
Zakup Dyskoteki
Moderator: Jerry
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
to trochę nie tak, ja zawsze powtarzam że najlepsze auto na wyprawę to takie, które jest sprawnerafal74poz pisze:czytajac wiel relacji z podrozy moze sobie spokojnie podac reke z Dyskotek a:)))))))Damian pisze:no pewnie! toż to kanon bezawaryjnego auta wyprawowegorafal74poz pisze:a moze jakis wrangler 4.0 .....
jedne auta potrzebują więcej opieki by pozostać sprawnymi, drugie mniej
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
jedzie dwoch facetow nie 4 babygruszkin pisze:projektanci postawili na wygode i bezawaryjne oszczedne poruszanie sie po bezdrozach z duza iloscia bagazuDamian pisze:no pewnie! toż to kanon bezawaryjnego auta wyprawowegorafal74poz pisze:a moze jakis wrangler 4.0 .....

15 lat temu jezdzilem w 4 maluchem na narty z plecakami i jakos dawalo rade. Skoro bedzie tyle miejsca ile w nim jest b musialo wystarczyc.
Para z Tych objechala Afryke Pandą 4x4. Prawdziwe auto wyprawowe

- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
rafal74poz pisze:jedzie dwoch facetow nie 4 babygruszkin pisze:projektanci postawili na wygode i bezawaryjne oszczedne poruszanie sie po bezdrozach z duza iloscia bagazuDamian pisze: no pewnie! toż to kanon bezawaryjnego auta wyprawowego
15 lat temu jezdzilem w 4 maluchem na narty z plecakami i jakos dawalo rade. Skoro bedzie tyle miejsca ile w nim jest b musialo wystarczyc.
Para z Tych objechala Afryke Pandą 4x4. Prawdziwe auto wyprawowe
ale mieli wiekszy budzet niz wy. sluchaj sie damiana bo wie co gada. to nie jest wyjazd maluchem 500 czy 600 km gdzie we wszystko mozesz sie zaopatrzyc po drodze. bedziecie jechac przez zadupia gdzie w wiele rzeczy sie nie zaopatrzycie a juz napewno nie w czesci. auto na wyprawe musi byc zrobione dobrze z glowa, musi byc sprawne i pomiescic potrzebny bagaz. bedziecie sie poruszac po syfiastych drogach i docenici polskie dziurawe drogi. jak to ktos kiedys powiedzial bo ofrołd to nie rurki z kremem ani nie gilgotki

- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
zgafdzam sieDamian pisze:to trochę nie tak, ja zawsze powtarzam że najlepsze auto na wyprawę to takie, które jest sprawnerafal74poz pisze:czytajac wiel relacji z podrozy moze sobie spokojnie podac reke z Dyskotek a:)))))))Damian pisze: no pewnie! toż to kanon bezawaryjnego auta wyprawowego
jedne auta potrzebują więcej opieki by pozostać sprawnymi, drugie mniej
dlategu szukamy czegos co posiada duza mechaniczna sprawnosc w przystepnej cenie by po malym dozbrojeniu remoncie przejechalo te 12 t km po drogach posledniej jakosci i ma sie zamknac w 20 k PLN a Wiekszosc z prac zamierzamy zrobic sami.
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
wczesniej byli cinqusiem w Iranie i w Afryce - potem od Fiata dostali Pande.gruszkin pisze:rafal74poz pisze:jedzie dwoch facetow nie 4 babygruszkin pisze: projektanci postawili na wygode i bezawaryjne oszczedne poruszanie sie po bezdrozach z duza iloscia bagazu
15 lat temu jezdzilem w 4 maluchem na narty z plecakami i jakos dawalo rade. Skoro bedzie tyle miejsca ile w nim jest b musialo wystarczyc.
Para z Tych objechala Afryke Pandą 4x4. Prawdziwe auto wyprawowe
ale mieli wiekszy budzet niz wy. sluchaj sie damiana bo wie co gada. to nie jest wyjazd maluchem 500 czy 600 km gdzie we wszystko mozesz sie zaopatrzyc po drodze. bedziecie jechac przez zadupia gdzie w wiele rzeczy sie nie zaopatrzycie a juz napewno nie w czesci. auto na wyprawe musi byc zrobione dobrze z glowa, musi byc sprawne i pomiescic potrzebny bagaz. bedziecie sie poruszac po syfiastych drogach i docenici polskie dziurawe drogi. jak to ktos kiedys powiedzial bo ofrołd to nie rurki z kremem ani nie gilgotki
Wiem ze to nie jest wyjazd 500 km. Jesli o podroze po swiecie nie jestesmy surowi.
Szukamy porady a porada - nie da sie - to zadna porada

chcemy zobaczyc swiatelko w tunelu

wiekszosc prac mozecie zrobic sami ale czesci przekrocza wam ten budzet. kupujecie auto za 12k do tego zawias ok 4k opony 2.5k rozrzad ok 1k zapasowe filtry kilkaset zlotych lozyska piast wymiana i nowe ok 1,5k zapasowy alternator, nowy akumulator, hi lift, swiecidelka, kinetyk i inne duperoly ok 2,5 k , wymiana plynow nie daj boze emont mostow, skrzyni, reduktora i juz przekroczylisicie wasz budzet o okolo 5 k. ale nie zrazajcie sie do zadnej z marek bede trzymal kciuki
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
Disco nam podchodzi wlasnie ze wzgledu na wielkosc mozna wziasc jakis dodatkowy szpej.gruszkin pisze:wiekszosc prac mozecie zrobic sami ale czesci przekrocza wam ten budzet. kupujecie auto za 12k do tego zawias ok 4k opony 2.5k rozrzad ok 1k zapasowe filtry kilkaset zlotych lozyska piast wymiana i nowe ok 1,5k zapasowy alternator, nowy akumulator, hi lift, swiecidelka, kinetyk i inne duperoly ok 2,5 k , wymiana plynow nie daj boze emont mostow, skrzyni, reduktora i juz przekroczylisicie wasz budzet o okolo 5 k. ale nie zrazajcie sie do zadnej z marek bede trzymal kciuki
Ale zobaczymy narazie szukamy wgryzamy sie w temat i staramy sie uczyc na bledach innych

Dzieki
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Można polecieć w opcji minimum, czyli na żywioł i na wariata. Chłopaki we dwóch jadą, bab nie biorą, więc jak im się coś sp...doli to nie będą płakać. Kaukaz to nie koniec świata, warsztaty i sklepy motoryzacyjne tam mają.
Poza pakietem startowym to ze szpeju kupić tylko dobre opony i amory, jak oryginalne są słabe. hajlifty, kinetyki, zawias z liftem, zderzaki, progi i inne pierdoły sobie darować.
Poza pakietem startowym to ze szpeju kupić tylko dobre opony i amory, jak oryginalne są słabe. hajlifty, kinetyki, zawias z liftem, zderzaki, progi i inne pierdoły sobie darować.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
widze powoli swiatelko w tunelu.Damian pisze:Można polecieć w opcji minimum, czyli na żywioł i na wariata. Chłopaki we dwóch jadą, bab nie biorą, więc jak im się coś sp...doli to nie będą płakać. Kaukaz to nie koniec świata, warsztaty i sklepy motoryzacyjne tam mają.
Poza pakietem startowym to ze szpeju kupić tylko dobre opony i amory, jak oryginalne są słabe. hajlifty, kinetyki, zawias z liftem, zderzaki, progi i inne pierdoły sobie darować.
Z tego co czytalem to achiiles to pompa paliwowa cos jeszcze ?
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
kupcie sobie coś takiego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5882531
I bynajmniej nie dlatego, że jest to lepsze auto.
Rzucacie się na głęboką wodę. Przy zerowej wiedzy z zakresu mechaniki, napraw i budowy aut 4x4, nie za stary, prosty japończyk będzie bardziej przewidywalny od starszej dyskoteki. Przy okazji dostajecie sporo większy bagażnik, który przy wyprawie ma przecież spore znaczenie.
Miałem auto japońskie, mam disco. Do moich zastosowań, disco jest lepsze. Mając jednak tę swiadomość którą mam i będąc w tym punkcie w którym jesteście ( i przy tym budżecie ) zdecydowałbym się na pajero. Bez dwóch zdań.
Tanie dyskoteki to tylko pozory. Naprawdę porządna, sprawna i dobrze przygotowana musi te 30tyś kosztować.
Zrobicie jak chcecie. Jak ma być zielone jajo, legenda i przygoda, a potem wieczorne oglądanie zdjęć z dziewczynami, to zawsze kontrargument znajdziecie.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5882531
I bynajmniej nie dlatego, że jest to lepsze auto.
Rzucacie się na głęboką wodę. Przy zerowej wiedzy z zakresu mechaniki, napraw i budowy aut 4x4, nie za stary, prosty japończyk będzie bardziej przewidywalny od starszej dyskoteki. Przy okazji dostajecie sporo większy bagażnik, który przy wyprawie ma przecież spore znaczenie.
Miałem auto japońskie, mam disco. Do moich zastosowań, disco jest lepsze. Mając jednak tę swiadomość którą mam i będąc w tym punkcie w którym jesteście ( i przy tym budżecie ) zdecydowałbym się na pajero. Bez dwóch zdań.
Tanie dyskoteki to tylko pozory. Naprawdę porządna, sprawna i dobrze przygotowana musi te 30tyś kosztować.
Zrobicie jak chcecie. Jak ma być zielone jajo, legenda i przygoda, a potem wieczorne oglądanie zdjęć z dziewczynami, to zawsze kontrargument znajdziecie.

łoś też człowiek
- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
Wiedze z mechaniki mamy - taka jaka mozna miec po polibudzie wydziale mechanicznym - w samochodach terenowych nie siedzimy ale wszystko przed namiWiechu pisze:kupcie sobie coś takiego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5882531
I bynajmniej nie dlatego, że jest to lepsze auto.
Rzucacie się na głęboką wodę. Przy zerowej wiedzy z zakresu mechaniki, napraw i budowy aut 4x4, nie za stary, prosty japończyk będzie bardziej przewidywalny od starszej dyskoteki. Przy okazji dostajecie sporo większy bagażnik, który przy wyprawie ma przecież spore znaczenie.
Miałem auto japońskie, mam disco. Do moich zastosowań, disco jest lepsze. Mając jednak tę swiadomość którą mam i będąc w tym punkcie w którym jesteście ( i przy tym budżecie ) zdecydowałbym się na pajero. Bez dwóch zdań.
Tanie dyskoteki to tylko pozory. Naprawdę porządna, sprawna i dobrze przygotowana musi te 30tyś kosztować.
Zrobicie jak chcecie. Jak ma być zielone jajo, legenda i przygoda, a potem wieczorne oglądanie zdjęć z dziewczynami, to zawsze kontrargument znajdziecie.

- rafal74poz
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: śr sie 20, 2008 2:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
Wiechu pisze:kupcie sobie coś takiego:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5882531
I bynajmniej nie dlatego, że jest to lepsze auto.
Rzucacie się na głęboką wodę. Przy zerowej wiedzy z zakresu mechaniki, napraw i budowy aut 4x4, nie za stary, prosty japończyk będzie bardziej przewidywalny od starszej dyskoteki. Przy okazji dostajecie sporo większy bagażnik, który przy wyprawie ma przecież spore znaczenie.
Miałem auto japońskie, mam disco. Do moich zastosowań, disco jest lepsze. Mając jednak tę swiadomość którą mam i będąc w tym punkcie w którym jesteście ( i przy tym budżecie ) zdecydowałbym się na pajero. Bez dwóch zdań.
Tanie dyskoteki to tylko pozory. Naprawdę porządna, sprawna i dobrze przygotowana musi te 30tyś kosztować.
Zrobicie jak chcecie. Jak ma być zielone jajo, legenda i przygoda, a potem wieczorne oglądanie zdjęć z dziewczynami, to zawsze kontrargument znajdziecie.
liczy sie wyprawa a czy pojedziemy zielonym jajkiem czy tez trzema diamentami - to jest wtorna sprawa
dzieki za porady
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości