GAZFAN pisze:Generalnie to myslałem sobie dzień wczorajszy cały.. i wieczór też.
Pamiętam kiedyś na forum pisałem o tym czemu ludzie z nowymi autami nei pojawiają sie na imprezach itd...
I przypomniałem sobie tą dyskusję ponad dwa miesiące temu kiedy rysował sie plan Zlotu. kiedy wyjściową koncepcją była impreza dla dilerstw i zapraszanych przez nich klientów. Wtedy też przeszło kilka kłótni awantur i krzyku o to że tak nei wolno. Ze formuła Zlotu ma być otwarta dla ludzi którzy mają, są sympatykami itd LRa. Że nie można tego izolować, dzielić i td.. doszło do tego że udało się przewalczyć formę zlotu gdzie także nieautoryzowane serwisy, sklepy związane z marką będą mogły sie zaprezentować, mieć swoje stoisko itd. Gdzie na parkingu będzie i DIII i DI i seria II. I pamiętam że wydawało mi się słusznym iść w tą stronę.
Taką myśł udało sie wprowadzić.
Wara od Gazfan to równy gość. czy to komu pasi czy nie LR to jedna rodzina.
Moi interlokutorzy którzy mieli różne argumenty przeciw temu dziś piszą mi w mailach cytaty z forum z wielką pewnie satysfakcją że jednak ich idea wygrała choć zwycięstwo pyrrusowym pewnie jest.
Moja cena za którą płacę za chęć by pierwszy raz z taki rozmachem zrobić imprezę pod znaczkiem LR. smutno troszkę wyjśc na fiuta... A mówiło wiele osób że sie nie da... a ja wierzyłem. Wiec teraz sobie płacę.Ale oki... naiwności moja.
Impreza jest jaka jest, kosztuje tyle ile kosztuje....
Co do komercyjnego aspektu imprezy że niby biznes itd to może krótkie zestawienie:
Max 200 aut - 200 razy 450 daje 90 000.
Zestawcie do tego honorarium Waglewski, 1,2,3, i sceny ze sprzetem by dobrze nagłośnić i oświetlić....
i teraz policzmy inne koszta - wyjęcie restauracji, wyżywienie dla uczestników, wyjęcie terenów na kemping, parking, 40 osób obsługi, pełna ochrona, straż, wszelkie druki, reklamy w 20 gazetach, strona www pod tą imprezę, samochody, transport itd...
Idea zlotu jest rodzinno-piknikowa... dzień na dworze, z roznorodnymi atrakcjami, z zabawą, z dobra muzyką na zywo, z jedzeniem dobrym, z napojami, z jazdami swoimi jak i najnowszymi samochodami, z ochroną, z wynajętym świetnym miejscem, z duzym placem zabaw i uciech dla dzieciaków, z pokazami różnorodnymi... i wszystko w cenie.
I nie da się podzielić tego na tych co tylko muzykę, lub tylko ognisko, lub tylko jazdy, lub tylko oglądanie, lub tylko jazda w terenie, lub tylko kemping... i dlatego taka cena.
Więc można wiele napisać, że się nie przyjedzie, nie da rady i tak dalej.
Mam nadzieję że tyle wystarczy już tłumaczenia, prawda?