Kupiłem Super classica Super. Kocham to auto.
Teraz leczenie - pakiet startowy.
Wyje coś z okolicy reduktor/przedni wał. Zaczyna przy normalnym przyśpieszaniu w okolicy 80 i kończy około 110km/h. Przechodzi przy odpuszczeniu lub mocniejszym dodaniu gazu.
Wstępna diagnoza u LL: reduktor do generalnego remontu, muczos pieniędzy, zrobimy, będzie pan zadowolony.
W międzyczasie taki jeden

Znalazłem w UK regenerowane LT 230 bodaj w ashcroft, z gwarancją.
Może być taniej, może być difflock.
I teraz wyjdzie ze mnie żółtodziób - czy poza wymianą reduktora i osprzetu jak opisano tutaj:
http://209.85.135.104/search?q=cache:Af ... cd=1&gl=pl
Należy jeszcze coś wymienić? Zgodzą się przełożenia itp.?
Dodam jeszcze że samochód po zrobieniu ma jeździć w długie turystyczne trasy i nie planuje bardziej ekstremalnych przeżyć niż np. Maramuresz.
Co radzicie? Ćwiczył już ktoś taką wymianę? Warto?
r