Kamper 130

[Kabal]

Ciekawe ile za to:
https://www.facebook.com/marketplace/it ... 127156670/

[Mroczny]

przecież to jest... straszne..

jechałbyś takim kiblem dla przyjemności? Jeszcze motopompy i węża strażackiego brakuje


znajomek kupuje nowe tujoty w dubaju
tyle.. że to są konkurencyjne dla rencza pojazdy. V8 klekot co żywotność ma mniej więcej jak dzip z VM i takie tam cuda..

Zajebiście nie ma co kupić. Albo mamy lochy wielkie na krawędzi kategorii B nadające się do turystyki asfaltowej albo szutrowej ale po twardym. Bo nikt mi nie powie, że z autem 3.5t można jechać na trawiaste połoniny w deszczu

albo jakieś rachityczne kowadła co mają tapicerkę z blachy, dynamikę ikarusa i siedzenie z dermy...

Nowy pickup jest niby jakimś tropem ale... adblue wszędzie, pojemności typu 1.9 isuzu. 2.4 tujoty z automatem nie jedzie tak bardzo ale za to jest wykonane jak tata..

syf

[ernil]

Te no, Wujek, nie udawaj, że nowa tujota z dubajowa za 250koła brutto jest zła, albo mniej komfortowa.
No nie uwierzę w to.
Mało tego - już bym przełknął ten spadek komfortu na rzecz tego, że to JEST, jest proste, pancerne i NOWE. I nie jest amarokiem z adsru.

Poza tym - paczasz na taką nową tujotę przez pryzmat posiadania auta z tej samej epoki, jakim były nasze k160 albo y60. Tylko że zapominasz o jednym. Te nasze nie były nowe. Były stare i bardzo zużyte.

Także nie panikuj.
Jak nas będzie stać, to sobie przytulimy pakiet dwóch tujot za pół bani i spokój. Na pewno nie będziemy narzekać.

[Kabal]

@ Mroczny - Ja nie. Nie dorosłem do Toyoty. Kamper 4x4 ma sporo zalet, jednak cały czas clou to zdolności terenowe. Niby bert mówi, że się da, a chyba akurat on potrafi to ocenić... Póki co dla moich wymagań i ilości czasu, które mogę poświęcić na turystykę osobowe 4x4 i namioty w zupełności mi wystarczają. Z racji minimalizmu zwijamy mandżur do 30 minut z przeciąganiem się, ale zwykle w granicach dwóch godzin z kawą itd. zresztą wiesz w końcu to wakacje. I tak zwykle kończy się na pensjonacie bo pogoda, bo zwiedzanie lokalnego jedzenia, bo nie tylko po offroad ruszam dupę i nigdy tylko po to nie zamierzam opuszczać województwa, zawsze musi być coś jeszcze albo nawet coś przede wszystkim, a dziury są tylko elementem wycieczki. Nie jeżdżę tak daleko, żeby rozważać, że coś mnie zechce skonsumować. Przed ludźmi kamper nie ustrzeże. No nijak nie umiem sobie zracjonalizować nakładów na góra 20 dni w roku. Może 30.

[Mroczny]

Ernil - nic nie rozumiesz młodzieńcze

nowa tujota z dubaju wygląda tak:

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... yZYcn.html

Dżon ze Ś. kupuje je namiętnie

dla mnie to niczym się nie różni od mercedesa tego oblesnego glcośtam

a czymś takim to ja nie będę jeździł http://carsdubai.com.pl/ogloszenie,toyo ... 8-v8,89,23

to ma resor, zabezpieczone antykorozyjnie jest plakatówkami i jest tak obleśnie szpetne, że bym nie umiał za cholerę....

[Mroczny]

@ Mroczny - Ja nie. Nie dorosłem do Toyoty. Kamper 4x4 ma sporo zalet, jednak cały czas clou to zdolności terenowe. Niby bert mówi, że się da, a chyba akurat on potrafi to ocenić... Póki co dla moich wymagań i ilości czasu, które mogę poświęcić na turystykę osobowe 4x4 i namioty w zupełności mi wystarczają. Z racji minimalizmu zwijamy mandżur do 30 minut z przeciąganiem się, ale zwykle w granicach dwóch godzin z kawą itd. zresztą wiesz w końcu to wakacje. I tak zwykle kończy się na pensjonacie bo pogoda, bo zwiedzanie lokalnego jedzenia, bo nie tylko po offroad ruszam dupę i nigdy tylko po to nie zamierzam opuszczać województwa, zawsze musi być coś jeszcze albo nawet coś przede wszystkim, a dziury są tylko elementem wycieczki. Nie jeżdżę tak daleko, żeby rozważać, że coś mnie zechce skonsumować. Przed ludźmi kamper nie ustrzeże. No nijak nie umiem sobie zracjonalizować nakładów na góra 20 dni w roku. Może 30.

otóż to

co więcej - jak wydasz tę równowartość mieszkania na kampera 4x4 to szkoda będzie inaczej jeździć. I stanie się to przykrym obowiązkiem. Coś jak z domkiem na Korfu czy tam w innych Bieszczadach. niby fajnie mieć ale jak już masz to stajesz się niewolnikiem lokalizacji...

[ernil]

Dokładnie.
Dlatego jak już, to trzeba szukać czegoś, to jest:

- nowe
- pancerne
- proste
- efektywne w terenie
- pozwalające jechać szybko poza terenem
- komfortowe dla czterech osób

Wg mnie zostają w zasadzie dwie opcje
- patrol super z dubajowa (jeżeli ma być bardziej komfortowo)
- tujota z dubajowa (jeżeli ma być bardziej prosto)

Na szczęście nie mam ćwiartki do wyrzygania, więc problemu decyzyjnego też nie posiadam

Mariusz:

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... ddde8d8b38

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... ddde8d8b38

One mają resory? EDIT: Mają. Widzę. Z tyłu. Trza by się przejechać, czy to taki dramat.

Patrol: https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-pa ... c6b0bb6d05

Zabezpieczenie antykorozyjne? Dzisiaj to banał. Kupisz trochę superśrodków od Zbowida i sobie takie nowe auto zapsikasz na ogrodzie sam. I będzie to skuteczne na długie lata, a nie oszukujmy się - i tak go wcześniej wyrzucisz.

[Kabal]

Szczerze, to porównując - wolałbym jeździć tym gu4 niż nową 40 letnią toyotą. W każdym właściwie wymiarze jeżdżenia... Na szczęście to nie mój dylemat. Mając do wyrzucenia taką kwotę kupiłbym kawalerkę, a z uzyskiwanych przychodów miałbym sfinansowane jedne dodatkowe wakacje w roku Może po 10tej kawalerce moja optyka by się zmieniła

[ernil]

No ja raczej też bym brał parcha, bo jestem stary i leniwy, a taki parch na 35" KM3 nadal by jechał sprawnie zarówno na drodze jak w terenie, do tego w komforcie, bezpieczeństwie i względnej ciszy.

Kawalerka - zdecydowanie tak.

[Adamo]

- nowe
- pancerne
- proste
- efektywne w terenie
- pozwalające jechać szybko poza terenem
- komfortowe dla czterech osób

Taki był D-max zanim zmniejszyli silnik

[ernil]

D-Max jest pikapem, co jak dla mnie, skreśla go z listy.
Nie zrozum mnie źle - pikapy są super ze względów otwartej paki. Ale z tego samego względu są bez sensu.
A z racji tych wszelkich pojemnościowych ograniczeń po prostu nie ma alternatyw dla takiej tujoty czy parcha.
Nie wyobrażam sobie używania do takich celów wozów poniżej 3 litrów.

[Adamo]

Na pace można zrobić fajną zabudowę z alu i mieć dużo miejsca na graty z opcją poukładania ich w szufladach.
Komfort pakowania się w porównaniu z np. bagażnikiem parcha jest nieporównywalny.

[Zbowid]

Alternatywą do tego wszystkie jest hamerykańska locha.
Tujota z arabskimi kulfonami tez do mnie przemawia - toporna, prosta, niezajebliwa. Takie hobby...

[ernil]

Pewnie jest jak mówisz, ale...
Ja nie planuję podróżowania pod chmurą na trzy tygodnie. Nie w cztery osoby.
Więc mam to w dupie.
Tym bardziej, że auta używałbym też normalnie na co dzień.
Kolejny temat - taki parch jest siedmioosobowy. Pomijam komfort trzeciego rzędu, który na pewno jest i tak wyższy niż w XC90 itp, to jest to fajna opcja. Bo bierzesz sobie te 6 osób i śmigniesz gdzieś ze znajomymi, którzy nie mają wozu 4x4 na kilka dni coś im pokazać, albo zwyczajnie przewieziesz się na imprezę w siedem osób jednym autem gdzieś w okolicy miejsca zamieszkania. Ja bym częściej korzystał z takich funkcji, niż z oddzielnej przestrzeni ładunkowej - ale rozumiem zalety takiego rozwiązania także. Po prostu mam inne priorytety. I dużą przyczepę do dyspozycji u sąsiada, oraz szybką autolawetę u kolegi.

