Kącik porad prawnych mec. Ba.

[goralski]

Niby tak, ale żona będzie miała focha potem, a przyjadę z trasy wyposzczony... No jak żyć

[lysy76]

Być #100%trucker

[goralski]

ale teraz już mało stoi po parkingach a pandemia błyskoteki zamknęła

[Krees]

Problem solved. Nie trzeba

[PiRoman]

https://www.youtube.com/watch?v=utugIQuWtuM

[goralski]

Podział dzialki a część wspólna

Jest dom 2 rodzinny (2 księgi wieczyste), jedna działka (właściwie to 3 ale przyległe i z tymi samymi właścicielami, tj ojcem i sąsiadką). Chcą podzielić działkę, właściwie to dogadali się co do podziału oprócz jednej rzeczy - części wspólnej działki bezpośrednio przyległej do domu. Sąsiadka akurat chce część ogródka przyległą do domu i twierdzi, że część wspólna powinna mieć 4m szerokości (ponieważ nie będzie tam plotu, realnie powiększy swój teren), ojciec upiera się na 1m (szerokości rusztowania itp). Czy jest jakiś paragraf co do tego czy krakowskim targiem stanie na 2m?
Jednak w Szklarskiej w centrum gra jest o więcej niż 5zl

[Takayuki]

Gminy pytajcie, jakie mają zasady, i tak podział przez gminę przechodzi
Jaki tako wymogów nie ma przy istniejących budynkach, ale gmina może mieć jakieś zasady w planie zagospodarowania i zastosuje do podziału, lub uzna że 1m to mało [bo mało] i się nie zgodzi, itp
+ jakieś służebności przejazdu itp jak działki po podziale nie mają dostępu do drogi

[ZbychoS]

Trzy miesiące temu zostałem sierotą.
Rozmawiałem z siostrą, że jeśli jakiś spadek to z góry rezygnuję.
Ona stwierdziła, że żadnego spadku nie ma.
Ale ... tak sobie pomyślałem, że lepiej to oficjalnie zgłosić by za chwilę nie doczekać się niespodzianki w postaci niespłaconych pożyczek w Prowidencie.
Yyy ... jak najprościej rzecz załatwić by mieć spokój ducha.

[goralski]

Notariusz, podpowie co i jak

[trocin]

a to nie jest kącik po to żeby nie płacić notariuszowi

[goralski]

Za spokój się płaci...

[klucz13]

a to nie jest kącik po to żeby nie płacić notariuszowi

w tym wypadku nie da rydy

[trocin]

no tak
zrzec się spadku można tylko notarialnie
zbychu stawiaj flachę

[Zibi]

Trzy miesiące temu zostałem sierotą.
Rozmawiałem z siostrą, że jeśli jakiś spadek to z góry rezygnuję.
Ona stwierdziła, że żadnego spadku nie ma.
Ale ... tak sobie pomyślałem, że lepiej to oficjalnie zgłosić by za chwilę nie doczekać się niespodzianki w postaci niespłaconych pożyczek w Prowidencie.
Yyy ... jak najprościej rzecz załatwić by mieć spokój ducha.

masz 6 miesięcy od daty gdy dowiedziałeś sie o śmierci ( potencjalnym spadklu) na złożenie stosownego oświadczenia czy przyjmujesz czy odrzucasz spadek. Jesli przyjmiesz to pamiętaj, że teraz już jest spadek z dobrodziejstwem inwentarza ( czyli odpowiadasz nie całym swoim majątkiem ale za długoi spadkowe wyłącznie do wysokości spadku). Tak więc właściwie nic nie ryzykujesz.

[Adamo]

Jesli przyjmiesz to pamiętaj, że teraz już jest spadek z dobrodziejstwem inwentarza ( czyli odpowiadasz nie całym swoim majątkiem ale za długoi spadkowe wyłącznie do wysokości spadku). Tak więc właściwie nic nie ryzykujesz.

Niby tak... ale wyobraź sobie sytuację, że odziedziczyłeś długi z kilku chwilówek i udział w wysokości 1/5 rozpadającego się domu na jakimś zadupiu...

[goralski]

Jesli przyjmiesz to pamiętaj, że teraz już jest spadek z dobrodziejstwem inwentarza ( czyli odpowiadasz nie całym swoim majątkiem ale za długoi spadkowe wyłącznie do wysokości spadku). Tak więc właściwie nic nie ryzykujesz.

Niby tak... ale wyobraź sobie sytuację, że odziedziczyłeś długi z kilku chwilówek i udział w wysokości 1/5 rozpadającego się domu na jakimś zadupiu...

Szarpanie się z rodziną o $ - bezcenne

[ZbychoS]

Przez ostanie 5-7 lat siostra dysponowała Dziadka kasą.
Twierdzi, że NIC nie zostało, znaczy, że wyczyściła konto do czysta
Mnie nie przeszkadza, boję się jedynie, że wypłyną jakieś nieznane długi od Prowidenta czy jakiegoś innego Bociana.
Chyba jednak wydam te 200zł na notariusza.

[leon zet]

Podział dzialki a część wspólna

Jest dom 2 rodzinny (2 księgi wieczyste), jedna działka (właściwie to 3 ale przyległe i z tymi samymi właścicielami, tj ojcem i sąsiadką). Chcą podzielić działkę, właściwie to dogadali się co do podziału oprócz jednej rzeczy - części wspólnej działki bezpośrednio przyległej do domu. Sąsiadka akurat chce część ogródka przyległą do domu i twierdzi, że część wspólna powinna mieć 4m szerokości (ponieważ nie będzie tam plotu, realnie powiększy swój teren), ojciec upiera się na 1m (szerokości rusztowania itp). Czy jest jakiś paragraf co do tego czy krakowskim targiem stanie na 2m?
Jednak w Szklarskiej w centrum gra jest o więcej niż 5zl

Generalnie to taki podział można wykonać stosując przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami odnośnie zniesienia współwłasności. Bardzo wygodne to jest, bo można olać zapisy planu miejscowego i zapewne jeszcze kilka innych. Wstępny projekt podziału nie jest opiniowany przez gminę, geodeta po prostu robi mapę dla sądu. Oczywiście wcześniej trzeba założyć sprawę i trochę to trwa, ale finalnie kosztowo wychodzi korzystnie, bo jest tylko opłata sądowa. Odpada notariusz.
Ale strony musza być dogadane.

[goralski]

No właśnie niedługo rusza saga podziału

[czarny bielsko]

taka sprawa. Nie było mnie w domu bo polazłem na spacer z psami i jak wróciłem to żona dała mi znać, że mam pocztę u siebie. Sprawa wygląda tak, że na początku 2019 roku współpracowałem z jedną firmą z Warszawy. I ta firma podobno rok temu upadła i została przejęta przez syndyka, który nasmarował mi pismo, że mam zwrócić kasę z 2 FV w ramach dokonywanych transakcji z tą firmą.
Ktoś wie jak to rozegrać bo pierwszy raz mam taką sytuację...

[Adamo]

taka sprawa. Nie było mnie w domu bo polazłem na spacer z psami i jak wróciłem to żona dała mi znać, że mam pocztę u siebie. Sprawa wygląda tak, że na początku 2019 roku współpracowałem z jedną firmą z Warszawy. I ta firma podobno rok temu upadła i została przejęta przez syndyka, który nasmarował mi pismo, że mam zwrócić kasę z 2 FV w ramach dokonywanych transakcji z tą firmą.
Ktoś wie jak to rozegrać bo pierwszy raz mam taką sytuację...

Coś tam wiem o upadłościach

[czarny bielsko]

sprawa ogarnięta zadzwoniłem i okazało się, że przelewy na moje konto były ale FV nie było więc w związku z tym wyglądało to tak jakbym dostał kasę za free. Podesłałem i sprawa zamknięta

[marmoo]

Kącik porad to jeszcze działa? Próbuje się do mnie dopieprzyć ufg, za auto którego w podanym okresie nie miałem. wysłałem m wszystkie umowy, a oni zaczynają z prawniczym bełkotem, o tym kto ma komu co udowadniać. przydało by im sie odpisać po prawniczemu żeby spadali na bambusa, ale przekracza to moje umiejętności grafomańskie.

[misman]

Przeciągaj, twierdząc że wszystkie umowy masz a wykazanie niepodważalnych dowodów że tak nie jest leży po ich stronie, i mają Tobie te dowody przedstawić. I nie ułatwiaj im sprawy, nic nie podsyłaj. Twierdzisz z pełną stanowczością i oświadczasz że wg Twojej wiedzy racja jest jedna, i to Ty ją masz. Jeśli uda Ci się przeciągnąć do terminu przedawnienia, to mogą Ci skoczyć. Dwa razy się z nimi tak barowałem. Jeśli tylko przyznasz im rację, to nie uciekniesz od płacenia.

[Zibi]

3 lata przeciągać? no to trochę gimnastyki będzie.