Mocowanie anteny CB - Disco

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » czw lip 24, 2008 2:33 pm

darkman pisze:gdzieś dzisiaj parkujesz ?? :P
masz pecha, dziś komunikacja miejska
bo za 1,5h idę chlać :lol:
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » czw lip 24, 2008 2:44 pm

nie opowiem Arturku, bo nie-chce mi się :D . ale rozwiązanie twoje jest bardzo dobre i skuteczne. sprawność podniosłoby tylko trochę, jednak wyższe zamocowanie podpory o jakieś 4cm w kierunku rynienki - bez utraty walorów bezkolizyjności cewka jednak nadal osłaniana byłaby nieco wyżej i promiennik niemal wcale nie byłby przysłonięty.
po prostu stara, dobra szkoła zagnieździła się w tym rozwiązaniu.

p.s. co do lewej czy prawej strony umieszczenia "łapy" z podstawą anteny, to rzecz gustu - nie ma to większego znaczenia, bowiem raz trawersy pokonujemy brawym bokiem do zbocza, a raz odwrotnie. w obu zatem przypadkach antena o bocznym posadowieniu jest narażana na kolizję z gałeziami. w przypadku użytkowania drogowego nie widzę podstaw do twierdzenia, że strona prawa jest bad i einfach.


btw - to na masce defa - porażka, (podobnie jak to na zderzaku-praca anteny schowanej w bagażniku będzie miała w zasadzie te same parametry, więc konstrukcja zbędna-sztuka dla sztuki słowem) maska jest alu i tak masa tej płytki jest za słaba, choć podstawa magnesowa zwiększa jej szanse, szczególnie jeśli doprowadzić ją jeszcze dodatkowo od spodu.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » czw lip 24, 2008 4:12 pm

Prawdę mówiąc odepchnąłęm temat do Ciebie Darku, bo i mnie się nie chciało rozpisywać. Tym razem. Ale kiedyś, po dobrym winie może temat pociągnę.
To prawda - można by jeszcze wyżej pod rynienkę przesunąć mocowanie blachy i zminimalizować wady rozwiązania.
Rozwijając wątek maski defa można by dorzucić połączenie różnych metali, co z elektrolitem da jakieś szumiące źródełka. Bardziej chciałem zasygnalizować miejsce montażu, niż zastosowaną technikę "złącza".

Stara, dobra szkoła to niepraktykujący, ale ciągle z nawykami SP5SJE.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Borman74
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz cze 15, 2008 9:17 am
Lokalizacja: Poznań/Biedrusko

Post autor: Borman74 » czw lip 24, 2008 6:13 pm

Dla rozluźnienia atmosfery... :lol:
Ciekawe gdzie ten ma antenę CB...? :lol:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2
Disco 300
Pacjent www.landklinika.pl - pediatria...
52,407331 ° 16,875938 °

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw lip 24, 2008 7:27 pm

Jak ktos lubi uniwersalizm to w salonach Skody mozna dostac anteny dachowe 3w1 :)21 CB, radio i telefon w jednej antenie za 140zl
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » czw lip 24, 2008 9:42 pm

Borman74 pisze:Dla rozluźnienia atmosfery... :lol:
Ciekawe gdzie ten ma antenę CB...? :lol:
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... abNumber=2
to chyba czeslawa auto... :o

Awatar użytkownika
Roch
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: pn lis 08, 2004 10:32 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Roch » czw lip 24, 2008 10:11 pm

no wlasnie, jakies takie dwukolorowe bylo...
Landrąver Discovęry 200tdi

Awatar użytkownika
HUSKYTEAM
Posty: 413
Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
Lokalizacja: lasy podwarszawskie
Kontaktowanie:

Post autor: HUSKYTEAM » czw lip 24, 2008 10:45 pm

A czy zgodnie ze sztuką to nie jest czasem wywiercenie dziury na środku dachu i zamontowanie tam anteny
Po pierwszej grubej gałęzi, która Ci przejedzie po dachu nie masz anteny albo masz rozbitą cewkę.

Mocowanie na tylnej ścianie ma sens, bo jak ktoś napisał - punkt gięcia nie jest blisko cewki i mocowania anteny, ale powiedzmy w połowie lub 1/3 jej długości. Zasięg na tak zamontowanej antenie (1,80 m ) klasy podstawowej (LEMM) miałem w disco lepszy, niż teoretycznie dużo lepszej jakościowo anteny mocowanej na magnes w osobówce (1 metrowy Wilson).
Jacek Szadkowski
http://www.war-saw.net
Pajero I > Disco I 2.5 > Vitara I 1,6 > Samurai...

Awatar użytkownika
Saphira
Posty: 1556
Rejestracja: śr maja 23, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Saphira » pt lip 25, 2008 7:52 am

LR_Olek pisze:to chyba czeslawa auto... :o
wybiera się w kosmos ? :roll:
adhd.. LR.. teraz 110 300Tdi
..trucizna moja i wiara..

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » pt lip 25, 2008 8:20 am

Nie wybiera się w kosmos, Saphirko. To przyleciało z kosmosu.

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » pn lip 28, 2008 7:15 pm

1. Kosmita antenę ma na balkonie w bloku / zdjęcie 6:-)
2. Arturrr ale dałeś felieton, niech Ci zasięg lepszym będzie! Ostatnia fotka to czarny DEF marynarza Dzięcioła!

3. Jakoś nie opisuje się tu metody przeprowadzenia kabelka z antenki do radyjka, a tego kabelka trochę jest i nie lubi być sztukowany. Szczególnie ważne w Presidentach, gdzie kabelek jest już "zarobiony" z jednej strony.
Ale to w przypadku zainteresowania się nadrobi...

4. Oświadczam że rozwiązanie Arturrra, sklonowane przez wiele osób działa optymalnie i chroni antenę nawet przed atakiem parkingów bardziej lub mniej podziemnych. Testowałem na parkingach h-2.15, h-2.10 i poza dużym hałasem zewnętrznym nie było ubytków w sprzęcie za nie licząć utraty plastixowego czubeczka anteny, rozkołysu tabliczek "droga pożarowa" i rozwrzeszczanych ochroniarzy. Uzyskiwany zasięg jest zadowalający / w normalnym mieście spokojnie słychać sygnały oddalone o 5-7 km (jasno i wyraźnie pogadać można przy skręconej do połowy czułości i włączonym ASC). W terenie słychać wszystko co trzeba i jak trzeba, chyba że nadajnik zbyt chiński jest:-)

5. Czy antena bardzo zmienia parametry podczas opiekania nań szaszłyków? mam nieodpartą ochotę...
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 29, 2008 7:52 am

Oświadczam, że moje rozwiązanie blaszano-antenowe jest rozwiązaniem zerżniętym z dawnej dyskoteki Pawła Molińskiego. Moim sukcesem była tylko transplantacja pomysłu na nieskalane jeszcze wtedy auto. A dziury wiercić trzeba.

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » wt lip 29, 2008 9:57 am

No dobra, dobra, Moli ma na koncie dosyć sukcesów...
napisz może od kogo dostałeś alublaszkę!?
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 29, 2008 10:39 am

Kurna, Andziasss, to my już tak musimy się ze sobą komunikować?
Alublaszkę dostałem od siebie, bo miałem z czasów trudnych, chomikowych.

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » wt lip 29, 2008 12:02 pm

andziasss pisze:3. Jakoś nie opisuje się tu metody przeprowadzenia kabelka z antenki do radyjka, a tego kabelka trochę jest i nie lubi być sztukowany. Szczególnie ważne w Presidentach, gdzie kabelek jest już "zarobiony" z jednej strony.
Ale to w przypadku zainteresowania się nadrobi...
Z musu tak zwanego musiałem już przeprowadzony kabelek przełożyć przez dziurkę i informuję, że można odlutować wtyczkę w kabelku Presidenta i potem ją zalutować z powrotem. Wymagana jest lutownica z małym grotem.

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » wt lip 29, 2008 12:02 pm

No trochę pokasz(t)anić możemy przecież. To fajne miejsce.
Mam dla Ciebie cykor z ryndża, ale uważaj bo podoba mi się coraz bardziej!

A w temacie: Wydawało mi się że CBlaszki były seryjne i P. Biały ma z tej samej serii. Swoją drogą jak miał w serii tego nikt nie pamięta. Jeśli wogóle wróci z Albanii to podpytamy.

Jak ciągnąć kabelek chyba też wszyscy wiedzą lepiej, więc drażliwego tematu nie wszczynam. Kolegom się tego nie robi (ale koleżankom owszem).
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt lip 29, 2008 1:06 pm

taa to żeby kabelki nie zardzewiały umm 8)
a propo konia xatem:

robię artrykuł nt lokalizacji trx(cebe radio) wewnątrz samochodu, więc jakby kto miał ochotę przesłac zdjątko swojego czy też cudzego dzieła (z lakoniczną informacją jakie radio itd), to proszę bardzo i zapraszam na PW, to podam adres e-mail.
foty nie za ciężkie bym prosił, oczywiście autorów fotek nie pominę w opracowaniu. (tylko samochody Land Rover i Range Rover rzecz jasna)
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Saphira
Posty: 1556
Rejestracja: śr maja 23, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Saphira » wt lip 29, 2008 1:12 pm

wręcze osobiście :)23
adhd.. LR.. teraz 110 300Tdi
..trucizna moja i wiara..

Awatar użytkownika
andziasss
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr gru 27, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Kraj Warty
Kontaktowanie:

Post autor: andziasss » wt lip 29, 2008 1:33 pm

Palec pod budkę wtykam i zdjątka pstrykam... dwie możliwe lokalizacje natunelowe w dwusetach trzydrzwiowej (fotel się ryla więc umieścić trudniej) i pięciodrzwiowej (fotel nie przeszkadza zbytnio lokalizacji natunelowej). Maila do Ciebie mam...
landklinika... jakby kto pytał
andziasss@landklinika.pl

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 29, 2008 1:49 pm

Paweł Biały ma w disco takie samo mocowanie. Ode mnie wziął pomysł i blaszkę, bo się spodobało. Ale zrobił ją chyba jeszcze lepiej. W serii antenę miał chyba na bagażniku zamocowaną.

Darku, z artykułem w "Wyprawach" to poszedłeś po bandzie. Nie widzę tego rodzaju porad, z kodem Q włącznie, w prasie dla powszechnych użytkowników CeBe. Tak, jak radio do auta powinno być proste, tak i ten poziom porad chyba za wysoki. To się nadaje raczej do "ABC Krótkofalowca". Ale może jest inaczej, może na wyprawach koledzy odczuwają nieodpartą chęć prowadzenia łączności dx-owych. Mało praktyczny to artykuł, moim zdaniem. Co innego montaż CB w aucie. Też chciałem zrobić epopeję na ten temat - wzorem mocowania anten.

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt lip 29, 2008 2:22 pm

:wink: Artur, mocowanie też robię, chętnie powspółpracuję
i możemy połaczyć siły. jest zapotrzebowanie na materiał
o packet radio i alternatywnych systemach łączności w
sensie budowy radiostacji bazowej podaczas wyprawy
- cokolwiek to znaczy, ale może masz ochotę się zmierzyc?

co do kodu etc, to redakcja nie oczekuje powielania
'kącika przedszkolaka' i obracania się w koło kwesti edukacyjno poradniczo początkowych lecz nieco zaawansowanej
dawki, choć i tak zarysowanej jedynie problematyki.
tematyka taka w jakimś momencie się zazębia
i nieuchronnie zmierza do qwazi reklamowego omawiania
poszczegółnych odbiorników i gdgetów czego od początku chcieliśmy uniknąć.
osobiście odnoszę wrażenie, że umiejętność odszyfrowania kodu:
QTH
czy
QRZ
może się przydać i tiriowcowi, a ileż z tego ucichy i satysfakcji :D


p.s. Andzias rób i pchaj, bardzo chętnie oba warianty
p.s2 Szafciu nastawiam się na odbiór 8)
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 29, 2008 3:22 pm

Darku, nadal uważam, że na wyprawie dobrze jest osiągnąć etap, w którym każdy uczestnik będzie wiedział, jak świadomie wykorzystać RF Gain, Mic Gain i blokadę szumów. I tu odwalasz kawał potrzebnej roboty. I żeby jeszcze uczestnikoobsługiwaczCB uporał się z trudnym zadaniem mówienia do mikrofonu a nie do snorkela. Albo do drugiej strony mikrofonu, jeśli radio ma przesterowany tor m.cz, z którym w trakcie wyprawy nic się nie da zrobić. I że większość z uczestników umie tylko wcisnąć przycisk na gruszce, choć niekoniecznie trzyma go do końca mówienia. I sorry, ze to powtarzam, ale przy takim poziomie obsługi (tej świadomej również, ale w podstawowym, kanałowym trybie pracy radia CB) ta cała magia krótkofalarska jest o kant potłuc, i zostawmy ją dla profikrótkofalowców. Jeśli na wyprawie będzie stacja DX, to fajnie, ale jej operator nie będzie sięgał po 'Wyprawy" (z całym szacunkiem dla Wypraw, którymi się zaczytuję), tylko zdobędzie tę wiedzę z innych, dedykowanych źródeł.

Rozumiem przy tym, że troszku tematy się skończyły i o czym tu pisać, żeby nie opisywać wodotrysków w różnych modelach radyjek. Ano - choćby o sposobie montażu radia właśnie. O antenie też. O etykiecie, o zakłóceniach (o zwalczaniu można by coś jeszcze). Prawie wszystkie tematy już poruszyłeś. Ja nie jestem za podawaniem takich szczegółów, jak z ostatniego artykułu. No, ale ja nie jestem redakcja Wypraw. I nie ja dostaję wierszówki za artykuł ;-) I może się czepiam, bo jest upał.

Stacja bazowa - to jest temat. Też dość szczególny i specjalistyczny, ale zacny. Podchodziłem trochę do tematu mobilnych anten, przydatnych na wyprawie. Również tych wspomagających odbiór telefonii GSM. Ale niestety bez realizacji, więc i doświadczenie mam niewielkie.

Czy Szafciu to zdrobnienie od Saphiry?

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: grzegorzh » wt lip 29, 2008 4:11 pm

darkman pisze::wink: Artur, mocowanie też robię, chętnie powspółpracuję
i możemy połaczyć siły. jest zapotrzebowanie na materiał
o packet radio i alternatywnych systemach łączności w
sensie budowy radiostacji bazowej podaczas wyprawy
- cokolwiek to znaczy, ale może masz ochotę się zmierzyc?
Te artykuły trzeba podzielić na 2 grupy.

Pierwsza dla tych którzy jeszcze nie używają CB, muszą wybrać antenę, radio, potem miejsce mocowania. Im też potrzebna jest też im wiedza dot. gałkologii i etykiety.

Druga grupa to artykuły dla ludzi którzy już mają radio i używają go nie tylko zamiast informacji drogowej, ale jeżdżą na wyprawy dalsze czy bliższe i używają go jako środka łączności na wyprawie.

I dla nich tu ciekawe będzie np. jak postawić stację bazową, jak zabrać się za łączność daleką, jaki wpływ będzie mieć pogoda na łączność, itp.

Nie żebym uważał, że Wyprawy to ma być czasopismo misyjne, ale gdzie ktoś kto prowadzi wyprawy ma się dowiedzieć, że nie powinien mieć anteny montowanej na masce, szczególnie jeśli nie jest dłuuuga, a przez większość czasu prowadzi grupę?

Owszem niektórym nic nie pomoże, ale może inni zamontują sobie 2 anteny, jedną na wyprawy, a drugą w trudny teren do łączności typu "w kałuży but, bo wciąga".

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt lip 29, 2008 4:21 pm

Artur Kamiński pisze:Darku, ..)
Rozumiem przy tym, że troszku tematy się skończyły
i o czym tu pisać, żeby nie opisywać wodotrysków w r
óżnych modelach radyjek. Ano - choćby o sposobie
montażu radia właśnie. O antenie też. O etykiecie,
o zakłóceniach
(o zwalczaniu można by coś jeszcze). Prawie wszystkie
tematy już poruszyłeś. Ja nie jestem za podawaniem
takich szczegółów, jak z ostatniego artykułu. No, ale ja nie jestem redakcja Wypraw. I nie ja dostaję wierszówki
za artykuł ;-) I może się czepiam, bo jest upał.
..)
No, jest upał faktycznie. Nazywając rzecz po imieniu
to rzeczywiście się czepiasz, choć poruszyłeś pewną
filozoficzną stronę krótkofalarstwa. Ja jestem Dx menem
raczej z tego rasowego kąta. Nie znaczy to, że rządam
kontrybucji za każdą łaczność, ale tu odnoszę wrażenie
mamy inne poglądy na eterowy byt i pracę DX z ekspedycji
jak również sam program DXCC, IOTA, contesty etc.
To raczej nie
miejsce na rozważanie tej strony eterowego medalu.
Tak się zastanawiam co by tu napisać by nie uraźić
mojego przyjaciela i kolegi, a jednocześnie redakcyjnego
kolegi i w dodatku naczelnego czyli Emsiego, ale.. może krótko:
W redakcji jestem od początku czyli od 2005 roku i
od pierwszego numeru. Do dziś, nigdy nie otrzymałem ani złotówki gratifikacji za swoje artykuły zarówno radiowe jak i wyprawowe.
Piszę je hobbystycznie dla siebie i dla czytelników.
Nie lansuję się na łamach gazety, no bo ja już jestem od dawna wylansowny, tak się składa. To nie ja szukałem
Wypraw4x4 tylko Wyprawy poszukały mnie i zaprosiły do wzięcia
udziału w przedsięwzięciu. Zysk zatem żaden w kategoriach materialnych, za to ogromny w mentalnych, towarzyskich
i koleżenskich czego nie da się przecenić. Niemniej jednak
jeśli juz padł ten temat to nie zamierzam udowadniać, że nie jestem
wielbładem, ani też większym jeleniem nież w rzeczywistości,
bowiem do tego sprowadza się ten wątek dyskusji i nie poparty niczym zarzut wierszówkowy, cóż... gdyby był w istocie namacalny też nie czułbym się jakoś zażenowany.
Dobra praca, dobra płaca. Nie chcę też z drugiej strony
traktować czytelników jako początkujących radiowo i permanentnie, bo uważam że ci najwiernijsi rośli razem z gazetą i już wiedzą "jak się to robi". POruszam więc tematykę i staram sięwzbogac ją o nieco bardziej zaawansowane meandry radioamatorskiej wiedzy radiowej.
Na rynku tak BTW, niszowym zresztą jest jeszcze sporo
miejsca na inne (conajmniej kilka) tytułów z zakresu samochodów terenowych z ogólnie pojętą tematyką i wąską specjalizacją.
Kolegów majacych inne zdanie w
kwestiach omawianych w Wyprawach4x4 gorąco zachęcam do prezentacji swoich poglądów w prasie branżowej lub wypełnienie
luki na wzmiankowanym rynku i powołaniu nowego tytułu.
Sam chętnie poczytam, również o radiach, bo lubię.
A tak na wesoło Artur, to mam jeszcze dwie wiadomości złą i złą, otóż:
Zła Pierwsza:
-będzie artykuł o locatorach :D
Zła Druga: :D
-będzie wykład z radiotechniki o lampach elektronowych w samochodowych radiostacjach wojskowych africa corps

pozdrawiam,
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » wt lip 29, 2008 4:55 pm

Darku, ty jak dobry operator - cały czas przy radiostacji.
Wątek materialny w Twoich opracowaniach zupełnie mnie nie obchodzi. I nie chciałem Cię urazić jakimkolwiek odnośnikiem do materializmu czy chęci lansu, a czuję, że tak wyszło. To w ogóle nie o to chodzi. Jak napisałem - robisz dobrą robotę, czekam na kolejny numer Wypraw i szukam w nim Twoich artykułów. Mam tylko inne zdanie na temat zagłębiania się w pewne tajniki, szczegóły, niuanse. Może to trauma po pewnym koledze, który prowadząc zajęcia na kursie krótkofalarskim z tematu "anteny", miast opowiedzieć o różnych typach anten, wpływie tego czy owego na ich charakterystykę, zaletach i wadach, miast sprzedać nam to wszystko, co dałoby materiał do przemyślenia i poszukiwań, on, w jakimś transie chyba, przez pół godziny cennego na kursie czasu rysował chyba trzy anteny yagi z dokładnymi wymiarami wszystkich elementów. Pytam: po co? Dostaniesz licencję, zobaczysz, jakie masz warunki antenowe, przypomnisz sobie wykład o antenach i dokonasz wyboru rodzaju anteny: bo dx-y, bo lokalne, bo ta czy inna frekfencja, bo blok naprzeciwko zasłania. Więc po cholerę rysował nam coś, co od każdego kolegi dostaniemy, jeśli już będzie decyzja o wyborze anteny.
Eterowy byt na wyprawie z radiem CB w kokpicie widzę bardzo wąsko i konkretnie, widzę ten aspekt, dla którego auto CB zagościło w aucie: porozumienie a nie trzepanie DX-ów.
Jeśli filozoficznie podejść do ulubionego pisma "Wyprawy", to wyprawa DX-owa jest również wyprawą, i wtedy artykuł o kodzie Q i raportach słyszalności nabiera sensu. Ale...
Biorąc pod uwagę to, co poprzednio napisałem, o powszechnym użytkowniku radia CB na wyprawie, to piwo za wodę mineralną, że mało który z użytkowników artykuł Twój przeczytało. Bo żaden z nich na wyprawie nie spotkał się z pytaniem o QTH, tylko "kurna, gdzie stoisz, bo cię nie widzę".
Ani nawet z 73, co oczywiście Tobie przesyłam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości