Problem z odpaleniem TD5 - totalna cisza "po burzy"

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » czw cze 28, 2007 7:00 pm

Karolek_C pisze:I właśnie się chyba znalazło rozwiązanie, gdyż do mnie dzwonili, że przetarł sie potencjometr od skrzyni i go naprawią i że skoro jechałem z przekręconym kluczykiem na holu mając odłączony napęd to komputer wykazał błąd bo skrzynia i reduktor "czuły" że auto jedzie.

eeeee... mogę się nie znać, ale w tym modelu nie występuje wajcha od reduktora i takie tam?

Mam racje?

A jak mam, to jak odłączyłeś napęd?


No chyba że nie mam :roll:

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Post autor: maristez » czw cze 28, 2007 7:08 pm

mo ma wajche ale moze nawet jak miał odłaczoną na luz a kluczyk przekrecony na zapłon to z czujników abs komp odczytywał ze jedzie. no ja tak to rozumię. choć dla mnie jest to niezrozumiałe.

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » czw cze 28, 2007 7:12 pm

No własnie.

Dziwne to.

Ale nie podejrzewam, żeby kolega przeciągnął samochód na neutralu tylko.

Choć to by wyjaśniało palenie się kontrolek od skrzyni.

I zarazem było by bardzo bolesne :-?

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » czw cze 28, 2007 7:17 pm

Wyschł i pali jeszcze podeschnie i kontrolki zgasną :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » czw cze 28, 2007 7:19 pm

No. to możliwe. Choć mój jak zmókł to rzucił palenie.

Wyschł i nadal jest niepalący.

Nawet podanie na krótko pliusa na cewku nie zaowocowało odpaleniem.

Normalnie dramat.

Wielki żółty pomnik :)21

Awatar użytkownika
borty
 
 
Posty: 114
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 11:18 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: borty » czw cze 28, 2007 9:13 pm

Student pisze:No. to możliwe. Choć mój jak zmókł to rzucił palenie.

Wyschł i nadal jest niepalący.

Nawet podanie na krótko pliusa na cewku nie zaowocowało odpaleniem.

Normalnie dramat.

Wielki żółty pomnik :)21
A ja myślałem że tylko discoII nie lubi wody, a to okazuje się że dobry LR to ten co nie lubi wody :D
Wodomistrzom i woziwodom mówimy nie !!
chyba trzeba to wywiesić na każdym dobrym LR.
Td5DISCO
Grupa D!

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » czw cze 28, 2007 9:21 pm

eeee... to bardzo proste jest.

Landroveroza to choroba.

Ustalono że nieuleczalna.

Ustalono, że te pier... ciecie w brytfanii o tym wiedzą i z premedytacją produkują ekstremalnie badziewne badziewie pod szyldem lr.

środek zaradczy jest jeden - należy takiego delikwenta ( jak mój na ten przykład rozebrać i złożyć od nowa zgodnie z prawidłami sztuki mechaniczno-elektrycznej i potem wszystko już bedzie jak w bajce :)21

Na przełomie lipca i sierpnia doniosę, czy moja teoria słuszną była i ta żółta menda przestała miec w końcu fochy jak 26-letnia dziewica :)21

poczekaj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 10:48 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: poczekaj » czw cze 28, 2007 9:31 pm

JarekM pisze: Jedynym rozwiązaniem jest uzbrojenie alarmu, rozbrojenie i odpalenie ponownie.
Wiążę to raczej z alarmem/imobilizerem gdyż w przypadku kiedy silnik nie chodzi, kluczyk jest przekręcony do pozycji I - gra radio,
problem nie występuje.
A przekręcanie kluczyka w stacyjce też przecież rozbraja alarm. Zamknij sie w środku pilotem i sprawdz.

Awatar użytkownika
borty
 
 
Posty: 114
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 11:18 pm
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: borty » czw cze 28, 2007 9:37 pm

Student pisze:eeee... to bardzo proste jest.

Landroveroza to choroba.

Ustalono że nieuleczalna.

Na przełomie lipca i sierpnia doniosę, czy moja teoria słuszną była i ta żółta menda przestała miec w końcu fochy jak 26-letnia dziewica :)21
Sprawdź dokładnie czy u Ciebie ta elektryka nie jest francuskiego pochodzenia,
po swoich i innych znanych doświadczeniach twierdzę, że ta francuska elektronika w discoII to zemsta (nareszcie skuteczna) za Wooterlo, :)3
wszystko działa a to dziwactwo co jakiś czas odwali numer po którym nasza wiedza o braku wiedzy rośnie w postępie geometrycznym.
:lol:
Td5DISCO
Grupa D!

Awatar użytkownika
Karolek_C
Posty: 342
Rejestracja: pt gru 29, 2006 11:24 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Karolek_C » czw cze 28, 2007 11:29 pm

Witam,

dzięki za podpowiedzi.

Disco II nie ma włącznika blokady (chociaż ma ten sam praktycznie reduktor - o ile się nie mylę - co DI), który to włącznik można ponoć dorobić a co do reduktora to oczywiście ma i skoro jest na nim L-N-H to jak dla mnie w N jest odłączony napęd. Więc holował z włączoną stacyjką na N na skrzyni i na N na reduktorze.

p.s. u mnie ten problem z alarmem nie występuje co Koledzy piszą

No a jutro się dowiem ile szelestów mnie ta całonocna ulewa kosztowała :( i czy serwis o którm od wczoraj słysze, niestety za późno bo nie zapytałem, fatalne opinie zrobi to dobrze - mam nadzieję, że będzie ok i jakoś to przeżyję finansowo. Pochwalę się po odbiorze ;-)
-------------
Disco II było, Disco III było, Terrano II było, teraz Freelander 2 2.2 automat

Awatar użytkownika
JarekM
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pn paź 02, 2006 12:53 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nakło/Minikowo
Kontaktowanie:

Post autor: JarekM » pt cze 29, 2007 8:27 am

poczekaj pisze:
JarekM pisze: Jedynym rozwiązaniem jest uzbrojenie alarmu, rozbrojenie i odpalenie ponownie.
Wiążę to raczej z alarmem/imobilizerem gdyż w przypadku kiedy silnik nie chodzi, kluczyk jest przekręcony do pozycji I - gra radio,
problem nie występuje.
A przekręcanie kluczyka w stacyjce też przecież rozbraja alarm. Zamknij sie w środku pilotem i sprawdz.
nic mi na ten temat nie wiadomo, w sumie to jednak trochę dziwne ... ale spróbuję
JarekM
Discovery 2 Td5, '1999
GG:1390529
Obrazek

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt cze 29, 2007 10:23 am

JarekM pisze:
poczekaj pisze:
JarekM pisze: Jedynym rozwiązaniem jest uzbrojenie alarmu, rozbrojenie i odpalenie ponownie.
Wiążę to raczej z alarmem/imobilizerem gdyż w przypadku kiedy silnik nie chodzi, kluczyk jest przekręcony do pozycji I - gra radio,
problem nie występuje.
A przekręcanie kluczyka w stacyjce też przecież rozbraja alarm. Zamknij sie w środku pilotem i sprawdz.
nic mi na ten temat nie wiadomo, w sumie to jednak trochę dziwne ... ale spróbuję
:)20
boszzzzzz...

pozwolicie, że zapytam na kij komu taki alarm który rozbraja przekręcenie kluczyka w stacyjce?
:)21

dzwonią...gdzieś...bardzo bardzo daleko...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Post autor: maristez » pt cze 29, 2007 10:36 am

alarm sie rozbraja chyba tylko z "pilota" który w D2 jest w kluczyku a co do odpalania to chyba chodzi o imo. jak zamkniesz sie w środku pilotem to odczekaj jakiś czas zeby sie uzbroił i wtedy sie rusz.

poczekaj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 10:48 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: poczekaj » pt cze 29, 2007 2:14 pm

czesław&jarząbek pisze:
boszzzzzz...

pozwolicie, że zapytam na kij komu taki alarm który rozbraja przekręcenie kluczyka w stacyjce?
Wyobraź sobie że pilot od alarmu jest w kluczyku. Kluczyk ma wyjmowalny grot a elektronika pilota wraz z immobilajzerem zostaje oddzielnie. Zamkniętego pilotem nie odpali sie samym grotem z kluczyka ale jak sie go spowrotem upchnie na resztę to alarm się rozbraja po przekręceniu w stacyjce. Tak samo mozna kluczykiem z grotem otworzyć drzwi nie wciskając przycisku z pilota. Taki o patent zeby nie było problemu po rozładowaniu baterii.

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Post autor: maristez » pt cze 29, 2007 2:24 pm

to pytanie z innej beczki. czy samym grotem odpalisz auto otwierając je pilotem chwile wczesniej?

poczekaj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: ndz cze 24, 2007 10:48 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: poczekaj » pt cze 29, 2007 2:31 pm

Tak.

Obrazek

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt cze 29, 2007 9:26 pm

poczekaj pisze:
czesław&jarząbek pisze:
boszzzzzz...

pozwolicie, że zapytam na kij komu taki alarm który rozbraja przekręcenie kluczyka w stacyjce?
Wyobraź sobie że pilot od alarmu jest w kluczyku. Kluczyk ma wyjmowalny grot a elektronika pilota wraz z immobilajzerem zostaje oddzielnie. Zamkniętego pilotem nie odpali sie samym grotem z kluczyka ale jak sie go spowrotem upchnie na resztę to alarm się rozbraja po przekręceniu w stacyjce. Tak samo mozna kluczykiem z grotem otworzyć drzwi nie wciskając przycisku z pilota. Taki o patent zeby nie było problemu po rozładowaniu baterii.
bo wyobraź sobie misiu że pętla immo musi widzieć elektronikę pilota, a nie grot klucza.
bez baterii...nic nie bedzie
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pt cze 29, 2007 10:26 pm

Toć to elementarne :lol:
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
Karolek_C
Posty: 342
Rejestracja: pt gru 29, 2006 11:24 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Karolek_C » sob cze 30, 2007 9:46 am

Witam,

wracając do mojego tematu. Auto odebrane i zrobione. Nawet mnie tragicznie nie skasowali. Błąd skasowany a prowadnica naprawiona.

Dzięki za pomoc,

Karol
-------------
Disco II było, Disco III było, Terrano II było, teraz Freelander 2 2.2 automat

Awatar użytkownika
JarekM
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pn paź 02, 2006 12:53 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nakło/Minikowo
Kontaktowanie:

Post autor: JarekM » sob cze 30, 2007 12:31 pm

Karolek_C pisze:Witam,

wracając do mojego tematu. Auto odebrane i zrobione. Nawet mnie tragicznie nie skasowali. Błąd skasowany a prowadnica naprawiona.

Dzięki za pomoc,

Karol
Czyli co ??
Jednak czujnik położenia dźwigni skrzyni biegów ??
JarekM
Discovery 2 Td5, '1999
GG:1390529
Obrazek

Awatar użytkownika
Karolek_C
Posty: 342
Rejestracja: pt gru 29, 2006 11:24 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Karolek_C » sob cze 30, 2007 5:12 pm

No tak, czujnik, ale machanie wajchą góra dół nie pomagało bo był już ponoć za mocno przetarty i nie rozpoznawał położenia.
-------------
Disco II było, Disco III było, Terrano II było, teraz Freelander 2 2.2 automat

Awatar użytkownika
JarekM
 
 
Posty: 173
Rejestracja: pn paź 02, 2006 12:53 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nakło/Minikowo
Kontaktowanie:

Post autor: JarekM » sob cze 30, 2007 5:16 pm

Karolek_C pisze:No tak, czujnik, ale machanie wajchą góra dół nie pomagało bo był już ponoć za mocno przetarty i nie rozpoznawał położenia.
Dzięki za info.
JarekM
Discovery 2 Td5, '1999
GG:1390529
Obrazek

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Post autor: maristez » sob cze 30, 2007 6:16 pm

wiec chyba woda nie miala z tym nic wspólnego?

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » sob cze 30, 2007 9:01 pm

ale lepiej na wode zwalic...
niz na zuzycie materialu :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości