DOLINA SANU 2011
Moderator: Jerry
Re: DOLINA SANU 2011
a kto powiedzial,ze majowka ma byc w maju?
Re: DOLINA SANU 2011
no niech będzie. a to sobota nie?a kiedy wracacie?w sobotę?
Re: DOLINA SANU 2011
świat się kończyTomaszRT pisze:to i tak dobrze, że na 15 dotarł.. wróżyłem 18.. jak ogłosił mobilizację na godzinę 12, to oceniwszy szanse powodzenia misji na ~0 spokojnie powróciłem do zajęć stoczniowo-jachtowych..czesław&jarząbek pisze:sie mroczuś w tym roku zabarłożył i nie zdążył przylansować
ja czekałem na Radosława
a Rafał na nas

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
odnośnie przyszłości imprezy...proponuję głosowanie...
zostajemy w bieszczadach czy zmieniamy góry?
ważne są tylko głosy posiadaczy.
zostajemy w bieszczadach czy zmieniamy góry?
ważne są tylko głosy posiadaczy.

#noichuj
Re: DOLINA SANU 2011
cene zmieńcie 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
zmiana lokacji
góry sowie 


the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
byle gdzie , byle było "syto" 

Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Re: DOLINA SANU 2011
na sowie motórem? miejcie litość


- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
a podobno sie jakis def utopil w sanie.
nie bedzie opowiesci zadnej?
nie bedzie opowiesci zadnej?

Mistrzow uprasza sie o spokoj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 73
- Rejestracja: wt gru 06, 2005 9:55 pm
- Lokalizacja: Krakow
Re: DOLINA SANU 2011
jest to objete klauzula tajnoscitybero pisze:a podobno sie jakis def utopil w sanie.
nie bedzie opowiesci zadnej?
Re: DOLINA SANU 2011
aaaa... to bede drazyl gdzies indziej, bo tylko znam haslo, a nie wiem kto, jak, czym... 

Mistrzow uprasza sie o spokoj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 73
- Rejestracja: wt gru 06, 2005 9:55 pm
- Lokalizacja: Krakow
Re: DOLINA SANU 2011
ulatwie Ci zadanie.Reszte juz musisz we wlasnym zakresie tropic.
http://www.youtube.com/watch?v=DHKdqLmCzlE
http://www.youtube.com/watch?v=3vAocWOd5Pk
http://www.youtube.com/watch?v=DHKdqLmCzlE
http://www.youtube.com/watch?v=3vAocWOd5Pk
Re: DOLINA SANU 2011
czesław&jarząbek pisze:odnośnie przyszłości imprezy...proponuję głosowanie...
zostajemy w bieszczadach czy zmieniamy góry?
ważne są tylko głosy posiadaczy.
zmien nad morze... mete znajde...
Re: DOLINA SANU 2011
tak...najlepiej w ogole na antarktydzie zrobic,aby bylo jak najdalej ode mniebiesu_pl pisze:podobno w Albanii są niezłe góry..
Re: DOLINA SANU 2011
Czesiu, czyżby jednak Ukraina? Noclegi moga być tańsze. 

Ostatnio zmieniony pn maja 02, 2011 4:30 pm przez jacekwr, łącznie zmieniany 1 raz.
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...
I miss my mind the most...
Re: DOLINA SANU 2011
Własnie? Jak mu się to udało, defa ze snurklem utopić? Ja dyskoteką dałem radę...tybero pisze:a podobno sie jakis def utopil w sanie.
nie bedzie opowiesci zadnej?

