Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: LR_Olek » wt maja 15, 2012 8:34 am

osp nie inwestuje w samochody....

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: GAZFAN » wt maja 15, 2012 8:38 am

czesław&jarząbek pisze:oni tym nie jezdzili.
poprostu na rynek wypłynęła kolejna fala przewału "na przekazanie"

w ramach msw osp występuje o "nieodpłatne przekazanie" środków transportu z innych jednostek sg/policji/psp/gopr po czym opierdala je na allegro na "cele statutowe"
Niestety.. nie.
MSW bardzo chciało by przekazywać ze straży granicznych... było o tym dużo pisania.
ale nie może ... a osp nie może z tym nic robić bo nie jest na nich rejestrowane... Niestety.

I przez to mamy na placu razem z SG jakieś 15 Defów stojących bo nie ma jak papierów na osp zrobić. :(
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: LR_Olek » wt maja 15, 2012 8:43 am

a co zrobic aby kupic z sg woz?

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 8:44 am

osp nie inwestuje w samochody....
Ej może źle się wyraziłem. Nie kupiłem tego samochodu bezpośrednio od OSP. Od OSP kupił go gość od którego kupiłem go ja i to on pierwszy zaczoł go przywracać do stanu używalności. A ja teraz będę go kończył. Jak wynika z dokumentów facet kupił go za 14 tys i włożył w niego jakieś 6 tys za części.

A co do przekrętów w OSP to poniżej cytuje artykuł o przekazywaniu defenderów itp. Zastanawiam się czy mój defender to nie jeden z bohaterów tego artykułu.
W całym zamieszaniu chodzi o pięć pojazdów: land rovera defender 90 Tdi i dwa land rovery defender 110 Tdi, wszystkie z 1992 roku, oraz dwa motocykle honda XL 125 SL z 1994 roku. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie przekazała ten sprzęt dla OSP w Milanowie w 2006 roku. Jak ustaliliśmy, jeden z samochodów trafił do garażu straży zaledwie na kilka tygodni. Drugi do stodoły prezesa OSP. A trzecim przez pewien czas miał jeździć komendant powiatowy PSP w Parczewie.

Niewtajemniczeni strażacy milanowskiej OSP dowiedzieli się o sprawie zaledwie kilka dni temu, kiedy do straży dotarło pismo od zastępcy naczelnika wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Byli jednak tacy, którzy podejrzewali, że coś się święci.
- Jeden z samochodów był sprawny - mówi nam strażak proszący o zachowanie anonimowości. - Jeździł nim komendant powiatowy, ale jak się dowiedział, że policja zaczyna się tym pojazdem interesować, to szybko przerejestrował go na naszą straż. Nikt z nas nie wie, gdzie on teraz jest. Podobno został sprzedany. Wiem, że jeden z samochodów prezes naszej straży sprzedał mechanikowi z Suchowoli za dwa tysiące złotych. Ten jeżdżący land rover był w Milanowie, ale garażował go prezes w swojej stodole.
Co się z nim później stało, nie mam pojęcia. Pytaliśmy nieraz prezesa, o co w tym wszystkim chodzi, ale nic nie odpowiedział. Nasze pytania spływają po nim jak po kaczce. Mówiliśmy o naszych podejrzeniach wójtowi, ale on też sobie to odpuścił. Nie trzeba było długo czekać, gdy sprawa wróciła.
Krzysztof Korneszczuk jest strażakiem ochotnikiem i kierowcą w OSP Milanów. To on dba o samochody i wyjeżdża nimi do akcji. - W tej chwili mamy na stanie sześcioletniego lublinka, nowego mercedesa bojowego i wiekowego poloneza - mówi.
Na pytanie, czy wie coś o innych samochodach przyznanych straży, odpowiada jednym zdaniem: - Nic mi na ten temat nie wiadomo.

Komendant powiatowy PSP mł. bryg. Janusz Krasuski odcina się od sprawy. - Owszem, jeden z samochodów był przez chwilę u nas w komendzie, ale tylko dlatego, że prezes OSP poprosił mnie o pomoc przy jego remoncie - wyjaśnia komendant. Teraz nie ma pojęcia, co ze sprzętem się dzieje. - Z tego, co wiem od wójta, to samochody są teraz w naprawie. Ich stan był opłakany - podkreśla.
A dlatego nie wie dokładnie gdzie są teraz, bo komenda powiatowa PSP nie jest stroną w tej sprawie. - Auta dostała OSP w Milanowie, proszę więc pytać o to prezesa - odsyła Krasuski i dodaje, że nie interesował się tym, czy samochody przekazane przez komendę lubelską znalazły się na stanie milanowskiej straży, bo nie leży to w gestii jednostki powiatowej. I to nie komenda powiatowa, tylko milanowska OSP wystąpiła do Lublina z wnioskiem o przyznanie samochodów i motocykli. Od wielu lat, jak wyjaśnia komendant, sprzęt jest przekazywany na takiej właśnie zasadzie.
Krasuski zaprzecza również, jakoby przywłaszczył jeden z land roverów i jeździł nim prywatnie. - To nieprawda - ucina.


Kilka dni temu do OSP Milanów dotarło pismo, w którym Jolanta Chojnacka, zastępca naczelnika wydziału ds. walki z przestępczością gospodarczą KWP w Lublinie, prosi o przesłanie kompletnej dokumentacji przekazania wszystkich pojazdów do OSP, m.in. decyzji o uznaniu pojazdów za zbędne, faktur i rachunków za remonty, zleceń napraw oraz informacji o sposobie wykorzystania pojazdów. Policja prosi też o dane osobowe wszystkich osób funkcyjnych w jednostce.
Również wójta gminy Milanów policja poprosiła o dokumenty dotyczące remontu pojazdów oraz korespondencję z KW PSP w Lublinie lub OSP w Milanowie na temat przekazania sprzętu. Wójt odpisał już policji, prezes OSP jeszcze nie.
- Można powiedzieć, że odpowiedź jest negatywna. Wymienione pojazdy nie znajdują się w naszej ewidencji. Nie ma ich też w wydziale komunikacji. W związku z tym utrzymywanie czegoś, czego nie ma, byłoby z mojej strony naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Mówiąc inaczej, gmina nie dawała pieniędzy na utrzymanie tych samochodów i motorów. A urząd gminy nie nadzoruje funkcjonowania OSP - mówi wójt Marek Siuciak.


Pojazdy przekazywane przez KW PSP jednostkom ochotniczych straży pożarnych powinny im służyć zgodnie z przeznaczeniem. Takie zapewnienie usłyszeliśmy od rzecznika lubelskiej komendy. - Każdy przekazywany sprzęt staraliśmy się doprowadzić do stanu, który pozwala na jego użytkowanie. Takie są zasady ogólne. Bywa i tak, że sprzęt jest brany na części do innych pojazdów, wcześniej zakupionych do jednostek OSP. Nie wiem, czy było tak w tym przypadku, ale skoro OSP otrzymała land rovery po raz pierwszy, to nie podejrzewam, żeby dostali pojazdy na części - tłumaczy Aneta Wożakowska-Kawska, rzecznik prasowy KW PSP w Lublinie.
Prezes OSP Milanów zapewnia, że było zupełnie inaczej. - Samochody były dawane za darmo, dlatego z tej okazji skorzystaliśmy. Wszystkie były uszkodzone i nie nadawały się do jazdy. Nawet gdyby je trzeba było sprzedać na złom, to i tak straży by się to opłacało - twierdzi prezes Zbigniew Smoliński.



Dwa land rovery i dwa motocykle honda odnaleźliśmy na posesji mieszkańca Suchowoli w gminie Radzyń Podlaski. Ich stan był żałosny. Żaden z samochodów nie nadawał się do jazdy.
- Samochody i motory są, choć nie są ujęte na stanie naszej straży. Nie mam nic do ukrycia, a zresztą policja przecież prowadzi śledztwo. Sprzęt jest w Suchowoli u naszego zaprzyjaźnionego mechanika, który nam go remontuje. Dobrze by było, żeby z tych trzech samochodów przynajmniej jeden wyszedł dobry - tłumaczy Smoliński. Zapewnia, że wyremontowane samochody i motory trafią do garażu OSP w ciągu dwóch tygodni, a może nawet wcześniej.
Czy to realne? Janusz Horszczaruk z Suchowoli, u którego stoją samochody i motory, dziwi się takiej obietnicy prezesa. - Motory były wcześniej sprowadzone, a samochody przywieźliśmy chyba w listopadzie. Sam to przywiozłem z Milanowa na lawecie. To sprzęt straży, ja nic od nikogo nie kupowałem. A w ogóle to co tu było kupować, jak w każdym samochodzie brakuje części. Popatrz pan, w jednym nie ma skrzyni biegów, w innym rozszabrowali cały silnik, w trzecim brakuje wału. Żeby to jeszcze było zepsute, ale kompletne, to by coś człowiek kombinował. W takim stanie dostałem te samochody i teraz sam nie wiem, co z nimi robić. Motory też nie lepsze. W jednym bak jest cały przerdzewiały. Nie wiem, co w nim było, chyba woda, bo nadaje się tylko do wyrzucenia - mówi mechanik.
Na podwórku Horszczaruka stały tylko dwa land rovery. Trzeci rzekomo miał być u sąsiadki, ale mechanik nie pokazał go nam.
Z ogłoszeń w internecie można się dowiedzieć, że land rover rocznik 1992 kosztuje od 8 do 11 tys. zł. Około 2,5 tys. zł kosztuje honda. Łatwo policzyć, że wartość sprawnych pojazdów wahałaby się w granicach 30 tys. zł. Dochodzenie w sprawie samochodów i motocykli dopiero się rozpoczyna. Na wyjaśnienie kulisów tajemniczego przekazania, a potem rozszabrowania sprzętu strażackiego milanowskiej OSP, musimy jeszcze poczekać.
Ostatnio zmieniony wt maja 15, 2012 8:47 am przez Lygi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wojo02
Posty: 1971
Rejestracja: pn lut 23, 2009 4:16 pm
Lokalizacja: KRAK

