"Dolina Sanu" MY10
Moderator: Jerry
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Re: "Dolina Sanu" MY10
Mój las ... ale już wyjaśniliśmy sprawę z Czesiem i temat jest zamknięty na dzień dzisiejszyLR_Olek pisze: to twoj las ucierpial czy panstwowy?
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

Re: "Dolina Sanu" MY10
uf to nie ja
Igorku kiedyś muszę do ciebie wpaść, lubię twoja okolicę

Igorku kiedyś muszę do ciebie wpaść, lubię twoja okolicę

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: "Dolina Sanu" MY10
na Igora padł blady strach....Wąż pisze:
Igorku kiedyś muszę do ciebie wpaść, :

- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Re: "Dolina Sanu" MY10
Tylko przyjedź PKS-semWąż pisze: Igorku kiedyś muszę do ciebie wpaść, lubię twoja okolicę

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
to ja przyjade ...tezIgor909 pisze:Tylko przyjedź PKS-semWąż pisze: Igorku kiedyś muszę do ciebie wpaść, lubię twoja okolicę

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
ojtam już 2 razy byłem serią w okolicy, co prawda za każdym razem się po psułem, ale tak to już jest 

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: "Dolina Sanu" MY10
czesław&jarząbek pisze:grozisz czy prosisz?
zapowiadam

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
masz niską wiarygodność

tasiemiec przynajmniej dojechał się zepsuć...

tasiemiec przynajmniej dojechał się zepsuć...
#noichuj
Re: "Dolina Sanu" MY10
Ja myślę że sprawca żałuje za swe niecne czyny i nie roztrząsałbym..
Ale wracając do tematu tematu, to lektura ostatnich stron silnie mnie ubawiła
NIeprawdą jest zbiorowy pomór landrowerów.
Drobne rany z pola walki się nie liczą, a te nieliczne popsute, zostały zdupione przez posiadaczy.
Tasiemiec na skróty zostanie legendą za życia.
Żywą skamieliną - w całości, razem ze swym pojazdem
Na razie swoim emploi nawiązuje do Człowieka z Cro-Magnon
Widok Wąża z Galikiem, w mydelniczce bez szyby, w nocy, w padającym deszczu - to doznanie niemal mistyczne
Zdjęcie Wiecha jest wspaniałe - bo oddaje wiernie klimat
Ojciec Dyrektor Gazfan, już przy pierwszym uścisku dłoni próbował mnie skroić na straganie - ale się kurna zawziąłem
Co było tym trudniejsze, że miał dużo superfajnych rzeczy
Ale skubany, nadrobił to wieczorem, w kilka sekund udowadniając, że nie jestem abstynentem
Ale wracając do tematu tematu, to lektura ostatnich stron silnie mnie ubawiła

NIeprawdą jest zbiorowy pomór landrowerów.
Drobne rany z pola walki się nie liczą, a te nieliczne popsute, zostały zdupione przez posiadaczy.
Tasiemiec na skróty zostanie legendą za życia.
Żywą skamieliną - w całości, razem ze swym pojazdem

Na razie swoim emploi nawiązuje do Człowieka z Cro-Magnon

Widok Wąża z Galikiem, w mydelniczce bez szyby, w nocy, w padającym deszczu - to doznanie niemal mistyczne

Zdjęcie Wiecha jest wspaniałe - bo oddaje wiernie klimat

Ojciec Dyrektor Gazfan, już przy pierwszym uścisku dłoni próbował mnie skroić na straganie - ale się kurna zawziąłem

Co było tym trudniejsze, że miał dużo superfajnych rzeczy

Ale skubany, nadrobił to wieczorem, w kilka sekund udowadniając, że nie jestem abstynentem

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
no nie mów...nic nie kupiłeś?
tasiemca pokonał, a krakusów nie?
masakra...

za rok przyjedzie jeszcze lepiej wyszkolony to go wkręcimy w czelendż: sprzedać coś za kesz pezetowi
tasiemca pokonał, a krakusów nie?
masakra...

za rok przyjedzie jeszcze lepiej wyszkolony to go wkręcimy w czelendż: sprzedać coś za kesz pezetowi

#noichuj
Re: "Dolina Sanu" MY10
zlitowałem się nad filflakiem bo byś mu sprawności nie przyznał



Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
Re: "Dolina Sanu" MY10
Nic................czesław&jarząbek pisze:no nie mów...nic nie kupiłeś?
tasiemca pokonał, a krakusów nie?
masakra...
za rok przyjedzie jeszcze lepiej wyszkolony to go wkręcimy w czelendż: sprzedać coś za kesz pezetowi
ALe zobacz:
jestem wprawdzie z krakowa - i to od urodzenia, ale jestem boleśnie rozrzutny i wydaję pieniądze na różne zbędne pierdoły.
To po pierwsze.
Po drugie, w związku z powyższym, staram się nie nosić przy sobie gotówki, żeby jej od razu nie wydać. A tak się przypadkiem złożyło, że wtedy miałem w kieszeni plik stówek - nawet sam nie wiem ile

I mimo tych skrajnie ryzykownych okoliczności, poszedłem w zaparte, nie dałem się i poczytuję to sobie za swój osobisty sukces

Aha - za rok zabiorę wyliczoną kwotę dla Ciebie, oraz karty płatnicze

Bedzie czelendż

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Re: "Dolina Sanu" MY10
To może i ja zabiorę głos w dyskusji zanim gawiedź zacznie strzelać w tył głowy, zabijać strunami od fortepianu czy w inny wymyślny sposób.Igor909 pisze:Szkodnik wiedział co robi ... i widział zasadzeniaczesław&jarząbek pisze: więc celową demolkę wykluczam.
Sam powiedział że jakoś musiał koleiny wyminąć
Przykro mi, że wjechałem na teren Twojej uprawy. Nie dla tego, że szukałem objazdu przez zasiewy tylko żeby wyjechać z kolein. Dla zobrazowania: przede mną było auto kopiące się w błocie, za mną auto z wyciągarką, ja na atekach bym tam nie dojechał. Marny to powód ale wjechałem w pole, tym bardziej, że na krawędzi pola między bruzdami naprawdę nie było widocznych sadzonek. Pewnie tam były skoro je poniszczyłem, jak nie wystawały ponad trawę nie zauważyłem ich z auta, wyrośnięte widać gołym okiem. Jak by nie było nie ma się czym chwalić. Gdzie wjechało moje auto można zobaczyć na fotach 19 i 22. Igor może wrzuć zdjęcia, które zrobiłeś oceniając szkody, będzie najlepiej widać co jest poniszczone. Z wcześniejszych postów odnoszę wrażenie jakbym jeździł tam na przełaj.
Wyjeżdżając sam się zakopałem w bruzdach i było winchowanie. Całości gdzie przeze mnie było narobionego burdelu mogło być jakieś cztery długości auta czyli koło 20m, więc nie dziw się, że trudno mi uwierzyć w 100m rozjechanego pola, 80 zniszczonych drzewek i szkód na 1000 plnów. Byliśmy w tym miejscu pierwsi, nie wiem kto tam po nas przyjeżdżał, nie wiem jak to wyglądało w poniedziałek po rajdzie ale mniejsza z tym, nie będę się spierał, jestem gotów pokryć szkody.
Moją propozycję znasz: odkupienie sadzonek albo rozliczenie szkody z OC auta.
Zielone jajo 300 tdi
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
czyżby ci wstręt do imprez zorganizowanych minął?pezet pisze:za rok zabiorę

#noichuj
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
Czosnek, nie tylko Ty tam wjechałeś, spokojnie. Choć pewnie byłeś pierwszy. Wjechały tam też kolejne załogi po południu dnia następnego, ale tak jak czesław pisał, wynikało to z walki, wynoszenia na koleinach i pewnym zdradzieckim drzewem, które umyśliło sobie dewastację blacharską pojazdów.Czosnek niedźwiedzi pisze:To może i ja zabiorę głos w dyskusji zanim gawiedź zacznie strzelać w tył głowy, zabijać strunami od fortepianu czy w inny wymyślny sposób.Igor909 pisze:Szkodnik wiedział co robi ... i widział zasadzeniaczesław&jarząbek pisze: więc celową demolkę wykluczam.
Sam powiedział że jakoś musiał koleiny wyminąć
.
Ciężki teren tam był, głębokie koleiny, pod górę, nosiło. Myśmy zawrócili, ale z ręką na sercu powiem, że jakby nastąpiła ostra walka, to nie wiem czy obeszłoby się bez strat we florze. M.in. dlatego też zawróciliśmy.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: "Dolina Sanu" MY10
czesław&jarząbek pisze:no nie mów...nic nie kupiłeś?
tasiemca pokonał, a krakusów nie?
masakra...
za rok przyjedzie jeszcze lepiej wyszkolony to go wkręcimy w czelendż: sprzedać coś za kesz pezetowi
Pezet bronił miana oszczędnych krakusów, bo mnie znowu Gazfan ubrał w kilka różnych, generalnie całkiem niepotrzebnych gadżetów

Już się zaczynam zastanawiać czy w przyszłym roku nie lepiej zapłacić całe wpisowe przelewem i zostawić portfel w domu

zielone LR Disco 300 TDi '97
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
mnie nawet nie zachęcał, latami wypracowana opinia dusigrosza zrobiła swoje


the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Re: "Dolina Sanu" MY10
Czyżby ... ?Czosnek niedźwiedzi pisze: tym bardziej, że na krawędzi pola między bruzdami naprawdę nie było widocznych sadzonek.



Ostatnio zmieniony czw kwie 15, 2010 9:22 am przez Igor V8, łącznie zmieniany 1 raz.
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: "Dolina Sanu" MY10
Nie ma co się spierać, zniszczenia były. Ale odpowiedzialność musi być szersza, bo nie tylko Czosnek jest winien, ale i inni, którzy bez krępacji pojechali koleinami. Ja widziałem co najmniej dwie załogi, w domyśle kolejne dwie.
I dlatego nie wyobrażam sobie, żeby sam Czosnek miał bulić. Sporo nas tam było, może niech każdy wpłaci po 20 zeta i chwacit?
I dlatego nie wyobrażam sobie, żeby sam Czosnek miał bulić. Sporo nas tam było, może niech każdy wpłaci po 20 zeta i chwacit?
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: "Dolina Sanu" MY10
i dla takiej popierdółki objazdów szukali?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość