www.forum4x4.pl

Mam pyatnie do posiadaczy discovery I. Czy karoserie z aluminium da się wogole naprawiać jak np ulegnie uszkodzeniu w terenie lub przy ewentualnej stłuczce. Rozumiem że całe elementy można ewentualnie wymienić ale jak pojazd oberwie np w tylny błotnik to czy da się to wyciągnąć ,zaszpachlować i pomalować jak w karoserii stalowej?

Zastanawiam się nad zakupem tego egzemplarza. samochód jest delikatnie uszkodzony. Co o nim sadzicie?

http://olx.pl/oferta/land-rover-discove ... ea21878733

Ty się lepiej zorientuj, czy to auto posiada podłoge. A jaki jest cel ćwiczenia pod tytułem naprawa blacharska?

Wiesz co, ja to bym to trochę podklepał i zostawił. Wgniotki na terenówce to jak blizny na wojowniku, no i od razu zyskasz +10 na dzielni.

Jak reszta auta to nie wiem, wiem tylko że nie udało mi się kupić Disco bo wszystkie były w opłakanym stanie w stosunku do ceny.

Misiek Cypr pisze:Ty się lepiej zorientuj, czy to auto posiada podłoge. A jaki jest cel ćwiczenia pod tytułem naprawa blacharska?

No taki że chce wiedziec czy przy ewentualnej stluczce wgnoitce ect da sie samochod naprawic czy jestem zdany na jazde pokiereszowanym albo musze go zlomowac...proste

A po co go prostować do stanu lepszego niż otwieralność I zamykanie drzwi?

A nie slyszales nigdy ze za jazde samochodem z uszkodzona karoseria moga ci zabrac dowod?

Pogięte auto, to nie to samo, co uszkodzenia elementów nosnych. W Disco masz ramę.

Za dziury od rdzy można dostac miekki dowód, ale pogieta karoserię nie.

Za to na błotniku dowodu nie zabiorą. Na tyle ile potrzebujesz, naprawic się da. Disco ma poszycie aluminiowe, da się wymienic co chcesz, tylko po co. Wyprostować, żeby nie było ostrich kantów I jechać

gorylpl1 pisze:

Misiek Cypr pisze:Ty się lepiej zorientuj, czy to auto posiada podłoge. A jaki jest cel ćwiczenia pod tytułem naprawa blacharska?

No taki że chce wiedziec czy przy ewentualnej stluczce wgnoitce ect da sie samochod naprawic czy jestem zdany na jazde pokiereszowanym albo musze go zlomowac...proste

Oczywiście że się da, aluminium się klepie, spawa itp. Wymaga to trochę innej wiedzy niż w przypadku blachy ale to nie jest żadna tajemna wiedza

PO CO?
Ja bym to puknął tak aby błoto z koła nie brudziło karoserii i już. Nie poświęcił bym na to więcej niż 2-3 godziny.

jradek pisze:PO CO?
Ja bym to puknął tak aby błoto z koła nie brudziło karoserii i już. Nie poświęcił bym na to więcej niż 2-3 godziny.

Ale pytanie było czy da się coś zrobić z karoserią w razie stłuczki czy innego wgniecenia, w przyszłości, w razie "w". Nie chodziło o naprawę tego co na zdjęciu.

może lekkie prac blacharskie nie dotyczą akurat tego błotnika tylko tej CAŁEJ reszty?

Właśnie o tym napisałem powyżej

Koni pisze:

jradek pisze:PO CO?
Ja bym to puknął tak aby błoto z koła nie brudziło karoserii i już. Nie poświęcił bym na to więcej niż 2-3 godziny.

Ale pytanie było czy da się coś zrobić z karoserią w razie stłuczki czy innego wgniecenia, w przyszłości, w razie "w". Nie chodziło o naprawę tego co na zdjęciu.

To prawda

bert pisze:może lekkie prac blacharskie nie dotyczą akurat tego błotnika tylko tej CAŁEJ reszty?

To też prawda

No cóż, ciężko znaleźć dobre DI bo te nie są do sprzedania Choć jest jeden, ładny, w LS w Wieliczce ale kosztuje stówę

mam za 25 dobrego

czarny mat ?

selim pisze:czarny mat ?

czarny mat nie jest mój i o dziwo po Jankowych zabiegach w tym wymianie budy sprawdza się dobrze.

mój jest zieloniutki

witam,
Moze powrót do tematu wątku?

czy naprawdę żaden użytkownik nie naprawiał blacharsko swojego discovery I?

gorylpl1 pisze:witam,
Moze powrót do tematu wątku?

czy naprawdę żaden użytkownik nie naprawiał blacharsko swojego discovery I?

czego oczekujesz. Przecież już napisano, że można. Można też za grosze wymienić błotnik, drzwi czy co tam pogniesz. Czego oczekujesz więcej?
Napisano Ci też, że akurat poszycia są najmniejszym problemem w starych dyskaczach.
Nikt więcej nic Ci mądrzejszego niż napisano, nie napisze, a już na pewno czegoś w stylu: kupuj, świetne auto

gorylpl1 pisze:A nie slyszales nigdy ze za jazde samochodem z uszkodzona karoseria moga ci zabrac dowod?

w polsce?

nie zartuj...