Land Rover Discovery I czy II do jazdy glownie po drogach

[Damian]

brałbym japonię jakąś, chyba że się uparłeś na land rovera

@Damian, najlepiej mieć jedno i drugie

no ba

[treewood]

Damian - polecalbys bardziej Nissana Patrola, Toyote Land Cruiser? Jesli tak to jakie rocznikowo najlepiej? Czytalem gdzies, ze Nissan Patrol jest b. dobrym autem ale twardy i na trasy nie jest wygodny ...

[Damian]

no...nissana, tylko 3.0Di...
nic tak nie wyrazi Twojej męskości jak Nissan Patrol

twarde to jest każde 4x4 na ramie i sztywnych mostach (czy tam z przednim IFS)

[mephi]

Ani Nissana, ani Toyoty... Mam Patrola Y61 i Y60 i żaden z nich nie nadaje się na jazdę po miejście, a Disco owszem
Nie bój się LRa, jak ogarniesz niedomagania, a za 35-40KPLN może być ich proporcjonalnie mniej niż w przypadku takich sztuk za 20KPLN.
Szukaj aż znajdziesz, będzie Pan zadowolony

[Eskapada]

Czytalem gdzies, ze Nissan Patrol jest b. dobrym autem ale twardy i na trasy nie jest wygodny ...

To czy jest wygodny czy nie to tylko i wyłącznie subiektywny odczucia. Moim zdaniem Patrol Y61 jest autem wygodnym i przy dobrze dobranym zawieszeniu bez polibuszy super pro całkiem komfortowym.

Przemyśl dobrze Toyote Land Cruiser J95 z motorem D4D. To mocny, dynamiczny, ekonomiczny i nieawaryjny motor. Oczywiście J95 ma wady np listowa przekładnia kierownicza, ( bardzo komfortowa ale mniej wytrzymała w terenie ) delikatniejsze przednie zawieszenia niż Patrol co nie znaczy że nie jest ono mocniejsze od każdego zawieszenia w aucie osobowym SUV czy corossover. Pod względem napędu Prado również wypada lepiej niż Patrol.

[amster123]

ad.1 I

ad .6 goła 300 z klimą w idealnym stanie z małym przebiegiem

OOOO to taka jak moja - i se chwale
a japonię już miałem

[Mroczny]

jedno pajero wiosny nie czyni

[amster123]

jedno pajero wiosny nie czyni

ale ile krwi może napsuć......

[mephi]

a japonię już miałem

Chyba tę słabszą stronę

[Eskapada]

jedno pajero wiosny nie czyni

ale ile krwi może napsuć......

Jak każdy stary trup z tą różnicą, że Pajero czy Land Cruiser do awaryjnych aut z natury nie należą ale Land Rover owszem

[Damian]

Czytalem gdzies, ze Nissan Patrol jest b. dobrym autem ale twardy i na trasy nie jest wygodny ...

To czy jest wygodny czy nie to tylko i wyłącznie subiektywny odczucia. Moim zdaniem Patrol Y61 jest autem wygodnym i przy dobrze dobranym zawieszeniu bez polibuszy super pro całkiem komfortowym.

a ja wspominam trasę do włoch, którą robiłem długim patrolem GU4 dość traumatycznie
kloc, niewygodnie za kierą, w ogóle się nie napędza
poza tym strach był na autobanie przekroczyć 130km/h, bo ciągle myślisz o tym tłoku wylatującym z tych silników

do tego przypadkiem jakiś czas temu stałem się posiadaczem krótkiego Y61, też z 3,0Di
miał tam ome, srome, 33", jakiś zderzak i łyncza
nie porywało to ani w terenie ani w mieście, taki kloc z aparycją mongoła startującego w zawodach sumo

wszystko kwestia gustu, zresztą na tym forum jest dość silne lobby uznające tylko patrola i nic ponadto

toyotę J9 lubię, dobrze się nią jeździ, nie jebie się
przekładnia listwowa jest słabym punktem, ale tylko jak się zapoda koła 33" i wyżej, do 32" wszystko OK i jest to odpowiednia opona do tego auta
przedni IFS nie jebie się!
jedyne wady to plastikowe (choć z o niebo lepszymi materiałami niż D1) wnętrze i zewnętrze sugerujące, że projektanci serii 90 mieli już w głowie yarisa, a ćwiczyli na land cruiserze

aha, i w tej kasie nie D4D a 1KZT-E czyli stary dobry diesel bez pompowtrysków (robiony do 2001)

pod względem komfortu, stylu, wyglądu i paru innych rzeczy niewytłumaczalnych wygrywa disko

@Flor
mnie też pahero sponiewierało, po nim kupiłem pipa i to była dopiero apokalipsa

[mephi]

pod względem komfortu, stylu, wyglądu i paru innych rzeczy niewytłumaczalnych wygrywa disko

Taka lekkość z nim jest

[sbb]

Damian - polecalbys...

Damiana o autko nie pytaj
to maniak toyociarz
choć ostatnio coś mu sie popieprzyło pod kopułą i przestał kojarzyć pewne sprawy, w związku z czym kupił disco

[brodafidela]

nie wiem czemu Tyrany siedzą cicho - po mojemu akurat by sie nadało to autko. Z przodu independecyja jest - po szosie jedzie, w siutrze robi, silniczek 2,7 - na gnojówkę, fajnie chodzi ....

---------
Szajse ! Żebym ja z siedzenia td5'ki musiał reklamować tyrana to już przesada

[Damian]

Damian - polecalbys...

Damiana o autko nie pytaj
to maniak toyociarz
choć ostatnio coś mu sie popieprzyło pod kopułą i przestał kojarzyć pewne sprawy, w związku z czym kupił disco

postrzeganie mnie jako najbardziej zajadłego tojociarza jest dla mnie wielką zagadką
najgorzej jak znajdę się w dużej, zorganizowanej grupie posiadaczy LR - ostatnio gremialnie dostałem ksywkę "Kylon-klon"

[Mroczny]

to coś jak robienie ze mnie fascynata patroli
gdzie mnie się G najbardziejszym jawi ale mnie na rozsądne po prostu nie stać

[GAZFAN]

[
najgorzej jak znajdę się w dużej, zorganizowanej grupie posiadaczy LR - ostatnio gremialnie dostałem ksywkę "Kylon-klon"

No chciałbym zauważyć że ksywki miały przynajmniej trzy mutacje...

[sbb]

postrzeganie mnie jako najbardziej zajadłego tojociarza jest dla mnie wielką zagadką

zajadły to nieeeeeeeeee, tak brzydko to nieeeeeee
fascynat raczej
święcie wierzący, że toyka się nie psuje a lr tak

[Damian]

durnyś, siódmy rok z toyotami leci i miałbym wierzyć że się nie jebiom?
wszystko się sypie, ale toyoty od LRów o wiele mniej, wolniej, godniej
kto myśli inaczej....niech se tak myśli, nic mi do tego

skoro jestem fascynatem toyki, to elera też
oba auta lubię po równo, oba za coś zupełnie innego
pamiętać też należy, że to tylko urządzenia, jak pralka czy nie przymierzając mikser

[sbb]

durnyś, siódmy rok z toyotami leci i miałbym wierzyć że się nie jebiom?

czyżby udało ci sie wreszcie zarżnąc hi-luxa ?

[Damian]

nie
rama pękła, bo za dużo napakowali na pakę kamieni i za szybko po szutrach jechali, ale zespawane i dalej lata
to jest jakieś szataństwo pracownikom zależy żeby dokatować, bo wtedy nowe przyjdzie, a ona się nie daje

[sbb]

nie
rama pękła, bo za dużo napakowali na pakę kamieni i za szybko po szutrach jechali, ale zespawane i dalej lata
to jest jakieś szataństwo

mówiłem , że masz go na wieki

[Damian]

to nie mój osobisty gwoli ścisłości

[sbb]

to nie mój osobisty gwoli ścisłości

no tak, osobistyczne trzymasz w kartonach

[treewood]

Tak jak myslalem ... bylem prawie pewny, by kupic I, potem przekonaliscie mnie do II a teraz juz nic nie wiem

Piszecie, ze kupic Discovery I w b. dobrym stanie to sukces. Patrzac sie po ogloszeniach otomoto.pl (link do listy oferowanych Discovery I) to malo ktore nie jest tam opisywane jako zadbane i w b. dobrym stanie.

Czy Discovery I lub II z przebiegiem 250 000 km ma juz duzy przebieg? Jak kupowalem ostatnio Nissana Pickup'a D21 z przebiegiem 314 000 km to wogole sie tym nie przejalem bo slyszalem, ze te silniki 500 000 km robia z reguly bez wiekszego problemu. Jak to sie ma w przypadku Discovery I i II?