Rozdzielić fora na: Range, Disco i Defender... i Freelander

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » śr maja 21, 2008 3:02 pm

Leonidas pisze:Psuje się nader często - to jeden z jego uroków. Moja żona jeździ foresterem , który nie psuje się nigdy. Nie może mnie zrozumieć...
I pewnie na forum forestera nie kasztanią
Ty to lepiej dobrze przemyśl :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
demek
 
 
Posty: 185
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 5:16 pm
Lokalizacja: Jaktorów, Warszawa

Post autor: demek » śr maja 21, 2008 4:39 pm

TRAWOLT pisze: I pewnie na forum forestera nie kasztanią
Forester się nie psuje, więc po co im forum jak nie ma o czym gadać :wink:.
Jak by spojrzeć z innej strony to LR'y też się nie psują, tylko części się zużywają :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » śr maja 21, 2008 7:56 pm

demek pisze:
TRAWOLT pisze: I pewnie na forum forestera nie kasztanią
Forester się nie psuje,
to po co sa serwisy subaru? :o

Awatar użytkownika
konrad.w1
Posty: 468
Rejestracja: czw mar 29, 2007 7:25 pm
Lokalizacja: Jedlina Zdrój

Post autor: konrad.w1 » śr maja 21, 2008 8:06 pm

Na razie są tylko budynki z załogą zredukowaną do jednego człowieka rozdającego wizytówki i sprzedającego naklejki "Forester forever" :)21
Discovery 300 Tdi
http://www.walbrzych4x4.pl/

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » śr maja 21, 2008 8:09 pm

konrad.w1 pisze:Na razie są tylko budynki z załogą zredukowaną do jednego człowieka rozdającego wizytówki i sprzedającego naklejki "Forester forever" :)21
fuckin forester chyba

Awatar użytkownika
demek
 
 
Posty: 185
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 5:16 pm
Lokalizacja: Jaktorów, Warszawa

Post autor: demek » śr maja 21, 2008 9:00 pm

LR_Olek pisze:
demek pisze:
TRAWOLT pisze: I pewnie na forum forestera nie kasztanią
Forester się nie psuje,
to po co sa serwisy subaru? :o
Zapytaj Leonidasa, chociaż On pewnie tam nie bywa bo forester mu się nie psuje nigdy :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » śr maja 21, 2008 9:08 pm

demek pisze:
LR_Olek pisze:
demek pisze: Forester się nie psuje,
to po co sa serwisy subaru? :o
Zapytaj Leonidasa, chociaż On pewnie tam nie bywa bo forester mu się nie psuje nigdy :)21
pewnie nie jezdzi nim...

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Post autor: Leonidas » czw maja 22, 2008 11:09 am

Wiem - trudno uwierzyć. No nie psuje się. Był dla mnie za mały. Ale byłem w serwisie - zmienić wycieraczki. Oczywiście działały - ale guma na piórach była taka zszarzała...
A poważnie, to niejeden kasztan by się zdziwił jak jeździ to auto.
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: piotr borowiec » czw maja 22, 2008 11:16 am

taaaa, kolega jeździ 8latkiem. "Fantastyczne" auto, kiedyś w servisie powiedzą ci tajemnicze słowo "przeguby" :wink:

Awatar użytkownika
konrad.w1
Posty: 468
Rejestracja: czw mar 29, 2007 7:25 pm
Lokalizacja: Jedlina Zdrój

Post autor: konrad.w1 » czw maja 22, 2008 12:08 pm

Leonidas pisze:Wiem - trudno uwierzyć. No nie psuje się. Był dla mnie za mały. Ale byłem w serwisie - zmienić wycieraczki. Oczywiście działały - ale guma na piórach była taka zszarzała...
A poważnie, to niejeden kasztan by się zdziwił jak jeździ to auto.
Faktycznie daje to to rade w nie głębokim błocie i płytkich koleinach. Potem to już tylko na lince 8)
Jak się nie chce spojleruf pogubić to po dziurach jedziesz powoli co równa się potworny smród palonego sprzęgła :lol:
Pierwotną trasę "hałdy" przejechał prawie całą.
Discovery 300 Tdi
http://www.walbrzych4x4.pl/

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » czw maja 22, 2008 2:00 pm

konrad.w1 pisze:
Leonidas pisze: Pierwotną trasę "hałdy" przejechał prawie całą.
NA LINCE
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Post autor: Leonidas » czw maja 22, 2008 2:51 pm

Jasne każde auto jest do czegoś innego. Do "letkich" wypadów w teren jest range, a do szybkiej jazdy rodzinnej (7,5 sek do 100 km/h) jest foresterek XT.
No i w śniegu na dobrych oponach objeżdża jak chce wszystkie duże terenówki.
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » czw maja 22, 2008 3:33 pm

dopóki śnieg nie jest głęboki :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » czw maja 22, 2008 3:38 pm

Wąż pisze:dopóki śnieg nie jest głęboki :)21
I ZIMA NIE JEST STRASZNA :)21
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość