Zakup Dyskoteki

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
rafal74poz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 65
Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rafal74poz » śr sie 20, 2008 4:37 pm

12 k km - to jest daleko ?
przedstawiciele handlowi robia czasmi tyle na miesiac :)

Moze jednak lepiej wpakowac sie w Patrola lub Pajero.

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr sie 20, 2008 4:38 pm

wpakować się to właściwe słowo
:)21 :)21 :)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » śr sie 20, 2008 4:45 pm

jak chcesz sie z tym wszystkim zmiescic w 20k to do zakopanego nie dojedziesz :)23

moze wyjda wam taniej zderzaki i inne metalowe pierdoly.a gdzie czesci zapasowe, zawias, serwis, opony. land rover to nie jest maluch ze naprawisz go sobe pod blokiem i czesci sa w kazdym sklepie. naprawisz jedna rzecz to bedziesz musial naprawic reszte. nie kupujesz nowego samochodu na gwarancji tylko kilkunasto letnia padake ktorej wlasnymi silami nie majac pojecia o land roverach nie naprawisz w tak krotkim czasie i wkladzie pienieznym. zacznij lepiej od dokladnego przestudiowania forum, ksiazki haynesa i discoweb.org
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » śr sie 20, 2008 4:48 pm

przedstawiciel porusza sie tylko po zwyklych drozkach i nie on serwisuje samochod. wpakuj sie lepiej w jakis prasowany ryz bo do land roverow podchodzisz z byt wielkim optymizmem. a ten samochod zweryfikuje to bardzo szybko swoja kaprysnoscia.zeby go dobrze przygotowac do takiej wyprawy musisz wylozyc conajmniej 30k
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr sie 20, 2008 5:07 pm

gruszkin pisze:musisz wylozyc conajmniej 30k
kooooooooooooooooooooooooooooooorwa ale drogo tam u was na tym podhalu
:)21 :)21 :)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » śr sie 20, 2008 7:22 pm

ale za to wiem ze mi gdzies w dupie auto nie stanie i se szukaj wiatru w polu tudziez masz ci babo placek :)21
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr sie 20, 2008 7:24 pm

gruszkin pisze:ale za to wiem ze mi gdzies w dupie auto nie stanie i se szukaj wiatru w polu tudziez masz ci babo placek :)21
jak i baba z wozu owcom lżej
:)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » śr sie 20, 2008 7:25 pm

widze ze ostatni tym co tej co drugie slowo mowia se dowcip wyostzryl :o ale jak pic nie umieli tak nie umia :)21
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » śr sie 20, 2008 7:43 pm

Nie dramatyzował bym. Jak chłopaki sami przejrzą auto i będą sami naprawiać to moze by się zmieścili w 20tyś. Jest tylko małe ale by musieli kupić dobrego sprzeta poniżej 10tyś a z tym mogą być schody :D
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr sie 20, 2008 7:44 pm

tey, pić umio tylko lekarz zabronił
:)21
pytanie czy ten co disco wyszykuje za 3 tys., na wyprawe, pić może :)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Post autor: gruszkin » śr sie 20, 2008 7:45 pm

sami jak nie mieli stycznosci z lr to se moga przejzec pogode na iceemie. ja sobie kupie kupie samolot postawie na podworku i se go przejze czy w dobrym stanie i wyremontuje jak cos zle bedzie :roll:
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr sie 20, 2008 7:51 pm

Pepek pisze:Nie dramatyzował bym. Jak chłopaki sami przejrzą auto i będą sami naprawiać to moze by się zmieścili w 20tyś. Jest tylko małe ale by musieli kupić dobrego sprzeta poniżej 10tyś a z tym mogą być schody :D
ale oni na to się czają:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... geNumber=2
więc nawet gdyby jeden był z poznania a drugi z krakowa to i tak za 20 tysi nie dadzą rady
:)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Post autor: Pepek » śr sie 20, 2008 7:56 pm

No to życzę Wesołych Świąt :)21 Albo namiaru na dilera bo dobry towar sprzedaje :D
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
gucio1234
Posty: 319
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 10:11 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: gucio1234 » śr sie 20, 2008 8:45 pm

Na taki kolorek to sie mówiło kiedyś "jeloł dla chama" czy jakoś tak podobnie ... :lol:
Marcin (gucio1234)

Awatar użytkownika
bredfan
 
 
Posty: 814
Rejestracja: wt sie 01, 2006 1:18 pm
Lokalizacja: gmina Solina

Post autor: bredfan » śr sie 20, 2008 9:15 pm

te ! bez osobistych wycieczek ! masz jakieś ale do żółtego koloru ? 8)
"brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś...."

Awatar użytkownika
gucio1234
Posty: 319
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 10:11 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: gucio1234 » śr sie 20, 2008 9:53 pm

bredfan pisze:te ! bez osobistych wycieczek ! 8)
a czy ja ciebie powiedziałem, że ja do ciebie coś mam ?? ?? ??
Marcin (gucio1234)

Awatar użytkownika
borkows
Posty: 485
Rejestracja: czw cze 28, 2007 11:20 am
Lokalizacja: Warszawa/Żabia Wola

Post autor: borkows » czw sie 21, 2008 7:22 am

sbb pisze:
Pepek pisze:Nie dramatyzował bym. Jak chłopaki sami przejrzą auto i będą sami naprawiać to moze by się zmieścili w 20tyś. Jest tylko małe ale by musieli kupić dobrego sprzeta poniżej 10tyś a z tym mogą być schody :D
ale oni na to się czają:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... geNumber=2
więc nawet gdyby jeden był z poznania a drugi z krakowa to i tak za 20 tysi nie dadzą rady
:)

ale ten Dicso to jakaś porażka chyba ... bo lampy na dachu pięęęękne że aż strach ... bo taka byle gałąź wystająca sobie niespodziewanie na wysokości 200 cm nad ziemią może zweryfikować :D I to auto ma taaaaakiieeee pięęękne rury powyginane z przodu i dodatkowe lampy z przodu, i przy tym wszystkim plastikowy zderzak, i plastikowe osłony i nie widziałem bo pewnie i progi żeby lepiej wsiadać było też plastikowe, i opony szosowe i po chu...steczkę mu jest potrzebne to 'odprowadzenie spalin' przy tej ilości plastików ...

siakieś to dziwne ... ale niektórzy palstixy z tesco na golfy czepiają ... sie nie znam i sie czepiam taki dzień....

A koledzy za 20 000 PLN'ów to ... siem chyba nie uda i może lepiej jak już było napisane jakiś prasowany ryż...
Disco TD5 '01 +lift [jego]
SALLAAA [jej]

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 8:53 am

rafal74poz pisze:12 k km - to jest daleko ?
przedstawiciele handlowi robia czasmi tyle na miesiac :)

Moze jednak lepiej wpakowac sie w Patrola lub Pajero.
Tak, to jest daleko. Kolegom się nie chce tłumaczyć, to ja to zrobię.
Przedstawiciel handlowy jeździ max dwuletnim autem i po dobrych asfaltach. W dupie ma serwis.

Wy jedziecie dużym, ciężkim, starym samochodem w rejony, gdzie asfaltowe są tylko drogi krajowe, międzynarodowe. Każda inna to albo resztki asfaltu z dziurami wielkości wulkanu, albo po prostu szutry, brody i takie tam. Dojazd przez Ukrainę i Rosję też nie będzie lekki (zresztą przez Bałkany i Turcję nie lepiej). Jedziecie na miesiąc albo i dłużej pewnie, więc zabieracie sporo gratów. Zależnie jakie macie potrzeby, dodatkowa masa samochodu będzie oscylować między 400 a 600kg. Zrobicie jakieś 12-15 tys. km. Co będziecie musieli zrobić w samochodzie?

- wymiana wszystkich płynów (silnik, chłodniczy, mosty, skrzynie)
- wymiana kpl rozrządu
- wymiana wszystkich filtrów (plus komplet na zapas)
- zajrzenie do łożysk piast, wymiana tych "średnich"
- wymiana wszystkich źle rokujących uszczelnień
- markowe opony AT (nie dlatego, że będzie ciężki teren, tylko ze względu na wytrzymałość na przecięcia przez kamienie)
- przegląd zawieszenia, wymiana elementów gumowych, nowe amortyzatory

Coś mi się wydaje, że sama lista zakupów to spokojnie z 5-7 tysięcy

Aha, prasowany ryż tym bardziej nie, bo dobre japońce drożej wyjdą. W tym wypadku ja bym w prawie nową ładę niwę celował, albo zwiększył budżet.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » czw sie 21, 2008 8:58 am

20 tys = gaz, uaz, łada
nawet jak się spier...li to naprawicie bez problemu :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw sie 21, 2008 9:14 am

TRAWOLT pisze:20 tys = gaz, uaz, łada
nawet jak się spier...li to naprawicie bez problemu :roll: :D
golf albo jakieś kombi

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » czw sie 21, 2008 9:17 am

JarekK pisze:
TRAWOLT pisze:20 tys = gaz, uaz, łada
nawet jak się spier...li to naprawicie bez problemu :roll: :D
golf albo jakieś kombi
eetam
w ruskich kierunkach lepsze ruskie sprzęty
części, serwis itp :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 9:21 am

TRAWOLT pisze:
JarekK pisze:
TRAWOLT pisze:20 tys = gaz, uaz, łada
nawet jak się spier...li to naprawicie bez problemu :roll: :D
golf albo jakieś kombi
eetam
w ruskich kierunkach lepsze ruskie sprzęty
części, serwis itp :roll: :D
chłopie, na zakaukaziu masz więcej golfów w tej chwili niż ład i moskwiczów :)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » czw sie 21, 2008 9:25 am

Damian pisze:chłopie, na zakaukaziu masz więcej golfów w tej chwili niż ład i moskwiczów :)
ok Babo, przyjąłem do wiadomości :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
rafal74poz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 65
Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: rafal74poz » czw sie 21, 2008 1:44 pm

Tak, to jest daleko. Kolegom się nie chce tłumaczyć, to ja to zrobię.
Przedstawiciel handlowy jeździ max dwuletnim autem i po dobrych asfaltach. W dupie ma serwis.

Wy jedziecie dużym, ciężkim, starym samochodem w rejony, gdzie asfaltowe są tylko drogi krajowe, międzynarodowe. Każda inna to albo resztki asfaltu z dziurami wielkości wulkanu, albo po prostu szutry, brody i takie tam. Dojazd przez Ukrainę i Rosję też nie będzie lekki (zresztą przez Bałkany i Turcję nie lepiej). Jedziecie na miesiąc albo i dłużej pewnie, więc zabieracie sporo gratów. Zależnie jakie macie potrzeby, dodatkowa masa samochodu będzie oscylować między 400 a 600kg. Zrobicie jakieś 12-15 tys. km. Co będziecie musieli zrobić w samochodzie?

- wymiana wszystkich płynów (silnik, chłodniczy, mosty, skrzynie)
- wymiana kpl rozrządu
- wymiana wszystkich filtrów (plus komplet na zapas)
- zajrzenie do łożysk piast, wymiana tych "średnich"
- wymiana wszystkich źle rokujących uszczelnień
- markowe opony AT (nie dlatego, że będzie ciężki teren, tylko ze względu na wytrzymałość na przecięcia przez kamienie)
- przegląd zawieszenia, wymiana elementów gumowych, nowe amortyzatory

Coś mi się wydaje, że sama lista zakupów to spokojnie z 5-7 tysięcy

Aha, prasowany ryż tym bardziej nie, bo dobre japońce drożej wyjdą. W tym wypadku ja bym w prawie nową ładę niwę celował, albo zwiększył budżet.[/quote]

Moj dziadek to mawial ze stare to jest dobre - wino i skrzypce :)

Myslalem ze LR to jednak bardziej niezawodna maszyna - mialem w swoim zyciu troche samochodow i w sumie tylko sam z kraju kwitnacej wisni zapewnialy spokojna glowe.
Troche mnie przeraza ta usterkowosc LR...... rownolegle zaczynamy szukac jakiegos Miska lub Nissana.
Nie jest naszym celem kupowanie pszrotu po czym robienie kapitalki i wyjazd. Tym nbardziej ze nie zamierzamy sie zenic z ta fura po wyprawie idzie do ludzi.

Bedziemy musieli przemyslec nad sensem zakupu Dyskoteki. Nie jest sztuka wyywalic kase kupic fure pojechac do warsztatu i wszystko wyremontowac.

Dzieki.

Pozdrawiam

Raf.

I

Awatar użytkownika
Czosnek niedźwiedzi
Posty: 359
Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Czosnek niedźwiedzi » czw sie 21, 2008 2:03 pm

A wyrobicie się z takim budżetem w jakiejkolwiek terenówce? Może lepiej rozejrzeć się za jakąś wytrzymałą osobówką prostą w naprawie?
Zielone jajo 300 tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości