywania się tego konkretnego modelu).
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172