Co oprócz głowicy mogło jeszcze dostać w d.pe po zagotowaniu wody w silniku...
Wywaliło uszczelkę .pod głowicą ...

Moderator: Jerry
nicLANDEK pisze:Mam pytanko...
Co oprócz głowicy mogło jeszcze dostać w d.pe po zagotowaniu wody w silniku...
Wywaliło uszczelkę .pod głowicą ...
doprawdy?LR_Olek pisze: u mnie sie zagotowalo bo sie termostat zawiesil, wywalilo uszczelke i tyle. nic wiecej
Ale co to dla niego. Zadzwonił do sklepu, zamówił potrzebną część, przyjechał kurier, zapłacił i po problemieharris pisze:doprawdy?LR_Olek pisze: u mnie sie zagotowalo bo sie termostat zawiesil, wywalilo uszczelke i tyle. nic wiecej
niebywałe!
pan i władca sytuacji, fszystko wiedzący... i zagotował motor
phiiii jak todawno bylo, nie pierwsza uszczelka...harris pisze:doprawdy?LR_Olek pisze: u mnie sie zagotowalo bo sie termostat zawiesil, wywalilo uszczelke i tyle. nic wiecej
niebywałe!
pan i władca sytuacji, fszystko wiedzący... i zagotował motor
też się nie znam dlatego szukam alternatyw, bo jedną już znam tylko mi się nie podoba za bardzoTRAWOLT pisze:zwróć uwagę, że jest napisane 2,5 D, TD a nie tdi - zresztą nie wiem nie znam się
druga sprawa to kiedyś był topic w którym ktoś pisał o tanich wiskozach, które nie robiły jak trzeba
decyzja jest Twoja a ja się nie znam![]()
Spoko, ja tak jeździłem przez pół roku osobówką i przestałem dopiero, jak w chłodnicy przeważyła ilość oleju silnikowego nad wodą (bo na tankowanie Borygo co 20-30 km mnie nie było staćNiestety ja musiałem jescze powoli, co chwilę się zatrzymując, dolewjąc wody, studząc silnik dojechać ok. 50-60 km
Przez "Uszczelniacz" rozumiesz kawę wlewaną w krwiobieg silnika?no i lekko rozszczelniła się chłodnica tzn w górnej części powstała mikro dziurka która emitowała parę: lutować czy jakowymś magicznym uszczelniaczem??
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości