na Transpolonii u Francka w 2008r jechalo jedno D3. Dawalo rade, bylismy pod wrazeniem, wowczas byl to wehikul kosmiczny, stanal w koncu na rozmoklej polnej drodze, i systemy nie pomogly, po prostu GG2 nie dlay przyczepnosci, masa zacna i mielil kolami na plaskiej lekko blotnistej polnej drodze.
Byly dyskusje itp jak to robi. Kierownik (nawet bywal na forum) wowczas powiedzial wlasnie ze on tu ma takie pokretlo, i wlacza bloto&koleiny lub inny program. Na to odpowiedz jednego z kolegow byla taka :
- toz to [cenzura] pralka jest nie auto, skoro wlaczasz program i dziala...
taka anegdota.
Niewazne czym, wazne ze sie jezdzi. Inna kwestia jest wrazenie ze kolega strasznie sie tu dowartosciowuje, ale moze dzieki temu ma lepsze samopoczucie. Koelgo jak lepiej Ci z tym ze twoje D3 objezdza mojego Patrola, albo Wrnglera, lub jakies liche D1/D2 to ciesze sie twoim szczesciem...
Ale i tak wole swojego Patrola, a wlascicele tychze wyszydzanych staroci, pomotanych pewnie uwazaja podobnie.
Forum moze i zawiera wiedze, ale bardziej wiedze maja jego uzytkownicy, ktorzy jezdza a poza tym to taka specyficzna platforma towarzyska
