Disco I - demontaż podsufitki

[Karolek_C]

Jeżeli "spierd..." to zaledwie "mniej grzecznie" w opinii tego pana to ciekawe jak zachowałby się "niegrzecznie" - może by nas od kuta..ów powyzywyał bo tak się przecież zachowują kulturalni ludzie na poziomie

Szkoda marnować zapał ...

[Jeti]

Jeżeli "spierd..." to zaledwie "mniej grzecznie" w opinii tego pana to ciekawe jak zachowałby się "niegrzecznie"

Ale to było staropolskie spierd...! Nie byle jakie, tylko staropolskie!
Należy się szacuneczek za niesienie oświaty kaganka i przypominanie młodzieży jak ongiś polska mowa brzmiała.

Ze swojej strony z kolegami ufundowaliśmy swego rodzaju wirtualny pomnik,
temu staropolskiemu słowu oraz najwybitniejszemu jego krzewcy:
http://tiny.pl/qzv6

[Saphira]

jak ci sie rozładuje akumulator to zapytasz na forum gdzie kupić prostownik i jak go podłączyć?

to zapyta co mu się zepsuło.....

[Flor]

co do radia to mam pomysła jakoś wczoraj mnie olśniło i napiszę ci na priva, a co do anteny to musisz kwestię masy rozwiązać napierw defowej - i gdzie tadziura ma być od razu napiszę Szanowny Kolego: Flor nie osłabiaj mnie masa w karoserii jest tylko przy słupkach, a i to cienka jak guma od majtek, no.

minusa chciałem dodatkowym przewodem z aku podciągnąć a kombinuje jak radio w okolicy lusterka u góry przymocować

[LR_Olek]

ostry jezdziec z tego efraima czy jak mu tam..

[standerus]

Nie dość że apokalipsy to jeszcze pewnie staropolsko bez gumy

[efraim]

Ostry czy nie, to jak na razie przekonał się że z kilkunastu osób które radośnie produkowały się w tym wątku, nikt na temat od którego ten watek się zaczynał (i który jest dla ułatwienia nawet w tytule) nic do powiedzenia nie miał. Trochę żałosne

[LR_Olek]

Ostry czy nie, to jak na razie przekonał się że z kilkunastu osób które radośnie produkowały się w tym wątku, nikt na temat od którego ten watek się zaczynał (i który jest dla ułatwienia nawet w tytule) nic do powiedzenia nie miał. Trochę żałosne

caly problem w tym,ze wlasnie ci co sie produkuja w tym watku maja twoje pytanie gdzies...

[efraim]

No, to jest właśnie żałosne. Widać to forum ma już landka tylko w nazwie. Uczciwiej było by tę nazwę po prostu zmienić.

[standerus]

Ostry czy nie, to jak na razie przekonał się że z kilkunastu osób które radośnie produkowały się w tym wątku, nikt na temat od którego ten watek się zaczynał (i który jest dla ułatwienia nawet w tytule) nic do powiedzenia nie miał. Trochę żałosne

Tak myślę.... mże mają Cie w ***** po tak miłym zagajeniu konwesejszynu??

[efraim]

No to w takim wypadku mają zasadnicze problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. Taki analfabetyzm funkcyjny to rzeczywiście ostatnio dośc poważny problem. To tez żałosne: tyle lat edukacji a potem kilkuzdaniowego posta zrozumiec nie potrafią.

Ale powtórzę raz jeszcze, dla szczególnie opornych:
1. chcę wymontować podsufitkę. Pytam uprzejmie tych co mają coś do powiedzenia na ten temat i mają ochote mi pomóc.
2. innym, którzy mają zamiar tylko kasztanić, czyli de facto po prostu spamować i trolować, dziękuję. W sposób szczery i bezpośredni - tak jak spamerom, trolom i gosciom zapychającym moja skrzynke pocztową tonami nieinteresujących mnie ulotek.

Jak rozumiem to oburzenie bierze się stąd, że jak do tej pory wszysycy uczestniczacy w tej dyskusji identyfikują się z trolami i spamerami...

A może nie doczytali za pierwszym razem i teraz usłyszę - sorry stary, nie dotarło do nas, zrobiliśmy z siebie wałów...

I wtedy powiem: o.k. nie ma sprawy, nie jestem obrażalski

[LR_Olek]

No, to jest właśnie żałosne. Widać to forum ma już landka tylko w nazwie. Uczciwiej było by tę nazwę po prostu zmienić.

dlaczego? bo nie potrafisz zrozumiec chorych zasad rzadzacych tym foum?

[efraim]

Sam piszesz że te zasady są chore. Choroby się leczy

[JarekK]

Ale powtórzę raz jeszcze, dla szczególnie opornych:
1. chcę [...]
A może nie doczytali za pierwszym razem i teraz usłyszę [...]

po takim wstępie jaki zaprezentowałeś to gówno mnie obchodzi co chcesz usłyszeć - jak nie podoba ci się to forum to nikt cie tu nie trzyma na siłe
jak na razie sam usłyszałeś s.pierdalaj - i jeśli nie chcesz się zawieśc nie spodziewaj się więcej

[Saphira]

@efraim wiele osób by Ci tutaj pomogło, ale po takim powitaniu wszyscy mają to gdzieś. Zdjęcie podsufitki nie jest trudne, wystarczy tylko chwile pomyśleć. Ale jak widać, myślenie nie jest twoją mocną stroną. Przykro mi, ale chyba ktoś Ci powinien to uswiadomić.

[JarekK]

@efraim wiele osób by Ci tutaj pomogło, ale po takim powitaniu wszyscy mają to gdzieś. Zdjęcie podsufitki nie jest trudne, wystarczy tylko chwile pomyśleć. Ale jak widać, myślenie nie jest twoją mocną stroną. Przykro mi, ale chyba ktoś Ci powinien to uswiadomić.

czesiu próbował - nie dotarło, ale on z góry zakładał, że pisze do "istota żywa stopień wyżej od ameby" i tu widocznie był błąd

[efraim]

Jak rozumiem powinienem pokornie pozwolić radzie dostojnych starców puscić kilkanaście smrodliwych, ale podniecających ich wzajemnie bąków, kulturalnie zarechotać nad głebią takiego dowcipu i wówczas być może ktoryś z nich łaskawie by mi coś powiedział na temat o który pytałem.
A w momencie w którym już na wstepie jasno i wyraźnie zaznaczyłem, że taki scenariusz mnie nie interesuje, okazałem się chamem i prostakiem. Ci zaś co smrodzą w niemalże każdym wątku bez umiaru - przedstwaicielami wersalu.
Sorry, ale to dla mnie dość dziecinne. I na milę trąci hipokryzją.

Czy moglibyscie mi wytłumaczyć co nie pozwala na udzielenie, po prostu, konkretnej i na temat odpowiedzi od razu?

Do JackaK, czy ty cierpisz na te chorobę, co wulgaryzmy podniecają? Bo piszesz o wstępie a zauważyłeś z niego wyłącznie ostatnie zdanie. To co było wczesniej nie dotarło? No to współczuję. Ale to podobno można leczyć farmakologicznie.

[irekk]

nie dosc kolego, ze wpadasz niczym nowy na impreze to nie jestes w stanie napisac: "za kasztany z gory dziekuje" tylko lecisz po wulgaryzmach z dolnej polki... Sprobuj zakminic co bylo nie tak w twoim poscie i naucz sie troche pokory... Niby jestes na tym forum od ponad pol roku ale chyba slabo wyczuwasz jego klimat, ehhh

sie normalnie zirytowalem

pozdr

[Jeti]

Jak rozumiem powinienem pokornie pozwolić radzie dostojnych starców puscić kilkanaście smrodliwych, ale podniecających ich wzajemnie bąków, kulturalnie zarechotać nad głebią takiego dowcipu i wówczas być może ktoryś z nich łaskawie by mi coś powiedział na temat o który pytałem.

Taka właśnie jest tutaj procedura.

A w momencie w którym już na wstepie jasno i wyraźnie zaznaczyłem, że taki scenariusz mnie nie interesuje, okazałem się chamem i prostakiem.

I żłobem nie okrzesanym na dodatek.

Ci zaś co smrodzą w niemalże każdym wątku bez umiaru przedstwaicielami wersalu.
Sorry, ale to dla mnie dość dziecinne. I na milę traci hipokryzją.

Co zrobić, takie życie...
Jeśli Ci się nie podoba - zmień forum.

Cyz moglibyscie mi wytłumaczyć co nie pozwala na udzielenie, po prostu, konkretnej i na temat odpowiedzi od razu?

Już to byłeś kulturnie zanalizowałeś we wcześniejszych postach przecież.
Nagle coś stało się nie jasne?

Człowieku, wpadasz tutaj z buciorami i chcesz nagle wszystko zmieniać?
Nie uda Ci się. Tym bardziej wjeżdżając tutaj i waląc od razu argumentem nie do pobicia - spie.rdalaj.
Po czym łzy wylewasz że wszyscy automatycznie mają Cię głęboko w żopie.
W domu też tak robisz? Albo w urzędzie?
Wchodzisz, kulturalnie dzień dobry wszystkim którzy mają życiową misję spełniać moje zachcianki i odpowiadać na moje pytania, a reszta spierdalać?

[JarekK]

Wchodzisz, kulturalnie dzień dobry wszystkim którzy mają życiową misję spełniać moje zachcianki i odpowiadać na moje pytania, a reszta spierdalać?

tam by mu michę elegancko obili a to może leczyć swoje kompleksy bezkarnie
z mojej strony EOT - to nie towarzystkie - efraimek niech sobie ujada dalej

[efraim]

Ziew. Porozumienie jest niemożliwe. Według was ja nie widzę, gdzie zrobiłem błąd. Według mnie - wy nie jesteście w stanie pojąć dlaczego wychodzicie na buraków. Mówimy różnymi językami. A was jest więcej - to się ochlokracja nazywa. Muszę ustąpić, bo od was się niczego pozytecznego nie dowiem.

Szkoda tylko, że na forum Land Rovera ustępuje człowiek pytający o coś z nimi związanego a wygrywają kasztaniący zupełnie nie na temat goście. Generalnie gratuluje poziomu.

A jak by się jednak ktos zdobył na to, żeby wyrwać się z tej klaki i przypomniał sobie o czym jest ten wątek, to proszę na PW.

[lysy76]

...to proszę ...

No to akurat powinno być w pierwszym poście.

[Discotheque]

Jak rozumiem to oburzenie bierze się stąd, że jak do tej pory wszysycy uczestniczacy w tej dyskusji identyfikują się z trolami i spamerami...

"Czlowiek beton" odporny na wiedze i trudny do zarabania.

Oburzenie sie bierze stad ze wpadasz i na dzien dobry walisz spie..laj do ludzi bez powodu.

Potem ni z gruchy walisz publicznie swoje fobie zwiazane z onanizmem i znowu obrazasz ludzi.

Nie jestes zbyt bystry bo nie potrafisz skojarzyc dwoch faktow.

Ludzie ktorzy przewaznie pomagaja i dziela sie swoja wiedza nagle sa "zlymi ludzmi szeryfa" i nie chca ci pomoc. Nie daje Ci to do myslenia ze zrobiles male "fopa" i spieprzyles sprawe na dzien dobry czyli zraziles sobie potencjalne 100% uzytkownikow lacznie z tymi pomagajacymi i ze zasadniczo mozesz juz pisac o pomoc na berdyczow bo skutek bedzie podobny.


Kolejny fakt jest taki ze jezeli 100% osob mowi ci ze cos jest z toba nie tak to znaczy wedlug twojego rozumowania ze sa onanistami, trolami i spamerami mimo ze nawet nie wiesz co to znaczy.

Z tego obrazu wynika ze zostal wykryty na forum burak, na szczescie w malo zarazliwej postaci i zapewne za 3 miesiace nikt cie nie bedzie pamietal chyba ze zmienisz nicka i sprobujesz jeszcze raz typu "dzien dobry, jestem mietek z wachocka mam problem i prosze o rade".

No chyba ze to normalny styl wpadasz do np. urzedu i na dzien dobry walisz "czesc dupy, ktora mi pomoze jest cool i bedzie mi masterowi czyscic obuwie a ta ktora nie pomoze to masturbatorka, spamerka i trol"




I wstyd ze ktos taki jezdzi Land Roverem.

[ArturM]

Muszę ustąpić, bo od was się niczego pozytecznego nie dowiem.

Oka, czyli dyskusję merytoryczną mamy odwaloną Teraz chyba można już kasztanić, nie ?

[efraim]

Oburzenie sie bierze stad ze wpadasz i na dzien dobry walisz spie..laj do ludzi bez powodu.

Zacytuję to, od czego zaczeła się ta dyskusja. Bo mam w rażenie że nie czytałeś, tak jak i większość jej innych uczestników. Pogrubię meritum, dodatkowo kursywą wyodrebniając formy grzecznościowe. Podkreslę zaś to, o czym toczy się cała ta dyskusja. Sprawiasz wrażenie osoby inteligentnej, wielokrotnie czytałem tu twoje sensowne wypowiedzi. Więc może dadzą ci do myślenia proporcje i zdobedziesz się na samodzielny osąd.

-------------
Czy ktoś z tu zgromadzonych bawił się w coś takiego? Chodzi o takie wymontowanie tego cholerstwa, żeby się dało potem bez problemów zamontować - celem jest wymiana tradycyjnie odklejającej się szmaty i wymiana na elegancko zmywalny skaj. Na co zwracać uwagę, co polegnie (czy na przykład zaopatrzyc się w bolce) od czego zacząć rozbiórkę? CZy to gówno trzyma się tylko na siatkach, uchwytach nad drzwiami, słońcozasłaniaczach i plastikach przy oknach, czy też jest jakoś mocowane bezpośrednio do blachy?

Z góry dziekuję osobom kompetentym za pomoc. Kasztanom też dziękuję: staropolskim sp...laj

----------------

No chyba ze to normalny styl wpadasz do np. urzedu i na dzien dobry walisz "czesc dupy, ktora mi pomoze jest cool i bedzie mi masterowi czyscic obuwie a ta ktora nie pomoze to masturbatorka, spamerka i trol"

Nie. jak wchodzę do urzędu to grzecznie pytam o to, co mi jest potrzebne. Jak ktoś zaczyna bredzić nie na temat, to albo mu przerywam, albo proszę kierownika. Ale forum to nie urząd. Tu mozna zostać bohaterem za bredzenie i zostać zjebanym za mówienie na temat.
A zawsze myslałem że urzedy to siedliska paranoi.

I wstyd ze ktos taki jezdzi Land Roverem.

Taaa. jeździ i jeździć będzie. Patrząc na ilość merytorycznych, związanych z tym samochodem wypowiedzi, mozna odnieść wrażenie że na tym forum jestem chyba jednym z ostatnich który to robi.