I sądzę (tu się mogę mylić), że jednak taki D-max ma mniej miejsca w środku niż kabina zwykła w parchu.
Ale zaznaczam - nie jechałem Dmaxem.

[ernil]

Alternatywą do tego wszystkie jest hamerykańska locha.
Tujota z arabskimi kulfonami tez do mnie przemawia - toporna, prosta, niezajebliwa. Takie hobby...

Tak, ale...
Żadna znana mi hamerycka świnia nie będzie miała zawiasu parcha. I faktu, że znamy wszyscy spód tego auta jak własną kieszeń, co może w przypadku nowych wozów jest parametr pomijalny. I tak się nie zjebie przez 5 lat nic.

[Kabal]

Amerykańska salonka 4x4 jest fajna. Po pierwsze bo jest fajna Bo jest 4x4 i przyjmie poważniejszą gumę. Bo można ją sobie zrobić wygodniej niż japońskie 4x4, bo jest fajna. I na koniec jest fajna bo ma fajne silniki. Bonusowo, w odróżnieniu od innych busów jeździłbym też dla funu dookoła komina.
Minusem jest egzotyka rozwiązania, koszt modyfikacji i jeszcze większa dzięki temu egzotyka rozwiązania, gdzieś trzeba zmieścić butlę z gazem.
No i jest totalnie bez sensu

[jradek]

Kwestia gustu.
Mi sie nie podobaja te wielgachne hamerykanskie pikapy, na tych malych kolkach.
Na chwiel obecna kupil bym JK, albo J7.

[Adamo]

I sądzę (tu się mogę mylić), że jednak taki D-max ma mniej miejsca w środku niż kabina zwykła w parchu.
Ale zaznaczam - nie jechałem Dmaxem.

Ma więcej. Mam wygodniej niż w parchu i w 4 osoby z psem jest całkiem spoko.
Z tyłu też jest ok. Mój syn ma 185cm wzrostu i twierdzi, że ma znacznie więcej miejsca niż w Audi i w dalszą drogę woli Isuzu.

[ernil]

A do audi to akurat porównanie zupełnie mnie nie przekonuje.
Tam jest tak mało miejsca, że nie powinno się tego homologować na pięć osób
Także mu się zupełnie nie dziwię, zwłaszcza, że pewnie do niskich sam nie należysz, więc się odsuwasz z fotelem odpowiednio i wtedy naprawdę jest dramat.
Mając 190cm robię wiecznie testy wsiadania "za sobą" w autach, pomimo, że sam z tyłu raczej nie jeżdżę i to jest jakaś kpina, że nazywają Audi A8 mianem fury luksusowej... Dopiero A8L ma akceptowalną ilość miejsca z tyłu. Najbardziej mnie rozśmieszyła A7 bodajże, gdzie musiałem siedzieć z przodu z głową na bok

[Adamo]

Kwestia gustu.
Mi sie nie podobaja te wielgachne hamerykanskie pikapy, na tych malych kolkach.
Na chwiel obecna kupil bym JK, albo J7.

To się da poprawić
https://www.carid.com/gallery/dodge/ram ... truck.html

[jradek]

Czuł bym sie w tym aucie jak impotent.

[ernil]

No właśnie.
To jest wszystko zajebiście zrobione i działa, ale karwa... Ja bym nie uniósł.

[Zbowid]

Nie wiem po co taki wywalony sprzęt w górę jak kolo chce jeździć okresowo w terenie

[Kabal]

Ja bardziej o czymś takim myślałem.
http://www.thedrive.com/truck-stop/5739 ... ure-travel

Poza tym to się nie rozważa w charakterze przedłużki, tylko pokrowca

[Adamo]

Ja bardziej o czymś takim myślałem.
http://www.thedrive.com/truck-stop/5739 ... ure-travel

Poza tym to się nie rozważa w charakterze przedłużki, tylko pokrowca

Zajebisty... tylko gdzie takiego dostać w rokującym stanie za jakąś akceptowalną cenę