OPINIE POROWNAWCZE RR P-38, DIESEL CZY BENZYNA?????

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » śr lis 26, 2008 4:41 pm

darkman pisze:zara ale na którą stronę masz okna w robocie ?
a co chcesz rzucać kamieniami?
nie dasz rady, za wysoko :roll: :D

na "zielony Żoliborz, pieprzony Żoliborz" :roll: :D

dobra poprawię się ... troszeczkę :roll:
jest ciemno i widać dużo światełek, ba niektóre nawet migają ... od biedy może się komuś spodobać :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr lis 26, 2008 4:45 pm

to i na muranów, faktycznie nie ma na co patrzeć, szwab zburzył, komuch postawił - cud architektoniczny.

w okna nie i za daleko żeby iść :D , ale na twardą dorzucę jakby co ... :P , a wiesz co tam stoi ?? Misiu ??
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 4:46 pm

Hpx 4000 oki, czyli biegi terenowe wlaczaja jednoczesnie i reduktor i blokade centralna w p-38, fajnie.
Pytanie z jaka bezpieczna dla auta predkoscia mozna jechac na biegach teenowych: 40-60km/h??
Czyli biegi szosowe to naped 4x4 ale tylko na dobrej nawierzchni, na sliskiej tylko jedna oska sie kreci z dwuch i mimo 4x4 trzeba wrzucic biegi teenowe i po klopocie, super dzieki :)

P.s.Kochany Żoliborz, pieprzony Żoliborz, jasnowidz jestes, to moja dzielnica..
O tyle fajna ze dookola sporo zielenie, puszcza Kampinosc, Las Bielanski itd, wiec mozna sie odstresowac i wyszalec dla zdrowia, pieszo, rower, itd itp.. :)
PZDR

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » śr lis 26, 2008 4:47 pm

darkman pisze:a wiesz co tam stoi ?? Misiu ??
kiosk ze świeżymi rogalikami
czy budka z piwem? :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr lis 26, 2008 4:50 pm

eeee... nowy kebab na rogu chmielnej i żelaznej - otworzyli, po antykwariacie - to też niestety znak czasów, q. :-? filia balbinki tej co na alejach koło ronda daszyńskiego z grubsza.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Post autor: hpx4000 » śr lis 26, 2008 5:07 pm

Nie zrozumieliśmy się. Biegi szosowe i terenowe różnią się tylko działającym lub nie reduktorem. Napęd zawsze działa tak samo. Zawsze jest przekazywany na przednią i tylną oś. W zależności od tego jaka jest różnica w prędkości przedniego a tylniego wały wiskoza się spina mocniej albo słabiej (w pewnym uproszczeniu) Czyli na biegach szosowych jeździsz póki nie zabraknie mocy. Reduktora używasz w różnych sytuacjach, nauczysz się wyczuwać kiedy jest niezbędny.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 6:01 pm

Oki czyli wiskoza jest w obu trybach automatu i wlacza sie jak ktoras z osi na inna przyczepnosc zeby wyrownac predkosci i zeby nie doprowadzic ze 1os stoi w miejscu a 2 os sie glupio kreci i nic z tego.
Wiskoza w bardzo duzym uproszczenie dziala cos jak centralna blokada, tylko jej (Wiskozy) sie nie wlacza a sama sie reguluje.
a jak nie ma sily wyjechac skads , to terenowe i reduktor zapiety i da rade..
Tylko jaka predkosc reduktora zeby bezpiecznie? 20, 40, 60??
Sadze ze kolo 40km/h da rade co ?

Dzieki i pozdro

ps.wiskoza nie psuje sie jak elektronika i jak sie o nia dba to posluzy latami co?
Nie trzeba sie bac ze nie jest wlaczana na zyczenie kierowcy tylko automatycznie go wyrecza, ala elektronika nie bedac elektronika ?
:)

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » śr lis 26, 2008 6:18 pm

Karwa, zrozum wreszcie rzecz elementarna - biegi terenowe=przelozenie zredukowane.
Da sie jechac tyle, ile sie da - wynika to z przelozen i obrotow max. silnika. Podejrzewam ze ok. 60-70km/h w przypadku V8.

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 6:37 pm

Misiek Bielsko pisze:Karwa, zrozum wreszcie rzecz elementarna - biegi terenowe=przelozenie zredukowane.
Da sie jechac tyle, ile sie da - wynika to z przelozen i obrotow max. silnika. Podejrzewam ze ok. 60-70km/h w przypadku V8.
obudzil sie po czasie i jeszcze bluzni, ech chyba blocko za duze bylo :P

Zrozumialem o przelozeniach terenowych przed Twoim postem "Misiek Bielsko".
Co do predkosi to jak sadzilem.
Tylko sprawa tej wiskozy, nie ma z nia zbytnio problemow, awari, przerw w dzialaniu, jak sie nie katuje autka oczywiscie?

Np porownojac bardzo ogolnie wiskoze jako inteligentna blokade centralna, i centraly dyfer wlaczany dzwignia, badz guzikiem, nad ktorym my mamy kontrole a nie samochod bez naszej wiedzy sam reguluje obroty osi jak to robi wiskoza??
Pozdro Nerwusy

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » śr lis 26, 2008 6:52 pm

U siebie w dieslu raz testowałem i 70km/h godzinę na reduktorze to są już okolice czerwonego pola na ostatnim biegu w automacie(nie polecam jazdy na obrotach powyżej 4 tyś przez więcej niż kilka sekund szczególnie w terenie - powoduje szybki wybuch motóra).

Silnik diesel BMW M51 jest dobrym silnikiem jeśli się o niego dba, na pierwszym miejscu jest w 200% sprawny układ chłodzenia(chłodnica, wiskoza, pompa wody, termostat) !! Przy mojej umiarkowanej(nie więcej niż 90km/h ale czasem lubię gwałtowniej przyspieszyć) nodze w mieście pali około 14 litrów, w trasie na na tempomacie na autostradzie(110km/h) udało się zejść do około 10l/100. Jeśli nie będziesz ciągał przyczep cięższych niż 1t to dynamika jest wystarczająca(da się wygrać z UNO 1.4 :)21 ), przy przebiegu około 200tys km należało by zrobić rozrząd dla spokoju ducha. U mnie ostatnio się coś rozleciało - podejrzewam klin koła zębatego łańcucha rozrządu na wale korbowym, ale jeszcze nie rozbierałem więc nie wiem(jakoś nie mam na razie chęci - wolę jeździć parchem bo przynajmniej ma sterowalne ogrzewanie) :)21

Napęd 4x4 jest rozwiązany w ten sposób że wiskoza zamontowana w centralnym mechanizmie różnicowym ma za zadanie utrzymać stały rozkład napędu przód/tył - 50/50. Możesz jeździć z włączonym reduktorem po asfalcie jeśli masz taką potrzebę. Dzielność tego samochodu w terenie jest zadziwiająco dobra. Zelektronizowany Automat w terenie to bajka.

Wbrew pozorom RR świetnie nadaje się na miasto - super widoczność z miejsca kierowcy, duże lusterka(ogrzewane) - parkuje się dużo łatwiej niż plaskaczem, a i nie sposób go zgubić na parkingu, w dodatku nikt go nie ukradnie :lol: . Jeśli chcesz mieć piękny dźwięk to po prostu wywalasz tłumiki - 6 cylindrów z turbiną to bajeczny dźwięk jak z ciężarówki. Jak nie potrzebujesz kosmicznej dynamiki to po co ci wielkie paliwożerne, mało ekologiczne V8 ? :wink:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » śr lis 26, 2008 7:13 pm

sphinx81 pisze:a jak nie ma sily wyjechac skads , to terenowe i reduktor zapiety i da rade..
Wlasnie mam watpliwosci, czy pojales.... Nie "terenowe i reduktor", tylko "terenowe" inaczej "reduktor".

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 7:24 pm

Wiesz N20, malo ekologiczne to sa diesle bo zatruwaja srodowisko dymem.
Mowa o 2.5dse, a hse v8 sa malo ekonomiczne, a z ekologia to tak ze grzyziesz tynka ze sciany zeby starczylo na benzynke, bo inaczej nie pojedzie, cos za cos :)

A na serio to powiedz mi jak uzywasz Swojego RyRy??

Masz diesla z bmw silnik. Nie jest wadliwy jak sie nie katuje?

Bo to mialby byc moj pierwszy samochod "terenowy", moze nie tak jak Parch, ale o niebo lepszy niz suv.

Ja widze dla Siebie Rendza jako autko rodzinne, na wyjazd po Polsce z przyszla żona, potem dziaciakami i psem (bezpieczne musi byc, ma rame :), na wyprawe do lasu lekko poszalec, po wertepach na wybki zdala od ludzi, no i sprawdzic tez musze jak dzial na sniegu w gorach, oraz jak bede zwiedzal sasiadow z czech i slowacji:)

Myslalem o Mercedsie G ze super i wszystkie blokady, ale nie wiem czy dla mnie...

R-R jest luksusowy, skora klima, podgrzewane fotele, nieznany dla zlodzieji, w blocie i pod opera nie wstyd sie pokazac (czystym oczywiscie:) ), ma rame czyli ciezki i bezpieczny, ale funkcjonalny zarazem, no i pnaumatka..
Ktos z boku popatrzy ze niby jakis SUV, a tu bach i tarpan wysoko podniesiony na pneumatyce i przejezdza sobie przez dziury, a potem znow nisko na ulicy:)
Gang piekny r-6 tez, mimo ze v8 bardziej chrakterny, ale dislem mniej zaboli jak mi czasem odbije i w gaz uderze..:)

Dieslel ma plus po jest podobno bardzo elastyczny i bardziej zywotny niz wiele benzyn..

Ile wytrzymuje silnik diesla w RR powiedz prosze N 20..
Zeby nie badz sie remontu..
W beczce mercedesa i discovery I 300tdi milion kilomentow..

W w Rendzu tak na silniku diesla (nie zylowanycm oczywista) tak 300-350tys km da rade przed remontem silnika i po remoncie znow ze 200tys km??

Pytam sie poniewaz nie jestem bogaty (czesci drogie) a chcialbym miec na dlugo taki autko, nawet na stale w domu jak bym sie z nim zżyl ( a sadze ze to nei trudno)...

Dziekuej z gory...
:) "4x4 ORDNUNG MUSS SEIN" :)

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 7:30 pm

Misiek Bielsko przeczytaj mnie spokojnie, moze za chaotycznie pisze (taki jestem:P )
Misiek Bielsko pisze:
sphinx81 pisze:a jak nie ma sily wyjechac skads , to terenowe i reduktor zapiety i da rade..
Wlasnie mam watpliwosci, czy pojales.... Nie "terenowe i reduktor", tylko "terenowe" inaczej "reduktor".
Ma sie do zrozumienia ze biegi terenowe i reduktor zapiety i daje rade, czyli jak biegi terenowe to zapiety reduktor i daje rade,
jak szosowe to bez reduktora i daje rade ( po asfalcie)

Ze nei wyraznie mowie to wiem, ale i niewyraznie pisze.. hehe... 8)
:) "4x4 ORDNUNG MUSS SEIN" :)

Awatar użytkownika
konrad.w1
Posty: 468
Rejestracja: czw mar 29, 2007 7:25 pm
Lokalizacja: Jedlina Zdrój

Post autor: konrad.w1 » śr lis 26, 2008 7:34 pm

Raz, że powoli jeżdżę, raz, że boje się co będzie jak w gaz uderzę.
Raz, że części nie ważne, raz, że zamożny nie jestem i się boje jak się popsuje.
Raz, że Gelenda, raz, że Range.....

Czytam i nic nie kumam. Kup, pojeździj a jak się nie będzie podobał to sprzedaj i kup inne.
Discovery 300 Tdi
http://www.walbrzych4x4.pl/

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr lis 26, 2008 7:42 pm

konrad.w1 pisze:Raz, że powoli jeżdżę, raz, że boje się co będzie jak w gaz uderzę.
Raz, że części nie ważne, raz, że zamożny nie jestem i się boje jak się popsuje.
Raz, że Gelenda, raz, że Range.....

Czytam i nic nie kumam. Kup, pojeździj a jak się nie będzie podobał to sprzedaj i kup inne.
jeszcze było, że patrol dobry jest :P

:lol: dobra wychodzę na kolację na miasto o fantastycznie rozwiązanej komunikacji jak kolega też pisał :roll: (znaczy texófkie se zamówiłem) i grzecznie mi tu proszę, !!
potem sprawdzę co konic z końcem ustaliliście.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
konrad.w1
Posty: 468
Rejestracja: czw mar 29, 2007 7:25 pm
Lokalizacja: Jedlina Zdrój

Post autor: konrad.w1 » śr lis 26, 2008 7:47 pm

A tego takszófke to f dizlu czy ropniaka zamówiłeś? Może benzynke? :lol:
Discovery 300 Tdi
http://www.walbrzych4x4.pl/

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » śr lis 26, 2008 7:53 pm

Z tym że diesel bardziej zatruwa środowisko to przegiąłeś :lol: - sprawny diesel produkuje tylko sadzę(czysty węgiel - grafit ?) - mój jak jeździł to nie dymił wcale.
Zobacz sobie ile szkodliwych związków chemicznych produkują silniki benzynowe o pojemności około 4l i diesel około 2,5 litra z tamtych czasów - możesz się bardzo zdziwić :lol:

Przez pierwszy rok od kupna RR był używany u mnie jako samochód do codziennej jazdy, co kilka weekendów był jeżdżony w lekkim terenie - około 20 tyś rocznie jako drugi samochód w rodzinie, obecnie jako czwarty(najwyżej 10 tyś rocznie).

Silnik jak zadbany, olej wymieniany na czas, nigdy nie przegrzany to zrobi i pół miliona kilometrów, z czego po około 250tys km należało by zrobić remont/wymianę Pompy wtryskowej, wtryskiwaczy(szczególnie na polskim paliwie) i rozrządu.

RR to bardzo bezpieczne auto - miałem się okazję o tym przekonać(po strzale w drzewo kabina pozostała nienaruszona, a pasażerowie nawet nic nie poczuli, drzewo ominęło ramę). :lol: Po założeniu dobrych opon w śniegu nie będzie większych problemów, stały napęd 4x4 powoduje prawie bezstresową jazdę, ale potrafi być niespodzianka przy hamowaniu.

G sobie odpuść, ciężki i drogi(przereklamowany) kloc który wcale nie jest taki fajny :)21

Apropo podgrzewanych foteli - i tak zazwyczaj w tym modelu nie działają.
Silnik diesla BMW(6 cylindrów) klekocze tylko na wolnych obrotach, przy przyśpieszaniu pięknie ryczy. Elastyczność nie jest wcale taka super, w zasadzie to jedzie tylko w zakresie 1800-4500 obr/min. Natomiast części eksploatacyjne są wbrew pozorom dość tanie, kilka razy tańsze niż do japończyków i dużo łatwiej i szybciej dostępne.

U mnie RR dostał już prawdopodobnie dożywocie. :lol:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 7:56 pm

Darkman i konrad w.1 macie racje, ale nie do konca....
Mam posty i co do Mercedesa g, bo mnie niewiedza nurtowala w460/461/463 i co to Range Rovera diesel/benzyna..
Jestem niezdecydowany to prawda, ale daje sobie jakies max 2 latka na zakup takiej terenowki, aby dowiedziec sie o nich, porownac je teoretycznie i w praktyce, zeby sluzyly mi na dlugie lata..
Nie chce zmieniac samochodu po 2-3latach, jestem osoba stateczna ktora chce miec auto na dlugo, moze nawet na stale w rodzinie, bo eleganckie w srodku, ma klime i w terenie daje rade, lepiej niz wszystkie suvu itd..
Zaskoczycz moze...
Co do tego ze nie boje sie awarii (bez przesady nie bede wymienial calego auta) tzn, ze zawsze cos sie popsuje i trzeba koktrolowac stan i na biezaco dbac o czesci, mat.eksploatacyjne, dobre plyny, paliwo itd, i nie katowac autka...
Jazde preferuje spokojna ( rozbilem sie po szybkim lataniu, wiec mi przeszlo), ale czasem chcialbym sprawdzic jak autko dziala ( na pewno jak kupie zebym wiedizal na co je stac, ale tylko na zakmnieetej powierzchni zdala od ruchu i ludzi) POWAZNIE BEZ JAJ MOWIE, wiec nie SMIAC SIE! Sprawdzic przyspieszenie, zwrotnosc, a po wertepach w lesie czy polu jakims jak to jest z pneumatyka, jak pomaga, jak dziala wiskoza, reduktor, jakie nachylenie jest realne, przechyly boczne, jak gleboko moge brodzic i czy bede tego tak potrzebowal pozniej, czy ni daje frajde, czy tylko asfald i satysfakcja ze wjade bo autko sprawdzilem..

W 463 i R-R P-38 to moi faworyci, ale cena przemawia za Rendzem, choc ta dlugowiecznosc za Mercem mimo ze drozszy, ale prawie nie traci na wartosci, mimo ze bez pneumatyki...

Tyle o mnie:)
:) "4x4 ORDNUNG MUSS SEIN" :)

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » śr lis 26, 2008 8:07 pm

co do długowieczności mercedes spróchnieje a RR będzie miał conajwyżej niewidoczne z zewnątrz niewielkie ogniska korozji pod plastikami na progach. :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » śr lis 26, 2008 8:11 pm

ciezki wybor :D jednak z dwojga zlego raczej wybralbym V8.M51 w budzie P38 w ogole nie ma przyspieszenia,a awaryjnosc tych silnikow moze doprowadzic do stanu przedzawalowego.mnie osobiscie do to tego motoru nawet konmi by nie przyciagneli.
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
sphinx81
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: pt lis 21, 2008 11:31 pm
Lokalizacja: W-wa

Post autor: sphinx81 » śr lis 26, 2008 8:30 pm

No tak N20, RR to duzo aluminium w nadwoziu, G to stal.. wiec aluminium nie koroduje tak jak stal, tez koroduje, ale delikatniej :P
No wlasnie niech delikatnie klekocze dla niepoznaki na luzie, a potem ladnie ryczy, to lubie.. Taki niedzwiadek, niby leniwy, ale jak trzeba dziki :)

Jak czesci tanie to dobrze, bo jak by cos, to wolalbym bym zrobic za wczasu, zeby potem nie robic 2 razy za duzo, bo sie za pozno obudzilem..
Podobno trzeba wstryskiwacze swieze zarowe itd dobre zeby nie zemscily sie w najgorszym momencie :(

Jesli sie przyjemnie jezdzi to nawet maxymalnie by doszlo do 20tys rocznie jak bym robil wakacje z samochodem po europie.

Ja jestem taki ze nie musi byc auto nowoczesne, aby sprawne, praktyczne i wszedzie dalo rade, i po ulicy i po lesie zima, lato, czy lekki teren..
Ale te podgrzewane siedzenia i inne elementy u mnie musialy by dzialac, nie odpuscil bym dopuki by nie poszlo, taki uparty jestem, kazda zaroweczka, dioda, kabelek, bylby u mnie sprawdzony, zabezpieczony porzodnie po mojemu, zebym wiedizal co gdzie i jak... takiego mam bzika na pukncie kontroli i wiedzy co i jak zeby wszystko bezpieczne i sprawne...

Pytanie do Ciebie N20, czyli lepiej jak bym sie zakochal w RR
[a to bliskie, bo siedzialem w RR p-38 i bylo ekstra, jasna skora z lamowkami, klapa tylna ze mozna usiasc i rybki polowic w 2os.(podobno wytrzymuje 200kg), wygodny, duzo miejsca prozd tyl i bagaznik, kolo w bagazniku a nie pod jak niektore gufna auta, wrr!!] zeby mi sluzyl na lata ponad 6-8 nawet, bo dziecko i fotelik bez problemu wsadze i zamocuje... niz w Mercedesie...

Mimo, ze merc ma wiecej blokad, ale cena kosmicznie droga...

Widzialem fajna (tak sadze) RR 2.5dse 96-98r. za okolo 28-32tys zl, tylko sprawa penumatyki jak z nia jest?

O RR, dieslu, itd.. juz mi powiedziales duzo DZIEKUJE N20!!

:)2

Ale jak sie psuje pneumatyka i czy jest droga??
Mowisz ze czesci nie sa drogie jak sie mysli i nie nie psuje tak bardzo, czesto mniej sie psuje niz benzyna, super.
A pneumatyka droga, czesto sie psuje?
Trzeba zmianiac caly uklad czy serwisowac i sprawdzac poszczegolne czesci??

I cos jesszcze waznego..

PNEUMATYKA JEST REGULOWANA PRZZ KIEROWCE SUPER!

ALE CZY JEST SAMOPOZIOMUJACA SIE JAK W CITROENACH??

TZN. ZE JAK JAK JA WSIADE DO AUTKA I ZONA TO OKI, ALE JAK WSIADA CIOTKI I TESCIOWA NA TYLNA KANAPE TO TYL SIEDZIA, A POTEM SIE WYROWNA DO NORMALNEGO POZIOMU ???

Dziekuje za opowiedz... N20.

p.s.N20 mieszkasz niedaleko mnie..

Ty Truskaw, ja kolo Wolki Weglowej.
Moze jak mialbys kiedy czas to byc mi pokazal jak dziala Rendz, albo na co uwage zwrocic?? Pytanie niezobowiazujace, sorki jak cos nie teges..
:) "4x4 ORDNUNG MUSS SEIN" :)

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » śr lis 26, 2008 8:53 pm

jak niby miałbym ci pokazać jak działa RR, jeśli on nie działa, a tak pozatym ja mam założone sprężyny w zawieszeniu zamiast poduszek - krok ku niezawodności.

A i w LR nie ma takiej opcji żeby wszystko działało naraz. :)21

Oczywistym jest że zawieszenie jeśli jest aktywne to jest samopoziomujące niezależnie od obciążenia, w RR nie ma w kabinie pokrętła do regulacji świateł. Jako pakiet startowy najlepiej kupić 4 poduszki zawieszenia i jeśli potrzeba to zestaw naprawczy kompresora(razem około 2500zł).
Co do przestrzeni wewnątrz to wygodnie podróżuje się nawet w 5 osób :)2 :D .
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » czw lis 27, 2008 10:18 am

N2O pisze: U mnie RR dostał już prawdopodobnie dożywocie. :lol:
to etap przejściowy też tak kiedyś zdecydowałem, ale zmieniłem zdanie i cieszy teraz innego kolegę :wink:
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » czw lis 27, 2008 10:30 am

darkman pisze:Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
http://pl.youtube.com/watch?v=oDU2F1deI ... re=related
A propos War: http://www.youtube.com/watch?v=5oQOtN5XTcQ (rocznik 1972)
NX650 ;)

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » czw lis 27, 2008 10:31 am

sphinx81 pisze:Kolego Wilkens narzekam na Wawe, bo nie ma w niej Warszawiakow, tylko pozjezdzalalo sie bydlo z okolicy i robie obciach, hamstwo, pracuje za grosze, zabierajac prace rodowitym, korki itd..
Dżizas karwa ja chrzanię :o
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości