Dymienie na zimno

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Flytier » pn paź 18, 2010 11:27 pm

Właśnie ta pomiędzy filtrem, a turbiną. Zasysło ją aż "miło" :-? . Tylko jak mówię, miękkie to było, jak kondom, a normalnie jest plastik.

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Dymienie na zimno

Post autor: N2O » pn paź 18, 2010 11:33 pm

Musiało być "ciepło" pod maską.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Flytier » pn paź 18, 2010 11:36 pm

Bo on z Włoch :)21 .

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Dymienie na zimno

Post autor: N2O » pn paź 18, 2010 11:37 pm

A to gorący chłopak.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Flytier » pn paź 18, 2010 11:41 pm

Na szczęście w połowie stoi :)21 .

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Dymienie na zimno

Post autor: N2O » pn paź 18, 2010 11:43 pm

Dobrze że stoi, a nie leży - znaczy zdrowy jest.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Dymienie na zimno

Post autor: standerus » wt paź 19, 2010 12:07 am

tyle pany że to cyseta je, nie jakiś wypierd bawarski :lol:
Co by nie było - dymić póki co przestał, wigoru dostał, bynajmniej nie nnarzekam, ze zdziwieniem po odpaleniu wysiadłem i zaglądałem o co kaman, ale dymić nawet przy lekkim podgazowaniu, po którym jeszcze w czwartek było sino na całej ulicy nie chce.
Ciekawym co to za semicki spisek się mi w trzewiach bestii lęgnie :lol:
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Mick
Posty: 503
Rejestracja: ndz wrz 27, 2009 8:33 pm
Lokalizacja: Swansea/Wales

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Mick » wt paź 19, 2010 8:39 am

Sprawdziles czy wkladu filtra przez caly uklad dolotowy, turbo do kolektora nie zassalo, potem przemielilo i wydechem wyplulo :)21

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Dymienie na zimno

Post autor: standerus » wt paź 19, 2010 2:22 pm

Filtr nówka funkiel, sprawdzałem jednak i wszystko ok.
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Flytier » wt paź 19, 2010 3:16 pm

Skoro wszystko jest OK, to on na bank musi być popsuty :wink: .
To zbyt piękne, by było prawdziwe :)21 .

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Antek » czw lis 04, 2010 10:50 am

Odgrzewam kotleta... :)21 Mam nową teorię w sprawie dymienia w moim ulubionym defie. Dymi na niebiesko zaraz po odpaleniu silnika i przestaje po przejechaniu kilkuset metrów. Potem silnik chodzi idealnie. Wydaje mi się, że tak krótki dystans to za mało na rozgrzanie silnika a wiec podejrzewam, że wypala olej który zebrał się w turbinie. Jeśli tak jest rzeczywiście, to pytanie jaka może być tego przyczyna i czy da to się w jakiś prosty sposób sprawdzić?
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
Kojak
Posty: 313
Rejestracja: pt lut 20, 2004 3:58 pm
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/ Wawa

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Kojak » sob lis 13, 2010 10:54 pm

Antek pisze:Odgrzewam kotleta... :)21 Mam nową teorię w sprawie dymienia w moim ulubionym defie. Dymi na niebiesko zaraz po odpaleniu silnika i przestaje po przejechaniu kilkuset metrów. Potem silnik chodzi idealnie. Wydaje mi się, że tak krótki dystans to za mało na rozgrzanie silnika a wiec podejrzewam, że wypala olej który zebrał się w turbinie. Jeśli tak jest rzeczywiście, to pytanie jaka może być tego przyczyna i czy da to się w jakiś prosty sposób sprawdzić?
Coś mi to nie pasi... Bo olej z turbiny to wypada alladynem czarnym w momencie rozruchu a dalej niebieski dym ? hmm...
KOJAK (Wertep Klub Wawa)
Myślami GAZ-ers, były dwa GIEZ-y, Disco 200TDI a teraz jest WJ 2,7CRD :-)

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Antek » sob lis 13, 2010 11:49 pm

Kojak pisze:
Coś mi to nie pasi... Bo olej z turbiny to wypada alladynem czarnym w momencie rozruchu a dalej niebieski dym ? hmm...
OK, ale w takim razie co wypala się po kilkuset metrach, kiedy silnik jeszcze się nie zdąży rozgrzać i i ewentualnie uszczelnić jakieś przedmuchy. Ostatnio zaparkowałem po dłuższej jeździe na godzinę i po ponownym odpaleniu po czarnym alladynie poszedł obłoczek na niebiesko dosłownie na parę sekund :(
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Dymienie na zimno

Post autor: TRAWOLT » ndz lis 14, 2010 1:50 am

Kojak pisze:Coś mi to nie pasi... Bo olej z turbiny to wypada alladynem czarnym w momencie rozruchu a dalej niebieski dym ? hmm...
czarny alladyn to wzmożona dawka przy rozruchu
na pewno w 200, a w 300 pewnie analogicznie
czyli czarna chmura to ropa
siwe czy błękitne to inna bajka :roll: :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Re: Dymienie na zimno

Post autor: Antek » ndz lis 14, 2010 2:39 pm

zakładam, że po zgaszeniu silnika w czasie stygnięcia w turbinie zbiera się dawka oleju, który po ponownym rozruchu wypala się na niebiesko ??
- jeśli były by to luzy na pierścieniach, przestawało by dymić dopiero po rozgrzaniu silnika,
- jeśli do wymiany uszczelniacze prowadnic zaworów, nie przestawało by zupełnie dymić po kilkuset metrach jazdy.
DEF 300 Tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość