Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » czw sie 12, 2010 7:10 am

Toś mnie pocieszył :( .
Wiem jak było, gdy pobierali z mojego OC. Gość do mnie wydzwaniał, że uchylam się od potwierdzenia zdarzenia w TU,a ja nie miałem żadnej info od ubezpieczyciela, że mam się do nich zgłosić. Gość czekał z dwa miesice zanim mu wypłacili. Tak, że te dwa miechy pewnie zejdzie.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Damian » czw sie 12, 2010 8:43 am

gri74 pisze: 5 wycena TU jest zawsze na niekorzyść poszkodowanego :lol:
przypadek pierwszy - stare pajero I, babka w cinkłeczento wjechała mi w drzwi, wycena ponad 3 tys. zł, robota zamknęła się w 1 tys. zł
przypadek drugi - stara tujota, wymuszenie pierwszeństwa, szkoda całkowita, napiszę tylko że bardzo zadowolony byłem
przypadek trzeci - mała stłuczka, wyszło klepanie i malowanie elementu (błotnika) i kupno kierunku, wypłacili mi 1800zł

we wszystkich przypadkach wypłata gotówki trwała 2 do 3 tygodni

były to PZU i Warta - mój ojciec miał już problemy z uzyskaniem odpowiedniego odszkodowania, gdzie sprawca był ubezpieczony w Samopomocy
dlatego jak Was stać na syfa, to kupcie też ubezpieczenie nie po taniości, ale w lepszej firmie
zapłacicie stowkę więcej, a poszkodowanemu perturbacji jak mu auto zdemolujecie
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
kapec
Posty: 2293
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 7:14 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: kapec » czw sie 12, 2010 9:12 am

Ja ostatnio walczylem z ubezpieczalnia 2 miesiace. Dziadek kapelusznik wymusil mi na skrzyzowaniu i polozylem na bok motocykl. Po ogledzinach rzeczoznawcy i wypisaniu odpowiedniego kwitu okazalo sie, ze chca mi wyplacic 4tys zl. Tymczasem w serwisie za czesci zaspiewano prawie 11 tys. Oczywiscie nie wszystko trzeba bylo wymieniac i nie wszystko zakladac nowe wiec ostatecznie po 2 miesiacach walki poszlismy na ugode i wyplacono 7 tys. Dla mnie to i tak bardzo dobrze. Ubezpieczenie w Hestii.
Tydzien temu zona moja zarysowala mi o slupek auto. Przeciagniete po dlugosci prawie cale. Robie z AC. 2 dni po zgloszeniu szkody zjawil sie likwidator, wycena zrobiona na miejscu i do wyplaty 1600zl. Scedowalem na warsztat, ktory woz lakieruje. Ubezpieczalnia Allianz.
W wypadku tworcy watku problem jest taki, ze policja nie zostala wezwana. W najgorszym wypadku moga odmowic ci wyplaty odszkodowania a sprawca kolizji powie, ze on byl w szoku i oswiadczenie podpisal ale pozniej sie na spokojnie zastanowil i stwierdza, ze nie byl winny. W takim wypadku nie dostaniesz z ubezpieczalni ani grosza niestety, bo nie bedziesz mogl udowodnic swoich racji. Zycie nauczylo mnie, ze do kazdej szkody wzywac nalezy policje.
Jak ci nie zalezy na tym, zeby zarobic na tej szkodzie wstaw po ogledzinach auto do warsztatu i rozliczaj bezgotowkowo.
Kapec, disco 300TDi '97,

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » czw sie 12, 2010 9:42 am

Może próbować tak zrobić. Słyszałem o takich wypadkach.
Mam jednak świadka, z którym jechałem. Przy pisaniu oświadczenia był szwagier świadka, który, co "ciekawe" jest likwidatorem szkód w PZU. Nawet podjechał tak opisanym autem. A żeby było jeszcze "ciekawiej", to gość ma u niego ubezpieczony przewóz busami.
To tak, na podniesienie się na duchu 8) .
W jakim można być szoku, podczas zwykłej stłuczki. Tak na dobrą sprawę nawet za bardzo nie było czuć uderzenia.
Mam jednak nadzieję, że terenówkami aż takie ...uje nie jeżdżą :roll: . Oby nie mylne!

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: standerus » czw sie 12, 2010 10:19 am

Nie jest tak cudnie, bo ubezpieczalnie bezczelnie liczą amortyzację części. Jako klienta to G.ó.w.n.o mnie to obchodzi - miałem dobre auto - mam zesrane. Ale można iść do sądu co najwyżej.
Mi wjechał w przód sąsiad i trwało to od kwietnia do ... chyba września, panom z PZU się nie spieszyło. Fakturę po naprawie dostałem na ponad 5 tysi, ubezpieczalnia dała 3 i kazała sp.. na drzewo, bo amortyzacja części itd...
Także nie musi być łatwo i szybko, choć wiem ze można i w dwa tygodnie to zrobić, jak się trafi.
Co do mechanika - blacharza to dzwoń wieczorem na - 513678670 - postaram się popytać po koleżkach, wiem że mają jakiegoś dobrego w KRK, mogliby też auto obejrzeć przed rzeczoznawcą i looknąć co naprawdę jest zdupione, po za tym co wygląda na oczywiste.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Damian » czw sie 12, 2010 10:23 am

gość już zasady jest wydygany, a Wy mu jeszcze do pieca dokładacie...
problemy są z likwidacją szkody w nowych samochodach, gdzie w grę wchodzą tylko nowe części i naprawa w profi warsztacie
w przypadku starych sztrucli sprawa idzie gładko, nawet niech se liczą amortyzację (a policzą) to i tak wyjdzie dobrze

wiesz już co masz wiedzieć. teraz działaj, a nie jak baba ręce załamujesz
jedź do blacharza, wyceń robociznę z używanymi częściami a potem do rzeczoznawcy, a nie czytasz forum
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » czw sie 12, 2010 10:34 am

Wyceniłem sobie (sam). Może nie ma tragedii, ale gdyby nie wypłacili, to byłaby lekka lipa.
Już trochę ochłonąłem i gdyby coś, to godnie przyjmę to na klatę :)21 .
Ja dziewica w tych sprawach jestem, więc się nie dziwcie. Znam takich, którzy wręcz polują na takie sytuacje. Jednak przezemnie miłość przemawia :)13 . Znajoma pani, śmieje się, że nie mogę się z nim rozstać, jak z kochanką.

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: czesław&jarząbek » czw sie 12, 2010 10:36 am

pas przedni, maskę, błotniki, całą budę generalnie do p38 mam u siebie.
granatowa.
#noichuj

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » czw sie 12, 2010 3:21 pm

Generalnie, to pewnie mój kolor :)21 . Oxford Blue Micatallic.
Gdybyś ze mnie nie zdarł i elementy były w przyzwoitym stanie, to pewnie byśmy dobili targu.
Przynajmniej na błotnik i maskę, bo nad pasem się zastanawiam, czy by nie wystarczło go wyprostować.Cofnęło go tylko na szerokości reflektora.
Będę miał w pamięci i odezwę się na priv, (jeżeli oczywiście można) gdy będę wiedział na czym stoję.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: LR_Olek » czw sie 12, 2010 9:22 pm

moto pisze:Tak jak pisze Kapeć, kasa jest za zniszczone elementy , ale wg cennika nowych minus koszty exploatacji,( wieku) czyli możliwe że koło 50%.....

dziwne....

ja dostalem 3kzl na konto za drzwi kierowcy

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: czesław&jarząbek » czw sie 12, 2010 9:40 pm

Flytier pisze:Generalnie, to pewnie mój kolor :)21 . Oxford Blue Micatallic.
Gdybyś ze mnie nie zdarł i elementy były w przyzwoitym stanie, to pewnie byśmy dobili targu.
Przynajmniej na błotnik i maskę, bo nad pasem się zastanawiam, czy by nie wystarczło go wyprostować.Cofnęło go tylko na szerokości reflektora.
Będę miał w pamięci i odezwę się na priv, (jeżeli oczywiście można) gdy będę wiedział na czym stoję.
elementy są w bardzo przyzwoitym stanie gdyż albowiem auto było bezwypadkowe.
jest natomiast jeden haczyk.
musisz sobie przyjechać i sam je zdemontować.
bo mnie się nie chce.
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » pt sie 13, 2010 7:02 am

czesław&jarząbek pisze:
Flytier pisze:Generalnie, to pewnie mój kolor :)21 . Oxford Blue Micatallic.
Gdybyś ze mnie nie zdarł i elementy były w przyzwoitym stanie, to pewnie byśmy dobili targu.
Przynajmniej na błotnik i maskę, bo nad pasem się zastanawiam, czy by nie wystarczło go wyprostować.Cofnęło go tylko na szerokości reflektora.
Będę miał w pamięci i odezwę się na priv, (jeżeli oczywiście można) gdy będę wiedział na czym stoję.
elementy są w bardzo przyzwoitym stanie gdyż albowiem auto było bezwypadkowe.
jest natomiast jeden haczyk.
musisz sobie przyjechać i sam je zdemontować.
bo mnie się nie chce.
:)21
Ten motór, to Ci zajmuje już chyba cały "wolny" czas :)21 .

Tak się nawet zastanawiałem, że gdybym dostał tę kasę i byłoby tego coś więcej, to chętnie bym do Ciebie podjechał moim rendżykiem, byś go oglądnął fachowym okiem. Napierdalają mi napędy i coraz bardziej mnie to irytuje. Oczywiście gdybyś tylko znalazł czas, by oderwać się od Karchera :wink: . Ale na razie to pieśń przyszłości.
O ździeraniu nic nie wspomniałeś :)21 .

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: standerus » pt sie 13, 2010 7:22 am

Sie nie podkładaj bo motur zajumali i zapłacisz 2x więcej :lol:
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » pt sie 13, 2010 10:14 am

W pizdu, zapomniałem o tym fakcie!
No to teraz sobie nagrabiłem 8) .

Standerus, pozwolę sobie dzisiaj do Ciebie zadzwoić w sprawie tego namiaru na blacharza. Zawsze się przyda dobry adres. Wczoraj nie dałem rady, bo miałem urwanie głowy w robocie.
Chyba, że podasz ten kontakt, tutaj.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: LR_Olek » pt sie 13, 2010 8:30 pm

motur sie znalazl,macie stare dane ...

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: standerus » pt sie 13, 2010 8:53 pm

o.. o...
zapodaj updejt story Szanowny Panie.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
moto
Posty: 508
Rejestracja: pn wrz 19, 2005 10:15 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: moto » pt sie 13, 2010 9:48 pm

LR_Olek pisze:
moto pisze:Tak jak pisze Kapeć, kasa jest za zniszczone elementy , ale wg cennika nowych minus koszty exploatacji,( wieku) czyli możliwe że koło 50%.....

dziwne....

ja dostalem 3kzl na konto za drzwi kierowcy

To się cieszyć trza :wink: bo to coraz rzadsze przypadki
Seria IIA '62, Seria III 109 FFR ,Disco , def 110 SW
M-72 MW-750

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: pezet » ndz sie 15, 2010 2:23 pm

LR_Olek pisze:
moto pisze:Tak jak pisze Kapeć, kasa jest za zniszczone elementy , ale wg cennika nowych minus koszty exploatacji,( wieku) czyli możliwe że koło 50%.....

dziwne....

ja dostalem 3kzl na konto za drzwi kierowcy
Ja 2300 dostałem, za 500 naprawiłem.
Żona 2 albo 3 razy robiła z czyjegoś OC, zlecając naprawę samodzielnie. Zawsze dostawała sporo większy zwrot.

Rozliczanie bezgotówkowe ma jeden plus - że nic cie nie obchodzą żadne formalności.

Jeżeli pojazd jest używany do działalności zarobkowej, można dochodzić zwrotu utraconych korzyści.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: LR_Olek » ndz sie 15, 2010 7:23 pm

pezet pisze:
LR_Olek pisze:
moto pisze:Tak jak pisze Kapeć, kasa jest za zniszczone elementy , ale wg cennika nowych minus koszty exploatacji,( wieku) czyli możliwe że koło 50%.....

dziwne....

ja dostalem 3kzl na konto za drzwi kierowcy
Ja 2300 dostałem, za 500 naprawiłem.
ja w ogole nie naprawialem :)21

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: pezet » ndz sie 15, 2010 7:52 pm

Memu misiu wypadło oczko, więc musiałem kupić nowe :)11
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt wrz 14, 2010 6:36 am

Odświerzę trochę temat.
Warta wyceniła szkodę na 6300. Niestety sprawdziła się czarna wizja. Ten kutas nie potwierdza przed ubezpieczycielem swojej winy :)11 .
Policji nie było, mam jego oświadczenie, nawet zdjęcie gdy je pisze oraz świadka, który ze mną jechał.
Panowie pomóżcie. Co mógłbym w tej sytuacji zrobić :cry: ?

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: czesław&jarząbek » wt wrz 14, 2010 7:03 am

chcesz namiar na gościa który cie poprowadzi za rączkę jeśli to pzu?
#noichuj

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt wrz 14, 2010 7:08 am

czesław&jarząbek pisze:chcesz namiar na gościa który cie poprowadzi za rączkę jeśli to pzu?
Tyle, że to Warta jest :( .

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: czesław&jarząbek » wt wrz 14, 2010 7:09 am

no to jak tam se chcesz...
#noichuj

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: gri74 » wt wrz 14, 2010 7:18 am

kolejny przykład ,że warto policję wzywać i nie dać się namówić na oświadczenie
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości