szarpie dwusetką przy przyspieszaniu i zwalnianiu

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pn lut 12, 2007 8:01 pm

maristez pisze:on twardy jest. miesiac ma auto a nawet oleju nie zmienił. a szuka przyczyn jakiegoś buczenie którego ja nawet nie słysze. :)21 za tanio widac kupił i szuka kosztów.
kupil od ciebie? :)21

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pn lut 12, 2007 8:03 pm

Discotheque pisze: Przy LR obowiazuja swiete zasady:

- plyn z pradem, nie walcz z systemem
- nie probuj zrozumiec tego czego nie rozumiesz
- akceptuj otoczenie takie jakie jest
Innymi słowy:
śmierdzi
pierdzi
wibruje
no :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pn lut 12, 2007 8:05 pm

jak sie sadzie do disco z innego nowoczesnego auta,to...

kierownica ciezko chodzi
sprzeglo ciezko chodzi
i wszystko jest popsute.

wniosek:
jedzic tylko land roverem :D

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pn lut 12, 2007 8:08 pm

czasami zdarza mi się zasiąść za kierownicą hondy accord 1.8
która regularnie mi gaśnie przy ruszaniu, zaczynam się zastanawiać czy ja poprostu tylko traktorami jeździć umiem :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
scyzoryk73
Posty: 2058
Rejestracja: ndz sty 22, 2006 12:07 pm
Lokalizacja: lasy, wody, piachy pod Kielcami

Post autor: scyzoryk73 » pn lut 12, 2007 8:21 pm

Tapeworm pisze:czasami zdarza mi się zasiąść za kierownicą hondy accord 1.8
która regularnie mi gaśnie przy ruszaniu, zaczynam się zastanawiać czy ja poprostu tylko traktorami jeździć umiem :)21
ha, ha,
mam to samo jak wsiadam do tatowego placka :D
a swoją drogą tato mój po tym jak go zabrałem raz na małe upalanko to coś zbyt często, może na razie tak nieśmiale... ale zagaduje, że jakby się trafił jaki strucel to by może przygarnął... ??
he, he, wciąga, kurna, gościa :D
zawsze trzeba widzieć plusy w minusach
za pasem nóż a w ręku kij, krawieckie szydło w kapeluszu

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » pn lut 12, 2007 8:37 pm

hehe.. no tak..wczesniej jezdzilem tylko osobowkami.. nie liczac SUVa Hundaya Santa Fe ale to byl automat i zadna terenowka :) przejechalem sie kawalek Toyota LC J9 a jesli chodzi o dziwne dzwieki to szybko przywykłem..nawet do ciezko chodzacej kierownicy, ktora wpsomaganie zasilalo w 50% przez zagiety waz :)
jak mialem ostatnio przejechac sie plaskaczem.. najpierw nie moglem znalezc klamki bo byla strasznie nisko...pozniej nie moglem znalezc padalu od sprzegla.. bo to taki tyci mini i maluski gdzies sie schowal a jak podnioslem glowe to wystraszylem sie szyby ktora wychodzila jakby z mojego czola.. przy wjezdzie na podworko wrzucilem 3th bieg ta taka malusienka galeczka od niewiadomo czego meidzy fotelami i auto mi dwa razy zgaslo a przy wysiadaniu walnelem sie w glowe :)
morał z tego taki.. ALBO DISKO ALBO NIC!! :)
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pn lut 12, 2007 8:39 pm

najgorsze jest wsiadanie do plaskacza - jest tak nisko, że wpadasz tyłkiem jak byś conajmniej na klopie siadał :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » pn lut 12, 2007 8:47 pm

pare dni temu zaparkowalem tak maske w maske Diskacza VS obniozona tuningowana Honda Civic.. i pierwse co mi przyszlo do glowy to.. '..hmmm... ciekawe jaki mam wykrzyz..?' :)21
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » wt lut 13, 2007 8:46 pm

Ty robisz coś z tymi luzami i wyskakiwaniami gałek, czy sam jesteś luzak i poczekasz aż wybuchnie? Wszyscy tu czekamy na kolejną porcję doświadczeń i opisań.
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » wt lut 13, 2007 8:58 pm

.. jasne ze bede robil...:)21 przeciez musze, a na razie rejestruje auto bo probne z niemcowni mi sie koncza :) :)21

.. i gdzie tam zaraz wybuchnie? :roll: :wink:

ps. wam tez szyberdachy ciekna kiedy auto nie stoi w poziomie? :)20 kocham te autko :)
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt lut 13, 2007 9:05 pm

Gerard pisze: ps. wam tez szyberdachy ciekna kiedy auto nie stoi w poziomie? :)20 kocham te autko :)
Gdyby Ci nagle przestaly ciec to daj znac, trzeba bedzie szybko cos wspolnie wymyslec i pomoc bo to nienormalna sytuacja zeby nie cieklo!
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » wt lut 13, 2007 9:09 pm

Gerard pisze:.. jasne ze bede robil...:)21 przeciez musze, a na razie rejestruje auto bo probne z niemcowni mi sie koncza :) :)21

.. i gdzie tam zaraz wybuchnie? :roll: :wink:

ps. wam tez szyberdachy ciekna kiedy auto nie stoi w poziomie? :)20 kocham te autko :)
wszyscy mowia o tych szyberdachach cieknacych, parujacych bocznych szybach i cieknacych a mi nic nigdy nie cieklo.i zawsze stoi w pozimie :lol:
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » wt lut 13, 2007 9:21 pm

Oooo, można się było spodziewać! Szyberdachy obrosły w legendę, bo tak najłatwiej sobie wytłumaczyć kapanie z powyżej poziomu okienek.
A zaklej szyberdachy taśmą montażową i jak dalej poleci to się przyjrzyj łączeniom blachy POD RYNIENKAMI nad oknami bocznymi bagażnika (mocno zaświeć mocnym światłem). pewnie nie zobaczysz nic niepokojącego, a to z tamtąd leci woda zawijając się pod rynienkę. Włazi do zamkniętego profilu i potem jak nierówno stoisz to wycieka po tylnym słupku, albo po szybie prosto na gustowne w bagażniku foteliki (wersja 7 osobowa), nie wsponmę o beżowej wykładzince dna bagażnika. Jak masz mokro to zdejm i czarną gumę i zobzcz ile masz % podłogi :)21 . Defekt kasty da się zakleić, zakitować zaklajstrować. Bezbarwny kit szklarski w tubce jest ok, na Twoim kolorze auta nie będzie nic widać. Jak myślisz skąd wiem?
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » wt lut 13, 2007 9:59 pm

Uszczelnić silikonem...
Jak nie będziecie otwierać to ciec nie będą :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » wt lut 13, 2007 10:39 pm

gruszkin pisze:...i zawsze stoi w pozimie :lol:
stoi w poziomi i dlatego nie cieknie :) wierz mi.. sprawdzone :D

@Andziasss - no wlasnie u mnie jest taka sprawa ze naprawde cieknie szyberdach nad kierowca... mam te cała zaluzje mokre..i jak je rusze..to leci woda..a jak nie..to jest sucho :) i tylko w przednim szyberdachu bo tyl jest suchy.
Po stanie podlogi i miejscu gdzie jej nie ma :) wywnioskowalem ze z tego tylnego niezla byla niagara :) ale jak na razie woda w bagazniku wlatuje mi przez dziury w podlodze ktore sam zrobilem chcac pozbyc sie rdzy. w koncu dziury zostaly naprawione..wizualnie.. :) przykrylem je wykladzina i nie bija po oczach :) dziala-tez sprawdzone!! :)
% zdrowej podlogi obstawiam na 60% :D

@Tapeworn - nie mam klimy wiec szyberdazki si eprzydadza :) nic nie zaklejam... a w tej wilgoci podobno dobrze paprotki rosna... :) :roll:
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » wt lut 13, 2007 11:12 pm

a na co ci szyberdach !! :o otwierasz okno i ci wieje 8)
Ja w to lato jeździłem i jakoś na brak wiaterku nie narzekałem....tylko raz notatki wywiało mi przez okno, to je potem po rowach zbierałem :)21
Szyber dach to taki świetlik , widzisz czy dzień czy noc :wink:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

LandRadek
 
 
Posty: 209
Rejestracja: sob gru 02, 2006 11:07 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: LandRadek » śr lut 14, 2007 11:26 am

Mam podobne telepawki przy redukcji bez hamowania silnikiem lub przyspieszaniu z niskiego zakresu obrotów. Czasami puknie przy ruszaniu po dłuższym postoju. Stwierdziłem ,że na wale z przodu jest luzu ok 15-20 stopni, na tylnym2-5 stopni. Szarpanie wynika chyba z nierównomiernego napędzania obu osi. Łagodniejsze używanie sprzęgła likwiduje w/w objawy. Wycieków niet! Sie luzy przy okazji wyrówna jeżeli wcześniej coś się bardziej nie popsowa :wink:

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » śr lut 14, 2007 11:54 pm

LandRadek pisze:...Wycieków niet! ... :wink:
kiedy ostatnio sprawdzales poziom oleju? :)21

od rownania nierownego napedu osi jest mechanizm roznicowy.. luzy moga byc na krzyzaku :) lozyska... i innych wszystkich pierdolach ktore sa w tej okolicy :) nie przejmuj sie.. :wink: :)2
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

LandRadek
 
 
Posty: 209
Rejestracja: sob gru 02, 2006 11:07 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: LandRadek » czw lut 15, 2007 9:38 am

Wycieków niet=od czasu do czasu coś kapnie :D
Oleje były sprawdzane :)2 . Silnik też nie leje mimo, że na półsyntetyku.
Jeżeli mech, różnicowy wyrównałby różnicę w luzie wału przedniego i tylnego...to dobrze! Nie trzeba naprawiać :D
Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Biker
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: śr mar 08, 2006 4:17 pm
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post autor: Biker » czw lut 15, 2007 4:42 pm

A wracając do tematu (prawie do tematu :wink: ) to jak szarpie 3-setką to przyczyny moga być takie same jak w 200 ?? Jak jadę na 3-ce tak z 70 km/h i puszczę gaz to czuć 2-3 szarpnięcia. Na 4 czuć to znacznie słabiej. Szybko coś szczeźnie?? Czy może to obiaw normalny (co też słyszałem :-? )?
`96 LR Disco 300 Tdi

Awatar użytkownika
Gerard
Posty: 387
Rejestracja: czw gru 07, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Żagań (Lubuskie)

Post autor: Gerard » czw lut 15, 2007 6:24 pm

mlody jestem wiec moge sie mylic.. pewnie i raczej na 100% beda takie same objawy.. w sumie w ten sam sposob wszystko tam dziala :roll: :wink:
Disco 200tdi->Sunseeker->gdyby nie '93 w dowodzie byłby rocznik bieżący

LandRadek
 
 
Posty: 209
Rejestracja: sob gru 02, 2006 11:07 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: LandRadek » ndz kwie 08, 2007 8:54 pm

Powrót do tematu.
Szarpało, pukało, aż w końcu dołączyło podzwanianie.
Obluk wykazał zdecydowaną terminalność krzyżaka przedniego wału.
Mechanizm pewnie taki jak pisał Andziasss :)2
Tydzień wcześniej wydawał się sztywny mimo solidnego nacisku podczas inspekcji. I nagle tak się wykruszył,że prawie wypadł. Był wysechł....już jakiś czas temu :roll:
Po wymianie - miodzio :lol:
Pozdrawiam!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość