
Range Rover L322 4.4i
Moderator: Jerry
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
VVC, VANOS, VVTi, VTec, Mivec - jeden grzyb
chodzi z grubsza o to samo.

- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
SzczesnyLR pisze:tfu... vanos
no właśnie...brzmi trochę jak...lanos

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- SzczesnyLR
- Posty: 1823
- Rejestracja: pn paź 27, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: warszawa
Re: Range Rover L322 4.4i
i tak działaDamian pisze:SzczesnyLR pisze:tfu... vanos
no właśnie...brzmi trochę jak...lanos

alkohol , brawura , wypadek
D1,D3...
D1,D3...
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
Malkontenci się znaleźli
w 13 letniej historii nagród "Międzynarodowy Silnik Roku" silniki BMW wygrywały w różnych kategoriach 55 razy. Potem jest długo długo nic i miejsce drugie i trzecie VW/Audi i dalej Toyota mają tylko 26 i 22 wyróżnienia.
Następca silnika, o którym mówimy - N62 czyli 4,4 gdzie podwójny Vanos został jeszcze uzupełniony systemem Valvetronic - czyli sterowanie nie tylko płynna regulacją faz rozrządu ale także skokiem zaworów dolotowych - oprócz zwycieztwa w swojej kategorii pojemności był także silnikiem roku ogólnie.
Oprócz wyróżnień "International engine of the year" jest jeszcze amerykański prestiżowy ranking - "Wards 10 Best Engine" gdzie od 1996r silnik 4,4 bez Vanosa był wyróżniany przez 3 lata z rzędu, a w 1999r 4,4 z Vanosem.
Żaden silnik stworzony przez LR czy Jaguara - nie znalazł się ani razu w żadnym zestawieniu - mimo mojej całej sympatii do tej pierwszej marki

w 13 letniej historii nagród "Międzynarodowy Silnik Roku" silniki BMW wygrywały w różnych kategoriach 55 razy. Potem jest długo długo nic i miejsce drugie i trzecie VW/Audi i dalej Toyota mają tylko 26 i 22 wyróżnienia.
Następca silnika, o którym mówimy - N62 czyli 4,4 gdzie podwójny Vanos został jeszcze uzupełniony systemem Valvetronic - czyli sterowanie nie tylko płynna regulacją faz rozrządu ale także skokiem zaworów dolotowych - oprócz zwycieztwa w swojej kategorii pojemności był także silnikiem roku ogólnie.
Oprócz wyróżnień "International engine of the year" jest jeszcze amerykański prestiżowy ranking - "Wards 10 Best Engine" gdzie od 1996r silnik 4,4 bez Vanosa był wyróżniany przez 3 lata z rzędu, a w 1999r 4,4 z Vanosem.
Żaden silnik stworzony przez LR czy Jaguara - nie znalazł się ani razu w żadnym zestawieniu - mimo mojej całej sympatii do tej pierwszej marki

Re: Range Rover L322 4.4i
Wszystkie te wyróżnienia nagrody rankingi przez fachowców to lipa. Dla czego a bo... dają nagrody za hi tech nowinki osiągi itd itp. Nikt nie daje nagrody za bezawaryjność bo to wychodzi po latach a tego silnik roku nie daje nam. Co z tego, ż ema super hiper wałki cuda na kiju dodatki jak po 100 tys rozpada się.
"Żaden silnik stworzony przez LR czy Jaguara - nie znalazł się ani razu w żadnym zestawieniu - mimo mojej całej sympatii do tej pierwszej marki "
Nie muszą, nagroda jest to, że mając pół mln km dalej jeżdżą.
"Żaden silnik stworzony przez LR czy Jaguara - nie znalazł się ani razu w żadnym zestawieniu - mimo mojej całej sympatii do tej pierwszej marki "
Nie muszą, nagroda jest to, że mając pół mln km dalej jeżdżą.
- SzczesnyLR
- Posty: 1823
- Rejestracja: pn paź 27, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: warszawa
Re: Range Rover L322 4.4i
nagroda , bo po 100k km śruby głowicy dokręcasz palcami
plastiki układu chłodzenia rozlatują się
to jest wyczyn
plastiki układu chłodzenia rozlatują się
to jest wyczyn

alkohol , brawura , wypadek
D1,D3...
D1,D3...
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
Ok zgadzam się, że czasami z tymi nagrodami to różnie bywa
- chyba 2 albo 3 lata temu nagrodę silnika roku dostał silnik VW 1.4TSI - ten w wesji 160KM z podwójnym doładowaniem - kompresorem i turbospreżarką jednocześnie - pod względem osiągi vs spalanie, elastyczność itd majstersztyk - jednak w ciągu roku znalazł sie szybko we wszelkich rankingach najbardziej spier....ego silnika ostatnich lat - bo sypie sie w nim wszystko i to w nowych samochodach, szczególnie tych z pierwszego roku produkcji...
ale, że wszystkie wyróżnienia dla silników bmw to lipa i twierdzenie, że bmw robi kiepskie silniki to tez pier...lenie. Miałem kilka osobowych beemek w życiu, starszych i nowszych i jedyna rzecz z jaką nigdy nie miałem problemu to silnik. Silniki benzynowe bmw robią spokojnie po kilkaset tysięcy kilometrów bez żadnych problemów (u nas często na gazie jeszcze). Z dwulitrowym dieslem bywa różnie w zależności od wersji, ale 3.0l diesiel? - w Niemczech te samochody robią po 300-400tysiecy potem trafiają do Polski z przebiegiem 100 tysiecy
i robią kolejne 200 tysiecy zanim pojadą dalej na wschód.
80% rajdówek i zmot w Polsce buduje się z silnikami BMW albo 4.0 lub 4.4 V8 albo z 3.0l dieslem. Prawie wszystkie T-jki jakie powstają mają tego diesla w wersji Turbo lub Biturbo - chyba nie dlatego że można głowice dokręcać paluchami?
Podobnie w drifcie - gdzie silniki naprawdę dostają po dupie. Na wysokim poziomie zawodnicy uznają tylko 3 silniki, bo tylko 3 silniki wytrzymują modyfikacje na kilkaset koni i więcej niż jedną impreze - rzędowa 6-tka z Supry, rzędowa 6-tka ze Skyline'a i 4.0 lub 4.4 V8 z bmw.

ale, że wszystkie wyróżnienia dla silników bmw to lipa i twierdzenie, że bmw robi kiepskie silniki to tez pier...lenie. Miałem kilka osobowych beemek w życiu, starszych i nowszych i jedyna rzecz z jaką nigdy nie miałem problemu to silnik. Silniki benzynowe bmw robią spokojnie po kilkaset tysięcy kilometrów bez żadnych problemów (u nas często na gazie jeszcze). Z dwulitrowym dieslem bywa różnie w zależności od wersji, ale 3.0l diesiel? - w Niemczech te samochody robią po 300-400tysiecy potem trafiają do Polski z przebiegiem 100 tysiecy

80% rajdówek i zmot w Polsce buduje się z silnikami BMW albo 4.0 lub 4.4 V8 albo z 3.0l dieslem. Prawie wszystkie T-jki jakie powstają mają tego diesla w wersji Turbo lub Biturbo - chyba nie dlatego że można głowice dokręcać paluchami?

Podobnie w drifcie - gdzie silniki naprawdę dostają po dupie. Na wysokim poziomie zawodnicy uznają tylko 3 silniki, bo tylko 3 silniki wytrzymują modyfikacje na kilkaset koni i więcej niż jedną impreze - rzędowa 6-tka z Supry, rzędowa 6-tka ze Skyline'a i 4.0 lub 4.4 V8 z bmw.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
nie przeżywaj tak


the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
Nic się nie dzieje poza sezonem, nudą wieje - więc coś przeżywać trzeba
poza tym może pomyliłem forum z bmw.klub.polska 


- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
ja tam silniki bmw poważam.
w przeciwieństwie do na ten przykład mercedesa który robi ujowe silniki.
w przeciwieństwie do na ten przykład mercedesa który robi ujowe silniki.
#noichuj
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
amen
spodziewałem się twojego głosu w tej dyskusji wcześniej czy później, ale liczyłem na jakąś bardziej ciętą ripostę za zbytnie jaranie się ulubionym "Bolidem Młodzieży Wiejskiej"
spodziewałem się twojego głosu w tej dyskusji wcześniej czy później, ale liczyłem na jakąś bardziej ciętą ripostę za zbytnie jaranie się ulubionym "Bolidem Młodzieży Wiejskiej"

- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
N62 ma problem z wyciekami:
http://www.bmpdesign.com/technical/cool ... ngines.php
http://www.youtube.com/watch?v=EvMuL4WG96Q
oraz z zaworem pompy oleju:
http://www.atlanticmotorcar.com/case-st ... nd-update/
Ja tam znawca nie jestem ale uwazam, ze BMW teraz robi dobre silniki dla lizingobiorcow (70% klientów BMW) czyli do 200k km
A naprawde trwale silniki V8 skonczyly na M62 bez vanosa.
http://www.bmpdesign.com/technical/cool ... ngines.php
http://www.youtube.com/watch?v=EvMuL4WG96Q
oraz z zaworem pompy oleju:
http://www.atlanticmotorcar.com/case-st ... nd-update/
Ja tam znawca nie jestem ale uwazam, ze BMW teraz robi dobre silniki dla lizingobiorcow (70% klientów BMW) czyli do 200k km
A naprawde trwale silniki V8 skonczyly na M62 bez vanosa.
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
Nie ma silnika doskonałego, na którego byś nie znalazł żadnego haka.
mój stary dobry M60 miał najpierw problemy z alusilem (nowatorskim stopem którym były pokryte gładzie cylindrów) na rynkach USA/UK gdzie była większa zawartość siarki niż w UE, i problem z pompą oleju - każdy mechanik wie, że w pierwszej kolejności trzeba tam jakąś śrubkę w misce olejowej zaspawać (może coś pokręciłem, ale coś tam trzeba ogarnąć czego fabryka nie dopracowała)
70% klientów BMW to owszem leasingobiorcy, ale pamiętaj, że te samochody trafiają szybko na rynek wtórny, a tu bmw ma także bardzo wysokie notowania i utrzymuje wysokie wartości rezydualne. Nie mówie tu o 15 letnich 316 - które sa zaiste ulubionym bolidem młodzierzy wiejskiej - ale także 2,34 i 5 letnie X3, X5-tki, 5-tki i 7mki - rynek wtórny jest tu najlepszym testerem czu dany samochód sie sprawdza po iluś tam latach i tysiącach km czy nie.
Tendencja, że samochodów nie robi się tak jak kiedyś jest oczywista, poza tym firmy nie zarabiają tak jak kiedyś na samej sprzedaży, wiec musza zarabiać na serwisie. Ale to nie jest tak, że sa one policzone na 200k. Samochody w Niemczech tyle to robią często przez 2 lata.
Taką historie opowiedział mi właściciel dealera BMW z Krakowa. Jego znajomy kupił sobie 3 letnie BMW sprowadzone z Niemiec - igła stan, przebieg 80tyś KM. Przyjechał się pochwalić że tanio - ale jak sprawdzili w bazie danych to ostatni przegląd w Monachium tego samochodu był przy 370tyś km!!! (notabene można spradzić tak każdy samochód bmw, od kilku lat przebiegi z samochodów są wysyłane, na bierząco na serwery w centrali nie tylko na podczas przeglądów ale także np jak samochód sie łaczy przez bluetooth z telefonem komórkowym, lub ma kartę sim w sobie do systemu connect drive - kręcenie liczników nic już tu nie daje) Wzieli więc ten samochód na warsztat, ale po dokładniejszych oględzinach okazało się, że jego stan optyczny i mechaniczny faktycznie był taki, że równie dobrze mógłby mieć te 80tyś km
mój stary dobry M60 miał najpierw problemy z alusilem (nowatorskim stopem którym były pokryte gładzie cylindrów) na rynkach USA/UK gdzie była większa zawartość siarki niż w UE, i problem z pompą oleju - każdy mechanik wie, że w pierwszej kolejności trzeba tam jakąś śrubkę w misce olejowej zaspawać (może coś pokręciłem, ale coś tam trzeba ogarnąć czego fabryka nie dopracowała)
70% klientów BMW to owszem leasingobiorcy, ale pamiętaj, że te samochody trafiają szybko na rynek wtórny, a tu bmw ma także bardzo wysokie notowania i utrzymuje wysokie wartości rezydualne. Nie mówie tu o 15 letnich 316 - które sa zaiste ulubionym bolidem młodzierzy wiejskiej - ale także 2,34 i 5 letnie X3, X5-tki, 5-tki i 7mki - rynek wtórny jest tu najlepszym testerem czu dany samochód sie sprawdza po iluś tam latach i tysiącach km czy nie.
Tendencja, że samochodów nie robi się tak jak kiedyś jest oczywista, poza tym firmy nie zarabiają tak jak kiedyś na samej sprzedaży, wiec musza zarabiać na serwisie. Ale to nie jest tak, że sa one policzone na 200k. Samochody w Niemczech tyle to robią często przez 2 lata.
Taką historie opowiedział mi właściciel dealera BMW z Krakowa. Jego znajomy kupił sobie 3 letnie BMW sprowadzone z Niemiec - igła stan, przebieg 80tyś KM. Przyjechał się pochwalić że tanio - ale jak sprawdzili w bazie danych to ostatni przegląd w Monachium tego samochodu był przy 370tyś km!!! (notabene można spradzić tak każdy samochód bmw, od kilku lat przebiegi z samochodów są wysyłane, na bierząco na serwery w centrali nie tylko na podczas przeglądów ale także np jak samochód sie łaczy przez bluetooth z telefonem komórkowym, lub ma kartę sim w sobie do systemu connect drive - kręcenie liczników nic już tu nie daje) Wzieli więc ten samochód na warsztat, ale po dokładniejszych oględzinach okazało się, że jego stan optyczny i mechaniczny faktycznie był taki, że równie dobrze mógłby mieć te 80tyś km
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
iii tam...Janusz2000 pisze:liczyłem na jakąś bardziej ciętą ripostę
sami znafcy i praktycy. po co drążyć?

natomiast...diesle bmw robi takie se. może i ładnie pracują...ale pizdowate są.
#noichuj
Re: Range Rover L322 4.4i
mam odwrotne spostrzeżenie - rzęzi to parszywie jak tujota - ale ten dwuturbinowy nawet się odpycha z sensem
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
brzydzę się dieslami bmw więc nie wiem ile mają turbin. jesli natomiast chodzi o sczezłe turbiny w sczezłych dieslach bmw to średnia roczna ilość na placu utrzymujaca się w jednostce czasu wynosi dwie sztuki constans.
#noichuj
Re: Range Rover L322 4.4i
tak tak moj drogi.Janusz2000 pisze:Ok zgadzam się, że czasami z tymi nagrodami to różnie bywa- chyba 2 albo 3 lata temu nagrodę silnika roku dostał silnik VW 1.4TSI - ten w wesji 160KM z podwójnym doładowaniem - kompresorem i turbospreżarką jednocześnie - pod względem osiągi vs spalanie, elastyczność itd majstersztyk - jednak w ciągu roku znalazł sie szybko we wszelkich rankingach najbardziej spier....ego silnika ostatnich lat - bo sypie sie w nim wszystko i to w nowych samochodach, szczególnie tych z pierwszego roku produkcji...
ale, że wszystkie wyróżnienia dla silników bmw to lipa i twierdzenie, że bmw robi kiepskie silniki to tez pier...lenie. Miałem kilka osobowych beemek w życiu, starszych i nowszych i jedyna rzecz z jaką nigdy nie miałem problemu to silnik. Silniki benzynowe bmw robią spokojnie po kilkaset tysięcy kilometrów bez żadnych problemów (u nas często na gazie jeszcze). Z dwulitrowym dieslem bywa różnie w zależności od wersji, ale 3.0l diesiel? - w Niemczech te samochody robią po 300-400tysiecy potem trafiają do Polski z przebiegiem 100 tysiecyi robią kolejne 200 tysiecy zanim pojadą dalej na wschód.
80% rajdówek i zmot w Polsce buduje się z silnikami BMW albo 4.0 lub 4.4 V8 albo z 3.0l dieslem. Prawie wszystkie T-jki jakie powstają mają tego diesla w wersji Turbo lub Biturbo - chyba nie dlatego że można głowice dokręcać paluchami?![]()
Podobnie w drifcie - gdzie silniki naprawdę dostają po dupie. Na wysokim poziomie zawodnicy uznają tylko 3 silniki, bo tylko 3 silniki wytrzymują modyfikacje na kilkaset koni i więcej niż jedną impreze - rzędowa 6-tka z Supry, rzędowa 6-tka ze Skyline'a i 4.0 lub 4.4 V8 z bmw.
Wiesz ze dzwoni ale chyba niewiesz w ktorym kosciele
Pamietaj ze silniki ktorzy chlopaki wrzucaja do driftu i zmot to nie to samo co jezdzi w l322 czy w x5.
Do driftu i zmot wrzuca sie z reguly wersje z starych bmw 5/7 przed 1998 rokiem.
A nasze wersje X5 (M62tu44b) sa bardziej awaryjne od tamtych wersji chociazby poprzez zastosowanie jednorzedowego lancucha rozrzadu, centralnego slizgu rozrzadu (zamiast kolka) aktuatorow zmiennych faz rozrzadu i woda chlodzonego alternatora. Efektem tego tenatu jest stosowna cena uzywanego silnika na allegro.
4.4 z starej piatki kosztuje 2-4 tys ( i to wrzucasz do zmot lub driftowozu) - sam latalem w drifcie swego czasu to wiem o czym pisze
4.4 z X5 ( to samo co wl322) bez 8 tys na allegro za silnik nie podchodz.
Wiem bo wlasnie odbudowuje silnik w moim l322 ktore przyszlo do mnie
z wysadzona w powietrze v8
I troche zaluje ze mam wersje z bmw.
Bo gdyby to byl 4.2 supercharged to mam z 3 - 4 takie w czesciach
a z beemka sprawa wyglada tak ze trzebabedzie wyskoczyc z 7 kafli na drugi silnik (bo alusil ma gruuube rysy) - z reszta w trakcie mycia chemia z stacji benzynowej do mycia silnika go rozpuscila i splynal

Jedno co sie dowiedzialem nowego z tej operacji to upewnilem sie ze w l322 jest skrzynia 5hp (taka sama jak w starym xj308 z jag aj v8) mam dzwon od takiej skrzyni xj i mialem na probe przykrecone 4.2 sc do mojej skrzyni w l322


ale niemam czasu na zabawe w elektronike. Bo pewnie musialbym pogonic to jakims standalonem typu emu lub motec i na koniec powalczyc z integralnoscia z pojazdem.
a auto ma byc na codzień.
Mialem jeszcze w zamysle wstawienie S62 od M
Blok ten sam. Do skrzyni podejdzie ale to znowu wydumka by byla..
2jzgte 700konnego na duzym singlu z supry mialem w budzie SC300 i nie zauwazylem aby na swiecie uznawali silnik na kilkaset koni bmw jako dobrego kandydata. Uznaje sie 1UZ-FE toyoty bo znosi chłoste, duzy boost (pamietam ze dopiero przy 1.2 bara cofalismy na mapie zaplon w ucieczce przed stukowym) wybacza pewne bledy przy strojeniu. Pamietaj bez dwóch kilo niema jazdy

To w Polsce uznaje sie V8 Bmw bo jest tani i latwo dostepny.(oczywiscie stara wersja)
Piszesz o silnikach roku.
1Uz-fe bylo wg ward jednym z dwoch najlepszych v8 dwudziestego wieku
a potem w stanach (ojczyznie V8!!!!) najlepszym silnikiem roku 1996,1997,1998,1999,2000
I tyle w temacie
Ah i pamietaj TDV8 To totalnie inny silnik niz tdv6 ( w odpowiedzi na twoje stare pytanie)
I jeszcze jedno....
W kazdym 4.4 bmw pisze tu o M62TU44B (jak narazie 4 sztukach) odkrecilem glowice tak jakby bylaby ona przykrecona na 50-60nm. Srednia grzechotka. Bez problemu. Bez uzycia siły. Bmw zna ten problem ponoc zastosowanie srub od jakiegos silnika seri S rozwiazuje problem. Temat ten wlasnie eksploruje:) Oczywiscie ja nie neguje zywotnosci 6 cylindrowych bmw. Ale nie o tym mowa.
- Janusz2000
-
- Posty: 900
- Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
I to ja przeżywam i pisze długie posty podobno
w mojej odpowiedzi trochę uogólniłem kilka kwestii, na ogólne stwierdzenie że Vanos to Lanos i że silniki BMW i wszystkie nagrody dla nich to lipa
o różnicach w 4,4 zdaje sobie sprawę i przyznaję że za bardzo uprościłem temat. Przyznaje też że nie jestem praktykiem mechanikiem - nie rozbieram tych silników własnoręcznie, tylko patrze na nie z punktu widzenia użytkownika i przez pryzmat rozmów z innymi użytkownikami i praktykami. Także twój post przeczytałem częściowo
z ciekawością, chociażby zaskoczeniem był dla mnie fakt, co napisałeś o skrzyni. Wiedziałem że w L322 jest inna skrzynia do diesla 3.0 niż BMW ładowało chociażby do X5-tki, ale jeden mechanik przekonywał mnie że przy 4,4 skrzynia jest 5 biegowa ale ta sama co w BMW.
A to czy np. do L332 lepszy jest 4,4 bmw czy 4,4 Jaguara (4,2 to już trochę inna bajka dla mnie, bo to silnik o większej mocy, oferowany ponad 4,4) to temat rzeka. Jeden i drugi ma swoich zwolenników, ludzię się kłócą o to na forach na całym świecie i w UK i w USA.
Do driftu silnik 2JZ-GTE jest bardziej popularny, bo jest chociażby więcej gotowych zestawów do wzmocnienia go czy zakucia. Do silnika M60/M62 - trzeba bardziej się nakombinować i dorabiać kute elementy na zamówienie jeśli chce się go wykręcić na ponad 400-500KM (nie pamietam dokładnie jaka jest granica) Ale ludzie wciąż to robią w Polsce, w Niemczech, trochę zapaleńców w USA.
Doskonałość silnika 1UZ też mi jest znana, bo zaraz będę motał Toyotę do naszych rajdów na wzór amerykański - gdzie chce zachować czystość marki i przerobiłem (na razie w teorii, bo samochód dopiero płynie z USA) wszystkie modyfikacje tego silnika i kombinacje łączenia go z 3UZ na zasadzie wsadzania kutych korbowodów i wału korbowego z 1UZ do 3UZ, albo zakładania głowic 3Uz na 1Uz itp itd. W USA do DragRacingu zastępują nawet w Suprach 2JZ na 1UZ z turbo wielkosci wiadra. U Ale to już zupełnie inny temat bo to wątek o L332 i silnikach BMW w nim stosowanych - który ewoluował na silniki BMW w ogóle - a teraz przechodzimy na temat silników Toyoty/Lexusa vs silników BMW

w mojej odpowiedzi trochę uogólniłem kilka kwestii, na ogólne stwierdzenie że Vanos to Lanos i że silniki BMW i wszystkie nagrody dla nich to lipa

o różnicach w 4,4 zdaje sobie sprawę i przyznaję że za bardzo uprościłem temat. Przyznaje też że nie jestem praktykiem mechanikiem - nie rozbieram tych silników własnoręcznie, tylko patrze na nie z punktu widzenia użytkownika i przez pryzmat rozmów z innymi użytkownikami i praktykami. Także twój post przeczytałem częściowo

A to czy np. do L332 lepszy jest 4,4 bmw czy 4,4 Jaguara (4,2 to już trochę inna bajka dla mnie, bo to silnik o większej mocy, oferowany ponad 4,4) to temat rzeka. Jeden i drugi ma swoich zwolenników, ludzię się kłócą o to na forach na całym świecie i w UK i w USA.
Do driftu silnik 2JZ-GTE jest bardziej popularny, bo jest chociażby więcej gotowych zestawów do wzmocnienia go czy zakucia. Do silnika M60/M62 - trzeba bardziej się nakombinować i dorabiać kute elementy na zamówienie jeśli chce się go wykręcić na ponad 400-500KM (nie pamietam dokładnie jaka jest granica) Ale ludzie wciąż to robią w Polsce, w Niemczech, trochę zapaleńców w USA.
Doskonałość silnika 1UZ też mi jest znana, bo zaraz będę motał Toyotę do naszych rajdów na wzór amerykański - gdzie chce zachować czystość marki i przerobiłem (na razie w teorii, bo samochód dopiero płynie z USA) wszystkie modyfikacje tego silnika i kombinacje łączenia go z 3UZ na zasadzie wsadzania kutych korbowodów i wału korbowego z 1UZ do 3UZ, albo zakładania głowic 3Uz na 1Uz itp itd. W USA do DragRacingu zastępują nawet w Suprach 2JZ na 1UZ z turbo wielkosci wiadra. U Ale to już zupełnie inny temat bo to wątek o L332 i silnikach BMW w nim stosowanych - który ewoluował na silniki BMW w ogóle - a teraz przechodzimy na temat silników Toyoty/Lexusa vs silników BMW

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
nikos...przeraża mnie twoja dociekliwość i poziom zaangażowania... 

#noichuj
Re: Range Rover L322 4.4i
eee tam.... moja srednia postów to 0.12 tak wiec wieszczesław&jarząbek pisze:nikos...przeraża mnie twoja dociekliwość i poziom zaangażowania...

Są tutaj lepsi odemnie

Kiedys bylem zaangazowany a ostatnio jak mnie zreszta wydziales jestem troche....... wypalony......
Tymbardziej po ostatnich zawilościach zycia prywatnego niewiem czy to ja jestem chrzań..nięty czy one

ale co zrobilem, czego sie nauczylem to moje

Tuningi, swapy, strojenia standalonów.... to byly kiedyś czasy.
Ale z tego sie wyrasta....
Pozdrawiam ciebie Czesiu.....
@Janusz....
5hp byla tez w bmw...... i Jaguarach

Niema czegoś takiego jak wyzszość Jaguaroskiej V8 nad BMW i odwrotnie.
Wszystko zalezy od uzytkownika. Kto od nowości układał auto, jak o nie dbał.
Mi osobiście brzmieniowo podoba się bardziej Jag (ma inna kolejnosc zapłonu, innaczej zaprojektowane krzywki na wałki, inne kąty otwarcia)
Serwisuje Sporta na calym pakiecie Kahna (4.4 V8) razem z wydechem i....... Kosmos poprostu miękne jak go słysze.... taki drapiący kocurek

Beemka chodzi tak yyyy dresiarsko.
Ale juz w jezdzie jest inaczej. Jag jest ospały, (jak kotek) a Beemka rwie.
Jag ewidentnie ma bardziej anemiczną mape zapłonu.... chyba stukowego lub spadających oktanów się bali

Superwładki byly by ok gdyby nie te chroniczne problemy z panewkami.
Niewiem czy wyzsze temperatury spalania zabardzo rozrzedzają olej (ze wzgledu na wyzsze temperatury), też nacisk na korbe jest większy......
chociaż korbowody w zwyklym i superchargu są takie same.... to są tematy ktore zawsze rozwiązywałem.
Teraz poprostu wymieniam no nowe i zapominam... Tak jak ulubione TDV6
co 2.5 miesiąca.... średnio nowy silnik

Urlopu mi trzeba to napewno... bo juz pier...... od rzeczy

Sorry

Ostatnio zmieniony wt gru 11, 2012 10:31 pm przez Nikos, łącznie zmieniany 1 raz.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Range Rover L322 4.4i
aha
skoro ty ostatnio jesteś...wypalony
to ja...nie żyję od jakichś siedemdziesięciu trzech lat
a szczęsny od czterdziestu
skoro ty ostatnio jesteś...wypalony
to ja...nie żyję od jakichś siedemdziesięciu trzech lat

a szczęsny od czterdziestu

#noichuj
Re: Range Rover L322 4.4i
on jest po prostu pierdolnięty 

Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Re: Range Rover L322 4.4i
no wiesz..... kilka tygodni temu mialem stan przedzawałowy......czesław&jarząbek pisze:aha
skoro ty ostatnio jesteś...wypalony
to ja...nie żyję od jakichś siedemdziesięciu trzech lat
a szczęsny od czterdziestu
A pamietaj ze mam 28 lat
musze styl zycia zmienić prezes ostrzegał

Re: Range Rover L322 4.4i
PZU
Pierdolnięty zawsze uśmiechnięty
Pierdolnięty zawsze uśmiechnięty

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość