Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Piotrul » czw wrz 02, 2010 11:54 am

[quote="Tatuś"].... "Pan"chce żeby
truchło na wczoraj doprowadzić hmm... do stanu tzw "igła w c h u j" Najlepiej za pół free.
Powtarzam takim gentlmanom że warstat to nie instytucja charytatywna... [quote]
A gdzie to wyczytałeś, że chciał żeby za free zrobić? Nie napisał nawet, że sie targował. Ot, za wykonana usługę zapłacił i miało byc dobrze. A, że wtopił to inna sprawa. :roll:
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
brodafidela
 
 
Posty: 8529
Rejestracja: czw cze 05, 2008 2:22 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: brodafidela » czw wrz 02, 2010 1:06 pm

Dobrze, że napisał - miałem ten warsztat na liście - "jakby co" i już go tam nie ma :)21
Najlepiej jednak sie uczyć na błędach - byle cudzych.
II TD5, LK (10,2): „Tak więc ten, któremu się wydaje, że stoi, niech uważa, aby nie upadł”.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: LR_Olek » czw wrz 02, 2010 3:41 pm

czesław&jarząbek pisze:nuda...

:)21

to tak jak w polskim filmie ...

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: piotr borowiec » czw wrz 02, 2010 9:34 pm

Tatuś "czytuj takie żale" next time ze zrozumieniem :wink:
Przeczytałem post Przemka kilka razy i nigdzie nie padło, że chciał taniusio. Chciał jak NAJBLIŻEJ miejsca zamieszkania.
Nie chciał robić "igłewchuj" tylko WYMIENIĆ ROZRZĄD
Co Cię boli w jego poście.....? :wink:

Dobrze że kolega napisał, inni będą unikać szerokim łukiem.
Może by dokleić "ciulowe warsztaty" i tam opisywać takich magików?
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/

Awatar użytkownika
borkows
Posty: 485
Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:20 am
Lokalizacja: Warszawa/Żabia Wola

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: borkows » pt wrz 03, 2010 8:05 am

piotr borowiec pisze: Dobrze że kolega napisał, inni będą unikać szerokim łukiem.
Może by dokleić "ciulowe warsztaty" i tam opisywać takich magików?
Pomysły żeby taka listę zrobić pojawiają się co jakiś czas, ale nie jest to najlepszy pomysł.

Jeżeli, w przypadku opisywanego tutaj warsztatu, możemy założyć, że należy omijać, ponieważ:
1. autor opisał wyczerpująco temat i przypadki związane z warsztatem;
2. nie "kutwił" na naprawę i wiedział jak chce mieć wykonaną usługę i ważniejsze chyba, wiedział co chce mieć zrobione;
3. inni koledzy również potwierdzili, że "Pan Henio" to właśnie ten warsztat.

To co w przypadku innego wątku, który tutaj jakiś czas temu zawitał, a chodzi o ten temat, gdzie to ważniejsze było "mycie motóra" niż klient .... :)21 :)21

Czy takich też będziemy na listę "wciągać" z informacją, że jak "myja motór" to nie podjeżdżać ??

Lista taka mocno subiektywna by była i nie oddawałaby prawdy ...

Ktoś, to śledzi forum i chce się dowiedzieć, gdzie w jego okolicy jest godna polecenia "dziupla" to znajdzie takie info. A ten co źle trafi, to zawsze może założyć nowy wątek i ... inni będą omijać :D
Disco TD5 '01 +lift [jego]
SALLAAA [jej]

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Flor » pt wrz 03, 2010 8:13 am

borkows pisze:
Czy takich też będziemy na listę "wciągać" z informacją, że jak "myja motór" to nie podjeżdżać ??
wciągać :D niech se myjnie a nie warsztat otworzy :)21 a poza tym całe to forum jest mocno subiektywne :)21

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: czesław&jarząbek » pt wrz 03, 2010 9:39 am

sam se myjnie...fujaro

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
brodafidela
 
 
Posty: 8529
Rejestracja: czw cze 05, 2008 2:22 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: brodafidela » pt wrz 03, 2010 10:13 am

borkows pisze:Lista taka mocno subiektywna by była i nie oddawałaby prawdy ...
Może.
Ale skoro ktoś sie sparzył, dzięki niemu ja moge nie ryzykować ...
Z warsztatami jest jak z bankami - nikt ze swojego nie jest zadowolony do końca. Takie życie.
I człowiek, porządnemu mechanikowi, jak żonie, wiele wybaczy.

Kłopot w tym, że porządnego mechanika poznaje sie sie nie tylko po tym jak piknie zrobi ale też po tym, że weźmie "na klatę" to co spierdlolił, on lub jego pracownik. Wszak nie myli sie ten tylko, kto nic nie robi.
Niestety, czasy solidnych majstrów - sie kończą - wymierają chłopy jak dinozaury.
Więć szanujmy i chwalmy tych co trzymają renomę klasę i piętnujmy tych, którzy niesłusznie "na renomie" jadą.
II TD5, LK (10,2): „Tak więc ten, któremu się wydaje, że stoi, niech uważa, aby nie upadł”.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Damian » pt wrz 03, 2010 10:29 am

brodafidela pisze: I człowiek, porządnemu mechanikowi, jak żonie, wiele wybaczy.

Kłopot w tym, że porządnego mechanika poznaje sie sie nie tylko po tym jak piknie zrobi ale też po tym, że weźmie "na klatę" to co spierdlolił, on lub jego pracownik. Wszak nie myli sie ten tylko, kto nic nie robi.
:)2 :)2 :)2 :)2
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: TRAWOLT » pt wrz 03, 2010 12:34 pm

brodafidela pisze:Kłopot w tym, że porządnego mechanika poznaje sie sie nie tylko po tym jak piknie zrobi ale też po tym, że weźmie "na klatę" to co spierdlolił, on lub jego pracownik. Wszak nie myli sie ten tylko, kto nic nie robi.
dokładnie, fuszerkę można wybaczyć jak poprawią po sobie to co napsuli
niestety to chyba rzadkość jak zaczynają się większe koszty, z drobnymi raczej problemu nie ma

niedokręcone kółko na wale rozrządu sam przerabiałem ze 4 lata temu w znanym warsztacie LR w w-wie
nie dali rady wziąć na klatę - potencjalne koszty wymiany silnika spowodowały różne ściemy walone klientowi :)3
a błąd był ewidentny, bo przy mnie dokręcali koło wału, bym dojechał jakoś do domu :)3
wówczas afery na forum nie robiłem, ale jak ktoś mnie prywatnie pytał przedstawiałem sprawę jasno co sądzę o tym warsztacie
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Rabarbar
 
 
Posty: 141
Rejestracja: czw lis 12, 2009 12:17 pm
Lokalizacja: Rozmaicie. Ale Kraków gdy w kraju

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Rabarbar » pt wrz 03, 2010 11:28 pm

Lista warsztatów do omijania z daleka mogła by się sprawdzić. Wszak nawet, jeśli ktoś oszkaluje niewinnego, to od razu podniesie się raban na forum. Że gów..o prawda, że stuknij się w głowę i tak dalej. To tak, jak z Wikipedią. Każdy może napisać bzdury, ale zaraz 100 innych idiotę zweryfikuje.

W tym wątku mamy przykład palanta, którego jakoś nikt nie wziął w obronę. Czyli jest szansa, że tym razem krytyka zasadna była. Myślę, że warto o takich modelach wiedzieć zawczasu.

Z pewnością tego typu wątek pozwoli również na wyłonienie ludzi znających się na tym co robią i szanujących zarówno pracę jak i klienta. Sam znam takie miejsca, które na gruncie dotychczasowych doświadczeń bez wahania mógłbym polecić. O takich również warto wiedzieć. Ku obopólnej korzyści zresztą, gdyż wszyscy na tym zyskują. Warsztat zyskuje renomę, ma coraz więcej klientów i może się rozwijać. Klient ma natomiast zrobione tip top to, za co płaci.
Disco 300 '98 Automat

Awatar użytkownika
brodafidela
 
 
Posty: 8529
Rejestracja: czw cze 05, 2008 2:22 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: brodafidela » sob wrz 04, 2010 12:19 am

Rabarbar pisze:...........
otóż, to.
znam mechanika w kraku, co prawda bardziej patrolowiec i jeepowiec (ostatnio szkoli sie na moim LR'rze) :-).
Ale to majster na majstry (swoje w rajdach wyjeździł i nie udaje że wie kiedy nie wie- choc, jak sie okazuje, w zasadzie zawsze wie :)21 ). ma swoje wady jak każdy człowiek. ale z zamknietymi oczami go polecę.
----
zresztę jak wchodzisz do warsztatu a tam stoi tokarka - na której facet zrobi wszystko - to juz wiesz....
---------
II TD5, LK (10,2): „Tak więc ten, któremu się wydaje, że stoi, niech uważa, aby nie upadł”.

Awatar użytkownika
moto
Posty: 508
Rejestracja: pn wrz 19, 2005 10:15 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: moto » sob wrz 04, 2010 7:43 pm

Kiedyś tokarka to była podstawa, teraz co niektórzy suwmiarki nie mają :)21

w sumie, to dziś raczej laptok rulez :wink: ale czasami trzeba sięgnąć do źródeł
Seria IIA '62, Seria III 109 FFR ,Disco , def 110 SW
M-72 MW-750

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: TRAWOLT » sob wrz 04, 2010 8:03 pm

Panowie chyba mylicie pojęcia

To, że ktoś coś spierdzielił nie znaczy automatycznie, że się nie zna - ale może ...
błąd może wynikać z niewiedzy, albo ze zwykłego przeoczenia, zapomnienia, niedopatrzenia
Przyjmijmy, że po prostu błędy się zdarzają, i jak to Brodafildela napisał trzeba umieć z nich wybrnąć
nie jesteśmy maszynami, błędy się zdarzają, ale trzeba nie umieć je pokonać
praktyka pokazuje, że z drobnymi sprawami nie ma problemu,
ale jeśli w grę wchodzą większe pieniądze okazuje się, że nawet te znane warsztaty kombinują

to, że są upierdliwi klienci oczekujący nie wiadomo co, za nie wiadomo ile
to inna historia - nie na ten watek
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: DamnIt! » sob wrz 04, 2010 8:17 pm

dlatego lepiej kogoś odesłać/nie przyjąć niż podejmować się wszystkiego jak leci a później mieć kłopot. @Tatuś ma w tej kwestii rację - za niektóre paści po prostu nie warto umierać...
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: TRAWOLT » sob wrz 04, 2010 9:21 pm

DamnIt! pisze:dlatego lepiej kogoś odesłać/nie przyjąć niż podejmować się wszystkiego jak leci a później mieć kłopot.
mylisz się, zazwyczaj warsztaty nie odsyłają klientów dalej
to o czym ja pisze - to potrafią zrobić dobrze, ale trafia się mina i tu jest problem
w tym konkretnym przypadku, nie znam się na tyle, nie znam szczegółów, by oceniać winę
natomiast wg. opisu Czesława sprawa jest prosta - spie...ił, nie wziął na klatę swojego błędu
DamnIt! pisze:@Tatuś ma w tej kwestii rację - za niektóre paści po prostu nie warto umierać...
nie ma racji - bo zgadzam się z poprzednikami
to nie jest watek: "jacy klienci potrafią być upierdliwi i oczekiwać nie wiadomo co"
jest konkretna sytuacja, konkretny opis, nie ma drugiej strony, więc refleksje odgórnolotne ni jak się mają do sprawy
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Student » wt wrz 07, 2010 9:43 am

Siakiś czas temu wziąłem na warstat na w sumie prostą robotę saaba mojego kumpla...

Nieznajomość pewnych zagadnień związanych z marką spowodowała że co nieco udało mi się w tym pterodaktylu zdemolować. No i koszt usunięcia pobojowiska też nie był mały... ale. Naprawiłem co zepsułem, koszty poniosłem, mogłem nie mówić o wtopie właścicielowi, ale stwierdziłem że mi się ni opłaci - wyspowiadałem się aligancko jaki to ze mnie geniusz :)21 i co jest wymienione. Kolega odjechał zadowolony, ja śpię spokojnie, pare wozów przez niego podesłanych po tym incydencie już robiłem... po kieszeni zabolało na początku, ale się zbilansowało później :)21

jak to było? nauka kosztuje :)21

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Wiechu » wt wrz 07, 2010 10:24 am

chcesz krokodyla do uszczelnienia skrzyni biegów ?


:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: Student » wt wrz 07, 2010 11:00 am

Nie... chyba nie...

Mimo wszystko to nie jest moja ulubiona marka :)21

Ale znam miejsce gdzie przyjmą go z radością. Tylko saaby gość robi :)21

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: czesław&jarząbek » wt wrz 07, 2010 11:09 am

obrzydlistwo
:)21

ostatnio dużo sabiarzy sie na p38 przesiada. widać lubią takie układy sado-maso zapętlone.
:)21
#noichuj

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: piotr borowiec » czw wrz 09, 2010 6:56 pm

brodafidela pisze:Więć szanujmy i chwalmy tych co trzymają renomę klasę i piętnujmy tych, którzy niesłusznie "na renomie" jadą.
Ja swojego mechanika szanuje, lubie i co więcej ufam mu, a to jest chyba najważniejsze, bo zaufanie zdobywa się właśnie przez to, że się nie wypuszcza auta "prawie naprawionego"
Motur też ma, ale go nie myje :)21 :)21 :)21
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/

dikson17
 
 
Posty: 919
Rejestracja: czw lip 23, 2009 4:41 pm

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: dikson17 » pt wrz 10, 2010 12:50 pm

czy moglby ktos polecic mechanika z takim zapleczem i wiedza jak ten tutaj?
http://forums.lr4x4.com/index.php?showtopic=55269
gdzies musza byc tego typu ludzie, dziekuje.

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: piotr borowiec » pt wrz 10, 2010 10:18 pm

o ja pierdziu :o

mój jest taki :)21
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/

Awatar użytkownika
UAZ Adventure
Posty: 611
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 8:18 pm
Lokalizacja: Tarnów

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: UAZ Adventure » sob wrz 11, 2010 2:53 am

A tu taki przyjemny filmik dla relaksu :)21
http://www.youtube.com/watch?v=lSt5RnlYGck

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem- rozrząd w Disco, perypetie z mechanikiem w Krakowie

Post autor: gri74 » sob wrz 11, 2010 7:13 am

dikson17 pisze:czy moglby ktos polecic mechanika z takim zapleczem i wiedza jak ten tutaj?
http://forums.lr4x4.com/index.php?showtopic=55269
gdzies musza byc tego typu ludzie, dziekuje.
a będziesz płacił kilka razy więcej niż za zamontowanie nowej częśći ??
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości