Strona 1 z 2
alusy w terenie
: śr mar 22, 2006 1:39 pm
autor: JarekK
no właśnie można? mocno się uszkadzają? ma ktoś jakieś doswiadczenia?
: śr mar 22, 2006 1:41 pm
autor: czesław&jarząbek
można
mocno
mam

: śr mar 22, 2006 1:42 pm
autor: Bartas
moje są lżejsze od stalówek, błoto z nich daje się usunąć łatwiej, ale to może zależeć od wzoru, na razie problemów z wyważaniem nie ma zbytnich

: śr mar 22, 2006 1:44 pm
autor: JarekK
czesław&jarząbek pisze:można
mocno
mam

Drogi Mariuszu
Z racji Twojego czasowego upośledzenia ruchowego (zwiększenie czasu wolnego) może czasowo odejdziesz od zdawkowości swoich wypowiedzi co?

: śr mar 22, 2006 1:46 pm
autor: czesław&jarząbek
nie
ale...
oryginały lr są dość mocne i wytrzymują sporo. śmiało można na nich jezdzić w terenie.
: śr mar 22, 2006 1:48 pm
autor: JarekK
czesław&jarząbek pisze:nie
ale...
oryginały lr są dość mocne i wytrzymują sporo. śmiało można na nich jezdzić w terenie.
a jak rozpoznać oryginał

bo nie wiem co mam

: śr mar 22, 2006 2:43 pm
autor: czesław&jarząbek
boszzzzz...
do lr pasują felgi WYŁĄCZNIE do lr
więc jesli masz alu 16" to z pewnością wyrażoną liczbą 99.99% masz alu lr

: śr mar 22, 2006 2:49 pm
autor: JarekK
czesław&jarząbek pisze:boszzzzz...
do lr pasują felgi WYŁĄCZNIE do lr
więc jesli masz alu 16" to z pewnością wyrażoną liczbą 99.99% masz alu lr

myslłem, że może jakaś inna firma tez robi takie felgi no - przecież to popularny samochód

: śr mar 22, 2006 2:56 pm
autor: Koro
jak dobrze robia alu LRa w terenie proponuje zapytac niejakiego Gazfana - on ma bardzo swieże i traumatyczne doswiadczenia w tej materi...
: śr mar 22, 2006 2:58 pm
autor: JarekK
Koro pisze:jak dobrze robia alu LRa w terenie proponuje zapytac niejakiego Gazfana - on ma bardzo swieże i traumatyczne doswiadczenia w tej materi...
Gazfan chesz o tym porozmawiać?

: śr mar 22, 2006 3:00 pm
autor: czesław&jarząbek
Koro pisze:jak dobrze robia alu LRa w terenie proponuje zapytac niejakiego Gazfana - on ma bardzo swieże i traumatyczne doswiadczenia w tej materi...
on sie nie liczy
patologia eksploatacyjna

w styczniu miał rozrząd zmienić...
: śr mar 22, 2006 3:07 pm
autor: Koro
czesław&jarząbek pisze:
...w styczniu miał rozrząd zmienić...
dzizas to dopiero bedzie trauma jak sie rozrząd zesra....
@JarekK - odpowiem w imieniu. Jezdzilismy nad wisłą i Gazfan wjechał na pieniek ukryty pod sniegiem. Jechał na tyle wolno że pieniek go zatrzymał. Myslał że pieniek przebił albo zdioł opone. Ale pieniek popsuł felge która pękła od tego spotkania ( z pieńkiem).
Wnioski:
Alu felgi sa słabe.
Pieniek to swinia.

: śr mar 22, 2006 3:14 pm
autor: czesław&jarząbek
suplement:
-zmrożony pieniek miał twardość granitu
-obciążone żelastwem i leszczami auto było na gównianych nalewkach z mientkim bokiem

: śr mar 22, 2006 3:19 pm
autor: GAZFAN
Pieniek sie stwardzil mrozem to fakt.
Predkosc byla mala to fakt.
Leszczy w srodku bylo trzech i ja.
po strzale w pieniek dojechalal ten pieniek po ramie do konca radiusa i zatrzy,mal samochod wiec bylo wolno.
nalewka do dupy ale z twardym bokiem bo nie pekla.
felga ma odgiety rant i 15-to centymetrowe pekniecie wzdłużne....
wniosek:
Czekam na dostawę felgi od Czesia...
a moze ktos ma opony 235/85/16 mt w niezlym stanie ?

: śr mar 22, 2006 3:29 pm
autor: czesław&jarząbek
zaraz cie wytne za ogłoszenie

: śr mar 22, 2006 3:50 pm
autor: GAZFAN
Tak se własnie żem pomysłal

: śr mar 22, 2006 3:59 pm
autor: mudder
GAZFAN pisze:Pieniek sie stwardzil mrozem to fakt.
Predkosc byla mala to fakt.
Leszczy w srodku bylo trzech i ja.
po strzale w pieniek dojechalal ten pieniek po ramie do konca radiusa i zatrzy,mal samochod wiec bylo wolno.
nalewka do dupy ale z twardym bokiem bo nie pekla.
felga ma odgiety rant i 15-to centymetrowe pekniecie wzdłużne....
wniosek:
Czekam na dostawę felgi od Czesia...
a moze ktos ma
opony 235/85/16 mt w niezlym stanie ?

ja mam ale nie sprzedam

: śr mar 22, 2006 4:45 pm
autor: Koro
GAZFAN pisze:Czekam na dostawę felgi od Czesia...
a dzwoniłeś tam gdzie Ci mówiłem???
: ndz maja 04, 2008 4:56 pm
autor: scout
to ja sie podlacze do tematu:)
bylem ostatnio w renomowanym serwisie off roadowym na pomorzu (pozdrawiam fajne chlopaki -bez podtekstow:P) i powiedzieli zebym wywalil alusy z mojej padaczki i wstawil stalowe fele bo alusie to kupa w terenie.
jakie wy macie doswiadczenia w temacie??
lepiej jezdzic na alu czy stalakach

jakie sa roznice oprocz lanserki oczywisci heheh??
: ndz maja 04, 2008 4:58 pm
autor: lbl78
stalowe łatwiej się prostuje

alu trudniej pogiąć

i są lżejsze
osobiście urzywam stalówek

: ndz maja 04, 2008 5:07 pm
autor: wojtek_kom
Stalówki tylko i wyłącznie... z alusów zawsze gubiłem odważniki.
: ndz maja 04, 2008 5:17 pm
autor: Marcin-Kraków
Ja mam alu, ale Superriora. Taka firemka co robi staff do offroad (glownie do peepa ).
Nic sie z nimi nie dzieje, choc ma specyficzne nakretki i trzeba o tym pamietac pozyczajac zapas np.
Szukajac felg patrz czy stal czy alu, ale patrz tez uwazniej jakiej firmy jest produkt. Bo to ma wieksze znaczenie niz sam material. Stalowka tez moze byc z gownolitu.
: ndz maja 04, 2008 5:46 pm
autor: Mroczny
ja też mam alu
kolejne w kolejnym parchu
tamten był na 35
ten na większych
i nieszczególnie bym zamienił na stalowe
: ndz maja 04, 2008 7:14 pm
autor: N2O
odpowiednio dopasowana felga alu do szerokości opony i jest

(mam takie pancerne alusy w parchu)

: ndz maja 04, 2008 7:19 pm
autor: bartas 4x4
Ja miałem w suzuce alufelgi i stalówki.
Absolutnie nie mogę nic zarzucić stalówce ale jednak do parcha założyliśmy Dotz Dakar (stalówa)
