bert pisze:
Podnieś prawy przód, przy rozpiętej blokadzie "reduktora" odpal auto, wpakuj 2 puść sprzęgło ( na wszelki wypadek gira w pobliżu hamulca). Jak koło kręci (od napędu) to kiera max prawo, max lewo (kilka razy, to wolniej to zdecydowanie), to samo z lekkim przyhamowaniem żeby zrobić jakieś obciążenie.
Potem lewy przód i to samo
Tej metody nie używałem.
Jak będę na warsztacie to spytam ich czy sprawdzali w ten sposób.
Auto jest robione w dobrym warsztacie samochodowym.
Jego właścicielem jest mechanik, który od lat jeździ w rajdach 4x4 i często ktoś mu podstawia terenówki, a i swoją co chwilę mota.
Myślę, że w promieniu 50km nie znajdę nikogo lepszego.
W ostateczności zawiozę auto do landy.pl. To w sumie 70km od Kostrzyna, ale myślę, że po rozebraniu tylnego dyfra nastąpi oświecenie.
