Moja przygoda z 3landerem zaczeła się w maju tego roku wcześniej jeżdziłem plaskaczami marki MB 124/210. Frelkiem przejechałem ok 7 tyś km i zaczynają się schody

Od kilku dni zaobserwowałem objaw buczenia z tylnego napędu tylko ,że nie słychać cały czas tylko przy określonych prędkościach a mianowicie przy prędkości ok 50 km/h i 80 km/h dodam ze buczenie nie ustępuje gdy zrzucę bieg.Czy wyżej opisany obiaw wskazuje na most czy raczej łożysko tylnych kół.Dodam jeszcze że podbiłem tylny tłumik który rozleciał się w srodku i robi za pudło rezonansowe ale na mam mieć nówkę Walkera cały wydech za jedyne 1100zyla massakra.
Dziekuję za wszelkie podpowiedzi i pozdrawiam