winter death trip...comming soon...

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: ramzes » pn cze 24, 2013 9:43 pm

i tenże ikspirjens dał mi przydatny dziś skil...czyli...skręt kół pojazdu z niesprawnym układem kierowniczym uzyskujemy napierdalając w koła młotem 5kg


:)2 :)21 najs.
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Mroczny » pn cze 24, 2013 9:44 pm

to ten prodżekt na mostach z parcha?

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » wt cze 25, 2013 6:55 am

równolegly. nie ten który wypłynął na allegro.
z centralnym mechanikiem i dieslem...tfu...karwa...3.0td od w126 :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Janusz2000 » wt cze 25, 2013 4:01 pm

Piękna opowieść zaiste :D

miałem podobny efekt jak mi kiedyś taksiarz wjechał w Toyode HJ60 - tyle, że ja stałem niewinnie na skrzyżowaniu, a on się zagapił. Wdupcył sie Polonezem tak, że z przodu została mu harmonijka, przednia szyba zbita, oczywiście wszystkie płyny wylane. Wbił się w belkę haku pod zderzakiem, który w 60-tce i tak w części centralnej był metalowy, więc u mnie nic a nic.
Wiec tak jak w historii Czesia, chłopina stoi w szoku i próbuje dojść jak to możliwe, że jego Poldek skasowany, a u mnie nic i w tym momencie podchodzi do niego jakaś stara babcia co przechodziła obok i wali tekstem dokładnie z Psów - "no ale żeś sobie Pan narobił!" :)21
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Tapeworm » śr cze 26, 2013 7:35 am

czesław&jarząbek pisze:
i tenże ikspirjens dał mi przydatny dziś skil...czyli...skręt kół pojazdu z niesprawnym układem kierowniczym uzyskujemy napierdalając w koła młotem 5kg :)21
w ramach moich skromnych doświadczeń przy manewrowaniu serią bez u kładu kierowniczego, powiem iż wystarczy ciężkie obuwie, ale jak kto woli :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » śr cze 26, 2013 7:49 am

ja nie popierdalam w zapleśniałych glanach. nie to pokolenie parówo :)21

nie bede se butów niszczył o jakiegoś syfa to po pierwsze. po drugie natomiast...spróbuj skręcić masywy w raku kopiąc w nie czymkolwiek... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: gebels » śr cze 26, 2013 10:09 am

czesław&jarząbek pisze:ja nie popierdalam w zapleśniałych glanach. nie to pokolenie parówo :)21

nie bede se butów niszczył o jakiegoś syfa to po pierwsze. po drugie natomiast...spróbuj skręcić masywy w raku kopiąc w nie czymkolwiek... :)21
najpierw mu wytłumacz co to jest Rak :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
kuba500
 
 
Posty: 2635
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:15 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: kuba500 » śr cze 26, 2013 3:57 pm

u mojego wujka mówiło się nowotwór :)21
jak dobrze pamiętam wujek zaaplikowal do raka silnik z poldona a do poldona diesla z w 123 :)21
KZJ95 , Suzuki SV650, Celica GT-FOUR też 4x4 :D

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » śr cze 26, 2013 4:46 pm

zupełnie bez sensu.
rak miał silnik z c330.
zatem jakie zalety mógł mieć swap na poloneza?

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Łosiu
Posty: 2228
Rejestracja: pn sty 07, 2008 9:44 am
Lokalizacja: Bory Dolnośląskie

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Łosiu » śr cze 26, 2013 9:36 pm

czesław&jarząbek pisze:zupełnie bez sensu.
rak miał silnik z c330.
zatem jakie zalety mógł mieć swap na poloneza?

:)21
dostepnosc- bo poloneza juz mial :)21
nissan wd21 -> forek sf
GSX 1200 F
i tak dalej...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » pn lip 01, 2013 7:17 pm

nuda.

ale...kuna wczoraj latała po placu.
kurew jedna.
nic bojaźni gadzina nie przejawia.
nic.
aczkolwiek...jajeczko zaczyna robić zapachowo... :)21
#noichuj

FUX
 
 
Posty: 1380
Rejestracja: wt sie 05, 2008 5:15 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: FUX » pn lip 01, 2013 7:23 pm

:)21
SALLAAA

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » pn lip 01, 2013 7:24 pm

aaa...

byłbym zapomniał.
podczas pory deszczowej we srylanderze lampa prawy tył w zderzaku napełniła się wodą. w zwiążku z powyższym zakupiłem najtańszy zamiennik i bogatszy o ikspirjens oraz skil uzyskane przy wymianie lewej strony zapodałem nowy klosz zostawiając oryginalne śruby oraz oryginalne oprawy z wiązką. żarówki zamoczone wymieniłem na suche.
przebieg coś pod osiem kkm.
w rendzu klimatyzacja dla odmiany działa. jakieś zdechnięcie sterownika hvac się szykuje bo komunikuje się opornie i zamulone reakcje ma na urządzenie diagnostyczne.
przebieg ponad tysiąc km.
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: jarekstryszawa » pn lip 01, 2013 8:35 pm

Wczoraj na podwórku akurat naszedłem na końcówkę walki rotek Cola vs. gronostaj NN. Byłby jej zwiał pod auto, ale rzutem łapy go wygarnęła i dopadła. Walczył dzielnie, pokąsał jej pysk, ale różnica wagi była miażdżąca...

Obrazek
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Kuszman » pn lip 01, 2013 10:43 pm

Jak mawia stare przysłowie: "nie wszystko kuna co wpierdala wygłuszenie" :)21

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wcale zbyt chętna nie była do odlotu. Wygoniłem z ramy, wskoczyła piętro wyżej. Potem na filtr powietrza i siedzi i się gapi co zrobię.
Ofiarą padły wygłuszenia w l200 i RRC.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: klucz13 » pn lip 01, 2013 10:48 pm

Kuszman pisze:Jak mawia stare przysłowie: "nie wszystko kuna co wpierdala wygłuszenie" :)21

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wcale zbyt chętna nie była do odlotu. Wygoniłem z ramy, wskoczyła piętro wyżej. Potem na filtr powietrza i siedzi i się gapi co zrobię.
Ofiarą padły wygłuszenia w l200 i RRC.
eeee kuna w pełnym kamuflarzu
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

troublemaker
 
 
Posty: 240
Rejestracja: śr gru 07, 2005 11:20 am
Lokalizacja: okolice krakowa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: troublemaker » pn lip 01, 2013 10:51 pm

Co to za ptak co tak nie pęka na robocie? :)21 Sam jeden...a jakby takich podlecialo 200? :)21
so what...

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Kuszman » pn lip 01, 2013 10:57 pm

Bodaj Kawka.
I faktycznie na robocie nie wymiękała bo akurat wtryski wymieniałem. Pół dnia napierdzielania kluczami a ona nic. Coś mi za głośno było jak skrzeczała to zacząłem szukać pod maską zamiast na niebie :)21

troublemaker
 
 
Posty: 240
Rejestracja: śr gru 07, 2005 11:20 am
Lokalizacja: okolice krakowa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: troublemaker » pn lip 01, 2013 11:02 pm

To nie kawka.Kawki mam pod oknem czarne są...to jest jakaś mściwa mutacja :)21
so what...

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: Kuszman » pn lip 01, 2013 11:09 pm

Z dwojga złego w sumie wolę ptaszysko. Wiązek nie rusza, komara opierdzieli... :)21

troublemaker
 
 
Posty: 240
Rejestracja: śr gru 07, 2005 11:20 am
Lokalizacja: okolice krakowa

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: troublemaker » pn lip 01, 2013 11:23 pm

Jak na kolektorach gniazda wić zaczną to i kuny się zjawią.Kuny...sonderkomando gryzoni :)21
so what...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » wt lip 02, 2013 7:28 am

taa...przyroda jest niebezpieczna.

gdzieś w ameryce południowej wyewoluował gatunek ślimaka żywiący się betonem.
i im wiadukt dość duży zezarł.
i katastrofa była.
i ludzie zginęli.
i media miały pozywkę.
i eksperci się wypowiadali.
straszna historia.
:)21

a ty jarek...well...nie dość, że skłusowałeś gatunek chroniony przy użyciu psa rasy niebezpiecznej na którego napewno nie masz kwitów twierdząc, że jest skrzyżowany z yorkiem to jeszcze epatujesz przez internet drastycznymi zdjęciami :)21
pamiętaj, że do ciebie eko-mudżahedini z bielska mają blisko...bardzo blisko...
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: jarekstryszawa » wt lip 02, 2013 10:13 am

Mam świadków, że to dziki gronostaj zaczął awanturę, a sunia tylko się broniła... :wink: Tak nawiasem mówiąc, to bardzo waleczne zwierzę, twardo się broniło, jest zwinne, a zęby ma ostre :)2

Rotek jak złapie fazę to już go nie odwołasz, aż tak posłuszny nie jest, może jakie super- hiper szkolenie by pomogło, choć wątpię. Genów nie zmienisz.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: czesław&jarząbek » wt lip 02, 2013 10:24 am

jaka ładna zmiana tematu żeby kwestii papierów nie drążyć... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: winter death trip...comming soon...

Post autor: jarekstryszawa » wt lip 02, 2013 11:24 am

80 zeta taki papier kosztuje- niestety... :)21
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości