Jaką najbardziej niedostępną część wymienialiście...

[N2O]

Śmieszy mnie jak w niektórych samochodach ludziom nie chce się odkręcić elementów które zdecydowanie przeszkadzają w jakiejś czynności naprawczej, a w efekcie przez to schodzi się3 razy dłużej i więcej kurew idzie.

[SzczesnyLR]

masz rację w D3 mam czas operacyjny zdjęcia budy ok. 5-6 h
ale w p38 deska żyje własnym życiem
lepiej nie ruszać

[Flytier]

w temacie, to drzewiej silniki klap nawiewu w P38 bez rozbierania deski , tfu...

No karwa, nie wiem kto wymyslił tak gówniany dostęp .

[N2O]

W P38 to trzeba uważać przy dokręcaniu wkrętów, bo większość plastików deski jest z takiego materiału, że plastik pęka przy nawet lekkim dokręceniu. Od paru lat zbieram się do wymiany o-ringów, ale jeszcze nie było dostatecznej motywacji.


Ja np w patrolu 160'ce wolę wyjąć silnik do wymiany sprzęgła niż targać skrzynię - jak się dobrze uwinąć, to wyjęcie silnika zajmuje mniej niż godzinę, włożenie podobnie.

[Flytier]

W P38 to trzeba uważać przy dokręcaniu wkrętów, bo większość plastików deski jest z takiego materiału, że plastik pęka przy nawet lekkim dokręceniu. Od paru lat zbieram się do wymiany o-ringów, ale jeszcze nie było dostatecznej motywacji.

Najlepiej nie przykręcać. Potem jest łatwiej wyjąć .

[Flytier]

Najbardziej niedostępną część, to może i nie, ale proporcje między nakładem pracy, a elementem wymagającym wymiany, to tak .
W P38 jebnęły mi dwie szpilki mocujące/unieruchamiające łapę sprzęgła w cenie tak na oko 2 zł.
By wymienić, zrzut skrzyni i wybebeszenie kabiny od środka .
Ja pier...ole .