fachowy blacharz to robił

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: janusz k160 » pt gru 16, 2011 12:10 am

Że wiedział, co sprzedaje-a może nie był świadom...patrząc na zdjęcia-całkiem niezłe disco-tylko fachowcy do dupy się okazali ... @Bert-nie piję do twej oceny stanu auta, ale zrozum, że większość z nas zawodowo tym się nie zajmuje-na przykładzie zderzaka wykazałeś "zajebistość"producentów tychże-śmiem twierdzić, że tacy sami "robili" klientowi blacharkę-klient gówno się zna bo płaci i wymaga....mogę się mylić, ale nie tak zmowu do końca...
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
anatol
Posty: 1608
Rejestracja: wt lip 06, 2004 8:33 pm
Lokalizacja: małapolska

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: anatol » pt gru 16, 2011 9:12 am

to u was tam w okolicy krakowa więcej takich miszczów blacharskich jest , ostatnio znajomy kupił w wieliczce pajero po remoncie blacharskim typu pianka masa i czarny glut który był wszędzie , całe szczęście sprzedajacy oddał kase , twierdził że stanu nie znał i został zrobiony w uja przez blacharza , kwota podobna padła ok3 tysiaków :)3

Awatar użytkownika
piox
 
 
Posty: 137
Rejestracja: pn maja 10, 2010 9:40 am
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: piox » pt gru 16, 2011 10:21 am

bo najlepiej robić samemu i wtedy jest git
LR DI 300tdi MY95'
PRZYGODY4x4

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Wojtek_W » pt gru 16, 2011 10:26 am

Tylko trzeba umiec.. :wink:
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Mroczny » pt gru 16, 2011 10:31 am

zlecać też trzeba umieć

zamiast bezfakturowych papraków po stodołach szukajcie warsztatów z pojęciem, z pracownikami szkolonymi przez producentów chemii, ze sprzętem itd. Piszcie zlecenie, żądajcie gwarancji i dokumentujcie fotami etapy.

2-3 wizyty w trakcie prac i nawet laik będzie wiedział czy jest profi - czy nie..


ale nie będzie tanio. Tanio = gównianie. I tyle

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Wojtek_W » pt gru 16, 2011 10:46 am

I tak wlasnie robie od czasu mojej wtopy, ktora nie mam zamiaru sie chwali.
Ludzi biore z polecenia przewaznie. Nie marudze specjalnie odnosnie ceny ale absolutnie pilnuje papierow.
Ma byc normala umowa/zlecenie i na koncu faktura. Jak jakich macher zaczyna krecic, ze po co? jak to? to ide dalej.
To samo z kupnem pojazdow. Na wszystkich fakturach/umowach musi byc wpisany przebieg i stan.
Taki dupochron.

A pozniej jak zaczynaja odpadac kafle w lazience polozone 2 miesiace wczesniej to mam fakturke za material, zlecenie i fakture za robote i moge jak czlowiek dochodzic swoich praw jesi wykonawca dal gdzies dupy.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
tkocy20
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: tkocy20 » pt gru 16, 2011 10:50 am

e tam gadacie! :o
to jest naprawa zgodna z najnowszymi eko trendami. zamiast chemii i spawania powodującego dziurę łozonową naturalna guma i plaster oraz produkt ropopochodny jako warstwa elastyczno-maskująca. Duża ilość otworów powoduje szybkie pozbycie się zbędnej w kabinie wody, dodatkową przeciw parną wentylację a przez niektóre dziury można się nawet wysrać nie wychodząc z kabiny. Moim zdaniem jak się już czepiać to tylko do tego, że siedzenia powinny być podwieszone pod dachem dla bezpieczeństwa załogi. Reszta KIT-GIT :)2
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Wojtek_W » pt gru 16, 2011 10:54 am

Tylko z dachem wcale moze nie byc lepiej. :)21
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
tkocy20
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: tkocy20 » pt gru 16, 2011 10:59 am

no to mała dziurka i można się podpiąć do beleczki na bagażniku dachowym. Tylko trza uważać żeby bagażnika nie zerwać o jakieś drzewo bo można trwale zmienić kąt patrzenia na rzeczywistość! :)21
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: bert » pt gru 16, 2011 1:50 pm

Zibi pisze:Co do blacharki to jestem w szoku.

Co do wyciągarki i zderzaka - lina zawsze, ale to zawsze ma być nawijana od dołu. Po pierwsze wyciagarka w tej chwili dziala na hamulcu a po drugie - w tej chwili na śruby podstawy działa dźwignia która może doprowadzić do ich wyłamania.
masz może u siebie w ofercie taki obudowy i te pręty ?
Jak tak prosiłbym na PW cenę
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: czesław&jarząbek » pt gru 16, 2011 9:24 pm

obudowy są spawalne.
#noichuj

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: LR_Olek » pt gru 16, 2011 10:27 pm

czesław&jarząbek pisze:obudowy są spawalne.
zalezy gdzie peknie....
moja pekla tak,ze nie dalo sie spawac

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: bert » sob gru 17, 2011 12:38 am

czesław&jarząbek pisze:obudowy są spawalne.
wiem, ale czy te jest sens...

http://njz.pl/okazja/drobiny/cudzderzak/DSCF5301.JPG

żeby jeszcze te poobrywane kawałki były, zresztą patrząc z boku wygladą na to, że jedna też u dołu jest porozwalana (gniazdo kwadrat nakrętki)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: czesław&jarząbek » sob gru 17, 2011 8:42 am

w skrajnej desperacji coś by tam udydolił przy użyciu dotoczonych tulejek z podobnego materiału.
ale chińczyk teraz kosztuje dwa razy nic...szkoda energii.
#noichuj

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: bert » sob gru 17, 2011 10:46 am

czesław&jarząbek pisze:w skrajnej desperacji coś by tam udydolił przy użyciu dotoczonych tulejek z podobnego materiału.
ale chińczyk teraz kosztuje dwa razy nic...szkoda energii.
no fakt, trudno było by nie przyznać Ci racji, ale wiesz...
mina blacharska... koszty kalkulowane na poziomie 3 - 4 tysie (pakietu blacharskiego) rozrosną się o jakieś kolejne 2 -3 (buda, zamieszanie oględzinowo - transportowe)...
"tera" jeszcze: nowy chińczyk...
a i cholera wie, co tam jeszcze dalej wyjdzie jeżeli mechanik był z tej samej stajni co blacharz-gumiarz

to się nazywa chwilowy brak czujności. (przyznać się wypada - zasłabłem - uwierzyłem - namówiłem)
Człowiek się starzeje, pamięć bliska jest zawodna. Zapomina się w jakim dziś społeczeństwie przyszło żyć, a jak to na starość... lepiej pamięta się młodość, a wtedy to było tak, że jak ktoś z środowiska sprzedawał auto to można było w zasadzie w ciemno brać...

no ale też, bycie w środowisku zobowiązywało
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Zibi » sob gru 17, 2011 10:56 am

Podstawy to koszt 2x80 złotych. Konstrukcyjnie owszem spawalne, ale w niektórych typach nie ależy tego robić. Kwestia jaki jest hamulec. Jeśli cierny z okładzinami - nie wymaga idealnej precyzji - liniowowości pomiędzy silnikiem a przekładnią. Ale jeśli metalowy automatyczny to musi być wszystko do co ułamka milimetra. Wtedy nawet przy orginalnych podstawach trzeba te budowlane szpilki dokładnie ustawić bo inaczej będzie się blokować i hałasować. Tu jest albo cierny albo na sprezynkach więc wielka precyzja nie jest wymagana. Tak czy inaczej na pewno do przejrzenia bo jeśli jest ciern to winch szedł cały czas na hamulcu i zdzierał okładziny.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: LR_Olek » sob gru 17, 2011 11:47 am

przeciez ten tmax to smiec....

lina nawijana od gory , pewnie igdy nie rozkrecany, jakis taki zapyziali syf.

bylo szybciej mowi, wywalilem swojego na smietnik...


a poza tym, obudowa od silnika kosztuje jakies 130zl w tmaxie

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: bert » sob gru 17, 2011 1:29 pm

Zibi pisze:Podstawy to koszt 2x80 złotych. Konstrukcyjnie owszem spawalne, ale w niektórych typach nie ależy tego robić. Kwestia jaki jest hamulec. Jeśli cierny z okładzinami - nie wymaga idealnej precyzji - liniowowości pomiędzy silnikiem a przekładnią. Ale jeśli metalowy automatyczny to musi być wszystko do co ułamka milimetra. Wtedy nawet przy orginalnych podstawach trzeba te budowlane szpilki dokładnie ustawić bo inaczej będzie się blokować i hałasować. Tu jest albo cierny albo na sprezynkach więc wielka precyzja nie jest wymagana. Tak czy inaczej na pewno do przejrzenia bo jeśli jest ciern to winch szedł cały czas na hamulcu i zdzierał okładziny.
dzięki,
zwrócimy się w stosownym czasie...
o "prety" też ( bo ich nie ma)
poskłada się to i może "program szkolny" wytrzyma, potem jeżeli przeżyje to pójdzie na tył a na przód...
tez zwrócimy się w stosownym czasie
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
forek
 
 
Posty: 220
Rejestracja: ndz lis 01, 2009 11:30 am
Lokalizacja: Olsztyn

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: forek » sob gru 17, 2011 5:39 pm

z tego co czytam to nowy właściciel się zaparł i będą ludzie z dyskoteki :D
szkoda tylko że tyle krwi napsuło się najpierw
I’d rather push my Land Rover than drive another car.

kiedyś gimli, ale hasła zapomniałem :D

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: janusz k160 » sob gru 17, 2011 10:13 pm

Tia..okazje to nawet na forum jak widać się nie zdarzają-mechanicy złomiarze-górą :)3 :roll: niestety...
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: bert » ndz gru 18, 2011 12:41 am

W zasadzie temat można zamknąć, Kuba (sprzedający), na tamtym forum "pożegnał temat" bo jak napisał spowiadać się dalej nie będzie.

Stało się to po bezpośrednim w zasadzie pytaniu kto wykonywał mu usługi wokół tego auta (blacha, montaż wyciągarki).
Na to pytania nie padła żadna odpowiedz (poza w dużym skrócie pisząc: "pożegnaniem tematu").

Dla mnie to o tyle dziwne, że gdyby mnie ktoś tak przekręcał to nie widziałbym powodu, by kogoś takiego chronić zasłoną milczenia, ale jasne, że ma prawo zamilknąć jego wola i decyzja.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: standerus » ndz gru 18, 2011 10:50 am

Widze ze czytanie ze zrozumieniem, szczególnie jak się ma więcej niż jedną stronę, to wymierająca sztuka.
Polecam troll spray.
Ciao.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Wojtek_W » ndz gru 18, 2011 11:05 am

Ale o co Ci chodzi?

Bert opisuje dokladnie co z autem nie halo, popiera to zdjeciami i zgaduje,ze nieprawdy nigdzie nie pisze, wiec w czym rzecz? Boli Cie to?
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: standerus » ndz gru 18, 2011 11:14 am

Zajrzyj w wątek na LS, potem pisz tutaj. Bo mając tylko trochę info trudno jest miec podstawy do komentowania - tu bynajmniej nie arogancja z mojej strony, co uwaga, ze wiele tam napisano i poruszono tematów.
Boli mnie to ze pisze tu, w ostatnim poście, "prawdę subiektywną", brakuje sztucznej mgły i strzałów w 15 sekundzie.
Co do opisywania co z autem nie halo, słowa sprzeciwu nie było, więc, niestety, nie ten trop.
A żale "bo nie chce już robic co żądamy' zostały skomentowane na LS i... chyba starczy? Tam wątek ma z 40 stron, wszystko, czego można było chciec wiedziec zostało napisane, a mi po prostu żal życia na dalsze Berta trolowanie, wystarczająco czasu już na to poszło.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: fachowy blacharz to robił

Post autor: Zibi » ndz gru 18, 2011 11:27 am

No ale jak możemy się odnosić do tekstów do których nie mamy dostępu ? Nie każdy jest zarejestrowany na tamtej stronie i nie każdy chce się rejestrować. Skoro brudy sa TU prane to TU powinny być odpowiedzi.

Nie mam wyrobionego zdania co do tej sytuacji. Na fotkach auto wygląda faktycznie ok. Czy można było zobaczyć przy kupnie całą tą korozję - nie wiem. Czy auto było picowane pod spzredaż - nie wiem. Czy spzredający miał świadomość czy też został oszukany przez mechanika - nie wiem.

I pewnie wiele osób pozostanie z tymi pytaniami jeśli nie chcesz na nie TU odpowiedzieć.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości