CZESŁAW! Wyzwanie na śniadanie?

[Łosiu]

Te taxi na 99% ma TD27Ti czy coś w ten deseń. Jak wam ropy starczy to objedziecie ziemie po równiku kilka
razy Generalnie nuda. Proponuję żebyście na ROWERY siadli, pozwolę bidony z kranu na ogrodzie napełnić

[czesław&jarząbek]

te gupi jesteś całkiem czy co?

po czterdziestce uprawianie sportów ruchowych jest bardzo niezdrowe, wyniszcza organizm i jest źródłem kontuzji.

[Łosiu]

ale serce jak dzwon ok, to luzujemy nieco. Motorowery se weźcie, jak by co to ma na stanie genuine
ściągacz do magneta "komar"/"romet".
PS: koło mej chałupy miała już iść trasa tego dettrip c-15, nawet się już za saturatorem rozglądałem

[czesław&jarząbek]

ochłoń bo sam zaraz saturatora będziesz potrzebował. fiflorowa koncepcja jest niejasna, niespójna, mglista i w zasadzie nie istnieje.
za mało danych.
zapleśniała taksówka bez papierów w każdym razie mnie nie porywa zupełnie.

[Kabal]

Może wynająć tego autosana. Wyjdzie drobne, będzie kierowkierowca, więc najebani będą wszyscy...wiem, bez brodbrodów w dolnym biegu Wisły ale spektakularna najebka mi sisisię marzy.

[suzi4WD]

Motur z koszem a Czesław w nim, czapka pilotka, w manelach metr brezentu i słoik butaprenu do łatania szczypiących opon dętkowych.
Plus parę innych atrakcji.
A w górach już jesień ...

[gebels]

Czeslaw a pomoca bys tego nie mogl pociagnac ?


http://otomoto.pl/przyczepa-osinobus-do ... 99231.html

mógłbym.

a na platformie balety

Wchodze w to

[CrOOchy]

i najlepiej żeby to jakimś ciapkiem ciągnąć

[GAZFAN]

ochłoń bo sam zaraz saturatora będziesz potrzebował. fiflorowa koncepcja jest niejasna, niespójna, mglista i w zasadzie nie istnieje.
za mało danych.
zapleśniała taksówka bez papierów w każdym razie mnie nie porywa zupełnie.

Dorzuć danych własnych

Taksi miałoby mieć papier

[czesław&jarząbek]

nie widzę celu nakreślonego jakiegokolwiek.

nie widzę ram konwencji.

rzuciłeś takiego wyskrobka myślowego i czekasz co będzie...

[GAZFAN]

I poddałem go Twojej obróbce

[czesław&jarząbek]

jazd na bezdurno wykonuję dziennie pierdyliard.

podaj mi jakiś zachwycający cel żeby jechać...resztę się obrobi.

[ernil]

Cel może być tylko jeden...

[GAZFAN]

Znajdę sponsora który zapłaci kwotę X za każdy przejechany przez nas kilometr i wpłaci to na dowolny cel charytatywny

W imię W.W.

[Zibi]

A tam na cel charytatywny. A przeszczep wątroby?

[czesław&jarząbek]

Znajdę sponsora który zapłaci kwotę X za każdy przejechany przez nas kilometr i wpłaci to na dowolny cel charytatywny

W imię W.W.

aha.

to uwaga...podaję plan imprezy:

wynajmujesz od developera dawny tor fabryczny fabryki na żeraniu. przywozimy taksówkę na lawecie, lejemy barszcz z beczki a nawet doprawiamy przepracowanym olejem silnikowym żeby było ekologiczniej i napierdalamy kilometry ku chwale sponsora aż odpadną koła.

dodatkowo każdy zarejestrowany forumowicz w ramach licytacji będzie mógł wykupić dowolną ilość kilometrów/okrążeń wpłacając hajs na podany cel charytatywny co odciąży nas od przykrego obowiązku napierdalania tym spleśniakiem non stop.

zastrzeżenie:
licytacje kilometrów/okrążeń odbywają się przed startem imprezy. wpłaty też. w przypadku wybuchu rzęcha przed zaspokojeniem roszczeń wszystkich licytantów...zwrotów nie przewiduje się.
hajs wylicytowany-hajs wpłacony.
no risk-no fun.

do tego możesz dorzucić katering na zasadach komercyjnych plus inne elementy piknikowo-biesiadno-ludowe na ile wyobraźnia, warunki techniczne obiektu i rynek dadzą się wycyckać.

termin dowolny. może być nawet 13 grudnia generałowi na zdrowie. start na umówiony znak/sygnał w godzinie W, koniec wraz ze śmiercią techniczną rzęcha.

fair enough?

[Damian]

już widzę jak darczyńcy walą drzwiami i oknami

[czesław&jarząbek]

bez znaczenia. nadszerokość jak nadmienił ma...możnego sponsora.

[kubbaas]

geniany pomysł żeby to forumowicze jeździli i to za własny hajs...

[PiRoman]

Ten który wystrzeli tłoki przez maskę otrzymuje grąpri głownego sponsora...

[Kabal]

Ten który wystrzeli tłoki przez maskę otrzymuje grąpri głownego sponsora...

Wyślemy Młodego i mamy jak w banku.

[GAZFAN]

Znajdę sponsora który zapłaci kwotę X za każdy przejechany przez nas kilometr i wpłaci to na dowolny cel charytatywny

W imię W.W.

aha.

to uwaga...podaję plan imprezy:

wynajmujesz od developera dawny tor fabryczny fabryki na żeraniu. przywozimy taksówkę na lawecie, lejemy barszcz z beczki a nawet doprawiamy przepracowanym olejem silnikowym żeby było ekologiczniej i napierdalamy kilometry ku chwale sponsora aż odpadną koła.

dodatkowo każdy zarejestrowany forumowicz w ramach licytacji będzie mógł wykupić dowolną ilość kilometrów/okrążeń wpłacając hajs na podany cel charytatywny co odciąży nas od przykrego obowiązku napierdalania tym spleśniakiem non stop.

zastrzeżenie:
licytacje kilometrów/okrążeń odbywają się przed startem imprezy. wpłaty też. w przypadku wybuchu rzęcha przed zaspokojeniem roszczeń wszystkich licytantów...zwrotów nie przewiduje się.
hajs wylicytowany-hajs wpłacony.
no risk-no fun.

do tego możesz dorzucić katering na zasadach komercyjnych plus inne elementy piknikowo-biesiadno-ludowe na ile wyobraźnia, warunki techniczne obiektu i rynek dadzą się wycyckać.

termin dowolny. może być nawet 13 grudnia generałowi na zdrowie. start na umówiony znak/sygnał w godzinie W, koniec wraz ze śmiercią techniczną rzęcha.

fair enough?

Eeeeeeeeeee... nie.
Co ja Albert jestem żeby ludziom kazać nadupczać w kółko ?
A stacjonarny happening na 3 godziny mało pociągający... bo nie trwa za długo.
Celem mają być także odwiedziny wielu osób, wieczorki rozmów.... (dawno nie byłem w Rzeszowie, we Wrocku, Szczecinie... )
Ma być walka o mobilność sprzętu.

Co to kateringu.. mogę gotować przez cały wyjazd a Ty zajmiesz doborem win na wieczory w gościach (wysyłasz rano sms gościom z winem jakie ma się znaleźć na stole)

Taki tor może być finałem... tygodniowej ekskursji...

[czesław&jarząbek]

"gruby i grubszy"


koszmar

miałbym spędzić z tobą tydzień w jakimś zapleśniałym rzęchu z allegro...bo?

jak na razie nie wplotłeś w pomysł żadnej myśli przewodniej która stanowiłaby jakąkolwiek ciekawą zanętę.

od akcji charytatywnych to wiesz...owsik jest, janina o. i czarna hucpa...

a kto nam pomoże?

nikt...

[PiRoman]

No to ja właściwie jestem przekonany... Życzycie głosowanie?

[suzi4WD]

Drzwi za wąskie.