- samochodowe rajdy terenowe - forum serwisu www.rajdy4x4.pl -
Moderator: Jerry
zostałeś moim bogiem za wytłumaczenie mi tegoKabal pisze: Tak samo ma samurai i vitara otwieranie maski. Nie wiem czego to dowodzi? Może tego, że zostały wymyślone jako cabrio i to jedyne zamykane na kluczyk miejsce, gdzie można było upchnąć dźwignię?
siwupleDamian pisze:zostałeś moim bogiem za wytłumaczenie mi tegoKabal pisze: Tak samo ma samurai i vitara otwieranie maski. Nie wiem czego to dowodzi? Może tego, że zostały wymyślone jako cabrio i to jedyne zamykane na kluczyk miejsce, gdzie można było upchnąć dźwignię?
inna rzecz, że nigdy się nad tym nie zastanawiałem głębiej
bagażnik i tak jest wielkości takiej, że mieści się tylko złożony trójkąt ostrzegawczy i kamizelka odblaskowa
Ja czasem, pomimo swojej ignorancji, nie potrafię przejść do porządku dziennego nad takimi zagadkami 
Wlewy za odginaną sprężynką tablicą to miało wiele amerykańskich staruchów.ernil pisze:To akurat nie jest takie całkiem głupie - ma to też Avalon, a więc i Lexus jak sądzę. Nie jest głupie, bo po pierwsze - jest schowane. Po drugie dostęp ma do tego i kierowca i pasażer.
Nie wiem czy jeszcze coś kierowało projektanta.
Z fajniejszych rzeczy pseudo-ergonomicznych to jeszcze mi się kojarzy wlew paliwa za tablicą rejestracyjną w którymś starym amerykańskim wozidle. Pamiętam, że jako dzieciak zwiedzałem Stany z bagażnika jakiegoś kombiaka starego i czegoś jeszcze, chyba Buicka jakiegoś. Któreś miało właśnie wlew tamuj ukryty i szydery Murzyna na stacji z moich rodziców nie zapomnę do dzisiaj
ernil pisze:I pomyśleć, że niespełna dwie minuty zadecydowało o tym, że to Kabal, zamiast mnie, został bogiem Damianka
[/quote]
Taki dekiel który pomyślał jak otworzyć sztrucla z pilota jak zdechnie aku w kabinieWowos pisze:[Co za dekiel wymyślił, żeby ją otwierać kluczykiem
(pod maską jest zacisk do podpięcia +) A nie da się wtedy po prostu przekręcić klucza w drzwiach ?apede pisze:Taki dekiel który pomyślał jak otworzyć sztrucla z pilota jak zdechnie aku w kabinieWowos pisze:[Co za dekiel wymyślił, żeby ją otwierać kluczykiem
Zwłaszcza jak centralny zamek jest elektryczny...Wowos pisze:A nie da się wtedy po prostu przekręcić klucza w drzwiach ?apede pisze:Taki dekiel który pomyślał jak otworzyć sztrucla z pilota jak zdechnie aku w kabinieWowos pisze:[Co za dekiel wymyślił, żeby ją otwierać kluczykiem
oj tamDamian pisze: nie to żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, starałem się wpisać w retorykę psioczenia na disko
nic poważniejszego mi do głowy nie przyszło, zacząłem się więc silić...
Nie tylko amerykańce tak miały. Stary mercedes skrzydlak W110 też miał wlew pod tablicą...[/quote]maruder64 pisze:Z fajniejszych rzeczy pseudo-ergonomicznych to jeszcze mi się kojarzy wlew paliwa za tablicą rejestracyjną w którymś starym amerykańskim wozidle. Pamiętam, że jako dzieciak zwiedzałem Stany z bagażnika jakiegoś kombiaka starego i czegoś jeszcze, chyba Buicka jakiegoś. Któreś miało właśnie wlew tamuj ukryty i szydery Murzyna na stacji z moich rodziców nie zapomnę do dzisiaj
Ja mam WW i faktycznie zawsze sięgamMroczny pisze:w115 miał klapkę obok rejestracji - piękna sprawa bo z obydwu stron dystrybutora można było atakować
podobne uprawnienia daje tablica WE
to źle? proszzzz...RudeBoy pisze:Się skłaniam do D2 ale wymagania jakie sobie postawiłem są ciężkie do spełnienia
-polift
-automat
-CDL
-perfekt stan
...więc chwile to zajmie.
kurde szybko te zmaówienia realizujesz.
Weź popacz za dnia na to autoczesław&jarząbek pisze:nie był. ślady małych raciczek jeszcze są na siedzeniach
na difloka nie paczyłem. rano zerknę. dla mnie to pomijalne. nie ma? to się włoży...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