Film nawet jest tylko właściciela muszę spytać o pozwoleństwo na udostępnianie w ograniczonym kręgu krewnych i znajomych królika...
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...
I miss my mind the most...
Re: DOLINA SANU 2011
A z opowieści, to najbardziej zabójcze były fragmenty najbardziej niepozorne...
Np:
- średnio stromy podjazd w lesie z lekkim trawersem i dwoma zestawami płyciutkich kolein... tak śliskich że ledwo szedłem piechotą...
Podwójność kolein i ich nieoczywisty początek powodował możliwość trafirnia przodem w jedne a tyłem w drugie... Możliwość przetestowana... przywracanie dyskoteki stojącej w pół stoku bokiem do stoku do pozycji umożliwiającej dalszą jazdę w jakimkolwiek kierunku z wyjątkiem tego w którym ma ochotę polecieć (tzn po skarpie w dół) - bezcenne...
- niewinny strumyczek, który któraś ekipa przed nami przetrenowała na tyle dokładnie, że po jego przejechaniu dupnęło mnie w lewo w mnientkie...
dobrze że skarpa po lewej miała tylko pół metra, dało się prawą nogą zapobiec bokowi... Przy okazji zweryfikowała się negatywnie teoria ob.Czesława o blokadach - bez nich bym tam chyba został (były już takie pomysły
), bo zaprzyjaźniona winda nie dała rady, a 15 min. łopaty i blokady tak
- na niektórych częściach trasy powinno być oznakowanie, że są jednorazowe - ale skomplikowane negocjacje z chłopem co do trasy alternatywnej, to też był fun (przynajmniej dla mnie
)... co ciekawe - nie chciał flachy
Ogólnie było zajefajnie, obiadek na hali z widokiem na 30km w każdą stronę (a jedna z tych stron to była już Ukraina w odległości kilkuset metrów) - wypas.
A domki -
afrykanerzy sporo kasy w nie już wrzucili, i widać że nadal wrzucają. Qrcze normalnie ich w środku nie poznałem. 

Np:
- średnio stromy podjazd w lesie z lekkim trawersem i dwoma zestawami płyciutkich kolein... tak śliskich że ledwo szedłem piechotą...


- niewinny strumyczek, który któraś ekipa przed nami przetrenowała na tyle dokładnie, że po jego przejechaniu dupnęło mnie w lewo w mnientkie...



- na niektórych częściach trasy powinno być oznakowanie, że są jednorazowe - ale skomplikowane negocjacje z chłopem co do trasy alternatywnej, to też był fun (przynajmniej dla mnie


Ogólnie było zajefajnie, obiadek na hali z widokiem na 30km w każdą stronę (a jedna z tych stron to była już Ukraina w odległości kilkuset metrów) - wypas.

A domki -


From all the things I've lost,
I miss my mind the most...
I miss my mind the most...
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
ukraina wykluczona. wstrętne, policyjne państwo z niedrożnymi granicami.
odpada.
te domki które teraz remontują zostaną gorszym standardem. zamiast tych starych syfów bez kibli będą stawiać nowe, murowane.
odpada.
te domki które teraz remontują zostaną gorszym standardem. zamiast tych starych syfów bez kibli będą stawiać nowe, murowane.
#noichuj
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 73
- Rejestracja: wt gru 06, 2005 9:55 pm
- Lokalizacja: Krakow
Re: DOLINA SANU 2011
Demonizujesz Czeslaw z ta Ukraina.Tez tak kiedys myslalem ale to bardzo przyjazny kraj i duzo wieksza swoboda dzialania w terenie.A na granicy no coz, 5$ podane kolesiowi w czarnym mundurze bezposrednio pod kamera monitoringu poczynilo cuda.Opcja rozjebywania Ryndza na kawalki na kanale celnym zamienila sie w sakramentalne "nie tu dawaj diengi, kamiera jest, idi w pizdu, job twoja mac".po czym splunalem soczyscie na ukrainska kostke brukowa i milo sie bawilem przez 4 dni nie niepokojony juz przez nikogo.czesław&jarząbek pisze:ukraina wykluczona. wstrętne, policyjne państwo z niedrożnymi granicami.
odpada.
te domki które teraz remontują zostaną gorszym standardem. zamiast tych starych syfów bez kibli będą stawiać nowe, murowane.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: DOLINA SANU 2011
zlot na ukrainie byłby zarąbisty, ale czesława rozumiem
co innego poszlajać się tam na własną rękę, co innego organizować oficjalną imprę dla 30 aut
a szkoda, szkoda...
no chyba że z lwowiakami to robić, ale nie zawsze po drodze jest...
góry sowie?
co innego poszlajać się tam na własną rękę, co innego organizować oficjalną imprę dla 30 aut
a szkoda, szkoda...
no chyba że z lwowiakami to robić, ale nie zawsze po drodze jest...
góry sowie?

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość