Disco III ileż można
Moderator: Jerry
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- RAF z Ochoty
- Posty: 530
- Rejestracja: ndz lut 12, 2006 9:00 pm
- Lokalizacja: Ochota/WaWa
kurna co to sie porobiło...
o DIII już tu epistoły jak samochód jeszcze na gwarancji??
bo o ile dobrze czytam forum to z Disco 200/300 problemy wychodzą przy 10-letnich i starszych egzemplarzach, w przypadku D2 dotyczy to już 5-6 letnich ale żeby tak się w nowym modelu obsunąć? kurza dupa (nie skażona grypą) żadna firma samochodowa tego nie wytrzyma (przeciwnie do ASO hehhe)
no jak?
o DIII już tu epistoły jak samochód jeszcze na gwarancji??
bo o ile dobrze czytam forum to z Disco 200/300 problemy wychodzą przy 10-letnich i starszych egzemplarzach, w przypadku D2 dotyczy to już 5-6 letnich ale żeby tak się w nowym modelu obsunąć? kurza dupa (nie skażona grypą) żadna firma samochodowa tego nie wytrzyma (przeciwnie do ASO hehhe)
no jak?
LR Disco 96' katowice limited edition
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
dziekuje Panowie - pomogliście mi
ostatnio martwiło mnie że mój czteroletni drakul zaczyna łapać rudzielca tam i tu i zaprawek ma coraz wiecej
żli ludzie zaczeli mówić "zaciek"....
ale czym to jest wobec problemów z którymi muszą od nowości borykac sie użytkownicy zacnej marki aspirującej do zostania legendą... awaryjności
wy prawdziwi landrowerowcy musicie mieć stalowe kochones


ostatnio martwiło mnie że mój czteroletni drakul zaczyna łapać rudzielca tam i tu i zaprawek ma coraz wiecej

ale czym to jest wobec problemów z którymi muszą od nowości borykac sie użytkownicy zacnej marki aspirującej do zostania legendą... awaryjności

wy prawdziwi landrowerowcy musicie mieć stalowe kochones

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Pomogło
Pomogło!!!Odczepiłem przyczepę i już nie ma komunikatu "...TRANSMISSION FAULT...sprawdź wtyczkę od przyczepy bo to nie transmision fault powoduje takie objawy(praca silnika mimo wyciągnięcia kluczyka) tylko przebicie lub brak masy we wtyczce od przyczepy
Genialne!
Jeszcze dużo fanu mnie czeka z DIII, piszę to z czułością bo w pedalskim świecie, gdzie wszystko działa Land Rover'y nie dają się nudzić.
P.S. DIII jest genialnym samochodem (przetestowany na czwórce dzieci i jeździe 20 godzin bez przerwy na sikanie)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość