Przerejestrowanie Discovery na 7 osób

[ArturM]

taaa,tylko ze czesci do regeneracji kosztuja tyle co 1/3 twojej skrzynki

ale i tak nie jestenm pewien czy nie bede musial kupic calej nowej przekladni

Iii, ja widze tak:
SKRZYNIA BIEGOW R380 DISCOVERY 300 TDI SUFFIX L - TRC103400E - brutto: 8663,56zł

więc jeżeli ten Twój zestaw do regeneracji kosztuje: 8000/3 = z grubsza 2666 zł

To ja bym sie nie zastanawiał tylko od razu brał nówkę:
PRZEKLADNIA KIEROWNICZA KPL. ADWEST - QAF000150 - brutto: 3236,03zł

[LR_Olek]

taaa,tylko ze czesci do regeneracji kosztuja tyle co 1/3 twojej skrzynki

ale i tak nie jestenm pewien czy nie bede musial kupic calej nowej przekladni

Iii, ja widze tak:
SKRZYNIA BIEGOW R380 DISCOVERY 300 TDI SUFFIX L - TRC103400E - brutto: 8663,56zł

więc jeżeli ten Twój zestaw do regeneracji kosztuje: 8000/3 = z grubsza 2666 zł

To ja bym sie nie zastanawiał tylko od razu brał nówkę:
PRZEKLADNIA KIEROWNICZA KPL. ADWEST - QAF000150 - brutto: 3236,03zł

teeee,a ja mowielem o cenie uzywanej skrzynki

a przekladnie to taniej sa i to nie na wyspach

[Wiechu]

Ja dam Ci gratis. Niecieknącą i bez luzów.
Pod warunkiem, że ją zamontujesz w swoim rychu róż.

[ArturM]

teeee,a ja mowielem o cenie uzywanej skrzynki

a przekladnie to taniej sa i to nie na wyspach

Używaną przecież mam już - po co mi dwie? Oczywiście, jakby skrzynka poważniej poleciała, to też bym nówki nie kupił - ale już się psychicznie na Ashcrofta szykowałem

Co do ceny przekładni: no nie wszyscy mają takie rabaty jak nasz 'Zeus'

[LR_Olek]

Co do ceny przekładni: no nie wszyscy mają takie rabaty jak nasz 'Zeus'

zna sie roznych bogow,to sie ma rabaty

[Loukee]

że tak się ośmielę wrócić prawie do tematu...
ja mam 7-osobowy, ale zastanawiam się, czy jak by wywalić te foteliki, to się da w to miejsce wstawić takie oryginalne plastisiowe kieszenie jak ma 5-osobowy, czy to w ogóle trzeba całe wnętrze z tyłu wymienić?
A w ogóle widział ktoś gdzieś takie kieszenie do wzięcia? Bo fotelików to na aledrogo jest tyle, że chyba jakies kino można by wyposażyć...

[konrad.w1]

Tak mi się wydaje, że uparty i dociekliwy diagnosta może się doczepić na przeglądzie do braku foteli jeśli auto jest zarejestrowane na 7 osób. Coś podobnego miał koleś jak pojechał T4 z wymontowanymi fotelami. Musiał jechać zamontować i dopiero przegląd mu podbili.

[sla66]

Ja mam zamiar okresowo wymontować fotele 6 i 7. Na wakacyjny wyjazd pojemnośc bagażnika zyska kilk alitrów. Po powroci zamontuję spowrotem.

Znałem człowieka , który miał Chevroleta Luminę. Ciągle wyjmował i wkładał fotele. Zależnie od potrzeb.

[LR_Olek]

Ja mam zamiar okresowo wymontować fotele 6 i 7. Na wakacyjny wyjazd pojemnośc bagażnika zyska kilk alitrów. Po powroci zamontuję spowrotem.

Znałem człowieka , który miał Chevroleta Luminę. Ciągle wyjmował i wkładał fotele. Zależnie od potrzeb.

ja jak wyjalem foteliki 6 i 7 to juz ich nie wlozylem

[sla66]

Ja mam zamiar okresowo wymontować fotele 6 i 7. Na wakacyjny wyjazd pojemnośc bagażnika zyska kilk alitrów. Po powroci zamontuję spowrotem.

Znałem człowieka , który miał Chevroleta Luminę. Ciągle wyjmował i wkładał fotele. Zależnie od potrzeb.

ja jak wyjalem foteliki 6 i 7 to juz ich nie wlozylem

Dzieciaki na to nie pozwolą

[Dżek]

Tak mi się wydaje, że uparty i dociekliwy diagnosta może się doczepić na przeglądzie do braku foteli jeśli auto jest zarejestrowane na 7 osób. Coś podobnego miał koleś jak pojechał T4 z wymontowanymi fotelami. Musiał jechać zamontować i dopiero przegląd mu podbili.

I dobrze Ci się wydaje. Miałem taką samą sytuację, z tą różnicą, że u mnie nie był to przegląd okresowy, tylko pierwsza rejestracja w kraju. Oczywiście jak wiadomo wszystko zależy od diagnosty. Ale formalnie liczba siedzeń (zamontowanych) musi być zgodna z tą wpisaną w dowodzie. Ja przy pierwszym podejściu na okręgówce poszedłem całkiem po bandzie i pojechałem z tylną kanapą i fotelikami walającymi się luźno w bagażniku. Diagnosta stwierdził, że jedyne co może mi zaproponować, to rejestrację na 2 osoby

[LR_Olek]

eeeeeeeeeee tam

[Dżek]

eeeeeeeeeee tam

Olo, ja piszę o czysto formalnym aspekcie sprawy. To że jeździsz od kilku lat bez 6 i 7 to nie jest argument, że jest to w zgodzie z przepisami. Ja pomykałem kilka miesięcy tylko z jednym fotelem i bez tapicerki, ale to nie znaczy, że mam innym pisać, iż mogą sobie wszystko zdemontować i będzie OK. Jeździmy też z halogenami na dachu, lampami roboczymi, szeklami, popękanymi szybami...

[LR_Olek]

ciekawe jak przechodza przeglady wydumki zbudowane z rur

[TRAWOLT]

ciekawe jak przechodza przeglady wydumki zbudowane z rur

już Ci mówię z tym, że mój nie rurowiec, ale zderzaki ma rurowe
nie tak dalej jak wczoraj zajrzałem w dowód i się okazało, że ubezpieczenie i przegląd skończyły się miesiąc temu
no to dalej jazda na stację, pełen legal i czekam co mnie czeka

gość starszy, mocno siwy i zaczyna oglądać bez żadnych problemów, ja jeszcze żeby udobruchać walę "sorki, że taki brudny ale nie miałem czasu ..." bla bla
kolejno czynności, w końcu wjechał na szarpaki i się zaczęła gadka o terenówkach "wie pan tak na dobrą sprawę to nie powinienem dać przeglądu za: opony, zawieszenie, zderzaki (rurowe) ... - gdzie homologacja w ujni jesteśmy, ale luzik mój syn przerabia samuraja i nim w ogóle w drogę trafić nie można, a ten przynajmniej jedzie
gadka szmatka wszystko sprawne dziękuję dziękuję dowidzenia

[LR_Olek]

mi chodzi o wydumki, a nie o normalne auta

[TRAWOLT]

toć Ci piszę, że normalnie mogliby nie dać przeglądu na zwykłe auto tylko z samym zderzakiem rurowym - jakby chcieli
więc resztę sobie dopowiedz sam

[Dżek]

ciekawe jak przechodza przeglady wydumki zbudowane z rur

No przecież wiesz dobrze, nie udawaj, wszyscy wiemy... Mowa jest o takim aspekcie sprawy: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=77&t=43930
A w ogóle to mi się dialog przypomniał, jakoś tak leciał (wersja skrócona):
"- No przecież wiesz...
- Nie, nie wiem...
- Przecież wiesz...
- Nie, naprawdę nie wiem, powiedz maleńka...
- To Olo..."
Chyba wiadomo skąd?

[Robert75]

To ja zupełnie wbrew trendowi dokończę temat
W końcu znalazłem trochę czasu i załatwiłem sprawę do końca, a mianowicie samochód został przerejestrowany na 7 osób. Okazało się, że skoro Land Rover Discovery ma homologacje na 7 osób, a te 7 miejsc mam zamontowanych fabrycznie, to nie muszę robić przeglądu po zmianach konstrukcyjnych (tym bardziej że żadnych zmian przecież nie było ), a wystarczy jedynie papier od diagnosty z ustaleniem liczby miejsc na 7. I to wszystko Odpowiednie zapisy zostały dokonane w karcie pojazdu, dostałem dowód rejestracyjny z liczbą miejsc 7 i po sprawie
Robert

[LR_Olek]

To ja zupełnie wbrew trendowi dokończę temat
W końcu znalazłem trochę czasu i załatwiłem sprawę do końca, a mianowicie samochód został przerejestrowany na 7 osób. Okazało się, że skoro Land Rover Discovery ma homologacje na 7 osób, a te 7 miejsc mam zamontowanych fabrycznie, to nie muszę robić przeglądu po zmianach konstrukcyjnych (tym bardziej że żadnych zmian przecież nie było ), a wystarczy jedynie papier od diagnosty z ustaleniem liczby miejsc na 7. I to wszystko Odpowiednie zapisy zostały dokonane w karcie pojazdu, dostałem dowód rejestracyjny z liczbą miejsc 7 i po sprawie
Robert

to raczej bylo oczywiste...

[Robert75]

Być może, ale jakoś nikt tego nie napisał...

[LR_Olek]

Być może, ale jakoś nikt tego nie napisał...

bo nikt jeszcze nie mial 7 osobowego disco zarejstrowanegona 5 osob i nie musial przerejestrowywac zatem...

[adrianzwa]

Witam!
Zaledwie po miesiącu poszukiwań stałem się już szczęśliwym (taką mam przynajmniej nadzieję ) posiadaczem Land Rovera Discovery. No i zanim go przerejestruje mam pytanko: autko zarejestrowane jest na 5 osób, ale fabrycznie ma siedzenia z tyłu, czyli mógłby być 7 osobowy, orientuje się ktoś może jak wygląda i czy jest w ogóle możliwa procedura przerejestrowania go na 7 osób?
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
Robert

Ja kupiłem na poczatku 2009 Dyskotekę I z niemiec choć miała 7 miejsc w dowodzie było wbite 5, przy pierwszym przeglądzie na SKP powiedziałem gościowi ze chce aby były w dowodzie wpisane 7 a nie 5 miejsc i czy da sie to zrobić, gość spytał tylko czy sa pasy do tych dodatkowych dwóch i o nic sie nie czepiał nawet nie sprawdził, i to wszystko w cenie przeglądu
prwoblem tylko mały był z nr na ramie i atestem haku, ale po małej skrobaczce i poszukiwaniach wszystko sie znalazło