Tania alternatywa dla beadlockow
: sob lip 11, 2009 10:10 am
Wiem ze ten pomysl moze wydac sie wam szalony ale po tej stronie kaluzy sporo osob tak jezdzi juz od dluzszego czasu i system dziala. Oczywiscie tylko do opon bezdentkowych
A teraz do rzeczy:
Sposob na trzymanie opony jest banalnie prosty. W felge wkreca sie sruby na krawedzi wewnetrznego brzegu opony:

Z zewnatrz wyglada to tak:




Wewnetrzny rant opony po takim zabiegu wyglada tak:

Sposoby uszczelniania tego patentu sa rozne. Niektorzy stosuja gumowe podkladki przy kazdej srubie. Inni zdaja sie na silikon. Do tego do wnetrza opony najczesciej wpuszczaja jedna puszke przeparatu do uszczelniania dziurawych opon.
Sam widzialem jak to dziala i musze przyznac ze jestem pozytywnie zaskoczony. Testowane na skalach, w blocie i sniegu. Najmniejsze cisnienie z z jakim jezdzono to 2PSI ( 0.13 atmosfery)

A teraz do rzeczy:
Sposob na trzymanie opony jest banalnie prosty. W felge wkreca sie sruby na krawedzi wewnetrznego brzegu opony:


Z zewnatrz wyglada to tak:




Wewnetrzny rant opony po takim zabiegu wyglada tak:

Sposoby uszczelniania tego patentu sa rozne. Niektorzy stosuja gumowe podkladki przy kazdej srubie. Inni zdaja sie na silikon. Do tego do wnetrza opony najczesciej wpuszczaja jedna puszke przeparatu do uszczelniania dziurawych opon.
Sam widzialem jak to dziala i musze przyznac ze jestem pozytywnie zaskoczony. Testowane na skalach, w blocie i sniegu. Najmniejsze cisnienie z z jakim jezdzono to 2PSI ( 0.13 atmosfery)