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: wojo02 » wt maja 15, 2012 8:46 am

GAZFAN pisze:
czesław&jarząbek pisze:oni tym nie jezdzili.
poprostu na rynek wypłynęła kolejna fala przewału "na przekazanie"

w ramach msw osp występuje o "nieodpłatne przekazanie" środków transportu z innych jednostek sg/policji/psp/gopr po czym opierdala je na allegro na "cele statutowe"
Niestety.. nie.
MSW bardzo chciało by przekazywać ze straży granicznych... było o tym dużo pisania.
ale nie może ... a osp nie może z tym nic robić bo nie jest na nich rejestrowane... Niestety.

I przez to mamy na placu razem z SG jakieś 15 Defów stojących bo nie ma jak papierów na osp zrobić. :(
to znaczy co, ze lygi kupił defa z lewymi papierami?
nie załamujcie gościa, bo już wyłysiał ze zgryzoty :)21

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 8:50 am

Zacytowany wyżej artykuł jest z 2008 roku zatem cokolwiek się wtedy działo to zostało już wyjaśnione i naprostowane.
Dokumenty wszystkie są ok .

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: gruszkin » wt maja 15, 2012 10:28 am

przed szwarcmatem standerus miał defa 90.
z sg. straszna jebacka była z rejestracją
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: czesław&jarząbek » wt maja 15, 2012 10:59 am

GAZFAN pisze:
czesław&jarząbek pisze:oni tym nie jezdzili.
poprostu na rynek wypłynęła kolejna fala przewału "na przekazanie"

w ramach msw osp występuje o "nieodpłatne przekazanie" środków transportu z innych jednostek sg/policji/psp/gopr po czym opierdala je na allegro na "cele statutowe"
Niestety.. nie.
MSW bardzo chciało by przekazywać ze straży granicznych... było o tym dużo pisania.
ale nie może ... a osp nie może z tym nic robić bo nie jest na nich rejestrowane... Niestety.

I przez to mamy na placu razem z SG jakieś 15 Defów stojących bo nie ma jak papierów na osp zrobić. :(
to możesz mi przekazać te wozy za symboliczną złotówkę. ja je sobie rarejestruję i spieniężę tak jak wszystkie inne których jest pełno na allegro.
na placu mam w tej chwili dwa nawet...zupełnie legalnie zarejestrowane...well...mniej pejsbuka-więcej pracy u podstaw dyrektorze...
:)21
#noichuj

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: GAZFAN » wt maja 15, 2012 11:08 am

czesław&jarząbek pisze: to możesz mi przekazać te wozy za symboliczną złotówkę. ja je sobie rarejestruję i spieniężę tak jak wszystkie inne których jest pełno na allegro.
na placu mam w tej chwili dwa nawet...zupełnie legalnie zarejestrowane...well...mniej pejsbuka-więcej pracy u podstaw dyrektorze...
:)21
Światłość Twa blask ma...
To ileż już jest w tym "obrocie" ? pewnie z 10 sztuk.. no 15... a bujają się prawnie z 40-50 :)21

Blaskuj dalej :)21
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: GAZFAN » wt maja 15, 2012 11:21 am

Tak dla przykładu:
z Karpackiej SG.
Obrazek
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 11:46 am

I tak to moje skromne zapytanie pt. "Gdzie znajdę kangura do mojego defendera" zamieniło się w dyskusję o niuansach prawno - administracyjnych przekazywania środków trwałych w postaci samochodów w ramach organów rządowych jakimi są S.G. i O.S.P.

A ja dalej nie wiem gdzie mógłbym nabyć sobie rurki na zderzak nie wydając przy tym 3000 zł :(

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: gruszkin » wt maja 15, 2012 11:55 am

Lygi pisze:I tak to moje skromne zapytanie pt. "Gdzie znajdę kangura do mojego defendera" zamieniło się w dyskusję o niuansach prawno - administracyjnych przekazywania środków trwałych w postaci samochodów w ramach organów rządowych jakimi są S.G. i O.S.P.

A ja dalej nie wiem gdzie mógłbym nabyć sobie rurki na zderzak nie wydając przy tym 3000 zł :(
och jej
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Kolega Gajowy
 
 
Posty: 158
Rejestracja: pt paź 15, 2010 10:34 am
Lokalizacja: koniec swiata

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Kolega Gajowy » wt maja 15, 2012 12:21 pm

A ja dalej nie wiem gdzie mógłbym nabyć sobie rurki na zderzak
No dobra to ja Tobie odpowiem
Chcesz same orurowanie to popros aby ktos to dla Ciebie zrobil :-? , bo jak chcesz ze sklepu
to tylko komplet "pies z buda i lancuchem" :lol:

Awatar użytkownika
Łosiu
Posty: 2228
Rejestracja: pn sty 07, 2008 9:44 am
Lokalizacja: Bory Dolnośląskie

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Łosiu » wt maja 15, 2012 1:10 pm

W moim rejonie zamieszkania SG wyzbywala sie mietkow G.Chyba zadna z obdarowanych instytucji nie miala problemow z zalegalizowaniem wozow. WOPR, Straz Miejska, OSP itp itd. Mietki troche podpicowali we wlasnym zakresie i sie bujaja nimi. Z pewnych zdrodel wiem, ze jedna taka SM mietka nie lubi, bo ponoc cos nie teges przednia szyba z fotoradarem wspolpracuje :)21
nissan wd21 -> forek sf
GSX 1200 F
i tak dalej...

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Flytier » wt maja 15, 2012 2:16 pm

Lygi pisze:I tak to moje skromne zapytanie pt. "Gdzie znajdę kangura do mojego defendera" zamieniło się w dyskusję o niuansach prawno - administracyjnych przekazywania środków trwałych w postaci samochodów w ramach organów rządowych jakimi są S.G. i O.S.P.
To akurat jest tutaj standardem :)21 .
Ostatnio zmieniony wt maja 15, 2012 2:18 pm przez Flytier, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: LR_Olek » wt maja 15, 2012 2:18 pm

Lygi pisze:
A ja dalej nie wiem gdzie mógłbym nabyć sobie rurki na zderzak nie wydając przy tym 3000 zł :(

a kto ci powiedzial,ze kupujac land rovera bedzie tanio? :)21

mechanicy dwaj?

zaprawde powiadam,ze brak grillbara nie bedzie twym problemem :)21

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 2:27 pm

mechanicy dwaj?

zaprawde powiadam,ze brak grillbara nie bedzie twym problemem

No grillbar to właśnie mój problem. Owi wpomniami mechanicy dwaj zajmują się częścią mechaniczną tego problemu jakim jest defender, a ja skoro i tak się mało co znam na mechanice i niewiele mogę im pomóc w tym czasie zajmuje się częścią tuningowo - wizualno - zaopatrzeniową projektu " defender reaktywacja" :)
a kto ci powiedzial,ze kupujac land rovera bedzie tanio?
Doświadczenie mi powiedziało. A dokładnie cudze doświadczenia. Naprawdę uwierz mi że remont defendera wychodzi o wiele taniej niż np remont naszego polskiego Honkera. (Koledzy remontują dwie sztuki) Może i nie będzie tanio, ale jest znacznie taniej.

Tańsze i bardziej dostępne na rynku wtórnym części, (nie trzeba wszystkiego kupować w sklepie), aluminiowa karoseria ( odpada łatanie dziur po rdzy) itd. No przecież wiecie to :)

Nie ma sensu przeinwestowywać i kupować nowe rury wraz ze zderzakiem za ponad 3 tys do defendera za 16 tys. Szukam albo używanego grillbara albo tylko rur bez zderzaka co powinno wyjść taniej i rosądniej. Nie znajdę ? Trudno. Przynajmniej próbowałem.
Ostatnio zmieniony wt maja 15, 2012 2:40 pm przez Lygi, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Flytier » wt maja 15, 2012 2:33 pm

Lygi pisze: Przed czym ma mnie chronić ten kangur? Mieszkam na terenach gdzie nocą przez drogi przewalają się tabuny saren i innej zwierzyny leśnej. Desperatki rzucają się pod koła jak szalone. Chyba w razie czego jak mi wyskoczy przed maskę sarna to lepiej ją przewieść na rurach niż na czymkolwiek innym ?
Ja nie wiem jak jest z większą zwierzyną, ale sarna to mi wyskoczyła przed auto. A jechałem z "uwaloną" pneumatyką i auto siedziało na odbojnikach. Znaczy się wysokość samochodu była taka, jakby to było zwykłe kombi, a i tak zwierzak przeleciał dołem samochodu. Rozwalił jedynie światło przeciwmgielne i pękło się plastikowemu spojlero/zderzakowi. Co prawda wnętrzności sarenki rozbryzgły się po silniku i strasznie jebało przez długi czas :evil: . Gdyby auto jechało na normalnej wysokości, to pewnie wyszedłbym bez najmniejszego szwanku.

Rury będą Ci przeszkadzać w grzebaniu pod maską :)21 .

Odpuść tego osranego bara, a zaoszczędzone pieniądze wsadź w mechanikę!
Lygi pisze:
Tańsze i bardziej dostępne na rynku wtórnym części, (nie trzeba wszystkiego kupować w sklepie)

Rynek wtórny, to Ty już masz, w aucie. Potrzebne Ci będą nowe części :)21 .

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 2:51 pm

Rynek wtórny, to Ty już masz, w aucie. Potrzebne Ci będą nowe części
Co jest potrzebne nowe to jest potrzebne. Mechanika, zawieszenie owszem. Ale po co mi nowa lampka podsufitowa, nowe lusterko boczne, albo nowa maska ? tu chyba mogę sobie pozwolić na oszczędności prawda ?

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Flytier » wt maja 15, 2012 3:01 pm

Prawda :) .
A gdy już sobie na nie pozwolisz, to nie wyrzucaj ich na zbędne żelazo :)21 .

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Koro » wt maja 15, 2012 3:43 pm

dzizas..... :roll:
aby użytkownik defa był zadowolony z zakupu musi byc... zaradny.
Nowy kolega- Lygi nie spełnia tych wygórowanych ( jak widac) kryteriów...
a skąd ten wniosek???
a stąd
http://allegro.pl/land-rover-defender-p ... 31673.html
szukanie trwało 5 minut.
no chyba że koledze chodziło o tzw : wejscie na forum... :)21

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 4:15 pm

dzizas.....
aby użytkownik defa był zadowolony z zakupu musi byc... zaradny.
Nowy kolega- Lygi nie spełnia tych wygórowanych ( jak widac) kryteriów...
a skąd ten wniosek???
a stąd
http://allegro.pl/land-rover-defender-p ... 31673.html
szukanie trwało 5 minut.
no chyba że koledze chodziło o tzw : wejscie na forum...
Hej. Nie jestem niezaradny tylko wybredny :) Pierwsze co zrobiłem to przeskanowałem allegro i oczywiście znalazłem tego kangura ale jak pisałem w pierwszym poście modeli kangurów jest wiele a ja sobie upatrzyłem jeden konkretny który swoją droga wydaje mi się dość popularny. Ten kangur z allegro jest paskudny i na dodatek nie miałbym go jak zamocować bo mam inny zderzak (przystosowany pod wyciągarkę).

Awatar użytkownika
wojo02
Posty: 1971
Rejestracja: pn lut 23, 2009 4:16 pm
Lokalizacja: KRAK

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: wojo02 » wt maja 15, 2012 4:27 pm

z tymi pogadaj, może ci za flaszkę odkręcą :)21
http://www.czerwonesamochody.com/detail ... 2b68e5rng6

Awatar użytkownika
Lygi
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: śr maja 09, 2012 8:02 pm

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Lygi » wt maja 15, 2012 4:33 pm

no rzesz ty orzeszku. ten mój def też w staży pracował i dlaczego nie ma takiego kangura ? no dlaczego ! :cry: ech a mogło być tak pięknie :(

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Kangur do Defendera. Ktokolwiek widział ktokolwiek ma :)

Post autor: Koro » wt maja 15, 2012 4:56 pm

Lygi pisze:
Hej. Nie jestem niezaradny tylko wybredny :)
eee... a kto napisał "taki lub podobny" ???
chcesz taki samiutki - bo tak należało sie wyrazic, to:
jak nie aledrogo to ebay
lub
brać zdjęcie z grillem iśc do przysłowiowego "Heńka spawacza" i włala...

ten co go znalazłem przed sarną obroni - ten argument do mnie trafił i pomóc nawet chciałem...
ale argument" ten nie bo jest "paskudny"... noooo.... a nie lepiej było jeepa kupić??? tam wiele jest dodatków w chromie np zderzaki
:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości