bo ja już trochę się nakręciłem przy dyskotece i tylko tam było ewidentnie calowo

Moderator: Jerry
Wymina krzyżaka w LR to jest praktycznie to samo co w tranzicie, bo i krzyzak ten sam. Jak się sqmasz z kimś od forda, to powinien ci wymienić bez kłopotów.ArturM pisze:No a coście mi mówili na początku ? "Pojedź do warsztatu" - toć mówię że w okolicy nie ma serwisu 4x4 tylko 'reanimacja szrotwagenów młotkiem i przecinakiem'.standerus pisze:U mnie szukali w disco pęknietego wachacza
Zajrzałem pod furę - wał ten tylny nie lata, przedni minimalnie lata. Ale przynajmniej dwa krzyżaki na moje oko to nie wyglądają zbyt różowo. A ten trzeci to śakiś taki nienasmarowany i ogólnie wygląda jakby nie żyłWięc 3 krzyżaków widziałem - reszta się gdzieś pochowała.
Nie ma już kwestii czy jechać gdzieś czy nie - sam to zrobię. Pytanie tylko co mam zamówić. 3x krzyżak + śruby ? Bo tej gumy co miała być to ja nie widzęale jeszcze popatrzę potem.
Jest jeszcze kilka w disco.Tapeworm pisze:no gdzie ty śruby calowe jeszcze znalazłeś?
bo ja już trochę się nakręciłem przy dyskotece i tylko tam było ewidentnie calowo
Nie podpatruję mechaników ponieważ nie chcę się denerwować stosowanymi pomysłami zwłaszcza że samochód, który naprawiają nie jest ich , dlatego też sam naprawiam swoje samochody. Co do dyfrów to mają się dobrze, może leżały obok Twoich.Tapeworm pisze:(...)
Popieram - wał przedni zrzuciłem. W porywach potrzebne były dwie 14. Ale nie cienkowałem - jak błoto zdrapałem to weszły. Tylny krzyżak przedniego wału to trzymał się chyba tylko siłą mojej miłości do syfamontru pisze:W mylnym jesteś błędzie , przy reduktorze to i owszem, a do flanszy na przednim moście są potrzebne dwa kluczepezet pisze: No nie wiem jak w Seryji, ale w disko wystarczy jeden klucz 9/16.
Leb sruby sie nie kreci i nie potrzeba kont klucza
zbyt dużo informacjizaloguj pisze:koledzy a co to sa za 2 przewody w prawej czesci przedniego lewego nadkola od strony kierowcy
Lało jakiś czas temu z przewodów przy zbiorniczku. Poprawiłem i nie lało. Ostatnio zaczął mi zjadać ATFa i wydalać na ziemię - z tego co dziś na szybko macałem to wygląda jakby lało się z mocowania przewodów na drugim końcu (czyli przy przekładni chyba) - ale nie wierzę w tyle szczęścia. Jak jutro dam radę to trochę to obmyję z syfu i zobaczę skąd płynie.scyzoryk73 pisze:czyli druga runda![]()
![]()
a nie mówiłem![]()
opcje jest klika:
leje z przekładni
leje z przewodów
leje ze zbiornika
leje z przekładni i przewodów
leje z przewodów i zbiornika
leje z przekładni i zbiornika
leje z przekładni, przewodów i zbiornika
trza tylko znaleźć![]()
każda przyczyna występuje w przyrodzie
Nie wiedziałem, ale już wiemLR_Olek pisze: jesli tego nie wiesz,to nie jestes mechanikiem...
jesli nie jestes mechanikiem,to tego nie naprawisz...
jesli tego nei naprawisz,to bedziesz psul dalej auto
jesli bedziesz psul dalejauto,to znaczy ze nie znasz podstawowych zasad obslugi pojazdu
jeszli nie znasz podstawowych zasad obslugi pojazdu,to znaczy ze nie jestes mechanikiem
jesli nie jestes mechanikiem,to musisz sie udac do mechanika
i kolko sie zamyka
ArturM pisze:...Dużo tych krzyżaków tam siedzi?...
Oj błędy młodości...Discotheque pisze:ArturM pisze:...Dużo tych krzyżaków tam siedzi?...
Padlem na cyc i juz chyba nie wstane.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość